poznalłem pewną kobiete ale obawiam się,że jest uzależniona od

napoj energatycznych.Ta laska dziennie wypija po 3-4 burny:O albo "Adrenaline"albo inne takie...Ja czasami tez pije ale ona przgina..Wszedłem do niej do pracy a na biurku 4 puszki po burnie!! slyszleiscie o takim uzaleznieniu??

Organizm się przyzwyczaja i niedługo to będzie niewystarczające. Będzie wypijała 5, potem 6.

właśnie:O

organizm może się domagać coraz większych dawek tego napoju.

a potem zacznie dawać po nosie;/

A później zacznie chodzić na imprezy.

przez te napoje energetyczne - gdy się spożywa w dużych ilościach mogą nastąpić jakieś zaburzenia psychiczne - rozmawiałam o tym z psychologiem. No pomyślcie...cały czas być na haju? na wysokich obrotach? Nie można tak, organizm się wykończy...:(

może po prostu nie sprząta a puszki stoją od kilku tygodni lub miesięcy, może zostawiła do dekoracji

raczej nie bo w sklepie jak znia byłem kupowała 5 puszek do pracy..:O

pogadaj z nią, jak będzie tak robić to źle się to dla niej skończy. Cholera jasna przecież te napoje to jeden syf

Aj tam wyszukujecie problemy tam gdzie ich nie ma. Jeśli jest fajna, dobrze czujesz się w jej towarzystwie i do tego nie straszy wyglądem to chooj cie obchodzi ile tych burnów wypija.

Beliar nie chodzi o to czy jest fajna czy nie ale co robi ze swoim organizmem. Poczytaj coś na ten temat

Z resztą w tych burnach to chodzi o kofiene. Inne kobiety piją kawę, z podobnego powodu jakim jest kop energetyczny. Z tym że smak burna jest dla wielu atrakcyjniejszy od smaku kawy. To wszystko. Pisałem, jak jest fajna to nie kombinuj, bo będziesz kiedyś tego żałował. Nieprawdaż że proste?

zawsze bylem spostrzegawczy...pewnie nikt by na to uwagii nie zwrócił.Dla mnie to symbol jakiegos problemu...Siedzi na przeciwko szefa..całe biurko zawalone puszkami po energetykach i szef nic nie mowi nikogo to nie dziwi w pracy:O

No i chooj. Jak faktycznie to lubi to żadne ultimata i fochy tego nie zmienią. Owszem można coś zasugerować, jednak jak nie dotrze to dać spokój bo szkoda wbijać kij w mrowisko. Ja na przykład palę nałogowo od kilku lat i yebie mnie mój organizm, kondycha wystarczająca, kasa jest, przyjemność z palenia jest i co to kogo obchodzi. Uzależnienie od napojów energetyzujących jest niegroźne w porównaniu do tego co normalnie ludzie biorą. Ogarnijcie się, odpadły wam jaja czy co? :O

Beliar DOedukuj się a nie pierdol głupot :O

Wolę nałogową spożywaczkę napojów typu burn niż nałogową doopodajkę

Kooorwa jaki filozof ja pierdole. Idź zrób zadanie jutro rano szkoła

rikitiki tata To wy pierrdolicie, życia matoły nie znacie. Panna pije burny to jest od razu zła? Poyebało was? Znałem panienki co jarały maryche i spox. Ja palę, czasem piję i tak dalej i żyję, mam jakiś szacunek do siebie. Macie jakieś poważne problemy czy sobie tylko wyszukujecie?

rikitiki kim ty koorwa jesteś że mi coś o zadaniach pierrdolisz. Co ty w ogóle pierrdolisz w tym temacie. Szukacie sobie problemów i tyle.

Beliar, ale czy ktoś napisał, że dziewczyna jest zła? Pije tych napojów trochę za dużo , a one nie są obojętne dla zdrowia.

Beliar ja mówię tu o napojach energetycznych co się dzieje gdy się spożywa tego w dużych ilościach regularnie. Zaburzenia psychiczne nawet - kooorwa sprawdź jeśli twierdzisz, że gadam głupoty. Wszystko jest dla ludzi no ale bez przesady. P.S. Jestem od Ciebie starsza więc nie fikaj

Zacząłeś łaciną podwórkową sypać to zniżyłam się do twego poziomu :)

rikitiki, jakiej ty płci jesteś pierwotniaku. Autorze, jak co to przeszkadza to znaczy że nie masz poważnieszych problemów i powinieneś ją zostawić dla kogoś mądrzeszego. Nie piszę tego złośliwie, tylko staram ci uzmysłowić że akurat taki nałóg jest wyjątkow LEKKI i łatwo z niego wyjść, w przeciwieństwie do yebanego alkoholu czy nikotyny. Jak dalej nie wiesz co ze sobą zrobić to zwal sobie konia.

moja mam mozna powiedziec nalogowo pije energetyki. ma z natury bardzi niskie cisnienie i po prostu trzyma ja bardziej na nogach, nigdy nie chodzi wystrzelona. zanim to cudo wymyslili to pila po 5-6 kaw dziennie. lekarze...no coz. mowia ze nie zdrowo w sumie ale przy takniskim cisnieniu nie maja wiekszych przeciwwskazan... moze ta laskatezma problemz cisnieniem?

"zwal sobie konia" ahhhh dzieci neostrady Uważaj leszczu z tym pierwotniakiem. Kup sobie worek treningowy i na nim się wyżywaj

czy jakby wasza kolezanka w pracy albo pracownica na biurku miala 4 puszki po energetykach dziennw dzien to zwrocili byscie jej uwage na to?

rikitiki, spierrdalaj, nie mam przyjemności z tobą dyskutować. Sram też na to że jesteś starsza. Amenus dla ciebie Poprostu wkurrwia mnie jak sobie ludzie wymyślają nowe problemy, i tak tyle tego syfu na świecie. Nie zamierzam czytać pseudonaukowych wywodów doktora Małej Pały żeby dojść do pewnych wniosków. Burny to nic przy gorzale i cygarach, a jak dziewczyna fajna to WARTO. Dużo gorzej siedzieć samemu przed kompem i chlać browar. Już lepiej mieć z kim sie spotkać, nawet jeśli pije te zasrrane burny. Teraz czaicie czy dalej nie?

9odeeee nie mówię, że to jest powód to rezygnowania ze znajomości ale powiedz jej, żeby przyhamowała z tymi napojami i tyle. Nikt tu problemu nie robi

Nie masz przyjemności to spadaj stąd. Tylko inwektywami umie rzucać... wiesz ja też ale jestem od Ciebie mądrzejsza :) Prostak