Po zebraniu w przedszkolu stwierdzam

że niektórzy rodzice mają dużo niższe IQ niż ich pociechy :-o Jak tam wasze "pierwsze zebrania"? Macie to już za sobą? Jakie wrażenia? (żeby nietaktowanie nie zapytać ile kasy, drogie mamy zostawiłyście w tych naszych PAŃSTWOWYCH przedszkolach?) :)

Nie narzekaj:) w UK zaplacilabys od 700 funtow w gore za byle jakie przedszkole:D Poza tym, skoro zdecydowalas sie az na 3 dzieci, to znaczy ze Cie na nie stać w zupełności, prawda?:)

Nie narzekam tylko z ciekawości pytam. Jest nowa ustawa i chciałabym poznać opinie mam na jej temat. Ponadto chciałabym się dowiedzieć jakimi programami będa szły wasze dzieci, czy mają książki, jesli tak to jakie itd itp ;)

350? kochana zaraz ci policze :D podstawa programowa 8-13 godzina 3,5 czyli od 7 do 17 wychodzi 5 godzin platnych razy 3,5 razy 22 dni września to 385 do tego 10 zl za posilki to 220 zl do tego: ubezpieczenie- jednorazowo 50 wyprawka- jednorazowo 50 ksiazki- jednorazowo 70 rytmika jednorazowo za semestr 60 tance semestr 50 angielski semestr 50 :D razy dwa :D

ja właśnie mam dylemat. Syn dostał się do żłobka państwowego i koszt to 480zł/miesięcznie bez dodatkowych zajęć. Wychodzi na to, że bardziej opłacałaby się niańka, ale same dziwne przychodzą

Mój syn chodzi do zerówki - szkolnej. 150 zł książki. 40 zł komitet rodzicielski 40 zł przybory szkolne (to akurat będę płaciła co miesiąc) 35 zł ubezpieczenie 57 zł obiady 20 zł środki czystości 13 zł religia (na jakieś książeczki i obrazki) 355 zł wszytko. W szkole!! Gdzie spędza 5 godzin dziennie. Zebranie było dzisiaj ale nie byłam bo mam w domu jeszcze 14 miesięczne bliźniaki i z nimi chodzę odbierać syna. Zajęcia kończyły się o 17.30 a zebranie o 18.15... nawet gdybym miała z kim zostawić dzieci to nie zdążyłabym wrócić do domu ze szkoły, by zostawić młode i wrócić na zebranie. A czekać 45 minut z całą trójką pod szkołą mi się nie chciało.

40 zł miesięcznie na przybory szkolne? Czyli co? Kredki, ołówki itp? Czy coś innego, bo chyba bez przesady, w tym tempie chyba nikt nie zużywa...

o zesz...jestem dojrzałą kobietą ,,w sumie mysle o dziecku ale jak to czytam to ja nie wiem jak sobie ludzie radza z takimi wydatkami,szok

Tak. 40 zł miesięcznie na przybory szkolne. Czyli kredki, farby, plasteliny, bloki, bibułki, mazaki, suche pastele i nawet w cenę wliczają kserówki... bo czasem dają takie gotowce do pokolorowania.

No dobra, ale co to są te przybory szkolne za 40 zł miesięcznie i te środki czystości? :o To szkoła juz nie zapewnia dzieciom mydła w łazience? Czy to jakieś bardzo specjalistyczne środki czystości? Te koszty to jeszcze jest nic podejrzewam. Poza tym jak już masz to dziecko to nie pozostaje nic innego jak spod ziemi te pieniądze wykopać i płacić, płacić, płacić. Pół biedy jak dziecko w dorosłym życiu umie docenić, bo czasami jak patrzę jak dorosłe już dzieci traktują swoich starszych już rodziców to nóż mi się w kieszeni otwiera...

Oglądałam dzisiaj wiadomości i jak usłyszałam o podwyżkach to stwierdziłam ze w Warszawie nie są takie drogie przedszkola mieszkam w Stargardzie Szczecińskim i stała opłata to 299zł 110 za jedzenie plus zajęcia dodatkowe rytmika nie znam cen dokładnie bo jutro zebranie.Ale wiem na pewno ze do przedszkola wszystko trzeba kupić tzn wyprawka i komitet 80 zł to wiem na pewno ubezpieczenie i reszty dowiem się jutro.W przedszkolu prywatnym 530 zł i dziecko miało wszystko i lepsze warunki nie rozumiem czemu takie kwoty.A to zerówka i nie ma opcji ze 5 godzin i tylko za wyżywienie płace szok

Środki czystości to koszt 20 zł raz na pół roku. Na mydło, papier toaletowy itp.

