Majóweczki 2011

hej majoweczki :) mama michalinky ciesze sie rowniez ze chrzciny sie odaly. ja dzis bylam z moja malutka u lekarza bo oststnio malo mi je i taka czarno zielona kupke zrobila i wczorej i przedwczoraj wg te ataki placzu dala mi jakies leki i tyle taka nie przyjemna ta lekarka nie powiem do malej sie usmiechala poglaskala i wg ale je sie jej pytam a ona mi tak zdawkowo odpowiadala ze juz mialam jej dosc. a moja malutka wczoraj na noc dostala taka kaszke do picia nestle z bananami widac bylo ze jej smakowala wypila 130 jakies przespala 8 godzin nic jej nie bylo :)

dziewczyny, od ilu stopni goraczki powinno juz sie podac czopek malenstwu???

a ile ma twoje malenstwo?? bo z tego co wiem jak nie placze smieje sie je to nawet do 39 stopni sie nie podaje

to zalezy jak twoje dziecko reaguje to znaczy pomylilam sie do 38 stopni sorry dziewczeta

ma 37,3 ale jest bardzo marudna...na razie nic nie podaje, zobaczymy jak bedzie wieczorem.dzieki za odp

jb 37,3 to jest normalna temperatura dziecka mierzona w dupci oczywiscie

Jb nie martw się, u dzieci taka temp. to nic groźnego. Jak nie wzrośnie do 38,5 to nic nie podawaj. Oj dziewczyny miałam z Wami popisać w ciągu dnia ale nie miałam kiedy. Teraz karmie mała i dobrze, że mam neta w telefonie.;)

To byłam ja ;)

czesc dziewczyny wieczorkiem:) cicho tu... jb84 temperatura u malego dziecka to jak jest powyzej 38 to trzeba podawac na zbicie, a dajesz jeszcze jakies leki na przeziebienie? mania jak po wizycie??? kolokokta Ty karmisz piersia czy mm? urke witaj! mama michaliny dobrze ze mamy juz za soba te chrzciny;) to sie kobieto orobilas!, ja ten kleik wczoraj dalam malej to obudzila mi sie o 2!!!!a padla przed 21 bo wrocilismy po 20. wsypalam 1 lyzeczke taka plaska bylo geste ale pozniej dolalam jeszcze mleka i zajadala jak szalona. dzisaj tez chcialam tak zrobic ale corcia po kapaniu wziela cysia i nie chciala juz puscic i usnela. odnioslam ja na gore wlasnie do łózeczka i spi laska w najlepsze, ja czekam na m i synia bo jest u kolegi i m ma go zabrac. mi pediatra mowila, ze najlepiej jest dawac cowoce i warzywa a nie kleik bo tam sa witaminy same u nas dzisiaj byla piekna pogoda, spacerowalysmy chyba ze 4 godziny, a Kalina spala z przerwami na cysia

lenaa gdzie sie podziewasz kobieto???:)

Malgos222 melduje się hihihi. Dzisiaj całe popołudnie sama,bo mój M był w pracy. JB84 mi lekarka powiedziała, że czopka podawać jak dziecko ma 38stopni. Fajnie,że chrzciny Wam się udały i pogoda dopisała :) Witamy w naszym gronie Urke :) No to Twój synio może mojemu podać rękę, jeśli chodzi o budzenie się w nocy he he Napisz coś o sobie :) Co do kaszek i innych rzeczy też nie pomogę, bo my narazie tylko mleko.

I ja się melduję :-) Zalatany dzień jakos , a dodatkowo pogoda super , więc wiadomo ,że spacer obowiązkowo :-) Zrobiłyśmy zakupy , ogarnęłam dom , musze jeszcze co prawda pościel przebrac ,ale nie mam siły , za chwilę to zrobię . I dostałam chwilkę dla siebie i pojechałam do fryzjera :-) Od razu lepiej się poczułam . Odnośnie wprowadzania nowych pokarmów , to jak już pisałam , my zaczęliśmy od marecheweczki , potem jablko , następnie marchew z jabłkiem , a dzis dołączyła kaszka malinowa . Jak narazie wszystko super :-) Kaszki dałam na 150 ml mm 1,5 łyżeczki , a nie 3 jak pisało na opakowaniu . Młoda zjadła ze smakiem . Małgos i Michalina , no to super ,ze się udało na chrzcinach wszystko :-) Mama Michaliny współczuje tylko tego sprzątania .. blee :-) JB to dziadkowie pewnie niuniali ciągle wnusie ?:-)

Agatekgagatek nowa fruzurka? Mój zaś się budzi :/

u mnie po wizycie u neurologa oki, mamy stawić się za 2 miesiące, odruchy prawidłowe, mam zachęcać małą do odwracania główki w prawą i często kłaść na brzuszku co do owoców i warzyw to my z Zosią zaczniemy od jutra :) myslę że najpierw przetestujemy jabłuszko, no zobaczymy jak to będzie z tą łyżeczką :) a ja kończę oglądać m jak m... i kładę się spać, jakaś jestem dzisiaj... dobranoc dziewuszki, do jutra

