Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania5545

Nie umiem sobie pomoc

Polecane posty

mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - dzieki za rade :) wiesz, juz kiedys myslalam o takim liscie i przyczyna dla ktorej tego jeszcze nie zrobilam jest taka, ze czuje sie zraniona i nie wiem czy chce zeby on byl ze mna czy nie czasem chce zeby sie zmienil a czsem chce zeby odszedl. Ale wiem, trzeba bedzie to zrobic bo ile lat mozna nosic w sobie urazy? to nie doprowadzi do niczego dobrego musze sie odwazyc i to napisac i musze schudnac, bo jak bedzie to czytal to bedzie awantura i jak nie schudne to skonczy sie jak zwykle - ze to wszystko moja wina bo jestem gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Napisz kochana....ale z tym odchudzanie to on podły jest co ma piernik do wiatraka jaka kurcze Twoja wina... przez tusze... kurcze jak meżczyzna kocha kobiete naprawde znam pary z rodziny i znajomych gdzie kobieta po porodzie przytyłą 20kg i jakos stosunek jej faceta do nie się nie zmienił to za palant kocha się chyba za cos wiecej niz powierzchownosc a jak kobieta ma mastektomie i nie ma piersi to maż ma jej dokuczac czy ja zostawic a jak on byłby chory i utył albo np mial cos usuniete to Ty na 100% byłąbys z nim i go wspierała .... ale to ma działac w dwie strony w zwiazku.... Mój ex ciągle tez cos u mnie wynajdywał a mam 94-63-92 172 i waze 56kg... i kiedys tak sobie pomyslałam włąsnie że wymiarów modelki nie bede miec po urodzeniu maluszka i co on bedzie mi dowalac i dolowac jeszcze zamiast mnie wspierac.... zreszta on wszystko u wszystkich widział a on sam pan ideał... echhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meggggggggg
A ja myślę, że powodem na pewno nie jest Twoja tusza. Jak się kogoś mocno kocha to akceptuje się niekorzystne zmiany fizyczne, one nie mają żadnego strategicznego znaczenia. Tu chodzi o coś więcej i ten problem tkwi w psychice Twojego małżonka, Aniu. On ma swoje wizje i zachcianki, które chce żeby były zaspakajane bo to zapewne łechcze jego ego, daje mu powera, jest napędem, motywatorem, nie wiem można to nazwać w zależności od indywidualnych potrzeb. Szkoda, że mężczyźni kochają tylko oczami, że nie szukają partnerstwa w związku. Kobieta ma zaspakajać męskie ego, jak się zbuntuje to wszystko się wali i okazuje, że budowano ulotne zamki na pisaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kazda kobieta chce byc piekna w oczach swojego mezczyzny....jak mozna niby kogos kochac a tak sie nad nim znecac....to jest zaburzenie i pewnie można to terapiami leczyc ale to trzeba chcec poza tym podziwiam Cię bo ja niecały rok wytrzymałam... i wiem jak to się na mojej psychice odbiło jestem wrażliwa z tych dobrych poczciwych dziewczyn a tacy skur... właśnie takie celowo sobie wybierają ,zeby miec ofiare...pod reką.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mi sie wydaje - on chyba mnie wybral, bo musi sie na kims wyrzywac i wiedzial, ze moge w przyszlosci miec z tym problem Po urodzeniu dziecka mam zwiodczala skore na brzuchu i teraz jeszcze doszlo to w czepianiu sie."zrob cos z tym"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ania nawet jakbys miała na brzuchu kaloryfer to doczepiłby sie ,że masz pryszcza ....to taki typ nie wiń się... ja czasami tez robiłam analizy jak mi wyrzuty o cos robił moze mogłam zrobic tak a tak a jak bym tak zrobiła to i tak byłoby źle....jak ktos chce to przyczepi sie ,że miotła krzywo stoi.... na pocieszenie Ci napisze ,że jemu samemu ze sobą jest źle ,ze w tym chorym umyśle ciagle się toczy walka mysli... mój miał ciągle zmienne nastroje od niespotykanej euforii po doły... oni nigdy nie beda szczesliwi bo nie umieja naprawde kochac.... na strarosc nikt i herbaty nie poda... tacy ludzie tak koncza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzie, ze to jest bardzo typowe, ze ponizaja kobiety a o sobie mysla jako o idealach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdgtfrhyu
facet cie poniza a ty sie chcesz dla niego odchudzac?facet ma cie glepoko w dupie a ty chcesz listy do niego pisac? na takich cwaniakow dziala jedno spakowana walizka !!!otworzy ta swoja mordee ale ze zdziwienia ,bo dopoki mu sie nie postawisz ale gadka tylko czynami to nic nie zmienisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdgtfrhyu
dopoki nie zacznisz sama siebie szanowac nie licz za szacunek od faceta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
