legginsy czy podniecaja was kobiety w nich ?

lubicie nosic kobiety legginsy chetnie ? a faceci czy podobaja sie wam kobiety w nich ? ja jestem na ich punkcie zboczony niedawno na imprezie byla taka w wieku 23 lat, zgrabna, ladne nogi, legginsy czarne, obcisle, sliskie i na gorze fajna koszulka, tak tanczyla ze mna , ze prawie doszedlem na parkiecie, a moj reka byla pod jej majtkami i probowala dostac sie 2 dziurki jestem tak na ich punkcie zboczony ze nie wiem co robic

Nienawidzę legginsów

Moja Pani tak chodzi - jaki problem?

legginsy na zgrabnej duppeczce sa cool

Na ładnej, zgrabnej i szczupłej najczęściej wyglądają świetnie. Niestety, przeważnie widuję wciśnięte w nie wielgachne wieloryby z wałami tłuszczu, udami grubaśnymi jak wiekowe dęby, dupą jak szafa razem z komodą, cellulitem przebijającym przez materiał i brzuszyskiem falującym jak letnie morze podczas delikatnego zefiru. Ohydztwo. To mnie skutecznie zraziło do legginsów :O

biseksualna i już - tak ale na szczecie nie zawsze ;)

Fakt - nie zawsze. Chociażby wczoraj widziałam niunieczkę w różowych legginsach. Niby różowe, niby tandeta, ale dziewusia miała uroczo sterczący tyłeczek, nóżki jak łania a do tego wszystkiego bardzo sympatyczną buzię. Aż szkoda, że taka młodziutka ;)

Fakt - nie zawsze. Chociażby wczoraj widziałam niunieczkę w różowych legginsach. Niby różowe, niby tandeta, ale dziewusia miała uroczo sterczący tyłeczek, nóżki jak łania a do tego wszystkiego bardzo sympatyczną buzię. Aż szkoda, że taka młodziutka ;)

Dlatego cieszmy sie widokiem pieknych pan w legginach opinajacy ich zgrabne posladki a wszystkie pasztety w legsach zamknac w piwnicy aby nie straszyly meskiej czesci spoleczenstwa :(

No ba a niby po co je noszą

mój facet uwielbia jak chodzę w legginsach. Namawia mnie na regulowanie napięcia i różne smaczki. np. spotykamy się na mieście w jakimś towarzystwie, ja jeszcze w tunice takiej trochę zakrywającej a trochę odkrywającej pupę. Gdzieś sobie siadamy, rozpinam lub zdejmuję tunikę ale wtedy niewiele widać, ot tylko zapowiedź, pobudzenie ciekawości. Dopiero potem, zwykle w węższym gronie, jak gdzieś zacumujemy na dobre, zdejmuję tunikę. Wtedy widać mój najbardziej podniecający mój atut - szeroki krok czyli jak on to nazywa - "strzemionko". Czasem - na specjalne okazje zakładam jasne i jednobarwne cieniutkie legginsy bez bielizny i wtedy pięknie i bezwstydnie prezentuje się moja bułeczka. Wtedy obowiązkowo mam w toalecie zdjąć również staniczek. Niby ubrana a najintymniejsze detale są widoczne jak na dłoni. Mój uwielbia obserwować i na potem komentować moje emocje uwidaczniające się prężeniem lub uspakajaniem sutek. Czasem zarzuca mi że mam les skłonności bo często prężą się przy rozmowie z kobietami, a to co innego - kątem oka widzę jakie wrażenie robię na nim lub innym facecie i one już stają na baczność.

