Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala niedojrzala...

Moj facet woli psa ode mnie!!

Polecane posty

Gość mala niedojrzala...

wiem ze to tak glupio byc zazdrosna o wlasnego psa ale powiedzcie czy to jest normalna sytuacja.. moj facet przychodzi codziennie po pracy okolo godziny 20. w drzwiach zawsze wita go szalejacy pies, wiec nawet sie ze mna dobrze nie przywita a juz bierze psa i wychodzi. spedza w parku z psem i jeszcze z jednym facetem ktory tez ma psa jakies 1.5- 2 godz, po czym ok 22 wraca. siedzi ze mna do 23 i jedzie do siebie do domu. i tak codziennie jak ma wolne to z kolei przyjezdza i bierze psa na pol dnia czy to nad jezioro, czy w gory.. czasem ja sie tez zalapie.. czy to jest normalne? on twierdzi ze to duzy pies i musi sie wybiegac a ja jestem po prostu zazdrosna. a wedlug mnie to chyba ludzie powinni byc wazniejsi, ja rozumiem ze pies jest fajny i potrzebuje spacerow, ale nie mozna swojego zycia podporzadkowywac psu, a ten czlowiek wiecej czasu spedza z psem niz ze mna!! powiedzcie mi czy to ja jestem chorobliwie zazdrosna, czy facet jest skrzywiony?? aha. dodam ze oboje jestesmy po 30stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup sobie lepiej rybki
facet jest odpowiedzialny i tyle. Ty też możesz isć z nimi na spacer. pies ma iść się załatwić w wc? też potrzebuje pobiegać a nie tylko 'siknąć''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
ok ja rozumiem ze pies potrzebuje sie wybiegac. ale przykladowo sytuacja z wczoraj. pojechalismy z psem nad morze, wiec pies 3 godziny biegal. wrocilismy o 19 a o 20.30 on znowu wzial psa na spacer i razem z kolega poszedl z psami do parku na kolejne 1.5 godziny.. czy to nie jest przesada? doliczajac poranny spacer- pies 6 godzin na dworze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem jedno....
NIGDY nie aalcz z psem swojego faceta BO PRZEGRASZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróc bo czegoś nie rozumiem..
to on o tej 20 wychodzi z twoim psem na 1,5-2h ? bo tak wynika z twojej wypowiedzi ? :D:D...może on poznał ciebie dla psa tak naprawdę ..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem jedno....
a powiedz autorko- w czym problem jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup sobie lepiej rybki
wiesz, ja też mam psa i koleżankę która ma psa i często też lazimy do parku i sobie gadamy :D szukasz problemów tam, gdzie ich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem jedno....
wg ciebie koleś powinien uśpić psa bo babe znalazł? Duże rasy potrzebują więcej ruchu- możesz iść z nim na spacer. A może facet potrzebuje chwili dla siebie- musi Cię adorować 24 godziny na dobę? No kralewno chyba przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
co jest- kupiłaś go sobie? Trochę się laskom we łbach przewraca i jak tu się wiązać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
czytajcie ze zrozumieniem. pies jest moj. facet przychodzi "ponoc do mnie" o 20. ale minute po 20 juz go nie ma bo idzie do parku z psem i jeszcze z jednym kolesiem ktory tez psa ma. wraca o 22, spedza ze mna niecala godzine i jedzie do siebie do domu. i tak codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
wiec wg mnie to on chyba jest w zwiazku z tym psem niz ze mna skoro z nim spedza wiecej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
mała a czemu razem się nie przejdziecie z tym psem i kumplem ? Może nudzi mu się tyle czasu z tobą w domu siedzieć bo jest aktywny? Co ma z Tobą w domu robić? No i jeszcze to Twój pies. Zamiast się cieszyć że zwierzakowi miło to księżniczka od siedmiu boleści się dąsa.Może mu zal psa Twojego zwyczajnie? Idźże z nim na ten spacer a nie tuczysz dupsko przy necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ze zrozumieniem, jej
nie chodzi o to, że facet spędza czas z psem ale o to, że spędza ten czas z psem i jedzie do domu. to nie jest normalne:O może on już nie jest z Tobą tylko do psa przyjeżdża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzys,,,,
mysle ze on posuwa tego kolege w parku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
toc pisze wyraznie ze spedzamy ze soba jakies 3 godziny dziennie ( z czego 2 to on jest z psem i kolesiem w parku) wiec co mi piszesz ze jest mna zmeczony bo 24H na dobe ze mna spedza! to raz. po drugie co ty myslisz ze ja z psem nigdy nie wychodze? i biedny pies codziennie tylko do 20 czeka bo pozostaly czas zamkniety w pokoju siedzi? a po trzecie tego kolesia z ktorym on chodzi nie trawie wiec nie ma mozliwosci zebym wtedy z nimi szla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
a czemu autorka z chłopakiem na spacer nie idzie i z psem? podpowiem. TO JEJ NIE ZALEŻY. Jest kolejną głupią laską której się wydaje , że wystarczy leżeć i pachnieć żeby facet dostał zacmienia umysłu. On ma swój styl i albo się dostosujesz albo zmien faceta na jakiegoś bolka w kapciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
Krzyś a może on posuwa tego psa w parku??? Nie cierpię kretynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
