Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o swojej ciąży?

łooooo Boże zlituj się:O 27 lat a używasz takich słów jakbyś miała z 17?:O i co to za durny pomysły z jakimiś kolacjami...ciąża to ciąża, zwykły stan w którym są tysiące kobiet na świecie robić z tego szopkę z wielką pompą? jeju żenada

Jak się zaweźmiesz, to wytrzymasz, a dobre usg i jak dziecko pokaże, to nawet w 13-14 tc określi płeć. Zawsze możesz naściemniać, że bierzesz antybiotyk albo inne leki. Heh, aż sama bym coś takiego chciała, no ale za późno :P

babyshower czy cos takiego masz pewnie na mysli :) Gratuluję! pamietaj,ze w stolicy jest specjalny program prowadzenia ciaży.Polecam szpital na Inflanckiej,wejdz na strone.Poczytaj u mnie 30tydz,u Ciebie tez szybko zleci. Dobrze się odzywiaj I koniecznie przed ukonczeniem 10tyg ciazy idz do gina bo od stycznia jest to warunkiem,by dostac becikowe czyli 1000zł. Pisze pedem bo mam 2 latka w domu i musze miec na tego Miska oko.

Jeszcze mi do głowy przyszedł pomysł: może zrobić prezentację, coś jak na filmach slubnych, jakieś wspólne zdjęcia, od poznania, poprzez ślub, a na koniec zdjęcie usg i np. data porodu.

moja bratowa miała 26 lat jak zaszła w ciąże.. w 3 miesiącu przyszła do nas któregoś dnia i normalnie z moim bratem powiedzieli nam że moi rodzice zostaną dziadkami...żadnych kurwa kolacji i innych tego typu pierdół nie było!!!

no ale wiecie nasza autoreczka chyba mysli ze jest pierwszą kobietą na kuli ziemskiej ktora zaszła w ciąze i należą jej się specjalne owacje:D

Lips.. przeciwbólowa.. POPIERAM, toż to szok co tu się dzisiaj wyprawia, długo się już tak nie uśmiałam :)

Temat mnie wciągnął jak nigdy, a uśmiałam się tutaj aż bóle brzucha dostaję :P

Autorko.. a może po prostu całą ciąże bedziesz się ukrywać i jak urodzisz zaprosisz wszystkich przyjaciół do szpitala, To będzie dopiero niespodzianka wszyscy pierdzielną z wrażenia, może nawet w gazecie opisza Twoje "osiągnięcie" NAGŁÓWEK: WOW pewna istota szczęśliwie żyjąca w miłości oznajmiła swoim najbliższym,że URODZIŁA DZIECIĄTKO Jestem ciekawa jak bedziecie "wszyscy" wybierać imię to gdzie zjazd ?

Tak pochwal sie pochwal całemu światu zrób fete tylko pomysl co będzie jak poronisz - czego ci oczywiście nie życzę :o Kazdy bedzie pytał jak się masz itp a tu dziecka już nie będzie :( Po drugie powiedz tylko najbliższej przyjaciólce a nie wszystkim znajomym, co to w ogóle za pomysl, żeby to publikować na FB

Atramka fajnie wykombinowała ;) Ja obwieściłam normalnie, nie wiem nawet jak mogłoby to wyglądać inaczej biorąc pod uwagę fakt, że dzieli nas ponad 1000km. Oczywiście mnie i moją przyjaciółkę. O ile dobrze pamiętam, była to pierwsza osoba, która dowiedziała się o mojej ciąży. Mąż był następny w kolejce ;) Ktoś tam napisał, że znajomi są i odchodzą. Znajomi tak, ale niektórzy ludzie mają jeszcze przyjaciół. Takich prawdziwych, od ponad 20 lat tych samych. Tak więc rozumiem Cię autorko. Gratuluję i zalecam niewchodzenie na kafeterię przez najbliższe kilka miesięcy ;)

Weź sobie wyrżnij tatuaż na czole "Bede Matką" osłupieja z wrażenia albo jak wcześniej napisałaś "Zaciążyłam" to jest tekst miesiąca haha

Dzisiaj się dowiedzialam, że będę ciocią i cieszę się cały dzień jak glupia. Nie dziwię się, ze dla ludzi to wielkie wydarzenie i chcą się nim podzielic z bliskimi w wyjątkowy sposób, niezrozumialym jest, że tego nie ogarniacie, zwłaszcza ze pewnie sporo tu rodziców.

No mamy nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Dlatego też na razie nikt oprócz męża nie wie. Jednak myślę, że niedługo przyjdzie czas żebyśmy jednak swoim przyjaciołom powiedzieli. Dlatego też pytam mniej więcej kiedy. Jak moje przyjaciółki były w ciąży to jedna nam powiedziała od razu jak się dowiedziała, to był chyba 7 czy 8 tydzień a druga w okolicach 4 miesiąca. Obie mają śliczne, zdrowe dzieci. :)

No właśnie strasznie mnie to zdziwiło jacy ludzie są egocentryczni i chamscy.

jebany

Po pierwsze - uważam, że z taką nowiną powinnaś zaczekać do 3 m-ca, jak już będzie po badaniu 3d. Tym bardziej, że jakiś czas już się staraliście i po prostu lepiej odczekać ten I trymestr. Po drugie - po prostu zaproście do siebie na kawę przyjaciół i normalnie powiedzcie, że niedługo rodzina się powiększy, możecie to powiedzieć w jakiejś śmiesznej sytuacji, jeżeli chcecie wywołać zaskoczenie. Po trzecie - Ludzie już nie przesadzajcie, że nie znacie słowa "zaciążyć", to potocznie często uważane słowo, nie wierzę, że wszyscy z Was to tacy wielcy oratorzy. To podobnie jak słowo "hajtać się", choć może i tego nie znacie ;p

* używane

Poza tym rozumiem Autorkę, że chciałaby wszystkich o tym powiadomić. Ja nie jestem jakoś bardzo za dziećmi, tzn. nie piszczę na widok malucha w wózku itp., ale gdy okazało się, że zaszłam w ciążę to też miałam chęć o tym powiedzieć bliskim mi osobom, niestety poroniłam już na początku. Jednak nawet rodzicom nie powiedziałabym zbyt szybko bo chciałabym mieć pewność, że wszystko jest ok. i dopiero wtedy powiedzieć.

