Jak przezyc do pierwszego????

Dziewczyny mam problem wlasnie okazalao sie ze musimy zaplacic za zalegly rachunek 2tys.(wiem ze mial przyjsc ale w przyszlym miesiacu) poplacilam wszystkie inne rachunki i jak zaplacimy za ten to zostanie nam tylko 200zl.Powiedzcie mi jak przezyc ze takie pieniadze, chodzi mi o jedzenie dla mas i dziecka, bo pieluchy i inne chemiczne rzeczy mamy.Powiem wam ze i ja i maz nie najemy sie slodkimi obiadami typu nalesniki itp.Mam w domy paczke makaronu, opakowanie pasztetu z dwie piersi z kurczaka, jakas zamrozona kielbase i jakis serek i z dwa ponidory nic pozatym :( musze isc na zakupy ale nie chce wydac tych pieniedzy jednorazowo pliss pomozcie!!

i wlasnie zobaczylam ze mam proszku do prania na jedno nastawienie :(

skoro nie naleśniki to gotuj zupy. Zresztą wpisz w google tanie gotowanie albo tanie przepisy i znajdziesz mnóstwo takich dań.

oj no to dieta koniecznie. Jesli nie macie skąd pozyczyc, to nie ma innej iopcji jak dieta tanie są ziemniaki, podroby, niektore warzywa ja dzis gotuje obiad, ktory dla 1 osoby bedzie kosztował 3zł: ziemniaki + wątróbka drobiowa z cebulką (mniammm) + kapusta kiszona. W sumie za wszystkie skladniki wychodzi 5,50zl, dodajmy cene gazu i wody na umycie garnkow, wyjdzie 6zł około. Wszelkie dania mączne. Nie masz zaległych kasz, ryżów, dań w proszku? Ja czesto gotuje kasze jeczmienna i wypiekam ja z miesem - pycha i cena za osobe tez góra 3zł. A jak sie nie uda... ja kiedys 2 tygodnie byłam na przymusowej glodówce, bo nie chcialam sie przyznac, że zle gospodaruje kasą i pozyczac (to bylo na studiach, mialam ogolnie 300zł na jedzenie + inne wydatki), wiec 2 tydodnbie bylam na diecie i wyszlo mi to na dobre wizualnie :D niestety po miesiacu wszystkie kg wrocily...

tak tylko zupy to dla nas to nie jedzenie.Ja to jeszcze jakos przezyje ale moj maz musi miec mieso na obiad i wedline na sniadanie do tego ser warzywa owoce itd.Zupy najczesciej gotuje dla malej

rob bigos z kielbasy, placki ziemniaczane, ryz z kurczakiem i warzywami,makaron z sosem bolognese (ot mielone i koncentrat), kluski slaskie z kawaleczkami kurczaka (podsmaz kurczaka z cebula, zalej smietana i juz masz sos na kluski).tanich obiadow jest od cholery,a do konca miesiaca juz niewiele zostalo.

jak 10 dni nie bedzie mial miesa,to nie umrze.no juz bez przesady

no to przez ten miesiac bedziesz ciut dluzej chodzic w 1 ubraniu i wyciagac z szafy co jest, a pranie zrobisz, jak w szafie bedzie pusto - w mydle tez da sie wyprac. Może masz jakies ubrania do sprzedania na allegro? Albo torebke lub buty? Ja jak nie mam kasy, to wysatwiam ksiazki, ciuchy, zawsze pare groszy wpadnie

nie chce pozyczac bylo by wszystko dobrze gdyby ten rachunek przyszedl jak mial przyjsc a nie miesiac wczesniej :O

o kurde!!!!!!!!!! jak masz 200zł do konca wrzesnia to czym sie przejmujesz??????? ja myslalam, że masz na caly miesiac od teraz tyle. 200 zl na 10 dni to jest 20zł/dzien, ja tyle normalnie nie wydaje na zarcie bez oszczedzania!!!!!! (mamy 1 dziecko)

nie mam nic do sprzedania :( musze zrobic jakas liste na zakupy zazwyczaj wydaje tak cos ok 250 zl na tydzien i to zjadamy a teraz zostalo do pierwszego troche dluzej

