Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adonis vernalis

Dlaczego warto być singlem???

Polecane posty

Gość Adonis vernalis

Uważacie czy to ma jakieś swoje plusy?? Czy może lepiej być razem ze swoją drugą połówką "jabłka"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czego oczekujemy, jakie mamy potrzeby. ja np na tą chwilę jestem singlem, można powiedzieć z wyboru ale to też ma swoje złe strony. twoje pytanie jest trochę jak "co jest lepsze jabłka czy gruszki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
singielką i uwazam ze dla mnie to jest cos przecudownego.zwlaszcza ze facet z jakim bylam pare miesiecy to palant. zycie jest lepsze,nikomu sie nie spowiadam nikt mnie nie kontroluje nie trzymam darmozjada nmie czuje smierdzacych skarpet nie widze kutasa i jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrolewnaZwiewna
Dla świętego spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxzxczxccx
"Singlem"? Hahaha Ah ta Hameryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"od 7 dni jestem singielką" nie rozsmieszaj mnie. teraz duzo osob kojarzy bycie siglem jako rowne bycie samotnym - poczytaj sobie co oznacza bycie singlem a wracajac do tematu - nie wyobrazam sobie zycia samej - gdybym miala wracac do pustego domu, itp to zecydowanie nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxzxczxccx
"nie wyobrazam sobie zycia samej - gdybym miala wracac do pustego domu, itp to zecydowanie nie dla mnie" Głupie gadanie, "nie wyobrażam sobie". Jak już byś była sama to byś sobie wyobraziła 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotteeaa
Człowiek jest "zwierzęciem stadnym", dlatego też prędzej czy później lgnie do ludzi. Bedąc samemu, z czasem odczuwamy pustkę i okazuje się, że znajomi to jednak za mało. Natomiast gdy w związku zaczyna się źle dziać i pojawia się przyzwyczajenie, coraz czesciej szukamy jakiejś odskoczni i samotności. Prawda jest taka, że do każdej sytuacji jesteśmy w stanie się przyzwyczaić, ale to tylko od nas (od charakteru, usposobienia) zalezy co wybieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
m a d z a po jaki chuj tak uwazasz? wybacz ale bylam w bardzo dlugim zwiazku 9 lat po czym sie rozstalismy i nie szukalam nikogo bo bylo zajebiscie....z tym ze bylam sama ale to mialo plusy.spotkalam tego drugiego nie bylo milosci , tylko same denerwowanie....ja bede singielka dopoki zatesknie za facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotteeaa
bycie singlem, nie oznacza samotności. Jesteś nim...., bo chcesz, bo nie masz ochoty na nowy rozdział, a nie dlatego, ze cierpisz po stracie poprzedniej miłości. Kończąc związek nie stajesz sie singlem, jestes po prostu sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ale 7 dni to żadne singielstwo. na razie po prostu zaczynasz oddychać po toksycznym facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
dorooteaa dokładnie!!! jestem singielką z wyboru! zakonczylam sama 2 zwiazki i czuje sie bardzo dobrze ...ale wiadomo kiedys bede tego potrzebowala ...tej drugiej polowki chocby zeby mi dzieci zrobil ale jako samotna teraz! czuje sie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
oddychac? hahahah a to ciekawe ...bo wydaje mi sie ze skoro nie jestemm z facetem 7 dni to jestem kurwa singielką? czyz nie? a jak rozumiesz w ogóle słowo singielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotteeaa
Nie slyszalam aby singielstwo miało jakieś ramy czasowe. Dla mnie jest to bardziej uczucie, wybór życia w pojedynkę. I nie ważne czy akurat zerwalismy z kimś tydzień czy miesiąc temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona singielka
plusy bycia singlem: - niezaleznosc - wolnosc - nie trzeba martwic sie o partnera - spokoj - jest czysto i czlowiek sie nie denerwuje niespuszczona klapa w kiblu, porozwalanymi skarpetami: niepozmywanymi naczyniami, itd. - nikt Cie nie kontroluje - jestes Pania swojego zycia i mozesz robic wszystko co chcesz bo nikt Cie nie ocenia, nie ogranicza - mozesz kokietowac i dawac sie podrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
no a dla niektorych 7 dni bez faceta to oddychanie po toksycznym facecie...:p oddychac to ja i oddycham jak bylam z nim a teraz czuje sie wolna,moge robic co chce i kiedy chce i nikt mi dupy nie zawraca .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak jest. nie mówię że singielstwo nie ma zalet, sam jestem singlem od 8 lat! ale po tygodniu to jeszcze nie wiesz dokładnie z czym to się je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noxelia, jestes jeszcze młode
singiel - -osoba samotna, nie w zwiazku, z wyboru, duże dziecko, 30 latek zyjący jak 20 latek, osoba przedkladajaca imprezy tudziez realziacje wydumanych celow nad zycie rodzinne osoba samotna - ktos kto sam byc nie chce, ale tak wyszło, nikt nie chce jego, lub on nie moze znaleźć odpowiedniej osoby wyczujcie róznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A warto być singlem??? Ja uważam że nie warto...kubek kawki z rana od ukochanego, buziak na przywitanie, porozrzucane ciuchy po całym mieszkaniu, wspólne plany, wspólne wieczory, ech....kocham być w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