Nie zapominajmy o części damskiej, która również jest często wystraszona ;)

Pytanie do dziewczyn lubujacych sie w legginsach. Na imprezie podczas tanca czujecie ocierajace sie o was meskie wypuklenia w spodniach? No bo jakby nie patrzec macie na sobie tylko cienki material... :)

Legginsy legginsom nierówne. Są też grube (z misiem od środka). Ale czy z misiem, czy bez, równie dobrze czuje się przez jeans. Zwłaszcza rurki :P

pewnie ze sie czuje:) czasem to az widac i czuc ze facet ma takie napiecie w spodniach ze zaraz eksploduje :D

pewnie że czujemy te uwypuklenia, uwielbiamy je czuć, bawimy się nimi, manipulujemy. Np. wypinając mocno tyłeczek odsuwamy się od nich, uciekamy a nagle przywieramy bezczelnie biodrami do tych wypukłości, czujemy jak gwałtownie pęcznieją i pulsują .... i znowu wycofanie, droczenie się. Fajnie też jest potańczyć trochę przyciśnięta do partnera ale tyłem. Mój facet lubi pochwalić się jak na mnie wtedy działa napinając mocno górę mojego stroju żeby widać było prężące się sutki albo nawet ryzykownie rozsuwa dekolt. A ja zamykam oczy i poddaję się wszystkiemu czego by wtedy nie zrobił, nawet jak odsłania nieco więcej niż normalnie pozwalam, niby przypadkiem rozchodzi się jeden więcej guziczek a stanik - mgiełka niewiele zasłania.

cienkie legginsy bez bielizny, które opinają twoja bułeczkę....to pewnie cię to podnieca. A czy twoje soki wtedy nie sprawiają, że na leginsach pojawia się wilgotna plamka? Czy nic na zewnątrz nie widać?

Nie da sie ukryc, to kolejny wabik kobiet na facetow. Choc ostatnio pojawilo sie wiele mixow legginsow z jeansami treginsow i innych ktore i tak robia jedno, ukazuja piekno kobiecych nog, choc nie do konca jak rajstopy i ponczochy, ale w zimie i na bezrybiu, rak ryba :).

zwlaszcza gdy zima lagodna...

Nie tylko leginsy ale i obcisłe spodnie podniecają.

Teraz zaznaczył się kierunek - są spodnie o kroju i rodzaju materiału bardziej nawet pokazujących ciało niż legginsy. Fajną sztuczką jest zrobienie spodni, a właściwie typowych legginsów o wyglądzie jeansów. Tzn. kolorystyka jeansów ale cieniutki i do bólu elastyczny materiał zdradzający szczegóły budowy. Czasem zakładam takie plus tunika - na początek. A jak już się rozkręcę, jak towarzystwo robi się swobodniejsze zdejmuję tunikę i zostaję w topiku odsłaniającym pępek. Spodnie niziutkie biodrówki więc pępek lokuje się śmiało wysoko nad cieniutkim materiałem który przez nadruk udaje gruby jeans a w rzeczywistości potrafi - dla uważnego obserwatora wśliznąć się w bułeczkę.

ja tam wolę faceta w kalesonach...

Większość kobiet w leginsach zakrywają pupę, czy to musi być?

zakrywaja :D inna sprawa, ze w niektorych przypadkach jednak lepiej zeby zakrywaly..

ostatnio kupiłem żonie legginsy wykonane z materiału wyglądającego jak gruby jeans, z nadrukami powodującymi że wyglądają jak spodnie (kieszenie, zamek itp). Naprawdę cieniutkie, bardzo elastyczne i idealnie pokazują kobiece kształty z nawet tymi drobnymi detalami. Parę razy już zakładała, co prawda w warunkach domowych - taka teraz pora roku, ale jak na niezobowiązujące wizyty wpadali znajomi. Pozwalała sobie na zupełnie rozpięcie tuniki, parę razy ją zdjęła - niby tak sytuacyjnie - przymierzania innych ciuszków, jak to z koleżankami. I zostawała już potem w jakiejś innej krótkiej bluzce, dół w końcu udawał spodnie.

Kolejny fetyszysta szukający aprobaty.

ha ha najlepiej żadnych zabaw, gierek erotycznych, emocji praca, kościółek i do łóżka. Raz w miesiącu (albo i nie) i po bożemu.

No cóz, jesli tylko potrafisz tak wnioskować, to twój problem. Zaśmiecacie tylko forum tekstami "hej, ludzie, lubicie/nie lubicie, co robicie/czego nie robicie" Dzieciaki, koorva podniecają sie samymi słowami

Ja lubię :) i nic mnie nie obchodzi czy to kogo podnieca czy nie.

leginsy...bardzo eksponujące szczegóły? :) A Ciebie to podnieca? :)