Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozwojowka.

Mój facet nie ma niczego... zastanawiam się czy nie zakończyc związku

Polecane posty

Gość Ewaaaaaaaaaaaa
zapytam znow LadyLady24 A czy Twoja szwagierka była na tyle zaradna by oczekiwac ze jej mąz jej dorowna? Osiagnela cos w zyciu poza dwojka dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie...
sluchajcie, a nie zauwazyliscie drogie kobietki i inteligentni faceci ze w zyciu samymi sentymentami garnka nie da sie zapelnic. Zreszta autorka nawet jakis strasznie wielkich "sentymentow" do swojego faceta nie czuje. Jak sie ma nascie lat czy troche ponad 20-scia to sobie mzna gadac o rzekomym materializmie autorki. Jej facet jest bez zadnych ambicji i tyle. Przeciez ona nie mowi- bede lezec i pachniec. Ze gowniany kierunek wybrala to teraz trudno, ale chce cos w zyciu osiagnac i dobrze zeby w tym kierunku dazyla. Poza tym czy Wy oby na pewno jestescie pewni ze pieniadze szczescia nie daja??? Ja nie mowie o wyzutym z uczuc wyrachowaniu w "ustrzeleniu" tego czy owego tylko ze wzgledu na stan posiadania. Tak, tak..kobieta jest tak skonstruowana ze potrzebuje stabilizacji finansowej by czuc sie pewnie a facet powinien byc dumny z tego ze umie tę stabilizacje zapewnic. I nie piepszcie tu o rownouprawnieniu bo takiego nie ma- wystarczy popytac znajomych czy kobieta i mezczyzna na tych samych stanopwiskach zarabiaja tyle samo. Facet jest od tego zaby zapewnic byt swojej rodzinie(nie mowie ze ona ma nie pracowac). Kobieta jest od tego zeby umiec docenic jego starania, nie krytykowac, wspierac, byc zawsze przy nim. Ja juz mialam do czynienia z takim jednym panem przez bardzo dlugi czas co to co chwile wynajdowal mi dodatkowe zajecia po pracy bo na rachunki nie starczalo. A ile czasu mu to zajmowalo hoho. Szkoda ze nie szukal z rownym zapalem pracy dla siebie..Ja po 8-9 godz pracy, oczywiscie po uprzednim zrobieniu swoich domowych obowiazkow mialam jeszcze zapierdzielac na 2-gi etat, bo kasa na zycie brak. Porazka!!!! A teksty jakie zafundowal naszej autorce jej facet moze i szczere byly, ale rowniez tracące chamstwem. A co w tym zlego ze ktos chce lepiej zyc??? Miec pieniadze to nie grzech i dązyc do tego (nie za wszelka cene oczywiscie) to bardzo wazna i dobra cecha. Ciekawe czy Ci faceci co tak skacza kolo swoich laleczek i staraja sie by mialy "wszystko" to cenia je za taka wielka zaradnosc zyciową. A moze im tak dobrze w roli tego ktory "upolowa i przywlókł zwierzyne" do domu a w zamian ma cos co daje mu satysfakcje. Miej w nosie autorko to ze jadą po Tobie ześ materialistka. Dbaj o siebie bo Ci wolno. I wolno Ci szukac kogos w zyciu kto bedzie wykazywal chocby minimalne szanse chęci godnego zycia. A nawet chocby byl obrzydliwie bogaty to miej w nosie ze ktos powie"na kase poleciala" Twoje zycie - Twoj wybor. Podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehta tka
eh i pomyśleć że mnie spotkało to samo co autorkę...:p mądre zdania padły, żeby wymagać czegoś od kogoś należy tym samym siebie reprezentować... ale nie można tkwić w związku gdzie chłoptaś jest na garnuszku mamusi i tatusia i mu tak dobrze i mu tak wygodnie i nie wiadomo kiedy się coś odmieni,,, nie ma na to widoków.. a lata dziewczynie uciekają... chce się ustabilizować z zaradnym mężczyzną a nie chłopczykiem, mężczyzną który da jej oparcie, nie tylko emocjonalne lecz i finansowe,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm hm hm
