czy pozwoliłybyście swojemu facetowi

wy nie czytacie ze zroumieniem......:P ja tez ma swe zycie np chce sie spotkac z kolezanka sie spotykam,ide gdzies po zajeciach z kolezanka to ide ..... ja mowie o tym ze para powinna spedzac wspolne chwile a nie o tym ze jak na smyczy....ze jak facet pojdzie to oglada sie za kims..trzeba miec zaufanie......a pozatym wakacji bez mojego sobie nie wyobrazam....no jesli np on lubi narty a Ty nie to inna bajka...a wcale tak nie powiedzialam ze jakby zobaczyl gola dupe to by chcial....skad takie teksty? wsadzanie slow ktorych nie powiedzialm

ja mowie tylo o swym zwiazku ze moj nie poszedl by sam na grilla.....ja nie zabraniam mu....tylko on mnie chce zabrac bo niebedzie bawail sie bezemnie o tym mowa...skoro facet chce zabierac to zabiera

i nie mowie o zabranianiu......my oboje mamy zycie i jakies zainterowania...mowie tylko o spedzani chwil razem ale komus ciezko to zroumiec eh

otulona snem...nastepna przeciwniczka no nie moge.....to fajnie bo Ty uwazasz ze np facet mialby pojsc na wieczor kawalerki do night cluba najlepiej zamowic jakies k**wy i jescze je przeleciec....a Ty spotkalabys sie z jakims na seks zenada................. twoim zdaniem striptizerka to kurwa i od razu przeleciez, zal mi cie

nie rozumiem waszych jakis naskokow ..wyrazajcie swe opinie a nie krtkujcie....nie bedzie ktos robil czegos jak wy zagracie:P

agent to czyli bys pozwolia facetowi na stritpiz????????????????????????

dobra uspokuj sie, żyj sobie jak uważasz, chodz z nim na imprezy jak lubisz, Twoja rzecz, ja czasem jade z kolezanka na disco, moj nie jedzie bo nie lubi, i co, on siedzi w domu z kolega i graja w fife a ja tancze z kumpelami, i co mam byc zalamana, ze ja pojije drinka a on siedzi w domu i pije piwo? zastanow sie co ty w ogole piszesz

ja mowie tylko o swym zwiazku a nie o innych......czy tak ciezko zrozumiec???????????????????????????????

jakby byl to wieczor kawalerski, i by tylko był wystep to tak, pozowle, sama bylam na meskim:)

Zaklinaczk snow a Ty byś nie pozwoliła? Czyli Twój facet by chciał, ale Ty mu zabronisz, więc nie pójdzie? Pozwolić to można na coś dziecku, a nie dorosłemu facetowi :o

ty zyjesz tak...takie masz uklady z pratnerem a moj poprostu swiata poza mna nie widzi i nie chce sam isc np na piwo tylko ze mna....co w tym dziwnego

juz poruszalam wersje striptizerki co moj partner na to powiedzial...otoz jeszcze raz powtorze:) moj powiedzial ze pragnie bysmy pierw sam na sam pobyli z godzinke czy dwie i zeby byl romantyczny wieczor, wino ,kolacja mala i jedyna striptizerka moge byc ja bo tak on sobie zyczy:):P potem jakas impreza ze znajomymi i najblizszymi ....tak to widzi.....

zaklinaczka - oki :) skoro tak lubisz to tak rob, mnie to nie przeszkadza, ja jestem inna, i juz:) i potrzebuje czasem wyjsc bez niego, chocby dlatego, zeby o nim porozmawiac :) i wierz mi, moj tez nie widzi poza mna swiata, a skoro by chcial isc na striptiz i mnie tam zdradzic, to nie jest mnie wart po prostu

moj poprsotu poza mna swiata nie widzi i brzydza go inne a w szczegolnosci dziwki, czy striptizerki dla mnie to zwykle szmaty a osoba ktora mialaby tamczyc to tylko ja:)

Eeee tam, o co ta dyskusja, mój mąż zanim został moim mężem to chodził kilka razy do klubów go-go i to nie na kawalerskie, tylko tak po prostu, potem jak już byliśmy razem, był na kilku kawalerskich ze striptizem, ale jak sam stwierdził "Był zażenowany", bo koledzy, którzy wcześniej nie mieli z tym nic wspólnego, ślinili się do tych tancerek jak dzieci do lizaka, chcieli je dotykać, niemalże wyru...ać gdyby mogli, bo to byli właśnie tacy chłopcy trzymani na smyczy przez swoje panienki... Na swój kawalerski nie chciał żadnych tancerek ani striptizu, bo jak stwierdził "ten etap ma już za sobą", ale u innych na kawalerskich nie miał wpływu na przebieg imprezy... Aha, i to że chodził na go-go nie znaczy że korzystał z usług prostytutek (nie korzystał), nie znaczy że jest jakimś zbokiem (nie jest), ani że mnie zdradza, zdradzał, czy zdradzi w przyszłości (nie zdradzał i nie zdradza).

