Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z warmii i mazur

Facet: 27 lat i brak prawa jazdy

Polecane posty

Gość manio ciekawski=)
Ok! Moja nieuwaga Jeśli traktorem potrafi, to wie jak się prowadzi pojazd. Zatem problem może leżeć w jego lęku, poczuciu, że się nie nadaje. Nie wiem, może coś przeżył w związku z prowadzeniem samochodu? Może po prostu, zwyczajnie nie czuje się na siłach. Bez względu na jego stosunek do posiadania prawa jazdy, ty go stawiasz w trudnej sytuacji. Próbujesz go zmusić. Szantażujesz emocjonalnie. Ja wkurwiłbym się baaaaaaaaaaardzo! Nie masz prawa, wymagać tego, od niego. Po prostu nie masz prawa. Uświadom to sobie, nim o cię przejedzie traktorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kto to widział żeby do kobiety przyjeżdżać autobusem? Wiesz co? Może niech on kupi tobie auto, ty go będziesz wozić? Bo wiesz... nie daj Bóg, okaże się że autobus utknął zimą w zaspie i zamiast o 18:30 spotkacie się o 18:48... I co wtedy?!! :o Jeszcze żeby zwlekal np potrzebując prawka do pracy, albo mieszkając na odludziu, to można to zrozumieć. Ale zwleka ze zrobieniem go ekstra dla ciebie?! Nie, tak być nie może! A jak tam twoje przygotowanie społeczne? Studia, wszystko na cacy? Prawo jazdy, książeczka zdrowia są? Uprawnienia na wózki widłowe? Licencja ochroniarza?... Bo wiesz... nieładnie się tak zaniedbywać :D Ludzie... serio. Wymyślacie problemy tam gdzie ich nie ma. Będzie chciał to zrobi to prawko i tyle. A czy w tym roku, czy w przyszłym, to aż taka różnica? Są pociągi, autobusy, autokary, hulajnogi, taksówki.. naprawdę nie trzeba panikować i umniejszać wartości ukochanej osoby bo w czymś tam nam nie dorównuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
nwjwdn Trochę śmiesznie gadasz. Wielu mężczyzn robi prawo jazdy na siłę i potem ja muszę wlec się za nimi, albo patrzę z przerażeniem, jak jadą, kurczowo trzymając kierownicę, ze wzrokiem wbitym w przestrzeń tuż przed autem, nie korzystają z lusterek, bo boją się odwrócić wzrok od jezdni, siedzą możliwie najbliżej szyby i widać, że są cali posrani ze strachu. Niejeden z takich (są kobiety, które też tak jeżdżą) kierowców "na siłę", przyczynił się do wypadku, chociaż nie przekroczył prędkości. Nie chcę takich na ulicach. I powiem wam, że szanuję ludzi, którzy nie chcą narażać siebie i innych, bo wiedzą, że to nie dla nich. Tymczasem, kobietom odwala i uważają, że miarą męskości, koniecznością absolutną jest umieć prowadzić samochód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
luna wózki widłowe :D naprawdę nie trzeba panikować i umniejszać wartości ukochanej osoby bo w czymś tam nam nie dorównuje PIĘKNIE POWIEDZIANE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z warmii i mazur
A wiesz Manio generalizujesz, dobrzy kierowcy też mają wypadki, a często ci, co są złymi kierowcami nabierają wprawy i dobrze jeżdżą. Mi chodzi o to, że facet się nie stara i po cholerę mi obiecywał i dopiero teraz, gdy przyparłam go do muru kręci, że nie, ale i tak dodaje, że w tym roku chciałby mieć. Nie wierzę już w jego słowa. Zawiodłam się na obietnicach. Obecnie się pokłóciliśmy, nie mam sił wyciągać do niego pierwsza rękę na zgodę jak to zwykle bywało. Zamykam topik i idę już spać. Wszystko co miałam do napisania to napisałam. Chyba najbardziej zrozumiały mnie kobiety,które były w podobnej sytuacji, bo nie od dziś wiadomo, że syty głodnego nie zrozumie, czyli facet z prawkiem i autem oraz kobieta mająca faceta z prawkiem i autem. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niedojrzala
a ja zaczelam robic prawko dawno temu.. ale niestety praca,, ciagle wyjazdy.. mialam jedna lekcje raz na 2 tyg i po kilku miesiacach zrezygnowalam bo stwierdzilam ze to nie ma sensu.. 10 lekcji w pol roku? szlo mi to strasznie, stwierdzilam ze sie nie nadaje i odpuscilam.. dopiero teraz w wieku 28 lat sprobowalam znowu. trafilam na swietnego instruktora, mialam kilka lekcji w tygodniu i udalo sie. zdalam za pierwszym razem :) teraz praktycznie nie wysiadam z auta. i zastanawiam sie jak tyle lat moglam zyc bez prawa jazdy??? niektorzy nie odczuwaja potrzeby, inni boja sie ze sobie nie poradza, zniechecaja sie za szybko.. ale do wszystkiego trzeba po prostu dojrzec.. przyjdzie tez czas nie da sie nikogo zmusic, to musi byc wlasna decyzja tej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grege
jak można w dzisiejszych czasach nie mieć prawa jazdy?!to jak upośledzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czasem żałuję że mam, jak trzeba wozić dziadków wujków ciocie i pijanych kolegów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za problem, aby to prawko zrobić? Przecież można w każdej chwili. Trzeba mieć tylko trochę kasy i cierpliwości, aby zdać teoretyczny (testynaprawojazdy.eu/) i praktyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMPRAWKO77
Ja jestem facetem,mam 28 lat i prawko mam tylko i wyłącznie kolekcjonerskie z dokumencik com pl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy prze ten cały fetysz na punkcie auta żyją w najbardziej zanieczyszczonym kraju w europie. Na zachodzie ludzie niby bogatsi a jakoś częściej potrafią się bez niego obyć. A w PL jak w lesie nadal dalej tkwimy mentalnie 40 lat za zachodem jesli chodzi o mobilność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×