No mamy nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Dlatego też na razie nikt oprócz męża nie wie. Jednak myślę, że niedługo przyjdzie czas żebyśmy jednak swoim przyjaciołom powiedzieli. Dlatego też pytam mniej więcej kiedy. Jak moje przyjaciółki były w ciąży to jedna nam powiedziała od razu jak się dowiedziała, to był chyba 7 czy 8 tydzień a druga w okolicach 4 miesiąca. Obie mają śliczne, zdrowe dzieci. :)

Dziękuje wszystkim za miłe słowo i pomysły, jakieś wykorzystamy. Zdecydowaliśmy się na lekką kolacje w jakiejś knajpce i zapowiedź "wpadniecia z nowym przyjacielem" i wtedy pokażemy zdjęcie 3d z usg. :) A większą imprezę wyprawimy już jak poznamy płeć, połączymy to z baby shower i będą różne słodkie dziecięce rzeczy.

A wszystkim tym, którzy tutaj na nas kurwią radzę się na przyszłość zastanowić jak powinno się odzywać do ciężarnej kobiety, bo waszym zachowaniem możecie skrzywdzić niewinne dzieciątko.

Ja przyjaciolom powiedzialam o ciazy przez telefon (przez to, ze nie mieszkam w PL). Najblizzszym powiedzialam po 12 tc a innym gdy sie juz zblizalam do terminu:))

ja pierdzielę jestes głupia jak but - czekaj az któraś z twoich super przyjaciółeczek wybzyka twojego sweetaśnego męzusia jak ty będziesz nosic przed soba wielki beben z "fasolką" :D:D:D ila ja sie takich rzeczy w zyciu naogladalam - powodzenia słodka idiotko :D:D:D

dzieciątko to będzie skrzywdzone że ma taką popierdzieloną matkę! a co ty jakaś jestes inaczej chroniona ? Myśli że jest w ciąży to jej wszystko wolno, jak Ci Pan nie ustąpi miejsca w autobusie to dopiero jazdę mu zrobisz szok co za babsko. Mężowi współczuję na bank nie ma lekko z taką zołzą! Do roboty idź, ciąża to nie choroba bo robisz z siebie przez to "nietykalną" Zejdz ma ziemię dziewczyno jesteś w ciąży, a nie pępkiem świata! Prawie wszyscy tutaj napisała Ci ,że masz coś z deklem,a te dwa,trzy dobre komentarze to pewno sama napisałaś haha

* napisali

też mamy zgrana paczkę znajomych i dużą rodzinę, jednak takich szopek jak ty tutaj opisujesz sobie nie wyobrażam.... fasole na talerzu to już w ogóle :D ja ma 2 dzieci, oba testy robiliśmy wspólnie z mężem, szopek z bucikami nie było - dla mnie to był raczej przerażający moment zobaczyć te 2 kreski, bo jak każdy ODPOWIEDZIALNY i DOROSŁY człowiek, zwyczajnie drżałam o to czy wszystko będzie dobrze, czy ciąże dobrze zniosę, czy dziecko będzie zdrowe, czy poród będzie bez komplikacji.... ... znajomym i rodzinie powiedzieliśmy NORMALNIE i o dziwo tez normalnie się cieszyli nie musieli dostać sushi w kształcie embrionu :O Autorko a to co wypisujesz - zjeżdżanie do szpitala na poród koleżanek, to chyba się za dużo seriali w TV naoglądałaś :O poród to intymna rodzinna sytuacja, a nie imprezka dla kolegów, nie śmiałabym komuś takiej chwili zakłócać ani sama bym tego sobie nie życzyła, mimo, ze podkreślam, mamy fajną paczkę znajomych!

a ja ci napisze tak - ty się cieszysz a któraś z twoich przyjaciółek płacze w poduszkę bo ona w ciążę nie zajdzie nigdy, twoja radość może być bólem innych więc nie spiesz się z narzucaniem ludziom swojej radości. ty chyba nie masz w zyciu żadnych problemów skoro nie masz świadomości

Stary ten temat, ale chciałam tylko powiedzieć, że większość tutaj to wredne, bez serca, nie czułe, bez kultury szmaty. Nie pozdrawiam

Dnia 19.09.2011 o 18:09, AnjaRubik napisał:

a skoro mówisz, ze zauważą, że nie pijesz na imprezach no to jak ktoś zapyta czemu, to chyba się domyślą... i już będą wiedziec..!

Współczuję wam, pewnie z zazdrości o przyjaciół, z którymi autorka posta chce się dzielić swoją radością, piszecie takie wredne bzdury. 

Nie przejmuj się, Twoje dziecko dawno już na świecie, mam nadzieję, że udało Ci się obejść te głupie posty i swuwtowaliscie, jak to sobie wymarzylas:)