święte słowa ale zobacz jak ja powiedziałm mu,że własnie dlatego ,że się sznuje to nie dam się nie szanowac i byc pomiataną w zwiazku to odpuscił temat... a wiem ,ze mnie kochał ale pokazałam mu,tym zachowaniem ,że jestem poczciwa dobra ale też silna.... a on po prostu potrzebuje chłopca do bicia pod reką... i uraziłąm jego dumę i ego tak mocno,ze wolał się przemeczyc a nie zawalczyc ... każdy jego związek sie tak konczył a miał ich koło 8 w wieku 36 lat w 90% one odchodziły przypadek????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdgtfrhyu - nie ze wszystkimi idzie tak latwo - walizka... owszem ale co potem? Czytalas jakie historie inne kobiety maja? Po rozwodach nie daja im spokoju.... To nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie bawi jak ludzie mówią: "wystaw mu walizki za drzwi" śmieszy mnie to bo TO JA WYPROWADZIŁAM SIĘ z naszego mieszkania mąż powiedział że on się nigdzie nie wybiera a jak mnie coś nie pasuje to mogę się wyprowadzić. Po pierwsze on nie ma gdzie pójść a poza tym dobrze mu tutaj:D Chcąc nie chcąc wyprowadziłam się dlatego tekst "wystaw mu walizki" jest dla mnie zabawny, bo jak dla mnie nieosiągalny nigdy, chyba że w filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ania dokłądnie jak sa dzieci to juz nie jest takie proste....dlatego ja tak postapiłąm .... i wiem pomimo mimo wszystko cierpienia ,że dobrze zrobiłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdgtfrhyu
he hehe ja tez sie wyprowadzilam z mieszkania 2 dzieci pod pachy i mnie nie bylo!!! zmien tytul twojego topiku nie chce sobie pomoc!!!wole biadolic i sie uzalac bo tak jest latwiej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdgtfrhyu - nie jest latwiej, wyprowadze sie jak dziecko bedzie starsze. Jest mi latwiej dzieki topikowi, bo moge pogadac z dziewczynami, ktore przezyly lub przezywaja to co ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda sytuacja jest inna ,czasem nic nie jest ważniejsze od spokoju dzieci ,czasem właśnie dla dzieci trzeba się wynieść od drania bo dzieciństwo mają jedno bywa,że poświęcamy się dla dzieci tak nam się wydaje a wieczne kłutnie i awantury wcale dobrze nie wpływają na psychkę dziecka .To nie są łatwe decyzje ale są granice których nawet pan i władca nie może przekroczyć a my mamy swoją godność i musimy się bronić.Mówicie o miłości ja stwierdziłam ,że innego człowieka pokochałam i tamtego schowałam daleko na dnie serca a ten to zły człowiek i dla mnie nie istnieje i tak jest dobrze.Letnie -orzeżwienie to nie jest aż tak ważne czy Ty odchodzisz ,czy on ważne ,że nie pozwolisz draniowi na pastwienie się nad Tobą ,być razem to z przyjacielem a nie z wrogiem.Maggg podobno trzeba się rozwieść aby przekonać się z kim żyłyśmy .jak mogłaś biedaka tak skrzywdzić ha ha to są typy zamiast chronić dzieci bo one nie są winne to mści się taki zaślepiony zemstą .Znam taką kobietę co wygrażał żonie że zdechnie na śmietniku ,też chciał ubezwłasnowolnić aby zagarnąć dom i po 4 latach ma to co jej szykował stracił pracę,kochanka go kopneła i został bez dachu nad głową a kobitka urządziła się i wie że żyje bez drania.Magg z całego serca życzę Ci powodzenia w staraniach i walce o dzieci nie daj się ,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna153 - wielkie dzieki :) Duzy usmiech od ciebie dla nas :) Wieje tutaj pozytywnymi silami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna153 - brawo dla tej kobiety. Ja mam naddzieje, ze kto mieczem bije ten od miecza ginie. Moj maz sie wyrzywa na mnie ale kiedys przyjdzie czas ze zobaczy kim naprawde jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Oni są mocni tylko w gębie...Mój eks mieszka ze mną po rozwodzie ,71 latek skończył, kochanki go olały....a dzisiaj sobie odgrzewał obiadek i tak przypalił,że było ciemno w kuchni....takie coś zjadł i dobrze, a jak ja mu gotowałam przez 25 lat i podawałam to było zle?! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porzadny_gosc - nie bardzo wiem o co chodzi - dlaczego mam mieszkac z rodzicami? Jestem dorosla i sama sobie moge dac rade. Jak kiedys odejde to nie do rodzicow tylko do siebie - swojego innego mieszkania (no chyba ze on odejdzie to w swoim zostane) Mam na tyle szczescia ze jestem i moge byc niezalezna finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siri - tylko wspolczuje, ze musisz go wciaz widywac codziennie i mieszkac z nim pod wspolnym dachem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ania jesteś na szczęście niezależną kobietą więc szanse,że bez pana i władcy poradzisz sobie jest ogromna... podziwiam Cię i wiem ,że poswięcasz się dla dziecka...ja jeszcze nie mam dzieci ale jestem sobie w w stanie wyobrazić ,że dla nich matka zniesie wszystko.. może faktycznie najlepiej by było jakby on sobie poszedł do jakieś lafiryndy i dał wam spokój... tacy faceci jak mój ex i Twój mąż to kretyni zamiast cieszyc się ,ze mają wartościowe kobiety przy sobie i zdrowe dzieci to pastwią się nad nimi to oni powinni sie leczyc a to my ofiary przemocy psychicznej ladujemy u psychologów.....dlaczego musi tak byc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA 29 WAWAWAWW
ANIU PO ILE MACIE LAT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×