Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Hej Ana 🖐️ Ja od rana miałam dobry nastrój, m.in. za przyczyną siatkarzy ;), ale jeden z szefów mi go skiepścił :O Przypomniał Mu się mój zaniedbany projekt, który odłożyłam na razie na dno szuflady. Niestety, nie uniknę chyba pracy nad nim, chociaż sensu w tym większego nie widzę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny:)) ja własnie z pracy wróciłam po 12 godzinach i padam na twarz... cały dzien mnie oczęta jakos tak bolaly i zmęczenie takie ogolne miałam, mam nadzieje ze to nie zadne choróbsko... A ogolnie to sama siedze , mężul jeszcze w pracy i chyba na niego nie doczekam dzis. Ide w wannie poleżeć i do spanka, jakis relaks mi sie należy:)) a nasz L to pewnie tam zajety swoim nowym "nabytkiem" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam wszystkie zrzędy:).....znów nie ma nikogo:(..na dworze nieprzyjemnie i wieje chłodem..brrrr....i na topiku też:(:( Hej dziewczyny!!!....co u Was?....No chyba nie pozamarzałyście już:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Kawka i rogale:):)...kto się poczęstuje?....Musiałam upiec cos słodkiego...takie odreagowanie na te cholerne codzienne sprawy...trochę muszę sobie osłodzić:)....hej!...naprawdę nie ma tu nikogo:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ana 🖐️ Ja poproszę kawkę, kolejną zresztą. Za rogala dziękuję. Chyba mnie zaraziłaś, bo zaczyna mi kapać z nosa, kicham i ból gardła się pojawił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam:):)..Ja już w niedziele byłam"cewka nówka"...pisałam, że mój termoforek mnie wyleczy:D:D...teraz taki czas, że dużo ludzi kicha i nietrudno coś złapać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Ciepełko sobie podręciłam...i tak mi fajnie, że też mnie spanko dusi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Na moją odpornośc nie mogę narzekac...no i termoforek mam dobry:D:D....ale w takim czasie jak teraz piję dużo herbatki z miodkiem i cytrynką, soczek malinowy (swojej roboty)..na kaszel sama robię syrop z czarnego bzu...no i posiłkuję się jeszcze czasami(Gripexem lub Tabcinem). Uważaj na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Gripex Max w ciągu dnia razem z Rutinaceą a na noc Polopisyna S i gorąca herbatka z cytryną. No i obowiązkowo łyżka miodu dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No ale z takimi objawami jak masz, to najlepiej byłoby poleżeć i wygrzac się w łóżku...najlepiej z termoforkiem:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Rozumiem...ale uważaj na siebie, bo takie infekcje lubieją się mścić jak je się zlekceważy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Wzorowa trzymaj sie cieplutko i dbaj o siebie:):)..Ja zmykam, bo mam umówione spotkanie z panią dyrektor w szkole na 14 . Mam nadzieję, że Cię nie "rozłoży" na kilka dni.....nie daj się:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja Wam mówiłam jak nienawidze gołębi?? !!!! poprostu nie znosze niecierpie i wszytsko na NIE co jest związane z gołębiami. Oszaleje przez nie , doprowadzaja mnie do nerwicy one i moja "ukochana" sąsiadka z góry. Wracam z nocki padnieta , mysłalam ze torche poleże odpoczne to nie, bo ta od 7 rano je karmi, a one sie zlatuja tupią o ten parapet gruchaja i trzepoczą tymi skrzydłami wrrrrrrrrrr autentycznie zwariuje przez nie, macham juz podkoszulkiem przez okno zeby odlecialy ale za chwile i tak przylatuja.... Sąsiadce juz nie raz zwracałam uwage ale ona nic, jeszcze mi mowi ze ona nie karmi, nosz...... Będe zołzą niedlugo i zgłosze to do administracji bo tak byc niemoze, a pozatym okna mam tak zasrane brzydko mowiac ze nawet mycie co dwa tygodnie nic niedaje:( rozpisałam sie ale mam takiego nerwa ze hoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawereczka, namów sąsiadkę, mieszkającą nad sąsiadką gołębiarą, aby też zwoływała ptaszki i je karmiła, które to bedą paskudzić znienawidzonej przez Ciebie sąsiadce okno. Niech też myje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam wszystkie zrzędy, które tu zajrzą.....ja tylko na chwilke:):).....zaraz zmykam. Mam trochę spraw do pozałatwiania......