Aha. No to chyba sporo? Dostajecie jakieś rozliczenia tych pieniędzy? Nie od dziś wiadomo, że BEZPŁATNA edukacja to fikcja, nieważne że jest obowiązkowa :o Mnie bardziej denerwuje "BEZPŁATNA" służba zdrowia, płacę składki a do lekarza i tak muszę iść prywatnie, bo państwowo mogę się zapisać, na za rok :o

Dostaliśmy tylko rachunek za komitet i środki czystości. Ponoć można się ubiegać o jakieś zwroty za podręczniki i wyprawkę ale zarobki muszą być proporcjonalnie niższe. My te progi przekraczamy więc nawet nie drążyłam o tematu. Coś tam słyszałam stojąc w kolejce, że vat od komitetu można odliczyć.

Przepraszam. Rachunek wystawiony za komitet i UBEZPIECZENIE. Cała reszta z ręki do ręki.

Heh, ja jestem upierdliwa i zażądałabym po półroczu rozliczenia tych środków czystości i przyborów. Pokwitowania żadnego przy tych wpłatach tez nie było? Ja ostatnio stwierdziłam, że będę się upominać wszędzie o wszystko, bo mam już dość tego, że na każdym kroku można być zrobionym w bambuko.

qrcze a u mnie przedszkola są czynne do godz 15:30! z tym że o 15 to Pani już z dziećmi na placu zabaw wypatruje rodziców :( we wniosku to 2 rodziców pracujących a punkt godz 14 - zaraz po 2 daniu - w szatni jest tłum że się nie mieszczą..

no to jak u nas. W grupie maluchów na obiad zostaje cała 3 dzieci :) wiekszosc wychodzi o 12 przed drzemką.

Witam! U nas dzisiaj jest zebranie w przedszkolu i wieczorem napiszę jakie są dodatkowe koszty u nas. co do opłaty za przedszkole to przy umowie godzinowej wychodzi - 2,4 zł za godz., płatne tylko do godz. 8 i po 13ej (w tym czasie bezpłatnie). jeśli umowa zryczałtowana to koszt jest większy - chyba 4,5 zł. Za wyżywienie - 7 zł za 3 posilki. Mój synek jest w przedszkolu od 7 do 12 i płacimy ok. 150 zł (1 godz. platna + wyżywienie 3 posiłki).

ok ale W SUMIE ile wam wychodzi w tyc hniby tanszych bo panstwowych? bo wiosenna mama placi widac wicej niz ja w prywatnym..

Wszystko fajnie, program bogaty, ja nie mogę narzekać. Ale. Dostaliśmy spis, co należy dziecku kupić i stwierdzam, że brakuje w nim tylko sztalug i mogę spokojnie z tą wyprawką dziecko posłać na ASP.

wiosenna, w waszawskich przedszkolach placisz za zajeia dodatkowe typu rytmika, plastyka, taniec , angielski , po o 35-40 zl .. - ale miesiecznie ... ja w tamtym roku za zlobek panstwoy placilam nie cale 200 zl , w tym roku 505 zl ...

mam 27 lat, więc jeszcze doskonale pamiętam i czasy przedszkola i szkoły. w przedszkolu zawsze ciągnęli kasę od rodziców na kredki i inne duperele, a prawda jest taka, że żadne dziecko nie jest w stanie zużyć tego wszystkiego, za co rodzice musieli płacić. jesteście sponsorami tego biznesu, zawsze tak było. natomiast mydło i inne środki czystości - w przedszkolu każde dziecko miało swój kubeczek, szczoteczkę i pastę, oczywiście należało to kupić i przynieść i był to obowiązek rodzica. w szkole z kolei albo zbierali na mydło/papier toaletowy itd. albo kazali każdemu uczniowi to przynieść z domu, więc znowu koszty dla rodziców. takie życie

Państwowe Grupa maluchy: 8-13 podst. programowa ZA DARMO 13-16 =6 zł (2 zł każda godzina) = mieś. licząc średnio 22 dni = 132 zł jedzonko = 4 zł dzień (tzn śniadanie 1 zł, obiad 2 zł, podwieczorek 1 zł) =miesięcznie 88 zł ubezpieczenie = 30 zł/rok wyprawka (na przybory) = 80 zł/rok angielski 28zł/m-c komitet rodzicielski 20 zł/rok książeczki = 50 zł/rok Łącznie wrzesień: 428 zł

