Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ronal20000

czy Wy tez nie macie nie mialyscie dolegliwosci w ciazy??

Polecane posty

Gość ronal20000

jak w temacie, czy ciezko przechodzicie ciaze, czy bez objawow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
gdyby nie to że nie mam @ to bym nawet nie wiedziała że jestem w ciaży;] najmniejszej dolegliwości a jestem juz na finiszu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjtrhkr
Każda ciąża jest inna. Ja w 1 ciążę też przeszłam "bezobjawowo" a w 2 od samego początku mam problemy i leżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam takie objawy: pierwsze trzy miesiące: ogromna senność, wracałam z pracy o 18 i kładłam się spać i miałam strasznie wrażliwe sutki, nie byłam w stanie spac na brzuchu potem wszystko przeszło i już nie wróciło drugi trymestr: zaparcia, ale zaczęłam jadać siemie lniane i przeszło teraz jestem na końcówce i od 8 miesiąca często bolą mnie plecy i łatwo się męczę więc w sumie z tych niemiłych dolegliwości typu mdłości, wymioty, puchnące nogi itd. nic nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronal20000
zawsze mi sie wydawalo, ze w ciazy to ciagle sa mdlosci, wypioty itd. :) moja znajoma zaszla w ciaze 3 meisiace przede mna, od poczatku ciazy strasznie narzekala, jak ja zaszlamw ciaze "czekalam" kiedy przyjdzie ten straszny czas, a tu nic, moze czesto ziewam i to tylko tyle, pieris bolaly na pocztaku, teraz tylko przy dotyku bola na dole no i sutki delikatnie i tyle tych objawowo. pytam, bo czasem sie martwie, czy wszytsko ok, czy ja oby nadal jestem w ciazy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronal20000
*wymioty mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,,,
szczęściary!!! Ja (przepraszam za określenie) żygam od rana do wieczora!! Kilkanaście razy. A nawet w nocy. Nic nie pomaga! Jest to druga ciąża i niestety dokładnie taka sama jak pierwsza. Jak tak dalej będzie muszę iść do szpitala bo chudnę i jedzenia tyle zwracam. Dzieci planowane, chciane i długo starałam się to ja nie wiem za jakie grzechy tak mam. No cóż... cieszcie się bo macie z czego, najgorszemu wrogowi nie życzyłabym tego co przechodzę... żołądek to już mam w przełyku a od wymiotowania jestem oberwana, chyba nikt mnie nie przebije:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronal20000
:( przykro mi, ale to pewnie niebawem przejdzie. Ja znowu nie mam objawow ciazy i tez sie marwie, czy aby wszytsko ok. jestem w 11tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa_mama
MOZNA POZAZDROSCIC ja niestety od poczatku przechodzilam/przechodze wszystkie mozliwe dolegliwosci, a tez jestem na finishu, ominely mnie tylko hemoroidy i wymioty nie jestem jakas uczona, ale wydaje mi sie ze to zalezy od naszego ciala, moze bardziej czy jestesmy w formie, jak i od naszej psychiki, to tak jak wiele kobiet zachodzi w ciaze, nie zdaja sobie z tego sprawy oczywiscie, organizm wytwarza przeciwciala i "zabija" zarodek jezeli jest on dosc silny to jest w stanie przetrwac w organizmie matki, ale jeszcze raz pisze, ze to tylko moje "glowkowanie" bo nie jestem jakas obeznana w tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laloona
Moja ciaza byla bardzo przyjemna. Owszem, mialam nudnosci od 7 do 13 tygodnia oraz poczucie ociezalosci jakos tak w 9 miesiacu i po czesci tez juz w 8, na poczatku bylam tez bardzo senna, ale bardzo to sobie chwalilam, bo jak spalam, to nie czulam, ze mnie muli. Rzygac nie rzygalam ani razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...,,,
stres ci w niczym nie pomoże, skoro lekarz mówi, że wszystko ok to się nie martw bo to, że nie masz objawów nie znaczy, że coś złego się dzieje. Jak widać w twoim przypadku ciąża to nie choroba:) Ja pomimo złego samopoczucia nie stresuje się, bo nic na to nie poradzę że tak mam a na każdej wizycie jest ok! A pozatym dokładnie jest tak samo jak w pierwszej ciązy i wszytko dobrze się skończyło to teraz tez będzie dobrze, wierze w to!! Tylko jestem wkurzona, że nie moge normalnie funkcjonować, wstanie z łóżka to masakra (dobrze, że mam blisko do łazienki) a już nie mówię o wyjściu po głupie bułki na śniadanie lub jakieś inne zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronal20000
no to musi byc meczace, podejrzewam, ze nie pracujesz tylko siedzisz w domu, bo w takim stanie, nie da rady dunkcjonawac w pracy, jak widac, akzda kobieta inaczej przechodzi ciaze i tak jest tez z porodem, na nic nie ma reguly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laloona
O wlasnie - ciaza byla idealna, po prostu buleczka z maslem, wiec sobie pomyslalam - ciaza fajna, ja jestem sprawna , w dobrej formie, porod na pewno pojdzie jak po masle. A tu niespodzianka. Moja niby takie sprawne i 'madre' cialo najpierw nie chcialo rozpoczac skurczy, jak mi odeszly wody, trzeba bylo wywolywac, potem trzeba bylo znieczulenie, bo rozwarcie nie postepowalo mimo oksytocyny (z powodu duzego spiecia u mnie), a na koniec mimo baaaaaaaaaaaardzo mocnego parcia dziecko nie chcialo wyjsc i wypychalo je ze mnie dwoje lekarzy i dwie polozne :) Porod tez wspominam bardzo przyjemnie, ale juz taki 'oczywisty' jak ciaza to on nie byl. Ale jaka potem bylam z siebie dumna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronal20000
:) no domyslam sie, ze dumna musialas byc :)) ja o porodzie jeszcze nie mysle, bo jeszcze troche czasu do niego, ale troche sie stresuje ta moja ciaza, czy wszytsko jest dobrze, jak sie naczytam czasem n a tych forach o ciazy o poronieniach, to ogarnia mnei trach, stram sie nie wchodzic na takie tematy, ale czseto gdzies dziewczyny pisza, ze nagle w polowie ciazy proonily. Jakos ten porod pewnie przezyje, oby ciaza prawdlowo sie rozwijala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×