gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Baby są jakieś inne :P zobaczcie sobie zapowiedź coś o WAS!! :D

oczywiście ,że są inne w końcu jesteśmy z dwóch różnych planet prawda?

Smarki kafeteryjne mnie wkurzają:O:(

Nie mam humoru i chętnie dobrze bym takim smarkom dobrze wpiertolił:O:(

Ależ mi się nie chce pracować :/

Inna - i po co udawać te orgazmy.. dla kogo.. :P Do okrucieństw się nie odnoszę - zbyt wiele miałam z nimi do czynienia. Zapisałam się po prostu na sztuki walki i jakby co, to w ryj.. :P

Ja bym się w sumie też chętnie zapisała, ale muisałabym non stop posiniaczona chodzić. Niestety moje ciało już w momencie silniejszego uścisku reaguje siniakiem :/ Takie jakieś delikatne, co nie znaczy, że nie brak mi zupełnie siły czy zapału ;)

W ryj, pociągnąć z torebki i dobić obcasem tudzież pilnikiem do paznokci....

Najlepiej strzelić ciętą ripostą. A jak dupka zamuruje, to zdąży się jeszcze wziąć nogi za pas i oddalić na bezpieczną odległość zanim delikwent rozkmini sens usłyszanej wypowiedzi. ;)

Oj wzorowa wzorowa chodź wujek Cie przytuli :)

:D A co? Potrzebujesz pocieszenia? ;) Jeszcze Ci się spodoba i dopiero będzie :D

Kiedyś- Jest możliwe...zapewniam jak i to,że może kiedyś i w realu się poznamy:) Szkoda....kawka już wypita...eh...może następnym razem...jakby co to zapraszam:):) Z jakiej części kraju jesteś??

Nie to ja Ciebie chce przytulić żebyś już nie zrzędziła na tego swojego chopka:) Znikam do domu :) trzeba sprzątnąc bo dziewoja przyjeżdża:D

A czy ja gdzieś tutaj na jakiegoś swojego zrzędziłam? Nie przypominam sobie a i o sklerozę w tym wieku się nie posądzam :)

No widzisz taka Was mnogość i tyle zrzędzenia, że ja już nie wiem, która gdzie i na co zrzędzi...w pracy koleżanki mają problemy z facetami tu też:D ja już się gubię;(

bo Janusz ma mnie w doopie :(

No to jak ten janusz-olivier sie sztaluje:O:(

Zatem powinieneś skołować sobie jakąś pomoc lub zastępstwo ;) Udanej randki.

opisalam sie ze niemam na co zrzędzic, dałam "wyślij" i mi skasowało wszytsko, wiec powód juz sie znalazł:) bo musze pisac na nowo:) siedze znów sama, mężul poszedł popracowac, wiec zanim wróci to ja juz pewnie bede chrapać. nie mam weny na nic dzisiaj, w tv nic niema , na necie tez juz niemam czego szukac, nawet tu na forum jakis taki spokój. Pójde chyba porobic kanapki mężowi na jutro i zrobie sobie kąpiel i spanko, bo ja tez jutro wstaje do pracki na 12 godzin...

Ale zrzedzicie heee he he. A ja wypiłam 4 łyki piwa i mi literki już latają- czad, jaka jestem ekonomiczna :-) Pora spać.

O zesz kurde.... faktycznie źle ze mną. Nie piję zadnego piwa tylko wino :-D

No tak to mozna pić:) człowiek dużo nie wyda, a humorek i klimacik sie ma:) hehe ssuuper ja mam piwko przed soba, ale jakos tak sama nie lubie pic, jeszcze by mi sie spodobało i mogłoby sie źle skończyc;) a takto poczeka na meza.

Cosik dziś mało zrzęd bywa:D

Rety......wszystkich wywiało.......

Ja tam jestem, ale jednym okiem. Przytulanie poproszę.. ;) L. usprawiedliwiony - przytula swoją Pannę.. :)

Zrzędzę: szewski poniedziałek, same urzędasy i nic prawie nie załatwione :( Jak ja nie.. http://www.youtube.com/watch?v=fNb4YH8bSCE

Mam tak samo...

Ano.. :)

http://www.youtube.com/watch?v=ePNUSmH3dMI

Uwielbiam......