singiel - -osoba samotna, nie w zwiazku, z wyboru, duże dziecko, 30 latek zyjący jak 20 latek, osoba przedkladajaca imprezy tudziez realziacje wydumanych celow nad zycie rodzinne osoba samotna - ktos kto sam byc nie chce, ale tak wyszło, nikt nie chce jego, lub on nie moze znaleźć odpowiedniej osoby wyczujcie róznice uwazam ze nie ma roznicy. i to i to drugie wiaze sie z osaba samą dla siebie.singiel i osoba samotna to calkowicie to samo.mozna byc samotnym bo sie trego chce ale moze cie facet wydymac i tez jestes samotny.jeden chuj.ogolnie roznica polega tylko na tym ze albo zostales kopniety w dupe albo sam kogos kopnąłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noxelia, jestes jeszcze młode
nic nie czaisz. Singiel to ktos kto sie cieszy z bycia samemu. Nie szuka partnera, nie chce związku, nie interesuje go zycie rodzinne A osoba samotna chciałaby miec kogoś, ale nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"singiel - -osoba samotna, nie w zwiazku, z wyboru, duże dziecko, 30 latek zyjący jak 20 latek, osoba przedkladajaca imprezy tudziez realziacje wydumanych celow nad zycie rodzinne" Dlaczego duże dziecko? Nie każdy chce zakładać rodzinę i to nie znaczy że jest niedojrzały. Ja doskonale sobie zdaje sprawie z tego czym jest singielstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
a nie uwazasz ze jedno i drugie oznacza ze jestesmy singlem? to co piszesz to tylko udowadnia ze czlowiek jest sam..dla mnie moge i nie czaic chociaz jako osoba samotna czyli ja singielka uwazam ze jedno i drugie sprowadza sie do ,,bycia singlem''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotteeaa
Singel to osoba, która żyje w pojedynkę z własnego świadomego wyboru. Jej WYBOREM jest życie bez partnera i bez tworzenia związku. Samotność natmiast to stan emocjonalny, a nie bytowy. Związany z zerwaniem wiezi. Więc jeśli rozstałaś się z facetem, ale za 2 tygodnie zaczniesz szukać nowego, nie jesteś singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 7 dni jestem
a co jesli uwazam ze w ciagu paru lat ie chce faceta? to kim jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotteeaa
Ale jaki sens ma stawianie sobie za cel bycie singlem przez 5 lat? Tzn ze teraz czujesz, ze nie chcesz byz w związku, a równo za 5 lat Ci się odwidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljoijo
sorry, ale ktos kto wypowiada sie o byciu singlem, bedan nim zaledwie od 7 dni jest smieszny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie singlem to jest tak szeroki temat, ze ksiazke moznaby napisac. Kazdy ma inne podejscie do tego tematu, ktore zalezy od jego doswiadczen, przyzwyczajen i konstrukcji psychicznej. I to podejscie moze sie zmieniac, wraz ze zmieniajacymi sie okolicznosciami zyciowymi. Ktos, kto nie wyobrazal sobie kiedys byc sam, nie w zwiazku, nagle, kiedy zwiazek sie zakonczy i nikt nowy nie pojawia sie na horyzoncie, odkrywa ze bardzo dobrze sie w takiej sytuacji odnajduje. Dla odmiany, wiele osob, ktore sa zatwardzialymi singlami, kiedy poznaja wlasciwa osobe, zapominaja o tym jak to fajnie bylo byc samemu a ukochana osobe postrzegaja jako dar od niebios i wybawienie od samotnosci, i nagle w parze czuja sie o niebo lepiej niz wiedy, kiedy byli sami. Powodow dla ktorych ludzie sa sami, jest tyle, ile jest singli na swiecie i nie sposob w tej sprawie generalizowac. Ale najwazniejsze chyba jest, jak sie poszczegolne osoby odnajduja w sytuacji bycia singlem. Niektorzy nie maja z tym problemu, potrafia czerpac z zycia to co najlepsze, i nie potrzebna im do tego druga osoba przy ich boku i pomimo braku partnera nie czuja sie samotni. Inni nie potrafia sobie tego wyobrazic, i po rozstaniu, zanim jeszcze zdaza sie do bycia singlem przyzwyczaic i przekonac sie ze mozna, szukaja na sile kolejnej osoby, ktora wypelni im pustke po poprzednim partnerze. A co do plusow bycia singlem, to tak jak poprzednio, kazdy dostrzega inne, w zaleznosci od tego jakie ma priorytety. Dla przykladu: jeden napisze, ze nie trzeba sie przed nikim tlumaczyc i po kims sprzatac, podczas gdy innemu wlasnie tlumaczenie sie przed kims jest potrzebne a dodatkowo lubia sie kims zajmowac i sprzatac po nim. Nie ma reguly w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwww..
7 dni singlem >> ja bylem na kontrakcie za granica kilka miesiecy, wtedy w ogole sie prawie nie kontaktowalem z dziewczyna. Teraz tez czesto zdarzaja mi sie dluzsze wyjazdy, po tak krotkim czasie czasie to szkoda zebys sie nawet wypowiadala w temacie, za krotki masz staz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×