agent ja rozumiem Cie....ja tak samo wychodze pogadac z kims jak chce.....wiec nie rozuiem krytyki wobec mnie.....ja nie mowie o tym zeby chodzic w krok w krok za soba tylko o speedzaniu chwil.....np impreza, grill, urodziny,wakacje.....a nie mowie o spotkani ze znajoma czy cos

to czyli uwazasz ze facet powinnien isc do klubu go - go na striptiz by sie wyszumiec i przejsc swoj etap?: jezu zalosne...facet ktory kocha Cie napowaznie nigdy nie pojdzie ani nie skorzysta z takiego czegos.....sa tacy co sie slinia bo ogladaja sie za innymi i tylko im w glowach taka a zwiazku swego na powaznie niestety nie traktuja

i pierwsze raz slysze ,,mam ten etap juz za soba " ze facet taki etap ma przejsc bo inaczej sie slini zalosne....... naprawde wspolczuje Ci meza

moj facet mowi ze dla niego tacy faceci to zenada...ze nie sa dorosli emocjonalnie a w sumie masz racje...ze ma juz twoj facet ten etap za soba czyli ze niedorsl wczesniej emocjonalnie by kochac kogos na powaznie ..... mowil Ci tak bo co mial powiedziec pewnie patrzyl sie na ta lampucyre i sie slinil z nimi....co wierzesz w takie bajki?jestes naiwna.....przepraszam ze tak pisze....ale nie owijam w bawalene....to co np koledzy jego mowili ale laska,jakie nogi ,cycki itd a Twoj maz.....no nie brzydka albo e tam......sciemnial Ci...bo nie wierze ze siedzial i nic go nie wzruszalo to ani kometatrze nie powiedzial....

a pozatym nie wierz w bajki z nie zrobil jej ,,rentgena: " i jak kumple napalali sie gadali ale laska, dupa itd..... to on siedzial i powiedzial ,,brzydka :hahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ale uspokoj sie :/ Ty masz chyba kompleksy, boisz sie, ze Twoj facet jakby zobaczył gola laske to by sobie pomyslal, ze lepsza od Ciebie, bo nie rozumiem? myslisz, ze jak Twoj tak poza toba swiata nie widzi, to zadna dziewczyna mu sie nie podoba, jak widzi na ulicy HAHAHAHAHAAAA bidulko :) masz 15 lat chyba, dorosnij,

czytaalas o czym pisalam?? o striptizie??????

pisalam na temat striptizu ,,sam bym sobie pozwoill co pisala...ze jej maz byl zazenowany napisalam ze to sciema pewnie patrzyl na te striptizerki i sie slinil z kolegammi

Zaklinaczka snow, jak w filmie jest scena erotyczna to zasłaniasz facetowi oczy? Czy pozwalasz mu patrzeć na tę lampucerę i się ślinić? :p

a ty myslisz, ze twoj facet nie reaguje na piekno? nie mowie o striptizie teraz, tylko o pieknej kobiecie na ulicy, nie zareaguje? skad ty mozesz wiedziec co mu w glowie siedzi

tvims.....czy czytalas co pisalam?????????? na temt striptizu ze pewnie maz ,,sam by se pozwolil :" ze sciamnila z tym ze tylko byl zazenowawany ze sie slinil pewnie a ja klamal

boze drodzy czy wy czytacie co ja pisalam bo chyba nie:P

nikt nie wie co w glowie siedzi ...ale powariowalyscie z reszta ze np widzi jakas kobiete i juz chce nie wiadom czego.....jezu chyba macie po 15lat:P

Był zażenowany zachowaniem kolegów. Rozumiesz? Tak samo jak ja byłam zażenowana, gdy moja koleżanka ze studiów, całe życie trzymana pod kloszem przez rodziców, raz się wyrwała i na imprezie upiła do nieprzytomności, z radością i bez umiaru lejąc w siebie wszystkie trunki. Rozumiesz porównanie czy mam Ci rozrysować? Podpowiem, że chodzi o to, że jak pies zerwie się z łańcucha to mu się w głowie przewraca.

poczytajcie co pisalam wczesniej lepiej:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:PP:P:P:P:Pmacie jakas paranoje ze jak facet kogos widzi to odrazu cos mu sie w glowie uklada i ze chce z tym kims czegos zenada i myslenie podstawowkoke wracam za 15min:P