Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kajka123

sześcioro dzieci

Polecane posty

Widzę, że mało kto ocenia pozytywnie jej wybory i życie,które prowadzi. Ona tylko żałuje, że ma za mało wsparcia od męża przy wychowaniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no pewnie jeszcze chciałaby ,żeby pomagał im w lekacjach, wykapał i położył spać. Śmieszna kobieta i jak można miec o to pretensje, skoro sama pisałaś że on dużo pracuje Rozumiem, jakby szlajał się po barach Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nigdy nie prosła nikogo o pomoc, może gdyby to robiła byłoby jej lżej.Jest honorowa. Sama do niej dzwonię, żeby przyjechała, bo coś dla niej odłożyłam.Wcześniej przywoziła mi ciasto, ale ostatnio mówiłam jej,żeby nie zawracała sobie głowy, bo i tak ma kupę zajęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa, nieważne, ze nie ma pieniędzy na buty, na książki do szkoły, na ogrzewanie w zimie. Najważniejsze to mieć liczne rodzeństwo, z którym można się bawić. Niestety, życie nie składa się z zabawy, jest również wiele innych elementów, a na nie potrzrebna jest kasa. Kiedyś czytałam artykuł o rodzinie, w której było 16 dzieci. Żadna patologia, alkoholocy, tylko "oni tak kochali dzieci, ze chcieli ich mieć jak najwięcej". Najstarsza córka już pracowała, mieszkała z rodzicami i całą kasę oddawała rodzicom. Pisała, ze marzy, aby kupić coś dla siebie, jakiś ciuch czy kosmetyk, ale wie, ze pieniądze potrzebne są rodzicom. Kiedy najstarsze dzieci pytali o przyszłość, to wszystkie stwierdzały, że będą mieć 1-2 dzieci. A przecież wiedziały doskonale, ze największe szczęście w życiu to bawić się z licznym rodzeństwe, dziwne, że tego "szczęścia" chcieli swoim dzieciom w przyszłości oszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy wszyscy jesteście
tolerancyjni... to jest prywatna sprawa kto chce ile mieć dzieci, i nie nam to oceniać. Jak ktoś nie chce to nie musi pomagać i tyle. A i jeszcze jedno ktoś tam wcześniej napisał, że kalkulowanie czy stać kogoś na dziecko to odpowiedzialność a nie materializm, a chwile później w uzasadnieniu użył słowa "inwestycja" ciekawe, ciekawe.... Jeśli toś chce żyć na wysokim poziomie to ok jego wybór i niech ma 1 dziecko jak mu to odpowiada, jeśli kogoś marzeniem jest posiadanie dużej i licznej rodziny kosztem obniżenia się stopy życiowej to też jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ileeeeee;/ Pf... biedne dzieci... Ja uważam, że max.3 .. mało kogo stać na wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajko, moje wypowiedzi odnoszą się do Edyciak, która twierdzi, ze trzeba mieć dzieci, a reszta jest nieważna. U twojej znajomej raczej nie ma biedy, ale widać, ze też jest jej ciężko. Wyobrażam sobie, ile jest roboty przy takiej ilości osób, ile czasu pochłania prasowanie czy głupie przygotowanie kolacji. Ale, jak sama piszesz, to jej wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Inwestycja" w tym znaczeniu, ze inwestujemy w dziecko nasz czas, naszą miłość, nasze uczucia i pieniądze, a w efekcie otrzymujemy dorosłego człowieka. Być może nie napisałam tego jak krowie na pastwisku, ale "mądrej głowie dość po słowie" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alvia, ale duzo osób wychodzi z założenia, że dał Bóg dzieci to i da na dzieci( ksiądz na kolędzie też jej tak mówił). Ciekawe tylko, czy gdyby poszła na plebanię po wsparcie,to czy by je uzyskała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy wszyscy jesteście
Jasne tylko że "nasz czas, naszą miłość, nasze uczucia" nie muszą być powiązane z grubością portfela. Bywa i tak, że rodzice majętni i wg własnej opinii odpowiedzialni decydują się na dziecko nie mając mu nic do zaoferowania poza pieniędzmi. Osoba z zewnątrz nigdy nie może określić jaka liczba dzieci w danej rodzinie jest normą a jaka nie. I to się tyczy zarówno rodzin z jedynakami jak i rodzin wielodzietnych. Opisywana przez autorkę rodzina to nie jakaś patologia, to dorośli ludzie, wcale nie chodzący za prośbą, więc czemu tyle negatywnych komentarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulimiczka bez nocniczka
