Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PogodynkaCzestochowska

Skończone 6tyg-pora na wizyte u pediatry.SZCZEPIENIA

Polecane posty

Gość do o zgrozo
o zgrozo---az nie chce sie wierzyc..i jak to dzieciatko sie ma?choruje czesto? po co tyle szczepien jak siedzi w domu z nim?????????????nie pojmuje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
mnie i mojej rodzinie wuj zakazał wrecz szczepienia na grypę i ja sie nigdy nie szczepiłam moja mama raz zaszalała i wzieła 1 dawkę, i tak jak ty chorowała 3 tygodnie łącznie z zapaleniem ucha i strasznie wysoką gorączką, a teraz prawie nie choruje (bez szczepienia) mój mąż z racji zawodu tez parę razy skorzystał z tej wszczepionki, i choruje tak samo w przebiegu jak ja nigdy nie szczepiona coś wtym musi być jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogodynkaCzestochowska
Zgadzam sie z wami dziewczyny,tak jak naprodukowali tego gowna na pneumokoki i rotawirusy i teraz wciskaja ludziom,tez mam zamiar odwlec,sluchajcie jestem mloda mama i to moja pierwsza pociecha,do kiedy na maksa moge odwlec szczepienia i jak najbatdziej je rozlozyc w czasie? co to jest mmr tak czy cos?co to za szczepionka? o i podobno trzeba szczepic na odre swinke?oni sa poj..... ja mialam i swinke i ospe i nie mialam szczepionki i nic mi nie bylo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogodynkaCzestochowska
wkoncu zaczna szczepic na katar:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
pogodynka mmr to świnka, różyczka i odra no ja chorowałam na te wszystkie choroby i żyję, zarówno mój brat i mąż tak samo po co szczepić na to gówno, po co? ja małego nie zaszczepię wcale, chyba, ze w wieku po 10 roku życia na samą świnkę, bo wtedy jest groźna dla chłopców a Ty mozesz córeczkę zaszczepić na różyczkę, ale też w wieku dojrzewania, bo różyczka jest groźna dla przyszłych matem, tj. dla płodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
ale oczywiscie zrobisz jak zechcesz, bo żeby później na mnie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
o zgoro dobre, na ospę i malarię też zaszczepiła? bo podobno pojawiła sie w europie, a w zasadzie komary ja przenoszące kurna jacy ludzie sa popieprzeni, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
hehe na katar to akurat bym sie zaszczepila, zwlaszcza teraz, bo meczy mnie od trzech dni tak ze na oczy nie widze :D co do mojej kolezanki : kolezanka jest po dwoch poronieniach, w tym jedno to bylo z ciaza blizniacza. Ostatnia ciaze ledwo donosila- lezala bite 9 miesiecy ona uwaza ze to najlepsze co moze dzieku dac. Ostatnio jak sie jej grzecznie spytalam czyn nie uwaza ze przesadza to ostro mnie skrytykowala ze nie szczepiac dodatkowo synka skazuje go na smierc. juz jak powiedzialam ze nie szczepie na rota to patrzyla na mnie jak na wyrodna matke. a zaraz wam napisze o jej corce.tylko dam swojemu pic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogodynkaCzestochowska
mmr-no to to jest wlasnie ta bzdura!Oni oszaleli tak jak mowie czekam na szczepionke na katar,dzisiaj powiem u lekarza ze nie ma mowy o szczepieniach w wieku 6tyg ma mi podac ostateczny termin i wtedy bardzo sie stresuje bo mam zdrowiusienkie dziecko,a wiem co moja mama miala ze mna jak jej chorowalam piszcie a ja ide pokarmic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
jestem przekonana ze jak sie cos nowego pojawi w szczepionce to ona tego nie przegapi :D ostatnio mi proponowala zebysmy sie podzielily szczepionkami na grype. Tzn jej dziecko pol dawki, moje pol, ale sie nie zgodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
o zgrozo najlepsze co moze dziecku dać to miłość i trochę swobody co za durna baba, ale są takie i owszem ja na szczęście mam w miarę rozsądne i podobnie do mnie myślące koleżanki, ale takowe dziwolągi też widziałam dziecko 8 tygodniowe, 5 dni po pobycie w szpitalu na zapalenie płuc, a matka wali w nie od razu 6w1, rota i pneumokoki, na szczęście lekarz przepedził tą idiotkę na 4 strony świata, ale kazał przyjść za tydzień zrealizować jakże cudny ten plan trzeba mieć coś z głową, ciekawe czy ona zdecydowałaby sie w siebie wwalić tyle wirusów naraz, pewnie padła by trupem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
pogodynko ja sowjego zaszczepiłam dopiero w wieku 5 miesiecy na dtp po urodzeniu dostał wzwb i bcg i to był mój błąd przy nastepnym dziecku napiszę, ze nie życzę sobie tego szczepienia jak można walić w dziecko nowonarodzone, nie spradwzając czy ma infekcję (tutaj sprawdza sie poziom crp) szczepionkę na 2 na dodatke choroby ja miałam wody zielone, ale i tak przed pobraniem krwi małego wwalono te wirusy i stało sie jak sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
