Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukiwana przez niego..

oszukiwana przez niego..

Polecane posty

Gość oszukiwana przez niego..

Witajcie chciałabym prosić o szczerą poradę... Mianowicie zawsze jak mój partner stawał się mega czuły(nie chodzi mi o sferę erotyczną) tylko tak na co dzień, czule się do mnie zwracał, częściej całował.. Zawsze coś za tym było potem dowiadywałam się, że np pisał czułe sms'y z byłą dziewczyną... Tak było i tym razem.. Wiem ,że nie powinnam ale niestety moja intuicja mnie nie myliła, poszedł do WC a ja spr mu tel i było, że pisał do mniej (wiecie jak jest w telefonach marki SE) tylko, że sms były pokasowany... Znowu mnie to tak bardzo gryzie ale nie umiem.. Nie wiem jak zacząć z nim rozmowę bo zawsze obróci kota ogonem, że mogłam nie sznupać to bym nie wiedziała itp POMOCY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukiwana przez niego..
Nie, 28 a czy wiek jest istotny?? Nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
"boze masz 28 lat i zachowujesz sie jak dziecko... nie no nie wierze ze 28letnia kobieta ma takie dylematy ..." dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukiwana przez niego..
Dla Ciebie zachowuje się jak dziecko?? To tylko świadczy o Tobie i o Twojej małej empatii Ciebie to nie dotyczy więc uważasz ten problem za dziecinny ale mylisz się... Gdybym nie chciała i nie potrzebowała porady i miłego slowa nie zakładałabym tematu! Więc zanim zaczniesz kogoś oceniać zastanów sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukiwana przez niego..
Poza tym kocham go i ciągle tkwi we mnie nadzieja, że to się zmieni w końcu.. Jesteśmy ze sobą dużo lat.. wiecie jak to jest jak człowiek kocha to jest w stanie ślepo wierzyć.... Partner obieca, my myslimy, że teraz będzie inaczej.. Ale to takie błędne koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukiwana przez niego..
równie dobrze mogłabym i ja zakpić z Ciebie np nick Żona_Swojego-Męża a niby czyjego koleżanki????? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to sie mysli jak sie ma 15 lat - a jak jest sie juz dojrzala kobieta to szuka sie w zyciu czegos wiecej a nie babra sie w jakims gownie na wlasne zyczenie ... tyle mojego w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
"tak to sie mysli jak sie ma 15 lat - a jak jest sie juz dojrzala kobieta to szuka sie w zyciu czegos wiecej a nie babra sie w jakims gownie na wlasne zyczenie ... tyle mojego w tym temacie ***" tylko czego sie szuka? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszukiwana przez niego.. -> a to kpij sobie ... wali mnie to :P twoja broszka ze myslisz ze jak twoj to takie gowno a nie facet to kazdy taki a no i ze kazda taka jak ty bez szacunku do siebie w imie tzn wielkiej milosci ... nastoletniech chyba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Twój facet pisze czułe smsy z była a Ty myslisz co robic??? kopnij go w dupe, on sie nie zmieni i nie czekaj, oleje Ci jak bedziesz miała po 30 i jak sobie wtedy ułozysz zycie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
aa czemu on z byłą pisze Monia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a skąd ja mam wiedziec czemu on pisze smsy z byłą?? zapytajcie o to autorke watku nie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
acha :D no autorko faktycznie zachowujesz sie jak 15 latka, twój afcet robi Cie w balona od lat i to sie nie zmieni, ma w domu panienke do sprzatania, gotowania i sexu a na boku bedzie sie zabawiał, olej go na co Ty czekasz??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
"Nie wiem jak zacząć z nim rozmowę bo zawsze obróci kota ogonem, że mogłam nie sznupać to bym nie wiedziała itp POMOCY!!!!" wiesz co mi sie wydaje...ze chce z była zamknac rozdział aby juz całkowicie byc z toba. Czasem tak jest jesli sie w "zgodzie " nie rozstali ... ja z moim bylym probowałam. znaczy sie on probował sie podogdzic i zostac "przyjaciółmi" ale byc z nowa a ja nie chciałam pozniej ja chciałam ale nie udało sie. i nie było tu jakies miłosci do byłej badz bylego poprostu tak wyszło... moj maz ze swoja była normalknie rozmawia a jest ze mna.... troche mu tego zazdroszcze bo ja nie umiem a raczej juz nie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
