Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezrozumiana23

Moja rodzina i znajomi są przeciwni operacji. Nie mam znikąd wsparcia :((

Polecane posty

Gość niezrozumiana23

Czuje się okropnie ,moja mama uwaza osoby poddające sie operacji za nienormalne, chore, głupie,puste i masa innych epitetów, tata mysli podobnie, wg niego te pieniądze lepiej wydac na remont łazienki i nowy telewizor. Sama zarobilam... Powiedziałam o operacji dwie ''przyjaciolki'' , myslą podobnie jak rodzice. Sypią powikłaniami jak z rękawa, znam przeciez zagrożenia :O Uwazają to za glupote, smieją się ze będę druga Jocelyn Wildenstein albo Donatellą Versace :O Po takich rozmowach jest mi przykro i smutno :( Unikam tego tematu. Rodzice myslą ,że się rozmyslilam... Ale ja jestem po konsultacjach, za równy tydzien mam operacje piersi i nosa jednoczesnie. Nikomu nic nie powiedziałam. Wracam na studia ,terminu nie odowołam, nie moge przeciez czekać kolejnych miesięcy, nie wiem jak sie wyrobie. Mamie chce powiedziec jak bedzie juz PO :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hxftjtz
trzeba było nie mówić, u kogo robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezrozumiana23
u bromy w w-wie , tutaj też studiuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie nicki zajete??
Ja tez swoja rodzine postawilam przed faktem dokonanym :D Kolezankom nic a nic nie wspomniałam ,w pracy bylabym skonczona. Moj wiekszy biust to zasluga nowo odkrytych push-up-ów :D Mama na poczatku byla w szoku , zdenerowala sie ,troche krzyczala ale potem pytala co i jak, jak sie czuje, chciala zobaczyc i dotknąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hxftjtz
głowa do góry, zazdroszczą skrycie:P nie mogą zdzierżyć, że ktoś chce robić operacje nosa, piersi, że nie jest to dla ratowania życia, nie jest to konieczność. Tylko chodzi o wygląd, ale co jest w tym takiego złego? ludzie dużo, rzeczy robią dla urody. Nie przejmuj się i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny kochane....
raz - że zazdrość dwa - polska niestety jest zacofanym krajem i tak jak w usa operacje plastyczna są na porządku dziennym tak u nas z kolei każda,która podda się operacji jest wytykana palcem Dlatego ja nikomu o operacji nie powiem. Mam gdzieś że bedą gapić się na moje duuże cycki i zastanawiać jakim cudem urosły mi w ciagu kilku dni:D niech się głowią heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yti titi titi
Eh... Ja jestem w zupełenie innej sytuacji. Rodzina nic nie wie. Znajomych nie mam wcale , wiem ze dla wielu to dziwne, ale liceum to był ciezki okres, bylam ponizana ze wzgledu na moj wyglad, bylam cicha,skryta, dalam sobą pomiatać , kiedy się postawiłam bylo tylko gorzej ,doszlo nawet do atakow fizycznych :( Teraz wyjechalam z rodzinnego miasteczka, ale nadal jestem samotna. Jestem po liposukcji ,za tydzien moj najwiekszy problem : nos. Po cichu licze ,ze cos sie w moim zyciu zmieni, bo ten nos odbiera mi pewnosc siebie. Wiem ,ze 3/4 ludzi patrzy na niego,podczas rozmowy ,dzieci w autobusie pokazują na mnie palcem :O Boje sie poznac kogos wlasnie ze wzgledu na moj ''defekt'' :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×