co do podawania nowych pokarmów to ja też planowałam nie wcześniej niż przed końcem 4 miesiąca. Ale byliśmy na szczepieniu 1 września i pediatra powiedziała, zeby zetrzec 1/4 jabłka i próbować podawać przez 4 dni jeżeli będzie ok, to można zaczac podawac 50 ml tej marchewki z ziemniakiem (sama to gotuje). mały sie zajada ;-) tylko nieporadnie to je i marchewką wszystko jest zaplute naokoło :-) soczkiem z jabłka też. teraz myślę od jakiegoś czasu żeby spróbować podawać kleik na noc, ale jakoś nie mogę się zebrać bo to wiąże się u mnie z podawaniem mm - nienawidzę ściagać mleka.. trwa to u mnie całą wieczność ;] coś o mnie :-) mam 28 lat i mieszkam w okolicach Krakowa. Filip to moje pierwsze dziecko ale mam nadzieję, że nie ostatnie ;-) chociaż kiedy budzi mi się w nocy co godzinę, to go straszę, że będzie jedynakiem bo nie wyrobię tak z kolejnym :-)

Mania super ,że sobie poszalałaś na weselichu ! Lena może nowa nie ,ale odświeżona :-) Koloru nie zmieniam , bo niestety sypią mi się włosy okropnie ,aż miejscami widze braki :-( ale rosną nowe.. Szok JB jak samopoczucia?

Urke cześc :-) No to ładnie Fifiego straszysz :-P Jee , koło Krakowa ? Kocham Kraków . Szkoda ,że nie mam bliżej ,pewnie często bym tam bywała . Może niedługo wycieczke małej zrobimy jesienną :-) bo już mnie mierzi na tyłku siedziec .

heh.. dziewczyny z tymi włosami to naprawdę jakaś masakra... wszędzie widzę moje własne kudły... garściami mogę je wyrywać :-( a najbardziej mnie drażni jak widzę że jakiś przyczepił się do małego. mam nadzieję, że niedługo to się skończy...

Urke a z jakis ekologicznych upraw te warzywka masz ,czy takie "bazarowe"?

Kraków jest wspaniały :-) fajny klimat i fajni ludzie, ale nienawidzę w nim dwóch rzeczy - brudu i brudnych gołębi ;-)

warzywka mam własne z ogródka więc pewne. ale moja pediatra powiedziała że o tej porze nawet w sklepie by zaryzykowała kupić bo jest sezon i te warzywa nie są tak nafaszerowane pestycydami. gorzej będzie zimą.

Oliweczka śpi , to mamusia naciąga gacie na tyłek i myk na papieroska.. :-)

Urke , nie gadaj ,że masz czas jeszcze warzywka uprawiac ?:-) Co dobrego hodujesz?

a ja mykam do łóżka, bo z Młodym nie ma żartów. teraz może pośpi te 2h.. poźniej już bedzie jazda co godzinkę. nauczyłam się spać tak jak on, a i tak po takiej nocy chodzę jak pijana :-| do jutra majowe mamy!

urke zapomnialam sie przywitac :) super ze dolaczylas ja moze jutro z tym jabluszkiem sprobuje mam nadzieje ze sie przyjmnie :)

ech.. to nie ja... na razie mieszkam z rodzicami :-) więc korzystam póki mogę.. nasz domek już w budowie, ale to jeszcze potrwa parę lat..

czesc dziewczyny :) Mam do was prosbe. Otoz z tego wzgledu, ze juz jakis czas jestescie mamusiami a ja dopiero bede, to pewnie juz macie wyrobione opinie na temat wozkow. Czy moglybyscie mi jakis polecic? Jest taki wybor a ja juz sama nie wiem, ktory najlepszy. Otoz mam upatrzony coneco toledo- moze ktoras z Was ma taki? jezeli nie, to napisze w skrocie o jaki wozek mi chodzi-3w1- duza gondola (dziecko rodze w listopadzie), 4-kolowy- kola pompowane,duze, spacerowka z rozkladanym siedziskiem- to tak mniej wiecej. Jest tego ogrom i jest w czym wybierac ale mi chodzi bardziej o to jak to jest naprawde w praktyce. Z gory dziekuje Wam za jakikolwiek odzew :)

Który wózek najlepszy - wg. mnie maxi cosi ,ale dośc drogi . BebeConfort który mam jest rewelacyjny ,ale nie jeśli mieszkasz w bloku , bo ciężki . Z czystym sumieniem mogę polecic też Quinny Speedi sx bo mam i chwale sobie .Bardzo leciutki .

Ja też lece do wyrka. Może zdąże troszkę pospać zanim się obudzi. Co do wózka tak jak wcześniej pisałam mam Tako warrior. Jestem z niego bardzo zadowolona, ale jest ciężki i gdybym jeszcze raz miała kupować, to wolałabym dopłacić kasy i kupić lżejszy. Dobranoc :*

ja co do wozka to powiem tak, mamy mutsy transporter ale teraz napewno bym wybrala taki wozek w ktorym jest przekładana raczka albo przekladane siedzisko - kupilismy dlatego drugi Quinny buzz 4.chociaz mutsy sie lepiej prowadzi. i nie ma idealnego wozka niestety zawsze jest jakis minus a zgodze sie w 100 % ze maxi cosi mura 4 sa super i naprawde warto sie zastanowic nad kupieniem:)tyko troche ciezkie ja juz w łózeczku, mala spi i cos sie nie budzi na cysia, dam jej przez sen. jutro musze isc na usg tarczycy bo mi wywaliło taka wielka gule po prawej stronie. boje sie:( dobranoc:) do jutra