Moi znajomi daja swojej 12-letniej córce....

//////No kuurvaa najlepiej jeszce zglos aby przebadali dziewczynke ginekologicznie i psychologicznie czy czasem ojciec z nią w nocy sie nie zabawia i niech przeszukają mieszkanie czy z mama nie jest operatorem kamery w trakcie libacjo alkoholowej z czynow seksualnych .Proponuje jeszce zrobic wszystkim testy narkotykowe Jak dzialac to pełna parą , czemu nie??//////////// I Obowiązkowo podlączeni pod wykrywacz klamst, w tym codzienny dozor rannago wstawiania sie dzieczynki na pobraniu krwi w celu ustalenia ile promili alkoholu ma we krwi Ja w wieku 10 lat nieraz wypilam szklanke piwam pod opieka doroslych.,mialam takze chore nerki,uklad moczowy zjebany, i zadna furagina , zadne prochy ktore musialam brac dzien w dzien co niszcza watrobe mi nie pomogaly jak raz na jakis czas wypicie piwa 200 ml

Swietnie najpierw alkohol, potem narkotyki a na koinec dziwimy sie ze rodzi w zaroslach w wieku 13 lat i umiera pojana, zgwalcona i obrzygana :-O

napewno dziecku bedzie lepiej w domu dziecka niz z wyrodnymi rodzicami co mu daja piwop :P

akurat na nerki to mozna pic piwo bezalkoholowe, wiec to zaden argument, co nie zmienia fakty, i temat jest smieszny:D:D:D

a ty mislisz ze w latach 60 -70 mlodziaki nie chlalli w krzkach jakiej jabole, nalewki, wisniowki, bimbrty? jak najbardziej moj ojciec opowiadal ze bedąc w wieku małoletnim cale osiedla przesiadywaly na bagnasz kostując nowych domowych trunkow ,spitytow wlasnej roboty.Jka najbardziej kiedys takze mlodzizy rarytasowala sie na polanach tymi wymyslklami jabolami domowej roboty

Co to za rodzicie? Na pewno tez lubią dać sobie w banię:P

dsddadaaa - nauczysz sie mowic/pisac po polsku??/ :O

nieeeee :p

wiem tso pitszem!!!!! rarytasujem siem wlasnie wle brimblerze wlasnej robóty i we jabolu ze metuni razem ze mojim ojcem ale juz niei na bagnasz tagrze spadowa :O

Maciek9124 owszem... matka jej ma problem z alkoholem

alez na tym forum jest poziom dyskusji... dno i dwa metry mułu wyzywanie, przekrzykiwanie kazdy najmadrzejszy i zadnemu nie przyjdzie do glowy poczytac co druga osoba ma do powiedzenia i z szacunkiem sie do tego odniesc

a jak swinia nazre sie zgnilych owocow w sadzie to tez podpieprzyc trzeba jej wlasciciela do tow .opi. nad.zwierzetami ze doprowadzil ja do upojenia alkoholowego [znecanie sie k.k do 2 lat] ludzie nie dajmy sie zwariowac co innego niewielka ilosc alkoholu a co innego przymuszanie do picja ale osobiscie moje dzieci przy takich okazjach pily wloski szampan bezalkoholowy i to rozwiazywalo sprawe

zeby dawac 12latce alkohol to juz jest gruba przesada.Ja rozumiem jak sie ma te 16,to mala lampka wina,piwa np w sylwestra,czy w swieta nie zaszkodzi,ale w wieku 12 lat takich rzeczy sie nie robi

gdy spróbuje pod okiem rodziców, niż żeby po kryjomu sie schlała do upadłego i rzygała po kątach!!!!!!!!!!!!! a ty "Aniołek w kropki" to już sie nie kompromituj..

Masakra!!!PO prostu masakra!!! Rece opadaja jak sie czyta niektore komentarze!!! Co z was za rodzice!!! Wszyscy chyba alkoholicy!!!

no, to zgłosiłam :) odrazu czuję się lepiej na duszy. trzeba chronić te biedne dzieci przed patologią i tyle, trudno- rodzice mogli uważać na to co robią.

to do gory to podszyw:P jeszcze niczego nie zglosilam,stwierdzilam ze poobserwuje ich troche dluzej i jesli to sie bedzie powtarzac,wtedy to zglosze

trzeba bylo zapytac "dlaczego jej daja alkohol"? Kiedys moj znajomy lekarz dawal swojemu 4-letniemu synkowi piwo ..bylam w szoku..jak zapytalam go o to to mi odp..ze daj mu troche bo ma problem z nerkami

to samo,i ja napisalam,ale jak do scian-popostu!od razu,,patologia- sratologia,,!kafeteria schodzi na psy!