Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nagietkowapanna

bylam w sobote na weselu i...

Polecane posty

Gość nagietkowapanna

Bylam w sobote na weselu kolegi mojego narzeczonego bylo calkiem milo, nie obylo sie bez kilku wpadek no ale tak bywa na weselach, mniejsza o to. Jednak zaskoczylo mnie zachowanie mlodych pod koniec wesela. Kiedy chcielismy juz wrocic do domu ok godziny 4 (Mlodzi zapewniali transport) poszlismy pozegnac sie z Mlodymi, wsiedlismy do samochodu, czekalismy jeszcze na jedna pare, ktora miala wracac z nami, wtedy przyszla do nas matka Pani mlodej i poprosila zebysmy wysiedli bo jej kolezanka chce wrocic do domu wczesniej i czy mozemy jeszcze chwilke poczekac bo to niedaleko. Zgodzilismy sie, w koncu jestesmy mlodzi co nam szkodzi, zatanczylismy jeszcze dwa przytulance i poszlismy do wyjscia czekac na transport. Po jakis 30 minutach przyjechal kierowca wiec udaje sie w strone samochodu, a tu nagle wyskakuje do mnie jakas Pani, ze ona sobie zajela kolejke i ona jedzie do domu, wytlumaczylam jej sytuacje, iz uzgodnione bylo ze teraz my jedziemy, jednak moj narzeczony czlowiek ustepliwy, powiedzial ze jeszcze poczekamy. No to czekamy. Mija 30-40-50 minut, ja juz prawie zasypiam pozostali goscie sie niecierpliwa , kierowcy dalej nie ma. W koncu przyjechal jakis kierowca ktory niestety znow zabral innych gosci bo jechal w przeciwnym kierunku do naszego miejsca zamieszkania. W koncu zostalismy tylko my i jeszcze dwie inne pary, plus Panstwo mlodzi i ich rodzice. Przyjechal brat Pani Mlodej i Mlodzi wsiadaja do tego samochodu, (ja sie tak troche zdziwilam bo myslalam ze to wlasnie oni powinni wyjsc ostatni ze swojego wesela) i pozegnali sie z nami slowami ' to poczekacie jeszcze chwile na tego kierowce on tu zaraz powinien byc.' I tak kierowca przyjechal po nas o 6 30 nad ranem i wracalismy w 3 pary w samochodzie na 5 miejsc. W domu bylam o 7 10 zmeczona i zniesmaczona zachowaniem mlodych. gdybym wiedziala ze taka sytuacja bedzie miala miejsce poprosila bym Mame zby po nas przyjechala, albo sama wziela swoj samochod przeciez nie musialam pic. Z tymi osobami znamy sie dobrze, czasem sie spotykalismy, a zostalismy potraktowani jako bardzo malo wazne osoby, jest mi po ludzku przykro. Wesele bylo duze ok 180 osob i teraz mi sie wydaje ze bylo troche zrobione na pokaz (mlodzi 22 lata) i pod presja rodzicow, bo zamieszkali razem na poczatku studiow. (mi to nie przeszkadza). Myslicie ze takie zachowanie jest w porzadku? Czy powinnismy miec zal do naszych znajomych o takie zachowanie? Czy to po prostu gafa popelniona przez Mlodych w tak waznym dla nich dniu i nie powinnam sie przejmowac? Przepraszam za brak polskich znakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rzeczywiscie, mozna to bylo lepiej dograc, ale przymknij oko kochana, w koncu mieli tyle wrazen, wlozyli tak wiele staran, nie warto sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pretensje powinnas miec do
matki mlodej bo to ona powinna dopilnowac wasz transport, zwlaszcza, że to z jej inicjatywy zostaliscie dluzej! a mlodzi fakt tez nie zachowali sie najlepiej! nie przejmuj sie, wiem ze moze byc ci przykro (mi tez by bylo) ale w sumie nie warto sie tym przejmowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratti
Nie przejmuj się, nie ma czym :-) oni na pewno mieli bardzo dużo na głowie, i uwierz mi ,że na pewno nie chcieli Wam sprawić kłopotu i przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jestescie z facetem pipami
to tak bywa, w tym kraju trzeba pilnować swojego interesu, wami jakoś nikt sie nie przejmował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baboruwka
Właśnie dlatego nie podoba mi się że goście zwalają na młodych transport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goście na młodych zwalają transport? Przecież to młodzi wychodzą z inicjatywą, że zorganizują transport dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagietkowapanna
Dla mnie nie bylo by problemem przyjechac swoim autem. Potrafie bawic sie i bez alkoholu. Jednak mlodzi mowili ze bedzie transport i zeby nie brac swoich aut to przystalismy na ich propozycje, czemu nie, w koncu od czasu do czasu mozna napic sie wina z takiej okazji jak slub. Czlowiek uczy sie na bledach, nasteonym razem bede kierowca sama dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulka88
My mielismy dla wszystkich gosci domki do spania na miejcu , gdy tylko ktoś był zmęczony brał kluczyk i szedł spać lub sie tylko drzemnąc :) To jest najlepsze rozwiazanie a domek mial kazdy czy ktos z daleka czy z bliska , domki byly 9 osobowe 2 pietrowe , my tez mielismy tyle ze caly domek byl tylko dla nas dodatkowo ozdobiony itp :)) Wszyscy byli zadowoleni, fakt ,że koszty były wyższe , ale komfort niesamowity dla każdego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×