Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

ciiiiiisza :( u nas dzis lato :) i był grill I oczywiscie ogródek i malowałam płotek i inne rzeczy robiłam :) A teraz ogladam xfaktor i odpoczywam bo mnie cos kregosłup boli.Chyba sie dzis trosze przeciazyłam. A z rzędzenia to tylko to ze maly ma klopot z swoim przyrodzeniem :( ech te choroby chłopięce......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja po długim tygodniu porządnie sobie zrzędnę.... Cały tydzień miałam męża na karku. Tak się pochorowal że chyba po 20 latach wybrał się do lekarza i na zwolnienie. No ale przytargał od lekarza dawkowanie leków tylko ja nie moglam rozszyfrowac czy to na dzień czy na dobę a on oczywiście nie wiedział. Dwa dni lezał plackiem z 39 gorączki. Starałam się go mijać szerokim łuiem ale cos tam trzeba było podać itp no i mnie zaczęło brać....poleciałam do apteki kupiłam sobie syropek na odporność za 3 dychy cos tam jeszcze połykałam no i jakoś mi się upiekło. Mąż jak tylko ozdrowiał zaczął się bawić wiertarką i robić mi mega burdello...ech. Niech on już idzie do tej pracy.........Ogólnie to znowu jakiś nerw mnie łapie na świat i wszyscy mnie wkoło wkurzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))....nikogo tu:(....no i musze pozrzedzic;) cos ostatnio zrzedy sie zaniedbaly w tym zrzedzeniu:p Zegarku👄...piszesz o grillu...no tak pieknie bylo, a dzisiaj?...brrrr..strach z domu wyjsc...nie dosc ze deszcz, wiatr to jeszcze zimno. Ciekawe co wystraszylo nam wiosne:p Inna👄...nie zazdroszcze Ci tego tygodnia;)...miec chlopa na okraglo w domu i to chorego😭....to tylko hardcor wytrzyma. Masz sile skoro przezylas:p...i masz przyczyne Twojego rozdraznienia. Ale nie daj sie...maz bedzie zrowy i w koncu pojdzie do pracy. Ja tez nie znosze jak chlop jest przez kilka dni w domu a juz chory😭...wszystko wtedy stoi na glowie...ech...lepiej z domu uciekac:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj smety:(...bo nie dosc ze pogoda do niczego, to kregoslup mi wysiada. A w piatek byl pogrzeb mojego sasiada😭...ech....mlody chlopak:(...troszke tylko starszy od moich synow...zostawil zone, dzieci....bardzo mnie to doluje😭, bo pamietam go jeszcze jako dzieciaka ...jak chodzil do przedszkola, szkoly, jak dorastal, jak sie ozenil...ten chlopak za plotem mieszkal...nie chcialam wierzyc ze tak ciezko chory....ech zycie:(...nie moge sie otrzasnac jeszcze{beksa]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już rozkoszuję się wolnością bez męża...tak bardzo że zrzędzić nie bylo na co :D To przykre Anuś...ja też zawsze w takich sytuacjach myślę, myślę i myślę, oczami wyobraźni robię sobie różne wizje co i jak było a najgorzej jak mnie weźmie na dumanie co czuł ten ktoś przed śmiercią to już klops....Mnie tak teściu wciąz w głowie siedzi i wciąż mam jego widok w szpitalu. Ale mnie zawsze takie historie długo trzymają.... Tak poza tym to wymodzilam sobie nową szafkę w kuchni- pawlacz no i mąż sie za to zabrał. Nie myslałam że to będzie takie wielkie i przestanie mi sie podobać :D Tan jest jeszcze nie skończone ale już przepadło bo 3/4 roboty zrobione. A ja jestem wkurzona sama na siebie, że miałam taką zachciewajkę. No i zaczynam marudzić mężowi a on sie wścieka- no ale tu ma rację chłop :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))...piekny sloneczny