Jak myślicie jeszcze daleko do porodu?

termin mam na 30 września. od kilku dni odczuwam bóle takie jak przed okresem. nawet teraz:/ brzusio sie obniżył, mam wzmożony apetyt...jedyne co mnie zastanawia to fakt ze dzidzia od wczoraj bardzo sie wierci i przeciaga...no niesamowicie. w nocy mialam wrazenie ze po prosto jakby schodzi do kanału rodnego...nie wiem czy to jeszcze daleko moze byc do porodu? 5 dni temu bylam u lekarza mowil ze rozwarcie juz jest...ale nie wiem jakie...

prosze napiszcie cos bo jestem cała w nerwach

Jako wrozka przepowiadam ci, ze w niedziele urodziszx.

tu nie chodzi o wrózenie...ale ktos kto juz jest po porodzie moze mial podobnie...

nie wiem czy od takich bóli jak przed okresem jeszcze daleko do samego porodu.....

nikt nic nie napisze?:( jak to było u was tuz przed porodem?jakie objawy?

Ja uwazam ze to jeszcze nie poród, masz skurcze przepowiadające. Pewnie czytalas jakie sa objawy porodu - wiec obserwuj cialo. Rozowy sluz, zwiekszona potrzeba oddania "kupki" ... u mnie to sie sprawdzilo.

Bella a dlaczego napisalas "kupki" i to jeszcze w cudzyslowie? Kupa to kupa i tyle.

ehh

kula mi powiedziala,ze to jeszcze 4 dni...:)

bardzo śmieszne:/

Dlatego ze to specyficzny rodzaj kupki, bo organizm sie oczyszczal wiec to jakas standardowa kupa nie byla :)