poczytajcie co w tym temacie wypisuje fiku miku - niezła zlewka :D :D - pisała to osoba która miesiącam i siedziała na bezrobociu, a teraz złapała jakąś robote i zgrywa jakąś wielką pańcie miżdzącą się do brunetowego szefa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bizkit
Rozwojowka. pier..lona materialistko rusz d**e i sama zapracuj na to a nie patrz co inni mają . Jesli faceci sa tak tępi ze kupują to i to to widac ze sa niezle zaślepieni .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz sobie z ktorego rokui to jest temat ona moze juz nawet nie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ p*********e! Facet nie ma być bankomatem ale zarabiac musi i to tyle aby utrzymać kobietę w przyszłości !!! Sama wyszłam z dwóch takich "związków" gdzie faceci mieszkali ze mną ,u mnie i na mój koszt !Każdy z nich marzył o niebieskich migdałach i milionach w totku !i to tyle ,starali się nakarmić mnie marzeniami !to taki typ i się nie zmieni,nigdy !!!! Kiedy kobieta dopomina się o pieniądze na życie jest wyzywana od materialistek ,matka takiego gościa potrafi powiedzieć "nie macie ślubu ,to nie dawaj kasy " ,tylko czym jak nie próbą przed małżeństwem jest okres narzeczeństwa?jesli nie daje teraz nie da nigdy ,proste! Z obu tych związków wyszłam z długami ,debetami w koncie ,zszarganą psychiką!tacy ludzie wywołują w kobiecie poczucie winy ,obarczają problemami które sama musi w końcu rozwiązać.Im łatwiej odejść niż się "zmobilizowac",na to wogóle nie ma co liczyć. Mój ostatni facet miał straszne długi ,dobrze płatną pracę i co ?z miesiąca na miesiac obiecywał ze już będzie dobrze...od następnego 10-ego!nigdy nie dostałam na rachunki ,mimo ze sama przez ponad rok tego związku byłam bezrobotna!Jak przeżyłam mając na utrzymaniu własnego syna i konkubenta?nie pytajcie ,bo sama nie wiem ! Finał jest taki ze z powodu długów muszę sprzedac własne ukochane mieszkanie ,kupić mniejsze ,gorsze i w innym mieście ,bo tu możliwości w tym czasie wyczerpałam a będąc w tak toksycznym związku ,straciłam przy okazji większość znajomych . Taka relacja odbija się na portfelu i na psychice i po czymś takim nigdy już nie będzie tak samo! Rada dla autorki -uciekaj jak najdalej od typa ,póki jesteś młoda i widzisz absurd tej sytuacji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wszystkiego ale Ty Autorko co robisz aby żyło się Wam lepiej? Pracujesz gdzieś? Rozwijasz się? Bo jaki pani przedszkolanka dużo się nie wyciąga a ponieważ jest mnóstwo osób po pedagogice to szału z pracą też nie ma. Twój facet nie ma ambicji i ja bym z takim być nie mogła. I nie chodzi o pieniądze ale o samą chęć osobistego rozwoju i posiadania czegoś w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co wam da to dorabianie się. Tych wszystkich gratów do grobu nie zaniesiesz. Mieć wszystko to co inni mają ? i co gonić za tym całe życie ? Pieprzone materialistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w sytuacji, w której ja mam dobre stanowisko, 7000 pensji, mieszkanie o ambicje rozwoju zawodowego, a facet ledwo 3000 i nic więcej, zero ambicji? 28 lat mam, on rok starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msdos_hack