dzien zapowiada sie dzisiaj...troszeczke sloneczka na te smety.. Inus👄....to oddychaj pelna piersia:D...a szafki nie rob jak Ci sie nie podoba, bo nie ma nic gorszego jak mebel, ktory nie pasuje a drazni w oczy. Ciagle przebywasz w kuchni i ciagle bedzie sie rzucal w oczy i irytowal. wymysl jakis fortel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ładnie było ale sie skonczyło :( dzis niby słonko było ale tez jakos tak dziwacznie.A teraz sie chmurzy na deszcz. Ja troszke zajeta jestem studiowaniem prawa a dokładniej przepisów dotyczacych spadkow i darowizn.Pisałam wam ze mam kłopoty z US. Poza tym to jeszcze ten moj mały chłop mi sen z powiek spedza z tym swoim mezkim problemem ;) musiałam biegac do lekarza i musze po kazdym siku majstrowac mu tam ;) A w ogródku wychodzi mi koperek i szpinak Hura!!!! Anus takie smierci sa zawsze przykre.Coż,takie zycie. Inna nie gadaj głupot kazda szafka na wage złota hahaha dobrze ze chłop robi.Wez mi go podeslij bo ja mam kilka do zrobieniaa mój to sie nie kwapi. w ogole to mam w tym domu tyle roboty ze szok ale kto to wszystko zrobii kiedy to nie wiem.O wszystko musze błagac latami.A mezus ma zawsze jedna gadke ze wszystko musi nabrac mocy urzedowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zegarku👄....no chlodno troche, ale w sloneczku tak przyjemnie. Ma byc cieplej i z tego sie bardzo ciesze:). a co do tej sprawy z urzedem...nie lubie ich i chyba kazdy ich nie lubi😠. dla mnie to zlodziejstwo w majestacie prawa tak samo jak ZUS. ale zyjemy w takim kraju gdzie cwaniaczki robia przekrety i szwindle i to zgodnie z prawem a uczciwych sie lupi ile wlezie....sorry...ale u nas tak jest:) O malego dbaj, bo musi wyrosnac na mezczyzne...a z dzieciakami to zawsze cos, a my matki musimy nad wszystkim czuwac...dasz rade kochana❤️ Co do szafek...hmm...u mnie jak czegos jest za duzo to natychmiast wylatuje, a juz nie do pomyslenia byloby zeby mi sie cos nie podobalo a mialoby mnie codziennie denerwowac..nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))...myslalam ze bedzie dzisiaj pieknie...a tu rankiem sloneczko wstalo, a jakze, ale teraz jakies chmurzyska nachodza i zdaje sie ze popsuja pogode:(...no coz, nie mam na to wplywu...tyle ze pogoda wlasnie ma wplyw na mnie:(....mam zly dzien dzisiaj😭...zle sie czuje, czekam na pania doktor, mysle, ze to chwilowe...no i daja sie we znaki emocje zwiazane ze smiercia chlopaka z sasiedztwa...wciaz nie moge pozbyc sie mysli o nim:(...tak bliski sasiad, to prawie rodzina, wlasciwie codziennie go widzialam, rozmawialam...ech...do tego taki mlody i te dzieciaki co zostaly....nie, nie da sie tego tak od razu ogarnac...potrzeba czasu:( Inna😭...gdzie sie podziewasz???....chyba nie liczysz bocianow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na bociana
przyniesie kochanego bobaska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))...witam wiosennie, slonecznie...wieje pustka tu ostatnio:(.....no ale coz...wiosna:)piekna pogoda to i zrzedzic nie ma na co. Pozostaje mi zyczyc wszystkim milego pieknego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesu dziewczyny co ja dzis zrobilam. nalałam benzyny do auta na rope.Myslałam ze oszaleje z nerwow.Ujechalam 60km i auto padło. Na szczescie samochod uratowany.bo byl jeszcze zapas ropy w baku. Ostatnio jestem