jak żyć w popieprzonej polsce...

pracuję, umowa zlecenie, a raczej umowy, taki wolny strzelec, wypłaty, które miałam mieć tydzień temu- nie ma. zostało mi 20 zł do nie wiem kiedy, wiszę za czynsz (połowa kwoty), wczoraj był pan z windykacji (niezapłacona rata), rachunki z sierpnia i lipca też nie wszystkie popłacone. nie mam już siły... wszystko drożeje, zarobki spadają, pracodawcy spóźniają się z wypłatą... oszczędności wydane nie mam siły robić czegokolwiek...

Ucz się języka i wyjeżdżaj do Niemiec

pogadaj z pracodawcą. zapytaj kiedy zapłaci

nie mogę- studia, jeszcze 3 lata szkoda mi rzucać... choć też już nad tym myślałam. w domu mam syf, sama wyglądam jak idź i nie wracaj, ciągle sprawdzam stan konta- ta pustka nie mobilizuje by robić cokolwiek

zagłosuj ponownie na PO i bedziesz miał jeszcze gorzej.

a rodzice nie pomagaja skoro studiujesz?

gadałam... odkłada dzień za dniem, kolejny stwierdził, że coś źle wykonałam, zrobiłam poprawki- czekam na akceptację

rodzice nie pomagają nie każdy ma fajnych rodziców, który pomagają

Przez 3 lata ucz się języka. Skończysz studia i wypad za granicę. Nie ma co tu siedzieć. Tam zarabiasz 4 razy więcej niż tu, a koszty utrzymania są zbliżone

no właśnie ! ja przez cos takiego wpadłam przez takie tyły że głowa boli, najpierw szybki kredycik na spłate zobowiązań,potem pętla się zacisnęła i masakra ! wkurza mnie to że osoba uczciwie pracujaca nie może sobie na nic w Polsce pozwolic, że państwo pomaga tylko nieudacznikom i menelom, to raj dla patologii, taka prawda! jestem za wyjazdem, tez tak uważam jak ktos powyzej, chociarz bez znajomości języka to marne szanse :(

moze masz cos na allegro do sprzedania?

"zagłosuj ponownie na PO i bedziesz miał jeszcze gorzej." A jak na pisuary to będzie lepiej? Ustawą specjalną obniżą ceny?

chyba wyjazd to najlepsze wyjście palic mi się chce (ogólnie na palę) z nerwów teraz bym zapaliła, ale jak mam wydać 10 zł na fajki to dziękuje bardzo i tak zostało mi 20... dobrze, że mam chociaż coś jeść w lodówce

rozwalaja mnie tacy ludzie, ktorzy zwalaja swoja nieudolnosc, nieumiejtnosc znalezienia dobrej pracy na "pieprzona polske". I do tego mysla, ze za granica jest jakis raj, gdzie niezaradni ludzie bez problemu dostaja zajebiste prace. Zejdzcie na ziemie

zagłosuj na PO a obudzisz sie w takiej ruinie ekonomicznej jaką Ci PO sprawiło przez ostatnie 4 lata

nie będę sprzedawć rzeczy na allegro, poki mam co jeść to na pewno nie sprzedam. Za ciężko pracowałam żeby wysprzedawać. chyba wezmę się za sprzątanie, zajęcie sobą, chociaż nie będę siedzieć godzinami przed stroną banku, a czystym pomieszczeniu łatwiej może bedzie coś wymyśleć I nie mam zamiaru głosować na nikogo- chyba, ze na Palikota- zalegalizuje zioło to otworzę haszbar i będę zarabiać :)

Masz 3 lata (do skończenia studiów), żeby nauczyć się języka! Daj sobie szanse, żeby móc żyć lepiej. Nigdy nie pogodzisz się z PL rzeczywistością. Za granicą wcale nie musisz pracować w zawodzie, żeby móc godnie żyć!

a co do wyjazdu, to skonczyly sie juz czasy, gdzie brakowalo rak do pracy jak w 2004 w uk i kazdy przyglup dostawal robote.

ja mam dobrą pracę, co z tego, że wypłat nie mam na czas, bank i wynajmujący mieszkanie nie czekają. Mam wybór- albo zarobić ok. 2000 zł ale dostawać wypłaty z dużym opóźnieniem lub zarobic 1000 zł na kasie...