Super, że powstał ten temat ;) Słuchajcie.... prosiłabym was o pomoc ;) Mianowicie chodzi o to co myślicie o wyprawca. Po myślniku będę pisała swoje wątpliwości.... Zaznaczam, że wyprawka i do maluchów i do starszaków wynosi 300zł!!!!!!!!!!!!!!!! A we wszystkich przedszkolach jakie znam jest 100-150zł ( Pani sama wtedy kupuje rzeczy lepsze, taniej i w mniejszych ilościach ) WYPRAWKA: TECZKA PAPIEROWA Z GUMKĄ - okej RYZA PAPIERU ( zamiast bloku) - okej UKŁADANKA LUB PUZZLE 60 ELEMENTÓW- co roku rodzice kupują... są u nas 2 grupy po srednio 25 dzieci... na kiego grzyba im co roku zapas 50 puzzli??????? Pani stwierdziła, że się niszczą... BLOK TECHNICZNY BIAŁY 2 szt- okej BLOK RYS> KOLOROWY- okej BLOK TECHNICZNY KOLOROWY 3 SZT>- na cholerę 3 sztuki?????? OŁÓWEK W ZIELONEJ OPRAWIE 4 szt- dlaczego nie może być czerwony i na kiego 4 szt? Przecież 4 szt. to 100ołówków na grupę!!!!!!! Dzieci nie są w stanie tego wypisać :/ ZESZYT 16kartkowy W DWULINIĘ- pojęcia nie mam co to dwulinia... ZESZYT !^KARTKOWY W KRATKĘ- okej NOŻYCZKI- w zeszłym roku też kupowaliśmy nożyczki.... rodzice co roku kupują i wszystkie jak jeden mąż się tępią! NO SZOK! TEMPERÓWKA- też kupowaliśmy rok temy. Pani twierdzi, że wszystkie się połamały i stępiły! Gumka- okej GRUBY PĘDZEL- w zeszłym roku kupowaliśmy, ale też widocznie się zniszczyły.... wszystkie 50 sztuk! Na bank! FLAMASTRY 12 kolorów- okej KREDKI BAMBINO W DREWNIANEJ OPRAWIE- i to mnie zwaliło z nóg! Te kredki kosztują 25 zł. W zeszłym roku kupowaliśmy. Nie wiem czy wiecie jakie to kredki, ale zaznaczę, że są ona niemalże niezniszczalne! Wkład się nie łamie tylko się ściera. Mam takie w domu prawie rok i nie są zjechane nawet w 1/3! Moja siostra ( nauczycielka) kupuje w wyprawce góra 10 opakowań i to akurat jakościowo gorszych kredek ( ale lepiej nimi rysować, bo te bambino są za grube) i jeszcze jej kupa kredek zostaje... a u nas? Poszło 25 opakowań i nie zostało nic!!!!! KLEJ WIKOL 4 TUBKI- jak przeczytałam to ojcu to się mnie spytał: "A co te dzieci tam boazerie kładą?" :D 4 tubki od dziecka daje 100tubek kleju stolarskiego na grupę- pytam się PO CO?! PLASTELINA 12 KOLORÓW 3 opakowania- na cholerę aż 3 opakowania?! KOLOROWANKI 2 SZTUKI PODPISANE- w zeszłym roku było to samo... dzici nawet 1 kolorowanki nie zakolorowały... SERWETKI- serwetki???? no ale okej CHUSTECZKI HIGIENICZNE W PUDEŁKU KARTONOWYM 3 SZTUKI- Pytam po co 3 sztuki??????? Moje dziecko nei łazi z wiecznym glutem! ZSZYWKI DO ZSZYWACZA- dla Pani! 25 opakowan zszywek! Ciekawe co ona z nimi robi :> chyba nosi zamiast kolczyków :/ KOLOROWA KREDA 6 KOLORÓW 2 opakowania- w zeszłym roku kupowaliśmy.... 50 opakowań kredy na grupę do pisania po tablicy ( takiej zabawkowej tablicy) STRÓJ GIMN- okej SZCzOTECZKA, PASTA, KUBEK- okej... szczotka i pasta... ale co się stało z KUBKAMI DO CHOLERY???? PASTELE 12 kol- tak! Dzieci wykorzystają na 100% 25 opakowań pasteli! Musiałyby od rana do wieczora nic ni robić tylko rysować :/ MARKER CZARNY- oczywiście dla Pani! Tylko na kiego jej 25 sztuk?????????? w zeszłym roku też kupowaliśmy! TAŚMA DWUSTRONNA KLEJĄCA- Na kiego grzyba Pani 25 rolek takiej taśmy????? Nie wiem- chyba dziciom buzie nią zakleja :/ Bo ja nie widzę możliwości zużycia tego przez rok! ARKUSZ PAPIERU SZAREGO- okej WYKAŁACZKI I PATYKI DO SZASZŁYKÓW- też nie wiem po co Pani aż tyle opakowań tego! BIBUŁA 4 szt RÓŻNE ODCIENIE CZERWONEGO- yyyy... powiedzmy, że okej.... ARKUSZ DUŻEGO BRYSTOLU KOLORU CZERWONEGO- naco Pani 25 takich wielkich arkuszy jak dzieci z nimi nic nie robią ( przynajmniej nie przypominam sobie, żeby takie prace robiły...) ARKUSZ PAPIERU SAMOPRZYLEPNEGO CZERWONEGO- WTF? no ale okej ;) RĘCZNIKI PAPIEROWE ZIELONE ( do podajników) x 10- koszt 30 zł... i daje to w symie UWAGA!!! 250 opakowań tych ręczników xD- dzieci chyba wcinają ten papier na podwieczorek :D