znerwicowana,zakrecona i robie głupoty A wiosna do doopy,przynajmniej u mnie.stale wieje,zimno i wgl jakos do kitu ta pogoda,łącznie z przymrozkami rano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia wiosna!!!!!!!!!!! zimno jak cholera i wieje mało głowy nie urwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️))...niedzielnie i juz prawie wieczornie. Zegarku👄..zwolnij troszeczke, moze wez cos lagodnego na uspokojenie...kochana, zdrowko to rzecz najwazniejsza. Rozumiem ze sprawy dnia codziennego sa do zalatwienia na juz a najlepiej na wczoraj i jest ich ..no codziennie tak na tydzien, ale niestety musisz zapanowac nad tym, ale najpierw nad soba. Kup sobie meliske, jakies ziolowe lagodne tableteczki, zrob sobie wyciszajaca kuracje i bedzie dobrze. Wiem, ze radzic to co innego a zmagac sie codziennie to tez inna para kaloszy, ale wlasnie , jest wiosna, organizm jest po zimie oslabiony, codzienny stres tez robi swoje, bo gonisz ciagle za wszystkim i moga byc jeszcze inne czynniki niezalezne od Ciebie. Tak, ze Zegareczku, zwolnij troszeczke, niech czas uplywa odrobine wolniej. Na pogode sie tez nie denerwuj, bo nikt z nas nie ma na to wplywu. Chcemy czy nie i tak bedzie taka jak chce natura i tyle. Uzbroj sie w cierpliwosc i dbaj o swoje zdrowko. Caluje Cie👄 i trzymaj sie dziarsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️))...niedzielnie i juz prawie wieczornie. Zegarku👄..zwolnij troszeczke, moze wez cos lagodnego na uspokojenie...kochana, zdrowko to rzecz najwazniejsza. Rozumiem ze sprawy dnia codziennego sa do zalatwienia na juz a najlepiej na wczoraj i jest ich ..no codziennie tak na tydzien, ale niestety musisz zapanowac nad tym, ale najpierw nad soba. Kup sobie meliske, jakies ziolowe lagodne tableteczki, zrob sobie wyciszajaca kuracje i bedzie dobrze. Wiem, ze radzic to co innego a zmagac sie codziennie to tez inna para kaloszy, ale wlasnie , jest wiosna, organizm jest po zimie oslabiony, codzienny stres tez robi swoje, bo gonisz ciagle za wszystkim i moga byc jeszcze inne czynniki niezalezne od Ciebie. Tak, ze Zegareczku, zwolnij troszeczke, niech czas uplywa odrobine wolniej. Na pogode sie tez nie denerwuj, bo nikt z nas nie ma na to wplywu. Chcemy czy nie i tak bedzie taka jak chce natura i tyle. Uzbroj sie w cierpliwosc i dbaj o swoje zdrowko. Caluje Cie👄 i trzymaj sie dziarsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe zwolniłam własnie i siedze przed tv Anuś i ogladam sobie moje ulubione seriale :) A pogoda niestety dalej do doopy :( dzis było troszke słoneczka a jutro ma juz lać a gdzie sie Inna podziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do meliski to ja bym musiała chyba wiadro całe wypic hihi na mnie takie ziółka nie działają,no chyba ze inne ziółka,ale jeszcze ich nie próbowałam :P Sen to ja mam dobry,wiec nigdy nic na to nie biore,a nerwy to u mnie nerwowe;) ale za to jak sie uzewnetrznie to mi zaraz szybko przechodzi Wiecie co bym zjadła? takich pysznych swiezych truskawek Juz sie nie moge na nie doczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))....brrr...zimno dzisiaj jak...no nie napisze co mam na mysli:p Zegarku👄...ale masz apetyt;)...no no...tylko zeby to nie byl objaw odmiennego stanu:p...no masz juz ladna gromadke:) Ale tak na powaznie, to sama bym sobie zjadla truskaweczki:)...ale