święta się przecież zbliżają:):):) Wczoraj udało mi się kupić keybord dla córy:):) Ma już dwie gitary, ale chce się jeszcze uczyć na klawiszowych......już sobie wyobrażam jej radość jak zobaczy ten prezent pod choinką:):)....to niesamowite z jaką pasją ona gra, pisze swoje własne piosenki.....nam rodzicom to sprawia tyle satysfakcji, że naprawdę jesteśmy gotowi poświęcić wiele, dla tej radości jaką daje jej ta pasja. Ale się rozpisałam:):)....uległam już temu świątecznemu nastrojowi i nosi mnie wszędzie.....może jeszcze coś wypatrze.....uwielbiam święta!!!!! Chociaż tyle pracy i przygotowań.....ale daje rade. Wszystko sobie wcześniej planuję, rozkładam pracę w czasie i wiele rzeczy można przygotować dużo wcześniej....na sobotę jestem umówiona z facetem od ryb....co roku jadę 60km specjalnie po karpie na stawy, ale smak mają....palce lizać. Przygotowuję je wcześniej, bo to nie są 2kg, tylko co roku 20!!! U nas święta to przede wszystkim rybki pod każdą postacią....jejku....już czuję ich smak:):)....będą smażone, w galarecie, nadziewane......nie, nie już dosyć.....zapędziłam się:):)....ale wybaczcie:) tak działają na mnie święta.....dekoracje na ten rok już też mam zaplanowane:):)....eh...lecę już, bo mój mężuś na mnie czeka w samochodzie i trąbi....jadę na zakupy:):). Trzymajcie się cieplutko....Wzorowa..mam nadzieję, że czujesz się lepiej:):) Słoneczka Wam życzę na cały dzień:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, swoim entuzjazmem po prostu zarażasz :) Aż pomyślałam o Świętach i się uśmiechnęłam :) Ja też mam już koncepcję na dekorację choinki. A czuję się lepiej. Końskie dawki leków postawiły mnie na nogi ;) Udanego buszowania po sklepach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, swoim entuzjazmem potrafisz zarazić ;) Na myśl o Świętach uśmiechnęłam się i troszkę rozmarzyłam. Też mam już koncepcję na ustrojenie choinki. A czuję się lepiej. Końskie dawki leków postawiły mnie na nogi. Udanego buszowania po sklepach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka11
ktoś po prostu idealny ten topik założył. Jak sobie poczytałam to mi się aż humor poprawił :D ojjj będę tu zaglądać częściej. dzisiaj nie pozrzędzę, bo mi się udało pyyyyszny obiad zrobić i do tego z winkiem, ale ogólnie się siwietnie odnajduje w tej tematyce zrzędzenia :) pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zamiar
wjtam pora na mnje dzjs ogladalm samochod do kupna . na szczescje mam njezlego mechanjka ktory wjele wypatrzyl bo tak to by bylo njecjekawje co to ludzje nje potrafja powjedzjec slowa , slowa bez pokrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...garnierka...
Ana jestes niesamowita naprawde:)) Ja zrobiłam dla dzieciaczkow juz prezenty na Mikołaja, ale tyle tego jest ze ciezko cos wybrac:)) wszytsko bym kupiła jakbym mogła, niestety ceny czasem powalaja... Za świętami za bardzo nie przepadam, ale to ze wzgledu na atmosfere rodzinna ani u moich rodziców ani u tesciow atmosfera niezafajna, nieumieja sie dogadywac i jakos to wsyztsko psuje ten nastroj... Mam nadzieje ze ja z mężem po 30 latach małżenstwa niebedziemy tacy jak oni... A pozatym w pierwszy dzien swiąt ide do pracy na 12 godzin to jakos przelecą te swieta, szkoda tylko męża bo zostanie biedny sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byłam ja ta ...garnierka... hihi udzieliłam sie na innym forum i niezmieniłam sobie pseudo;) no i wtopa hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny właśnie położyłam sobie farbę bardzo jasny popielaty blond i mam brązowe włosy. wiem, że są mokre, ale czekam i czekam z tą farbą na głowie i są coraz ciemniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Witam wszystkie zrzędy:):)...mam dzisiaj ciężki dzień...muszę przystopować trochę, bo przez ostatnie trzy dni byłam jak ten wiatr za oknem. Dzisiaj muszę zwolnić, nawet kawki nie mogę....no i ciśnienie pod całkowitą kontrolą:(:(.....eh...nie mogę usiedzieć spokojnie....ale jutro już sie nie dam. Najważniejsze, że zakupy świąteczne mam już prawie zrobione, ryby poporcjowane i posegregowane siedzą w zamrażalniku.....wzięłam w tym roku jeszcze trochę amura i lina,zrobię coś nowego znowu:):). Zostały bieżące porządki i dekoracje, ale to jeszcze troszkę czasu:)...ciśnienie się uspokoiło....idę sobie małą kawkę zrobić:):):). Dziewczyny!! Co tam u Was? Dalej zrzędy do zrzędzenia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No nie!!!!!Gdzie wszystkie zrzędy się podziały???:(:( Te ostatnie wiatry Was wywiały czy co??? A może nie macie o czym zrzędzić??:(:(....hejka!...dalej do zrzędzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazowiecka zrzęda melduje się ;) 🖐️ Właśnie wróciłam z wyprawy do Ksiąg Wieczystych. Przemarzłam na śmierć prawie, bo na parkingu miejsc zero, więc musiałam kombinować z parkowaniem gdzie indziej i ostatecznie spacerek miałam jako dodatek. A że miałam szpilki zamiast kozaczków, to i stopy mam lodowate :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×