czy ona mnie kochała? czemu nie walczyła?

wymień sobie mózg autorze... buuuuu

"raz poznała jednego kolesia gdzieś i zaczęła mi o nim opowiadać, jakbym byl jej kumplem a nie chłlopakiem! ale znosiłem to, ja o nią zawsze walczyłem, nawet jak ogladała sie za innym, jak pisała z kumpelą że widziała przystojniaka w autobusie." ja ci tego tłumaczyc nie bede bo widac zes idiota

"czy ona mnie kochała? czemu nie walczyła?" bo wy sie nie kochacie

ale czemu mi nie wytłumaczysz? jej sie podobali inni mi też...ale bylismy razem kochalismy sie....planoawłem z nią dom, dzieci, ślub...żadnej innej tak nie kochałem... ona na początku dla mnie wymykała sie z domu...zawsze mnie przytulała..

.. ... ..... .. ....!

Mogła cie nawet kochać, ale zobaczyła że masz zdjęcie innej i pomyślała, że ja rzuciłeś, więc zażadała zwrotu tego co ci pożyczyła. Jesteś naprawdę kompletnym idiotą jeśli tego nie przewidziałeś. Myslałeś, że będzie o ciebie walczyła, albo że zazdrość pogłębi jej uczucie? Dziewczyna zobaczyła że jest zagrożona i się wycofała. Jak ci na kimś zalezy to nie wzbudzaj zazdrości. Dzisiejsi faceci to kompletne dno wychowane na jakichś kretyńskich poradnikach.

cyt.: "kasę chciała odzyskac a o mnie tak nie walczyła! tylko pojawiła sie inna, to ona odeszła, ktora kobieta tak postępuje?" tak postępuje kobieta z klasą. dobrze, że od ciebie odeszła. teraz ma szansę ułożyć sobie życie z kimś wartym jej uczucia

a myślałeś ze ona sie bedzie o Ciebie biła?? to by Ci sie podobalo?? Ma kobieta honor. Wystawiasz fote z inna i czego po tym od niej oczekujesz...jestes dupkiem do kwadratu!! Moj eks facet za wiele przebywał w towarzystwie kolezanek i wiesz co zrobilam....(wg Ciebie powinnam sie z nimi bic :) ) ale ja powiedziałam mu grzecznie ze nie zamierzam mu w tym przeszkadzac i odeszłam.

herbaciana - walczył o Ciebie ? ja miałam podobnego exa, tylko że nic do niego nie czułam, nawet nie mogłam poczuć, bo to był idiota i mi pisał "ide własnie do przyjaciolki wróce o 3 a jak Ci nie przeszkadza to mogę nawet rano" :O :O :O dobre co? faceci mają tupet, a laski pozwalają na zbyt wiele, w życiu jednego faceta jest miejsce tylko dla jednej kobiety (jestem w stanie zaakcpetować tylko siostry, kuzynki nawet dalekie, mame, babcie, albo dziewczyny kumpla chłopaka )

On bardzo chciał ze mna byc i nadal chce...ale mi przeszkadza jego sposów życia i nie bede z facetem który sie ze mną nie liczy ani z tym co mnie rani. Tez pisał ze jedzie do jakiejs...itp. chyba tylko po to by mnie wnerwic...ale takie zachowanie jest nie godne dorosłego i dojrzałego mężczyzny.