wkurza mnie to ze moj maz umie tak fajnie sobie pogadac na poziomie z była...wiem ze ona jest fajna i on tez. i zazdrosze mu tego ... ja z moim bylym nie umiem rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
a raczej o n ze mna nie umie ... wiec chyba nigdy sie nie "zaprzyjaznimy'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko! Rozwiązanie Twojego problemu jest bardzo proste! Przestań mu grzebać w telefonie i go kontrolować, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal!!! he he he he he Doprawdy nie mogę uwierzyć, że na tym świecie, jest nadal tyle bezmyślnych kobiet.. Ślepo zapatrzonych w swoich facetów, którzy robią z nich sobie ścierki, a One??? One godzą się "Z MIŁOŚCI" ;] ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
no ja robiłam z siebie taka smate i scierke obok bylego...on sie nie zgodził i odszedł do innej :o myslicie ze o to chodziło i ze powinnam mu byc wdzieczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do autorki to mysle
ze boi sie stawic czola sprawie, bo zostanie sama a tego nie chce. jest to niedojrzale, ze boi sie stracic faceta ktory ja oszukuje. i to jest fakt. ale nienawidze takich mend jak zona-swojego-meza, ktore uwazaja sie za lepsze pod kazdym wzgledem i od razu wyskakuja z pytaniem typu 'ile amsz lat? 14?' co ta wypowiedz wnosi? gowno. jedynie ubliza autorce i to jest wlasnie bez sensu. zono, jestes pojebana. tyle mojego w tym temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz czemu ?
"ze boi sie stawic czola sprawie, bo zostanie sama a tego nie chce. jest to niedojrzale, ze boi sie stracic faceta ktory ja oszukuje. i to jest fakt." no ja to przerabiałam z byłym i wiesz co...dopoki cie sam nie zostawi i nie postawi sprawy jasno i wyraznie bedziesz sie urzerac w tym. bo jak sie raz dałas wplatac w taka sytuacje z kłmczuchem to juz sie nie wyplaczesz sama. musi sie zjawic ktos (ajlepiej tamta) która rozwiaze sprawe za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,l ghg,mlgk
Ja nie rozumiem podejścia do sprawy, że w momencie kiedy nas ktoś oszukuje to mamy przymykać oczy i udawać, że to się nie dzieje w imię dojrzałości. Zaraz przykleja się komuś łatkę że się kontroluje, ogranicza i tym podobne i to jest podstawą takiego zachowania. Bzdura. Każdy ma prawo sprawdzić jeśli ma podstawy sądzić że w związku dzieje się coś nie tak a nawet oczekiwać wyjaśnień w związku z tym. To jest dojrzała postawa. Dziewczyna nie wiem co zrobić bo nie ma doświadczenia w takich sprawach i czuje sie zagubiona, nie pewna. Masz prawo oczekiwać wyjaśnień od swojego faceta. Jeśli boisz się odwrócenia kota ogonem to znaczy że jesteś slaba na takie rozmowy ale to błąd. Nie stworzysz żadnego satysfakcjonującego związku jeśli bedziesz się ciągle wahać wycofywać z obawy przez utratą partnera czy zmianą życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zona swojego meza", przeczysz sama sobie. Piszesz: "tak to sie mysli jak sie ma 15 lat - a jak jest sie juz dojrzala kobieta to szuka sie w zyciu czegos wiecej..." a pozniej "zaufania i szczerosci". ...a czegoz innego, jak nie zaufania i szczerosci domaga sie autorka tematu? Ona nie ma do swojego faceta zaufania, bo on koresponduje ze swoja eks w sposob, ktory nie spodobalby sie wiekszosci osob w zwiazkach a dodatkowo jest z nia nieszczery, bo ukrywa ten fakt i robi to wiedzac, ze sprawia to autorce przykrosc. Zaufanie do drugiej osoby, to jest cos, co ta druga osoba musi zdobyc swoim zachowaniem na co dzien, a nie cos, co sie komus daje w kredycie i utrzymuje sie ten kredyt, pomimo tego, ze ta osoba go nie splaca.....Oczywiscie niektorzy wola sobie robic na wlasne zyczenie wode z mozgu powtarzajac sobie, ze mimo ze partner zachowuje sie notorycznie nie w porzadku, to przeciez nic takiego sie nie dzieje, bo mam do niego zaufanie......Ale tak sie zachowuja ludzie, ktorzy zbyt obawiaja sie zostac sami, i w imie tego beda znosic wszystko, a zeby samym sobie poprawic humor, usprawiedliwiaja wszystkie wybryki partnera podejsciem typu "mam do niego zaufanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×