nie ze sklepu, bo juz mozna je kupic. Ja wole zaczekac na moje z dzialeczki...rosna juz sobie i maja paczki na kwiatki:D, sa bez nawozow i naturalnie dojrzewaja, maja smak prawdziwych truskaweczek:D..Ty Zegarku tez pewnie masz na dzialce:p Ciesze sie ze masz sposob na odstresowanie. Jestes impulsywna ,ale to dobrze ze od razu wyrzucasz emocje. Ja tez tak mam. Jak mnie nerwy wezma, to lepiej w obrebie kilometra sie nie pokazywac:D:p...wtedy juz wszyscy wiedza ze trzeba sie chowac gdzie kazdy moze i dopiero jak grzmoty i blyskawice ustana, mozna wyjsc.:D:D:p:p. Ale to jest dobry sposob , bo dajesz upust emocjom i nie targaja Toba przez jakis czas. Czasem nawet i zaklac siarrczyscie trzeba, byle wyrzucic z siebie zlosc. Nie martw sie. wiosna, ta prawdziwa, ciepla, w koncu przyjdzie. Ja boje sie tylko upalow, bo okropnie je znosze...zagladaj tu czesciej👄👄 A Inna...pewnie ma bieganinke w zwiazku z cora..wiesz wybor szkoly, testy i td., a znajac ja, to sama przezywa bardziej jak cora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️))...sloneczko dzisiaj wstalo piekne i w pelnej krasie:),dookola juz zielono i cudnie!!...az dech zapiera:) Zajrzlam, zostawiam dla wszystkich👄🌻 i wybywam dzisiaj na caly dzien:D...a..no i kroi nam sie wspanialy weekend:D...no to udanego slonecznego weekendu wszystkim zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zeby ten weekend rzeczywiscie był ładny bo jak na razie to zimno jak diabli. A ja mam ciagle kłopoty w US i ciagle sie z nimi użeram :( Truskaweczek Anuś niestety nie mam ale mam za to poziomki Truskawek duzo ma moja tesciowa i nie potrzeba jeszcze u mnie sadzic. Poza tym jestem na etapie wymiany mebli kuchennych,budowy wyspy ,zmainy okna i wgl wielkie kuchenne rewolucje hihi Cała tym jestem zajeta,biegam po sklepach i kombinuje hahahahah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki moje ukochane, wstym mi że się nie odzywam ale ciągle cosik wypada i nie mogę spokojnie przysiąść sobie do kompa. Obiecuję zdać długą relację bo na telefonie cięzko sie rozpisać...Chciałam chociaż życzyć Wesołych Świąt,zdrowych mokrych i co tam tylko pragniecie 👄 👄 ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak tam po swietach?Ja jestem ocywiscie przejedzona,ale od jutra dietka A tak poza tym to jestem przeziebiona :( smarkam kaszle itd. Anuś odezwij sie prosze :) Inna a co masz tyle na głowie ze rzadko tu bywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
))...witam kochane zrzędy 👄. Już myślałam, że nigdy nie wejdę na kompa. Ojjj...działo się znowu u mnie😭. Zacznę od początku...przed swietami pochorowałam się...nie, nie serducho...tym razem wysiadł mi kręgosłup(cały czas mam z nim problem), ale tym razem tak ostro i myślałam już, że chyba będę uziemiona na amen. do tego wysiadl mi tablet, był naprawiony i zaraz znowu wysiadl 😠...no a teraz byłam znowu na pogrzebie 😭...umarł moj rowiesnik(kolejna osoba, która jest w moim wieku). Tak mi się jakoś zebrało na refleksje i tak pomyślałam że mnie już tyle razy sie udawało:(...za którymś razem pewnie sie nie uda:(...tylu kolegów i koleżanek już odeszło:(:(. Święta też miałam nieciekawe, bo i chorowite i złe wieści i wogóle ten rok zaczął się okropnie i wcale dalej nie jest lepszy...ech Zazdroszcze Ci Zegareczku 👄 tej rewolucji:)...lubię jak się coś dzieje, lubię ****** parcie do przodu, ale....no cóż nie jest to u mnie już takie proste:(. Tak, że rób rewolucje, przewracaj wszystko i urzadzaj ile tylko mozesz...to jest ta codzienna radość i motor do działania:) Inuś👄...zawsze jest coś do zrobienia i załatwienia, zawsze najważniejsi są inni:)..wiem coś o tym. Kochane, nie wiem kiedy teraz bede mogła tu zajrzeć, wprawdzie kompa mogę zawsze pożyczyć od córy czy sy syna(albo kupie nowy:p), ale mam trochę kłopotu ze sobą, rehabilitacje, wizyty u lekarzy no i zwyczajne ludzkie zmęczenie, które mnie niestety dopada coraz częściej. Jak mnie nie będzie to się nie martwcie....postaram się co jakiś czas zajrzeć, a tymczasem muszę popracować nad swoim ciałem:p, zebym mogła się jeszcze trochę poruszac. Pozdrawiam Was kochane zrzędy i zaglądajcie tu👄🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Rewolucje trwają.Dzis robiony był sufit podwieszany :) Poza tym to majówka nawet u nas ciepła.zobaczymy jak bedzie jutro.Ma byc grill zaplanowany ale cosik deszcz zapowiadają. Anuś ja niestety ten rok tez nie mam najlepszy.Od poczatku mam jakies urzedowe klopoty. A kregosłup to mi tez siada i dzis po sprztaniu to juz w ogole.Ogolnie to ja z kregosłupem mam od dziecka klopoty.Mam na to nawet rente.W poniedziałek ide do masazysty. A ze spraw ogródkowych,to pomroziłam pierwsza partie szpinaku.Druga bedzie jesienią. Zdrówka Anuś życe duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ana.... rzeczywiscie paskudny rok. Ja nie krakam, ale jakos leci.. Za to 2013 był jednym z najgorszych w życiu- od początku do końca. U mnie roboty ciąg dalszy :D Najpierw mąż szalał z kuchennymi meblami, potem ja ze światecznymi porządkami a teraz majówka i malowanie kuchni....no więc teraz znowu sprzątanie ech..... W międzyczasie egzaminy gimnazjalne i większy stres mamusi niż córusi :D Ogólnie jest niezadowolona sama z siebie ale ja też nie bardzo bo w sumie to potrzeba tam wiedzy prawie zerowej ale trzeba logicznie myśleć. No, ale ja się nie wtrącam- jej nauka jej wybory szkoly.... Mój komp nawala na maksa więc więcej siedzę na telefonie niż tutaj a cięzko mi coś napisać bo nie widzę polowę tekstu i nie wiem co napisałam. Więc pod kontrolą tylko na facebooku.... Ciebie Zegarku kontroluję a Tobie Aneczko zdrówka zdrówka zdrówka 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄...ech...kochane zrzędy...samo życie...a to jak widać, daje każdemu popalić. Jak to dalej u mnie bedzie nie wiem i nawet nie próbuję myśleć dzisiaj...żyję dniem dzisiejszym i cieszę się z każdego kwiatka, promyczka, z każdego uśmiechu i dziękuję za każdy przeżyty dzień. Cieszę się, że zaglądacie tu od czasu do czasu:). Pozdrowionka i 👄 👄 👄....zajrzę tu znowu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo kuchnia prawie skonczona,prawie bo brakujemi odpowiednich krzeseł.szukam takich nieco wyzszych niz standardowe a nizszych niz barowe.Nie kupie,wiem :D kupie pewno barowe i bede musiała uciac nogi. Poza tym co chwile jestem chora.Moje nieszczesne gardło nie wytrzymuje ciagłych zmian temp jakie teraz panują.Synuś tez mi cos choruje.W domu a własciwie przed mam nastepny remont.robią mi garaz i kostkę.Ech mowie wam ciagle cos :( no ale za to bede miała gdzie autko stawiac :) Pozdrówka dla was i duzo słoneczka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×