Skończone 6tyg-pora na wizyte u pediatry.SZCZEPIENIA

Powiedzcie mi dziewczyny jak wyglada umawianie sie na szczepienia? Jak wyglada szczepienie skojarzone a tradycyjne? Co jest wg was lepsze? Jestescie Mamami wiec bardzo mnie interesuja wasze doswiadczenia. Ponadto bardzo boje sie szczepienia na Polio :( Znalam dziewczynke ktora siadla na wozek po tej szczepionce:O

nie tylko po te szczepionce dzieci są kalekami, po każdej moze sie coś stać np. dziewczynka 6 tygodniowa na mazurach, zmarła na skutek wylewów wielonarządowych, diagnoza - niekrzepliwosć krwi, to skrajny oczywiscie przypadek, ale według mnie niepotrzebna i głupia śmierć

dodam, ze to było po wzwb

no wlasnie ja tez jej nie chce szczepic ale podobno nie mozna odmowic obowiazkowe i czesc boze nie strasz mnie :(:(:(

nie straszę, pisze, że to wyjatkowy przypadek, ale bardzo utkwił mi w głowie zrobisz jak zechcesz, tylko moze nie łącz wzwb z innymi szczepionkami, tylko trochę później ją na to zaszczep i spokojnie można odmówić szczepienia, albo przesunać w czasie, trzeba tylko mieć głowę na karku i pokombinować, poczytać, a wszystko będzie ok

mozna odmowic? ale jak umotywowac?widzisz ja nie bylam na nic szczepiona bo chorowalam na chorobe nowotworowa i mialam chemie i na nic nie bylam i zyje ;/ dlatego tak nie chce jej szczepic :O

u mnie na szczepienia nie trzeba sie umawiac. Po prostu ide z dzieckiem do przychodni na tak zwana ' zdrowa strone', tam pielegniarki dziecko waza i mierza, a potem idziesz do lekarza. Pediatra bada i kwalifikuje do szczepienia. Jezeli chcesz szczepic szczepieniami refundowanymi -wtedy dziecko ma trzy uklucia. Jezeli szczepionka skojarzona to tylko jedno. Moje dziecko bardzo zle znioloslo te trzy uklucia i potem juz szczepilam skojarzonymi. U mnie (łódź) szczepionka 5w1 (bo taka mi przepisywala pediarta) kosztuje ok 126 zł :)

oj to bardzo mi przykro, mam nadzieję, że juz jesteś zdrowiutka jak rybka można napisac takowe oswiadczenie, że przesuwasz w czasie lub narazie odmawiasz szczepienia albo zwyczajnie nie iść, nic ci nie moga zrobić, bo przepisy sie zmieniły

ja też odwlekłam szczepienie i poszłam po 5 miesiącach i tak teraz jeszcze wisimy z 3 dawką dtp, nie mówiąc już o mmr, a moje dziecko ma 20 miesięcy

tez mam w dalszej rodzine przypadek smierci dziecka po szczepieniu - na tzw. małopłytkowość krwi - co lekarze zakwalifikowali jako nastspstwo szczepienia. Ale wiem tez ze nie wszyscy lekarze sa zgdoni co do tego. Ja swoje dziecko szczepilam, zyje i ma sie bardzo dobrze. ale kazde szczepienie tez bardzo przezywalam tyle sie teraz slyszy o powiklaniach

5w1?podalas piec chorob na raz swojemu dziecku??????czasem organizm nie moze sobie poradzic z jednym drobnoustrojem a ty jej fundujesz jedno uklucie z 5 chorobami?poczytaj na temat tych szczepionek--badania i wyniji beda dopiero za kilka lat..one sa dopiero testowane na dzieciach teraz...a co bedzie potem/?nikt tego nie wie......samo zlo te szczepionki skojarzeniowe...

nie możesz odmówić szczepienia! Jeżeli nie zgłosisz się z dzieckiem do szczepienia w wyznaczonym terminie, przychodnia telefonicznie Ci o tym przypomni, jak nadal nie zareagujesz to powiadomią Sanepid, jak dalej nie będziesz reagować to będą się z Tobą kontaktować sądownie. Ja chciałam odwlec szczepienie dziecka Mmr, bo bałam się powikłań, ale nic nie mogłam zrobić. Rozmawiałam z Sanepidem i Ministerstwem Zdrowia i na prawdę nie można sobie nie zaszczepić dziecka. Powiedzą Ci m.in. , że Twoje nieszczepione dziecko jest zagrożeniem dla pozostałych dzieci.

co do 5w1 ja też szczepiła, ale tylk oze względu na oczyszczony krztusiec, bo w tej pojedyńczej jest batrdzo kiepski tak mi doradził mój pediatra i wuj zarazem, który i tak powiedziałą sam, że nie bierze odpowiedzialności za to co będzie później najpierw ni chciałą wogóle mi dziecka zaszczepić, bo sie bał i powiedział, ze nigdy by sobie nie wybaczył gdyby coś sie stało więc to nie takie dobro jak wszyscy piszczą

guzik prawda--teraz nie ma juz sankcji prawnych jezeli odmowisz szczepienie... proponuje poczytac m.in.forum "nie szczepimy'a pozniej sie wypowiadac...sanepidy przegrywaja kolejne sprwy w sadach na temat szczepien!:)

o zgrozo moje dziecko miało małopłytkowość po gruźlicy (szczepionce) na szczęście wyszło z tego

oczywiscie, ze nic nie grozi jeśli nie stawisz sie na szczepienie, mogą sobie straszyć , ale te niepoinformowane mamuśki, wiem, bo mam na bierząco rodzinne informacje o

ale ja nie zamierzalam nie szczepic w ogole. a te trzy uklucia zniosl strasznie wiem potem juz szczepilam szczepionkami skojarzonymi.

