Jaki to ma sens, o co mu chodzi?

a nie lepszy krótki telefon że miłego dnia?

z pytaniem czy się wyspał, że ja nie i miłego dnia

skoro wczoraj przed snem gadaliscie godzine.. chyba ze wydarzylo sie cos w nocy o co mozna zahaczyc temat. powiesz "milego dnia", nastapi niezreczna cisza i bedziesz sie dolowac, ze gadka sie wam nie kleila;) sms lepszy

po prostu za nim tęsknię... a ze nie wiem co z nami będzie jak wrócę to świruję :o niby dzwoni codziennie i miałam pozamykać stare sprawy "żeby nam było fajnie" ale ko wie czy się nie rozmyślił...

Ja pierniczę... Przykro mi bardzo, ale to jednak nie ma sensu. Nic z tego nei będzie. A czemu? Bo jak Ty nie wiesz co masz facetowi powiedzieć, to nie wiem jak sobie wyobrażasz "bycie ze sobą". Będziecie siedzieć w ciszy i romantycznie patrzeć sobie w oczęta? :D

wczoraj rozmawialiśmy długo więc i tematów aktualnych mniej, zostało zyczyć miłego dnia, ale jak będzie zajęty to mnie spławi

olka Ty masz 26 lat? cos nie chce mi sie wierzyc..

dobra daruję sobie, nic nie piszę, nie dzwonię, zaczekam na jego telefon

Swoją drogą to gratuluję - bogatego sobie gościa przygruchałaś, że stać go na codzienne kilkudziesięciominutowe rozmowy "z zagranicą" ^^

Jaką zagranicą? 40 km ode mnie jest.. a dzwoni po kilka minut, co parę dni tylko dłużej pogadamy

Pfffff... To te 40km to jest ten straszny wyjazd, co to jesteście tak daleko i nie możecie się zobaczyć?! :D Jakoś dramatyzm z jakim przedstawiłaś sytuację zasugerował mi, że musiałaś wyjechać gdzieś hen hen daleko ;]

olkaaa. 26 , żal ! Umiejętność konwersacji ci zanikła ! Zamiast pisać na forum o tym porozmawiaj z nim.

nie że nie możemy ale mam bardzo trudny egzamin potrzebny do pracy więc lepiej żebym na tyłku siedziała i zakuwała, dlatego się nie zobaczymy, wrócę do miasta za 1,5tygodnie ale nie chcę żeby o mnie zapomniał albo zaczął traktowac jak zwykła koleżankę bo się w końcu zakochałam.Tylko nie wiem jak go teraz nakręcić... chcę żeby wiedział że mi zależy ale nie wiem czy jak powiem mu że tęsknię czy to wystarczy na obecną chwilę

Cieszę się,że po tym jak kazał mi uporządkować swoje sprawy to i tak dzwoni codziennie ale dziwnie mi jak rzuca tekstem,że muszę sobie męża piłkarza znaleźć skoro mnie tak fascynują... wtedy się zastanawiam czy on chce mnie za koleżankę czy się droczy tak