Bellik, Twój spis przebił mój, to okropne, ale pocieszyłaś mnie tym wyliczeniem, myślałam, że gorzej być nie może.

no pieknie.. to ja placilam okolo 200 zeta za taka wyprawke na caly rok i mam spokoj,(nawet mowili ze to zaliczka i myslaam ze to sie odliczy z 1ego czesnego le niestey) a czesne 450 zl miesecznie aha i jeszcze ksiazke za 55 zeta dla 3 latkow mamy kupic ( na caly rok) ale jak to sie stalo ze wprowadzili w panstwwych te platne godziny? to tak wczesniej tz bylo? czy to jakas innowacja?? przeciz niektorym to teraz wychodzi tyle co w prywatnym albo i wiecej

A no ja do tej pory to przeżywam :D I wiecie co? Mi nie chodzi o te 300 zł ;) Bo może kasiasta nie jestem, ale dostaniemy zwrot przynajmniej części pieniędzy z wojska... Chodzi mi o totalne marnotrawstwo! Aż serce się kroi normalnie :/ Moja siostra ( ta nauczycielka) jest w totalnym szoku! Gdzie ona robi masę prac z dziećmi i to fajnych prac ;) Tu też dzieci robią dużo, ale tych rzeczy jest stanowczo zbyt duża ilość!!!! Ja to się z sąsiadką śmiałam, że może te nauczycielki handlują tymi rzeczami! No bo nie da się zużyć takich ilości :/

zszokowałaś mnie :o Mam koleżankę wychowawczynię w państwowym przedszkolu to chyba ja podpytam przy najbliższej okazji o co kaman. Może jest tak, że np. nie wszystkich rodziców stać na wyprawkę, więc reszta musi zapewnić materiały dla całej grupy? I być może jeszcze dla innych grup? Skoro w szkołach jedne dzieci płacą za obiady a inne dostają z opieki społecznej czy skądś to może i w przedszkolu są takie akcje... W każdym razie ja na Twoim miejscu bym się tak łatwo nie podporządkowała, albo kup to wszystko i spakuj dziecku w skrzyneczkę jakąś czy pudło plastikowe, podpisz i niech ma na swoje potrzeby. Zobaczysz po roku czy zużyje.

avinion to weszło niedawno ;) W Lublinie już jest 3ci czy 4ty rok, ale mi jakos mniej tam wychodziło... corka w lublinie chodziła od 6.30 ( zapisana była chyba od 6) do 15.30 ( zapisana była do 16) i płaciłam 250zł + 25zł rytmika. Teraz same opłaty mi nie wyjdą duże, bo córa będzie chodziła w tych godzinach bezpłatnych. Rytmika tu kosztuje 30zł na semestr- więc źle nie jest. Do tego komitet 50zł na rok ( chyba...). Tylko ta wyprawka mnie boli ze względu na to, że większość rzeczy jest zwykłą fanaberią! I do tego nawet parę razy w miesiącu: kupić guziczki, wstążeczki, materiał przynieść ( ja nie mam żadnych guzików, materiałów w domu bo się jeszcze tego mi nie nazbierało, a przed przeprowadzką do nowego miasta powywalałam, więc musze kupować). A to 7 zł na stroje na przedstawienie, a to 2 zł na coś a to 5 zł na coś i tak w kółko :/ I się z 300zł robi 600 :/ Ja nie wiem co się dzieje z tym przedszkolem :/ Ogólnie Panią Hania ma świetną ( jeden z lepszych nauczycieli jakie znam) ale jak widać coś jest NIE TAK!