bara bara123 wspolczuje strasznie :(

Szczep ale nie skojarzonymi.

bara bara..ja tez mam info na biezaco...moja ma 5 lat i na MMR nie szczepiona i na polio przypominajaca rowniez... miala odczyn po krztuscu--zsiniala,przestala oddychac w trakcie szczepienia...nie z placzu tylko tak od siebie..trafilam na madra pania doktor,ktora potwierdzila me on[bawy--byl to odczyn poszczepienny zazajacy sie wlasnie po krzuscu..od tej pory nie szczepie i na razie nie zamierzam..dopiero jak bedzie miec 10 lat na rozyczke zaszczepie...

fionne wystarczy, ze się "oświadczysz" na piśmie, ze nie chcesz troche cie naciagnęli przez niewiedzę, przykre to

bara bara---az mnie ciary przeszly jak doczytalam...ale juz wszystko ok? szczepisz wogole dzieciatko swoje?

o zgrozo nie myślę, już o tym, bo chyba bym osiwiaął, i tak siwości mi przybyło do o zgrozo o rany, i tu mamy przykłąd cudów lekarsko-farmaceutycznych a ile dzieci nie miało bezpośrednio takich wrazeń, a dopiero później to wychodzi (choroby nowotworowe, alergie itp.), tyle metali ciężkich w ciągu tak krókiego życia wbić dziecku, małemu, z delikatnym jeszcze układem immunologicznym

do o zgrozo tak, teraz już jest ok, ale na badaniu szpiku w wieku 2 miesiecy sie skończyło, bo myśleli, że białaczka a ja zamiast cieszyć sie macierzyństwem, to od początku tylko łzy ale teraz to już chłop na skwał, nie choruje, bałąm sie też powikłąń neurologicznych, porazenia mózgowego, bo czasem mogło dojść do wylewu do cun, ale podawali mu płytki krwi i cyklonaminę cały czas i jakoś jakoś przeszło

dokladnie bara bara... i pozniej dziw,ze dziecko ciagale nieustannie choruje,łapie inekcje,wychodzi z jedno wchodzac w druga chorobe...:( tylko u nas w Polsce jest taki kalendarz szczepien-obowiazkowy!!!ze w tak krotkim czasie ładuje sie w dzici tyle zarazy.....dorosły by tegonie ogarnał i nie dal rady wytworzyc przeciwcial a co dopiero taki malenki skarb...

i prawie nie szczepię dostał tylko po 2 dawki dtp i wzwb, na resztę to ja mam ciary jak o tym pomyślę, brrr rotawirusy nie, bo nawet sam mój wuj powiedział, ze to bez sensu i tak obyło sie bez szczepienia i nie załapał nigdzie jak narazie "Sraczki"

bara bara to sie ciesze,ze ok :) ale nerwow i mysli nie zazdroszcze...wiem cos o tym... ja ogolnie co jak widac jestem na nie:) przynajmniej z umiarem i z glowa..a nie szczepic jak leci na wszystko co obowiazkowe i jeszcze to co w reklamie pokaza... ja jako stra baba raz sie zaszczepilam na grype-szal sezonowy:)po szczepieniu przeszlam taka grype ,ze nigdy takiej nie mialam i chyba miec nie bede...doslownie przez trzy dni nie wiedzialam co sie ze mna dzieje..trzy dni wyrwane z zyciorysu... wiec szczepienia nie sa takie cacy jak glosza wszyscy na okolo...

tak, nawet w Niemczech te szczepienia nie są obowiazkowe tylko zalecane a to zasadnicza różnica a u nas heja, króliki doświadczalne, a co i co to kogo obchodzi, że dziecko umrze, czy zostanie kaleką ważne, ze norma odrobiona (norma w szczepieniach)

moja kolezanka szczepiła : szczepienia skojarzone 6w1+rotawirus potem pneumokoki - 3 dawki bo zaczela przed rokiem niedawno było MMR +ospa teraz planuje na mieningokoki i odkleszczowe zapalenie mozgu. to jest dopiero kalendarz szczepień dodam ze jej dziecko siedzi glownie w domu, bo ona nie pracuje zastanawiam sie czy jest cos na co nie szczepila?

moja tes nie szczepiona od tego feralnego krzusca..dopiero na 4 lata dostala blonnice krzusciec tezec oczyszczona...ale bez polio..i na razie stop!!!koniec..do pozniej jak przyjdzie czas na rozyczke... dzieki za wymiane opini:)fajnie wiedzic,ze jestktos kto mysli-czuje podobnie..