tak bazienka, a kto by decydował o tej sterylizacji? a kto by mógłzdecydować o twojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy wszyscy jesteście
Do alvia "Logiczne jest, że nim człowiek zacznie np. budować dom czy chcociażby planować wakacje, to musi sie do tego przymierzyć finansowo. A dziecko to dużo poważniejsza inwestycja, bo nie można z niego zrezygnować ani odsprzedać. I każdy kto się decyduje na dziecko bez kalkulowania czy go na to dziecko stać, jest nieodpowiedzialny." Twoja wypowiedź w żadnym bądź razie nie sugerowała że masz na myśli coś więcej niż pieniądze... ale to tak tylko w gwoli wyjaśnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajko, ja spotkałam się z jeszcze głupszym stwierdzeniem "Jak dziecko przychodzi na świat, to w każdej ręce ma bochenek chleba" :o Czytając kafe wielokrotnie widziałam wypowiedzi młodziutkich dziewczyn, które dopiero co skończyły szkołę (albo i nie), nie mają nic, facet zaczyna pracować za minimalna płacę i ona koniecznie odczuwa potrzebę posiadania dziecka. I wtedy całe mnóstw jej doradza, tak tak, bo jak Bóg itd. Dla mnie to skrajna nieodpowiedzialność. A jednak w pewien sposób podziwiam kobiety takie jak twoja znajoma. Mnie wszystkie prace domowe nudzą, a przy takiej ilości osób to niekończąca się harówka. Trudno wygospodarować trochę czasu i miejsca dla siebie. O książce czy filmie mozna chyba tylko pomarzyć. I dlatego tak niewiele kobiet pragnie takiego życia. Materialna strona wielodzietności to jeszcze inna strona medalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była to wypowiedź do Edyciak, która pisała, że tylko materialiści liczą czy stać ich na dziecko. Chciałam więc jej pokazać, że liczyć trzeba zawsze przed podjęciem jakiejkoliwek decyzji. Nawet gdybym pisała tylko o pieniądzach, to nie czarujmy się, ale dziecko "pochłania" mnóstwa pieniędzy. Stąd moje określenie "inwestycja" i nie wiem, dlaczego tak ci to nie pasuje. Ale jeżeli twierdzisz, że przemyślenie czy stać mnie na dziecko to materializm, to sobie dalej tak uważaj. Ja mam na to słowo "odpowiedzialność".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemcy to kraj starych ludzi brakuje dzieci i wymiera rosja zakazała aborcji bo o 8 milionów zmalała liczebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMILA @@
Ja mam 3 dzieci i bardzo nalegam na czwarte,ale mój mąż mówi że za kilka lat-zeby różnica wieku była troche większa.Dzieci były dokładnie zaplanowane.Sytuacje finansową mamy dobrą-pomagamy nawet mojemu bratu i męża matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka, ja wiem, że nie mam żadnego obowiązku jej pomagać, ale chcę, bo mnie tak naprawdę niewiele to kosztuje.Oddaję ubranka, rowerki, zabawki, bo i tak są mi już nie potrzebne. A wy co robicie z niepotrzebnymi już wam rzeczami w dobrym stanie? Tak poprostu wyrzucacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaaaaaaaaaaaachaaaaa
kajka123 :-) tej kobiecei trzeba wspołczuc,ze taka głupia jest. Szkoda tylko tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaaaaaaaaaaaachaaaaa
kajka123 ciszki po dziecku,w dombrym stanie sprzedałam.Nawet mi sie nie śni aby komus dawac.Ja za nie zapłaciłam mnostwo kasy,wiec nie mam zamiaru oddawac za darmo. KIAŻDY JEST KOWALEM SWEGO ZYCIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałabym serca, żeby brać za używane ciuchy kasę(zwłaszcza od tej koleżanki). Ale za każdym razem mówi mi, że może zapłacić za firmowe ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaaaaaaaaaaaachaaaaa
kajka123 ja od kolezanki tez bym nie miała sumienia brac kasy,ale nie trzeba sprzedawac koleżankom :-) Ja tam dzieciorobom nie daje,a i sprzedac bym tez nie sprzedała,bo bym musiała takiej kolezance prawie za darmo sprzedac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
Do bazienki i innych kurew z tego forum Myślę bazienka i wy pozostałe stare sfrustrowane stare panny których żaden facet kijem by nie tknął po prostu zazdrościcie tej kobiecie która ma 6 dzieci bo same nie macie dzieci bo jesteście starymi żałosnymi pannami a te z was które mają nawet jakiś facetów to po prostu nie możecie zajść w ciąże bo jak się aborcji wcześniej dokonywało to nie ma się co dziwić. Te dzieci zajdą kiedyś daleko bo widać że uczą się bardzo dobrze więc zawody i wykształcenie zdobędą lepsze niż nie jeden jedynak albo te dzieci z rodzin gdzie była tylko dwójka dzieci. Znam rodziny z dwójką dzieci gdzie te dzieci kończą tylko zawodówki albo nawet pozostają tylko na szkole podstawowej/gimnazjum a do tego chleją i ćpają. Dlatego nie pierdolcie mi tutaj na forum że rodziny wielodzietne to patologia bo ja akurat najwięcej patologii i degeneratów znam z rodzin właśnie z małą ilością dzieci. To, że rodziny wielodzietne to patologia to mit, który jest bzdurą i nieprawdą. Sama jestem z rodziny gdzie była nas czwórka i patologią nie jestem bo mam zawód i wykształcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
chaaaaaaaaaaaachaaaaa wiesz co puknij się w swój pusty łeb nie wiem kto od ciebie kupuje te ubranka chyba ktoś kto ma nierówno pod sufitem bo trzeba mieć nieźle zryty beret żeby stare znoszone ciuchy sprzedawać. Przecież teraz na różnych wyprzedażach można kupić nowe markowe ciuchy za za naprawdę niewielkie pieniądze więc to śmieszne żeby stare rzeczy mieć czelność sprzedawać jeszcze nie wiadomo za ile. To świadczy tylko, że masz chorą psychikę i to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaaaaaaaaaaaachaaaaa
EmmaRabba no widzisz,mam to szczescie,ze sprzedałam wszystkie dobre rzeczy po dziecku i nieźle na nich zarobiłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLO-BRIGIDA
A co, uwazacie, ze lepiej odwrócić się plecami i niczego nie zauważać? Dobrze,że wokół nas są ludzie, którzy chcą pomagać.Was egoistów na pewno na to nie stać. Myślicie tylko o własnej d...e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że ktoś, kto ma szóstke dzieci, mysli nie kategoriami, czy go bedzie stac na to, aby każde dziecko posłac na studia czy każdemu wyprawić wielkie wesele itp, ale mysli sobie: jakos to będzie.. i wydaje mi się jeszcze, że ktoś kto ma co najmniej 4 dzieci, to każde kolejne juz nie robi dla niego wielkej róznicy.. I w dalszym ciagu uważam, ze osoba, która przelicza swoje dochody na ilość dzieci, jest materialistą.. bo to wychodzi na to, że jest tak: o teraz mamy tylko 2400zł pensji, więc możemy mieć co najwyżej jedno dziecko, za 5 lat, mąż dostaje podwyzkę, teraz mają dochodów dwa razy więcej, czyli 4800:2= 2 dzieci.. no tak wynika z waszych wpisów.. (owszem, przyznaję, że po prostacku to ujęłam, ale ja tak to rozumiem.. ) I w tym przypadku nazywacie rodziców, którzy tworzą wielodzietne rodziny nieodpowiedzialnymi.. z góry hurtem okreslacie ich takim mianem.. dla mnie to jest co najmniej dziwne i bardzo niesprawiedliwe. I uwierzcie, ze można wychować szóstkę dzieci tak, aby miały szczęśliwe dzieciństwo; miały, co jeść; miały, w co się ubrać i miały, gdzie pojechac na wakacje.. bo jesli chodzi o to, nie liczy się zasobność portfela, a umiejetnośc gospodarowania pieniędzmi, oszczędność i pomysłowość, no i pracowitość, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka - a nie mozna spędzic np. 3 godziny dziennie ze wszystkimi dziećmi naraz?? co w tym przeszkadza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I odróżnijmy świadomą decyzję o założeniu wielodzietnej rodziny i wielodzietność z przypadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×