to sobie książkę w tym czasie poczytaj laska, może będzie miał o czym z Tobą gadac jak wróci z Twoim psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróc bo czegoś nie rozumiem..
no to kurwa to jest twój pies czy jego ? Bo to mnie aż smieszy obcy koleś zabiera Ci psa na spacery ?? i potem jedzie do domu :DD:...to kurwa ty juz niemozesz wyjsc z psem do tej 20tej ? i jak on wróci to mu powiedzieć ze byłas juz z psem ? ...bo to aż smieszne jest to ma być twój pies i ty masz z nim wychodzić ,a facet najwyzej z tobą ,a nie na odwrót ..i jeszcze "jak ma wolne to z kolei przyjezdza i bierze psa na pol dnia czy to nad jezioro, czy w gory.. czasem ja sie tez zalapie.." to to juz jest mega ...koleś zabrał ci psa i czasem jeszcze zabierze Ciebie z twoim psem ...no śmiech na sali ..jak u benny hilla ..hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
i te codzienne spotkania..... I tak facet ma megadużo cierpliwości. Jakby nie wystarczyło np 3 razy w tygodniu. I o czym codziennie z laską gawędzić jak się z nią nie mieszka to zupełnie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzys,,,,
albo zabawiaja sie w trojkata z twoim psem zamiast z toba :) powiedz mu zeby zaprosil kolege , dwoch cie przebolcuje jest szansa ze pies tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
1. laska chce odseparować kolesia od kumpli 2. laska nie mówi, o czym z tym gościem CODZIENNIE przez godzinę gada 3. laska nie chce wychodzić z facetem i psem na spacery 4. laska nie organizuje ciekawie czasu 5. laska mówi o osobnym człowieku" mój facet" jakby go na targu kupiła dla mnie bomba. Aż szok że koleś jeszcze co dzień do niej drałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedorajda7653736473467
generalnie są 3 opcje: - facet ma zboczenie na punkcie psa - facetowi się podoba drugi facet od psa - facet nie umawia się z facetem, tylko z laską która ma psa. I są 2 rozwiązania: - wychodź razem z nim - daj psa na pare dni do rodziny i zobaczysz co sie będzie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala...
do cholery ludzie! czy wy myslicie ze ja nie wiem na czym polega posiadanie psa? i nigdy z nim nie wychodze tylko trzymam go biednego przykutego do kaloryfera calymi dniami i tylko do 20 czekam az przyjdzie facet i go wyprowadzi za mnie?? owszem robilam tak jak ktos pisal. wychodzilam wczesniej i jak on przyjezdzal to mowilam ze juz po spacerze ale zawsze slyszalam ze to co, moze jeszcze raz isc, zreszta juz sie z kolega umowil wiec i tak z nim pojdzie. dla mnie sytuacja jest dziwna bo uwazam ze koles jest bardziej zainteresowany psem niz mna. i uwazam ze pies moze byc dodatkiem a nie pepkiem swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróc bo czegoś nie rozumiem..
tutaj wychodzi na to ze facet sie bardziej interesuje twoim psem od Ciebie....to powinno wyglądać tak że to ty wychodzisz ze swoim psem tam gdzie ty kurwa chcesz i twój pies ,,a faceta zabierasz ze sobą ..a nie że facet porywa Ci psa jak swojego ...widać ze słaba z Ciebie pani skoro pies wybrał twoje faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ze zrozumieniem, jej
czyli 2 opcje, albo facet wychodzi na spacer z psem i jakaś laska też jest z psem albo zgłupiał na punkcie psa i Ty jesteś tylko dodatkiem. jakiś pojebany koleś Ci sie trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki Twój facet??
pytam więc jeszcze raz- czy dla Ciebie ważniejsze jest to, że nie trawisz kumpla faceta czy wasz związek- mogłabyś wyjść z nim na ten cholerny spacer to po pierwsze. Po drugie- O CO CI DO JASNEJ CHOLERY CHODZI? Facet codziennie spędza z Toba jedną godzinę, w tygodniu jest to 7 godzin. Ile byś chciała? To wyjdz za niego, zamieszkaj z nim i będziesz go miała całe noce bo zapewniam Cię że we dnie każdy człowiek zajmuje się swoimi sprawami życie nie polega na siedzeniu na kanapie i trzymaniu się za rączkę. Masz 30 lat więc młodką nie jesteś o co Tobie chodzi kobieto?? Jak byście mieli dziecko też byś jazdy robiła że dzieciaka na spacer zabiera zamiast tobie ćwierkać? co za babon ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróc bo czegoś nie rozumiem..
moment ..,a ile jesteście razem tak wogule i jak to się zaczęło że facet tak się ze tak powiem brzydko ...wpierdolił między Ciebie ,a twojego psa...to raz 2) co wiesz na temat jego stosunku do zwierząt zanim jeszcze on poznał twojego psa na żywo ? ..moze on zawsze chciał mieć psa i dlatego tak szaleje.. 3) masz racje to jest dziwne nietypowe i wkurwiajaće że gosciu Ci sie tak wpierdala i rządzi się Twoim psem jak swoim ..niech pospierdala i kupi sobie swojego ...i co to ma znaczyć ze się juz umówił z kolesiem innym ...kim on jest jakimś władcą że sobie tak wymyślił i tak robi ? Ja bym tu sie zastanowił na twoim miejscu czy ten koles sie nadaje dalej na twojego partnera bo to co robi dla mnie jest jakieś takie dziwne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joirgi
ludzie, przecież to nie chodzi o to, że facet lubi psa i się nim zajmuje ale o to, że on WOLI PSA OD SWOJEJ DZIEWCZYNY. to nie jest normalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×