Ja wyjechałam wiele lat temu i nie żałuję i chociaż bardzo kocham Polskę jako kraj, ale nie byłam w stanie dłużej znosić rządowego buractwa, bo choć głosowałam nie raz w wyborach i jaka partia by nie przeszła zawsze było albo to samo albo i gorzej. Uznałam więc że na tych wszystkich buraków rządowych nie będę tracić czasu, bo oni wszyscy siebie warci.

"zagłosuj na PO a obudzisz sie w takiej ruinie ekonomicznej jaką Ci PO sprawiło przez ostatnie 4 lata" Polska była jednym z nielicznych krajów których nie dotknęła recesja. Czego oczekujesz? Że rząd ustawowo podniesie poziom życia? "I nie mam zamiaru głosować na nikogo- chyba, ze na Palikota- zalegalizuje zioło to otworzę haszbar i będę zarabiać " Najpierw ludzie nie głosują, mają wszystko w dupie a potem się żalą że jest źle. to jest dopiero żałosne

myślę, że w zimie zapiszę sie na jakiś kurs niemieckiego... tyle, ze to jeszcze tyle lat, wiem, że zagranicą też nie jest kolorowo, ale na pewno lepiej. a teraz pozostaje mi czekanie...

koszerne PO i nibyuciekinier z PO -palikot to ostatnia rzecz na którą bym zagłosował...nigdy wiecej recesji,nędzy i skłócania Polaków które jest zasługą czteroletnich rządów PO

jakby było na kogo głosować to bym głosowała, żadna partia nie jest stworzona do tego by rządzić polską, ale na temat polityki nie chce mi się gadać...

wiesz, z tymi niemcami to trochę stary temat. do niemiec po dobrobyt to się wyjeżdżało 20 lat temu, ale teraz, w 2011 roku cała UE trzeszczy w szwach przez rozrośnięty socjal. skończyło się eldorado

Ja głosowałam wiele razy i jeśli chodzi o życie przeciętnego obywatela, nie zmieniło się w tej kwestii nic! Ludzie nie głosują... a ci co głosują są jeszcze bardziej wkurzeni, bo wszystkie te świnie chcą żreć z koryta a potem odpoczywać, to jest polska polityka i to są polskie partie!!!

bo w polskiej polityce nie ma partii prawdziwie liberalnej. cytując prof. Winieckiego "PO to popłuczyny po liberalizmie"

mogłam iść do zawodówki zostać fryzjerką... i normalnie żyć... a nie uczyć się, by nic z tego nie mieć

"tyle, ze to jeszcze tyle lat, wiem, że zagranicą też nie jest kolorowo, ale na pewno lepiej" - Jest bardziej kolorowo niż myślisz. Nie słuchaj fałszywych doradców, straszących, że zagranicą wcale nie jest tak różowo. znasz język na odpowiednim poziomie to dasz radę! "a teraz pozostaje mi czekanie..." - I mega przykładnie się do nauki języka w domu, nie tylko na kursie. Dużo pracy w domu to sukces! Nie gadajcie na PO bo to nie tylko ich wina! PiS, SLD, PSL itd.też są winni. Pamiętajcie, że to są ludzie, którzy nie znają problemów normalnych polaków. Oni mają wszystko. Żadne z nich nie myśli, żeby podnieść najniższą krajową. Bo po co? Oni przecież mają kasę

Ci co twierdzą, że Niemcy to nie dobre rozwiązanie - mam do Was pytanie - Jesteście tam teraz, że wiecie, że nie jest różowo?