Jak ktos napisal, do grobu tego nie wezmiecie. Nie mniej sluszne jest, ze kazdy pracuje i ma tyle ile potrzebuje i ile mu wystarcza. Ludzie maja rozne standardy. Tutaj pani chwali sie ze ma 7000, a jej pantofel 3000. Napisalem pantofel, bo tak go przedstawilas. Ciekawy jestem, czy faktycznie tyle zarabiasz, co robisz i czy faktycznie tyle powinnas dostawac za owa prace, podobnie jak prezesi i bankierzy. Przepychacie sie jak male dziecie, ja mam tyle, on ma tyle. Nie podoba sie to obrac inne kierunki. Wynosza brudy na forum, a ze swoim zyciem prywatnym nie moga nic zrobic, bo odwagi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy przeginają z ambicjami, chęcią posiadania tego i owego. Ale z chwilą śmierci wszystko to przestaje mieć znaczenie, wasze wysiłki i tak pójdą na marne, chyba że odkryjesz sposób na nieśmiertelność wtedy te ambicje i gromadzenie ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny. Nie ma co wieszać się po biednej młodej. Facet to nie bankomat ale powinien mieć pieniądze. Pownien zarabiać żeby odłożyć na przyszłość. Kiedy pojawią się dzieci w rodzinie 'przeciętnego Kowalskiego' to właśnie mężczyzna utrzymuje rodzinę. Powinien myśleć przyszlosciowo. Mając 27 powinien mieć albo lepsza prace albo co najmniej to prawo jazdy. Ja rozumie ze tramwaje sa tańsze... ale nie przesadzajmy... przekonałam się na własnym przykładzie. Od kilku miesięcy wynajmuje mieszkanie z moim partnerem. On ma 33 lata ja 26. on Pracuje jako maszynista jeździ pendolino Kraków Warszawa Warszawa Kraków. Nie zarabia mało. Poza tym do tej pory mieszkał z rodzicami. Nie rozmawialiśmy o finansach od momentu wspolnego zamieszkania i teraz tego żałuję. Ostatnio zmusialam go żeby pokazał mi ile ma na koncie oszczędnościowym. Kwota powalila mnie z nóg. To było nie całe 30 tysięcy. Na koncie było 11 a 17 tysięcy pożyczone koledze. Oslupialm bo mając 26 lat i prace w której mniej zarabiam na ten moment nam odłożone blisko tyleco on. Że łzami w oczach zapytałam go gdzie są pieniądze?? Jak to możliwe że mężczyzna w jego wieku który nie ma kredytu który zarabia i do tej pory mieszkał z rodzicami nie odłożył więcej pieniędzy. Zaczęły się wymówki ze samochód kupił (samochód nie był drogi) ze komputer ze telewizor ze studia ze prawo jazdy.ja sama opłacalna siebie prawo jadzy mój laptop jest o wiele droższy niż jego komputer i na studia też Z apracowalam sama. Więc nie wiem czy pieniądze daje mamusi czy o co w tym całym bałaganie chodzi. Bynajmniej. Wcale się nie dziwię ze dziewczyną zazdrości swoim znajomym tej lodówki czy wakacji. Kobieta powinna mieć w mężczyźnie oparcie. Finansowe oparcie jest bardzo ważne. A na tym świecie żyje masa chłopców ktozy uważają że widocznie pieniądze mi sa potrzebne. Ale z samego 'kocham Cie' w przyszłości nie wykarmi się rodziny więc nie dziwię się autorce posta. Za błędy przepraszam i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - masz dużo racji! Nie jestem materialistką ale mężczyzna powinien dawać oparcie i emocjonalne i finansowe. Samo "kocham Cię" niczego nie załatwia. Jeśli facet jest mało kreatywny i nie ma pomysłu na życie to potem jest tak, że cały cieżar spoczywa "na barkach kobiety" a on ma to wszystko "gdzieś": siedzi, popija piwko i narzeka na zły los. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12atttttt