zupelnie popierdolone to i to na maxa ja juz nie wiem no kurwa mac do cholery z tym!! http://www.youtube.com/watch?v=WwK30L9o6lw

wydaję 200 zł na 10 dni

moj maz duzo je poniewaz ciezko fizycznie pracuje i musi miec ok 5 posilkow dziennie, ktore 3 to je w pracy, wiec bierze prawie cala reklamowke z jedzeniem do tego woda/sok

to niech ma mieso,ale kurczaka albo mielone,moze jakies mrozone taniusie.proszek tez mozeszkupic biedronkowy,takim tez sie wypierze,najwyzej mala paczke,bo potem pewnie juz go nie bedziesz chciala.

O ... jak słabo w portfelu to sie je nalesniki i zupy ... a nie narzeka. Ja szanuje kazde jedzenie bo kiedys jadalam tylko chle z margaryna bo na tyle nas bylo stac i swiat sie nie zawalil. Co to znaczy ze zupa sie nie najecie czy nalesnikami ... az wierzyc nie chce. Macie ogromne wymagania, ale skoro nie potraficie zluzowac i oszczedzac to proponuje zaplacic rachunek na raty. Ja kiedys tak robilam - placilam polowe w jednym miesiacu a druga polowe - pozniej. I wszytsko bylo OK. :)

to powiedzcie jeszcze co gotujecie to zrobie sobie jakas liste, jak zrobie mu placki do pracy to po odgrzaniu nie beda dobre

rachunku - tzw dobra wola dłużnika, a następne pół w przyszłym miesiącu - ja tak zawsze robię i nigdy nie ma problemów jak się spłaca...

ja cie rozumiem,ale zrobienie spaghetti bolognese na 2 dni to super tani obiad i w miare szybki-jesli je duzo miesa,to kup 800gram, paczka makaronu,2 cebule, pol kg pomidorow,koncentrat,jakies przyprawy i juz !2 dni z glowy.

tego nie da sie zaplacic na raty ale to nie wazne.mialam odlaozne 1tys a rachunek a reszta na zycie.W przyszlym miesiacu mialam dolozyc drugi tys i zaplacic.Nie chce ruszac pieniedzy odlozonych bo sa na lokacie wiec musimy zacisnac pasa.

mozesz mu zrobic zapiekanke ziemnaczana-ziemniaki,boczek, cebula,cukinia,papryka,jajko,smietana,troche sera i TADAAA-dobre,tanie i tez mozna 2 dni wcinac:)

daj spokój kobieto :P 200 zł to nie mało, tymbardziej że masz wszystko zapłacone. Proszek tak jak pisała osoba wyżej - kup mniejszy, najtańszy. No a jedzenie - co dziennie nie musisz jeść mięsa. To gdzie mąż pracuje, że bierze całą reklamówkę jedzenia?? Nic Ci się nie stanie jak przez 1,5 tyg. nie zjesz owoców....

ok spagetti na dwa dni, z piersi zrobie kotlety z ziemniakami i jakas surowka i co dalej ?

Śmieszna jesteś. Masz kasę na lokacie i nie chcesz jej ruszać.... nie bidol tu że będzie Ci ciężko przeżyć do 1-wszego, bo są ludzie co na lokatach nie mają, i co miesiąc muszą żyć za trochę więcej niż 200 zł....czyli za marne grosze!!!

no nie wiem co to za rachunek ze nie mozna zplacic na raty. Ja placilam nawet hipoteczny tak ...

mnie nic sie nie stanie ale dziecko musi jesc.Moj maz remontuje domy/mieszkania teraz na prace ktora musi skonczy wlasnie do pierszego bo ma to w kontrakcie wiec pracuje nawet po 15 godz tygodniowo.Pierwszego powiniem wziac pieniadze ale jak znam zycie i ludzi ktorzy placa to moze i dostanie pieniadze piatego bo zawsze jest taki poslizg stad moja panika

ale jaki jest sens placic na raty,jak ma 200zl i tylko 10 dni do wyplaty.

uśmiałam się po pachy. :D:D

ee tam ja wszystko już na raty płaciłam nawet ZUS i VAT :P

wlasnie nie ma sensu bo nalicza mi odsetki za nastepny miesiac.