Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EwkaEwka

Czy to mogło aż tak źle na niego wpłynąć?

Polecane posty

Gość red orchestra
Nie powinnaś z nim przeprowadzać żadnej rozmowy, bo go to nie przekona, powinnaś zrobić co innego - przeczekać pewien czas, udawać że zapomniałaś o całej sprawie. I kiedyś w jakieś zwykłej pogawędce rzucić luźną uwagę na temat jakiegoś stanowczego macho, że jest dupkiem czy coś w tym stylu. On by to zapamiętał i dopiero uwierzył, a teraz to na pewno nie... Jak ci ma uwierzyć, skoro im przytaknęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dareios---tak, ale te koleżanki były by tylko po to zaproszone ,żeby w ich towarzystwie przyznać się do błędu i żeby je wyprosić z domu!!!." ale co z tego jak już na wstepie ich widok go zdenerwuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaz mu ten temat
jak wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red orchestra
W sumie to by było szybkie i skuteczne. Pokaż mu. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaz mu ten temat
moj facet wie, ze przesiaduje na kafe i sam tu czasem zaglada wiec moglby sam znalezc moj temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy.....
powinien zabrać Ci kartę do bankomatu, wyrzygiwać każdą złotówkę i wyzywać o byle co. Przecież takiego faceta chcesz :O Trzeba być niedorozwojem, żeby śmiać się z postawy, którą podobno cenisz. Jakby moje koleżanki naskoczyły na mojego faceta z czymś takim, zostałyby wyproszone szybciej, niż założyłyby buty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne co potrafiłam zrobić to się popłakać jak go zobaczyłam. Wydusiłam z siebie, zaledwie, że przepraszam go za tamto, że bardzo kocham i nie chcę go stracić. Przytulił mnie i powiedział: „Myszko, przecież jesteś wszystkim co mam w życiu. Kim ja bym był bez Ciebie. Przytulił mnie tak jak nigdy, ciarki przeszły mi po całym ciele. Zaczęliśmy rozmawiać i wytłumaczył mi, że wtedy pomyślał, że mi jest z nim źle. Nie mógł sobie tego darować i cały czas myślał co robi źle stąd jego ostatnie zachowanie. Powiedziałam mu, że wcale tak nie jest że tamta sytuacja była nie potrzebnie sprowokowana. Powiedziałam jak bardzo go kocham, jak bardzo tęskniłam i jak bardzo cenię to co mam. Przeprosiłam, że jestem głupia, że się tak zachowałam. Poprosił, żebyśmy już do tego nie wracali, bo on mnie kocha i nie wyobraża sobie, że mógłby żyć beze mnie, bo jestem wszystkim co ma. Ja nawet nie wiedziałam co mam mu odpowiadać, łzy same do oczy mi napływały. Na dodatek przeprosił mnie, że przez niego płakałam. Nigdy sobie nie wybaczę, że taką głupotą (bezmyślnym żartem) go skrzywdziłam i mogłam zniszczyć przez to nasze życie. Cały czas słyszę w głowie jego słowa -„Myszko, przecież jesteś wszystkim co mam w życiu. Kim ja bym był bez Ciebie. Nie mogę powstrzymać łez. Mam nadzieję, że już nigdy nie zrobię niczego głupiego. Gdybym go straciła, to tak jakbym straciła własne życie. To jest dla mnie nauczka na całe życie. Przed chwilą pojechał zawieść papiery do tego kolegi, a później chce mnie zabrać na kolację i spacer. A ja cały czas płaczę. Dziękuje Wam bardzo za rady i wsparcie szczególnie Rozsan i Dareios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
nie chcę nic mówić, ale myślicie że dlaczego autorka im przytaknęła? bo odruchowo sama chciałaby mieć takiego. ech ta durna natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja dopiero teraz uświadomiłam sobie jaka jestem bezmyślna i jak bardzo go tym skrzywdziłam. Bo on cały czas upatrywał winy w sobie, a nie we mnie. Muszę to zmienić, zmienić siebie, by pokazać mu, że zasługuje na uczucie jakim mnie obdarzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EwkaEwka----NO I DOBRZE,!!! olej koleżanki, bo to zazdrosne zołzy!!! A faceta masz naprawdę wspaniałego, wiem co mówię mój jest tak samo ,,misiowy,, jak i twój. i również poświęciłam bym wszystko dla niego. A teraz już nie płacz kochana bo się odwodnisz tylko biegnij robić się na bóstwo i zmykajcie na mega pyszną kolacyjkę. JA też się zbieram i idziemy z moim P.do znajomych na grila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Bo on cały czas upatrywał winy w sobie, a nie we mnie. Muszę to zmienić, zmienić siebie, by pokazać mu, że zasługuje na uczucie jakim mnie obdarzył" Ewka, pisałem CI o tym. Nie miał pretensji, on po prostu stracił wiarę we własną męskość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam jeszcze raz bardzo mocno! Z pamięcią o tym jak jestem bezmyślna będę musiała żyć do końca, być może to pozwoli mi uniknąć błędów w przyszłości. Teraz dopiero rozumiem jakie mam szczęście. Jeszcze raz dziękuję wszystkim. Zmykam się szykować. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×