a ja uważam że autorka ma racje mój mąż jest wojskowym super zarabia i dostaje różnego rodzaju dodatki typu wczasy pod grusza , 13-nastka ja też zarabiam i tak jak autorka mineły 2 lata i niczego się nie dorobiliśmy ( ja prtzynajmniej kupiłam sobie samochód z którego korzysta mąż i większość moich pieniędzy idzie na dziecko) i na dość że mój małżonek dobrze zarabia ciągle go nie stać i bierze bez mojej zgody pożyczki w parabankach i do tej pory mamy oddzielne konta więć się zastanawiam czy nie zostawić go bo nie widze przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.09.18 dziś - masz dużo racji! Nie jestem materialistką ale mężczyzna powinien dawać oparcie i emocjonalne i finansowe. Samo "kocham Cię" niczego nie załatwia. Jeśli facet jest mało kreatywny i nie ma pomysłu na życie to potem jest tak, że cały cieżar spoczywa "na barkach kobiety" a on ma to wszystko "gdzieś": siedzi, popija piwko i narzeka na zły los. Taka prawda. x Dlatego coraz więcej facetów żyje na kocią łapę bo ich na to stać. Mają własne mieszkania, samochody a pasożyt oferujący tylko d/u/p/ę mu nie potrzebny. Dlatego też coraz więcej samotnych kobiet 30+ :D Tych fajniejszych traktujących Faceta jak coś więcej niż bankomat jest mało i szybko schodzą z rynku matrymonialnego. Ta tendencja będzie rosnąć i rosnąć dopóki równouprawnienie nie stanie się faktem a nie tylko mitem lub wreszcie ludzie zrozumieją że nie ma i nie będzie czegoś takiego jak równość płci. Jak na razie Facet jest wprowadzany w błąd od dziecka że niby teraz dążymy do związków partnerskich ale ja cały czas widzę że jest to stara dobra transakcja wiązana dom, kasa i inne dobra materialne za sex :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma podobnie tylko Ja mam 33 lata. Moj coraz bardziej mnie w*****a. Najlepiej po pracy piwko tv i tak do wieczora. Ja "wyłapuje" imprezy w naszym miescie i go "ciagne" ze soba łaskawie ze mna idzie.. W ogole sie nie rozwija od lat robi w pracy za najnizsza krajowa , narzeka a nie robi nic zeby zmienic prace czy podniesc swoje kwalifikacje. Ja czesto zapisisuje sie na rozne kursy .. uwazam, ze zawsze wiecej umiejetnosci i wiecej do ...cv. A on jak mu mowie, ze sie zapisalam mowi po co Ci to? Prawko tak samo, ma prawo jazdy ale nie chce auta bo za drogie utrzymanie.. Teraz Ja chce isc na prawko to oczywiscie po co Ci to;/ Ciagle chodzi w tym samym. Najgorsze jest to , ze coraz czesciej mowi o dziecku a ja absolutnie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna chce wejść w dorosłe życie i żyć na poziomie czy to złe? Lepiej jak teraz myśli niż jak obudzi się za jakis czas dwojką dzieci z tym Panem? Autorko jestes jeszcze mloda, jak rodzice Wam nie pomogą, bez dobrych zarobkow nie bedziesz zyła jak w bajce to jest Polska i szare zycie, chyba ze gdzies wyjedziecie zarobicie wspolna praca na Wasz "start". Porozmawiaj z partnerem szczerze jesli sie nie dogadacie to rozstancie sie szkoda zycia i mlodosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale odkop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogue36
jak wam k****y sie nie podobają faceci to po hooy zawracacie im d***e i sie z nimi wiązaliscie ? co za tępaki pie..ne . Boże jak dobrze że w tym kraju jest już parwie 8 Milionów singli . Ludzie się obudzili i mądrzeją .Sam jestem 12 letnim singlem i nie wyobrażam sobie mieć babe i jeszcze na nią wydawać ......do roboty szmaty .Jak człowiek był młody to bawił się w związki i nawet byl w jednym 2 letnim ale przyszedł moment że sie opamętałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęło wiele lat od wypowiedzi autorki ale kuźwa jak bym słyszał moją byłą heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×