co do córki kolezanki - jej mała strasznie wolno sie rozwija. Tzn patrze nie tylko po swoim dziecku ale tez po dzieciach mam kafeteryjnych np:) Wiadomo ze kazde dziecko ma inne tempo, ale jej corka siedziala sama w wieku 9 miesiecy, podczas gdy moj syn sam biegal gdy mial 10 miesiecy. Mowiac siedziala sama mam na mysli ze sama bez podpierania, bo zeby sama usiasc to nie bylo mowy, na to przyszedl czas pozniej, gdzies pod koniec 10 miesiaca i kolezanka wtedy dopiero obnizyla łózeczko z najwyzszego na nizszy poziom. Nie chodzila sama przy meblach, nie raczkowala, nie probowala nawet sama wstawac zeby postac przy krzesle czy cos. Jak w koncu zaczela sama stawac to stala tylko na palcach i to tak intensywnie ze w koncu dostala jakis przykurczow i w ogole stopki miala caly czas tak nienaturalnie wygiete jak do stania na palcach. Pytalam czy nie powinna z nia gdzies pojsc- pediatra, neurolog to powtarzala " ma jeszcze czas, dziecko ma prawo robic tak czy siak do kiedys tam" do tego mala ciagle jej choruje - a to katar, a to zapalenie gardla, przeszla tez juz rotawirusy - na ktore byla przeciez szczepiona. nie mowie od razu ze to wina przeciazenia organizmu szczepieniami, ale do myslenia daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
o i widać jak te rotawirusy sa potrzebne kolegi z pracy syn wylądował w szpitalu na coś tam i leżał w pokoju z dzieckiem właśnie przechodzacym rota i do tego wcześniej zaszczepionym super, nic tylko walić dalej to świństwo bez jakiejkolwiek gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
a nie napisalam ze jak po raz kolejny mala zachorowala to kolezanka wezwala lekarza prywatnie do domu i ten sie za glowe zlapal, prawie na nia nakrzyczal, ze nie interweniowala do tej pory. Powiedzial ze absolutnie cos jest nie tak i ma natychmiast sie zglosic do neurologa. Efekt jest taki ze teraz wydaje kupe kase na neurologa i rehabilitacje, bo panstwowo kazali jej czekac na wizyte pol roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
no niestety te metale zawarte w szczepionkach maja ogromny wpływ na cun, ale kto o tym wie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
a i jeszcze po kazdej dawce szczepionki na rota corka kolezanki miala taka biegunke, ze ta musialla ja przewijac po 15-18 razy, do tego dziecku zrobily sie pupie odparzenia - takie ze nic nie pomagalo - lekarz przepisywał co rusz nowe masci z antybiotykami i sterydami. I pomyslesc za jeszcze za to zaplacila prawie 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
wiesz, chyba niedorozwinięta ta Twoja koleżanka ja to od razu czaje, ze coś nie tak, cokolwiek by to nie było, a ona chyba jak wyzej niedorozwinięta jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
moja kolezanka i tak nie widzi problemu caly czas twierdzi ze ' jej dziecko ma jeszcze czas'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
stanie na palcach nie rokuje dobrze to jest jeden z objawów porazenia są dzieci normalne z taką przypadłością, ale to moze zwiastować kłopoty niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
to jest osoba z wyksztalceniem wyzszym - po biologii, nie wiem co jej sie stalo ze tak ja zaslepilo kompletnie ja sie nie chcialam wtracac bo sama tego nie lubie, ale kilka razy delikatnie zaptalam czy sie nie martwi wciaz to samo, brala wtedy corke na reke calowala i mowila " my mamy jeszcze czas prawda?'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
wykształcenie jeszcze o niczym nie swiadczy, ale ta bilogia - to powinna wiedzieć chyba, ze coś nie halo dziwne ja mam nie biologiczne i chyba wiecej wiem o biologii niż ona sama eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogodynkaCzestochowska
Ja tez mam w pracy dziewczyne co szczepi na wszystko, ostatnio na tvp1 byl program o szczepionkach kawaleczek obejrzalam i matka mowila ze po polio jej dziecko sie zmienilo w warzywo :( a wypowiadaly sie panie z sanepidu ze szczepionki to cos wspanialego najlpeszego na swiecie a ciekawa jestem ile te panie w siebie wladowaly szczepionek?pewnie minimum ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogodynkaCzestochowska
http://portalwiedzy.onet.pl/130238,,,,kalendarz_szczepien_szczepienia_obowiazkowe_dla_dzieci_i_mlodziezy,haslo.html no i w ciagu kilku tygodni napakowac dziecko tyloma szczepami?? Ja nie chce ni chu chu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
no właśnie ja ktoś jest mądry, to wie o co chodzi, przynajmniej sie tematem zainteresuje i poczyta, popyta, a nie ślepo jak kurcze za kwoką heja na szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
nie no powaznie to przykro patrzec na ta mala. Kolezanka nie widzi problemu. Ale z ta mala cos ewidentnie jest nie tak... nie umiem powiedziec o co chodzi, ale jak sie na nia patrzy, np na spacerze jak lezy jak kloda w wozku... wyglada jakby byla niepelnosprawna, juz wczesnie to bylo widac:( ona ma tez glowe nieproporcjonalna do reszty ciala. Cialo duze ( jest dosc pulchniutka) a głowka nienaturalnie mala. tak jaby rosł tylko tłów. A lekarze - jak to lekarze " porehabilitujemy zobaczymy' jest tez opcja ze kolezanka nie mowi mi wszystkiego, ale nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bara bara123
no moze juz taką ignorantką nie jest też pomyślałam, ze moze nie wszystko Ci mówi, ale kto wie co tam jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo
no nic, ja mimo cudownego zasmarkania wybieram sie z synem na spacer pa mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×