Lubię sex więc zarabiam jako utrzymanka i kobieta do towarzystwa...

To się zaczęło jakieś 4 lata temu...Był październik... Poznałam faceta na czacie.. Umówiliśmy się niby tylko na kolacje niby tylko z ciekawości. Wiedziałam że miał żonę.. Nie szukałam męża więc było mi to obojętne. Wtedy chciałam przeżyć jakiś flirt bo nigdy nie miałam faceta, a rówieśnicy mnie nie interesowali. Miałam 23 lata i byłam dziewicą która fantazjowała na temat seksu.. Pomyślałam sobie że jak mam to zrobić to z kimś kto się na tym na prawdę zna... czyli starszym i doświadczonym. Był starszy o 15 lat ..przed 40-ką...

i?

Marek był ciemnym szatynem nie zbyt szczupły, ale za to fajnie się ubierał i prowadził firmę. Swój skład materiałów budowlanych.. Miał 2 synów i żonę nauczycielkę. Niby normalna rodzina....

kontynuuj

Ale że co? Mamy cię potępić, czy pochwalić za przezorność i pomysł na biznes?

Nie układało im się w małżeństwie..więc z nudów poznał mnie i tak trwaliśmy ze sobą w nieformalnym związku przez 3 lata i 7 miesięcy.....

Nie ja nie chcę potępienia....Ot chciałam opowiedzieć swoją historię...

Zabierał mnie na weekendy do krakowa , a żonie mówił że jedzie na targi budowlane, że jedzie do kolegi bo planują wypad na ryby....itp. I tak przeszło trzy lata... On dawał mi kaskę na ciuchy na różne rzeczy a ja uprzyjemniałam mu życie.

Do dzisiaj jesteśmy przyjaciółmi. Nie odszedł od żony bo nie chciał tego przerywać...chyba nawet się teraz powoli schodzą... Nigdy jej tez nie powie o naszej znajomości...

Jak ci dobrze, to się cieszymy razem z tobą :D

mamy ci gratulować za pomysłowość?

niech korzysta, a i inteligentna

Jak widzicie zdradę da się ukryć pod warunkiem że któreś z kochanków się nie wygada :) Dzisiaj też mam partnera podobnego do Marka. Też żonaty. Spotykamy się co 2 dni... Ponieważ jego żona mieszka w Warszawie a On pracuje w Krakowie. Jeździ do domu raz na 2 tyg. Też ją okłamuje tyle że Ona (dość atrakcyjna kobieta ) może ma już kogoś na boku...bo też często wyjeżdza z Warszawy... Zapytacie mnie czemu to robię ?

Nie powie żonie, bo się ciebie wstydził?

Zaczęło się z nudów....a dzisiaj to nawet mnie to podnieca że mam faceta bez zobowiązań z którym mogę robić co zechcę... Do tego pieniądze... Nie małe. Mam pracę i dodatkowo mam to zajęcie.... Seks po godzinach ;) Wynajmuję małe mieszkanko. Pracę mam rzut beretem... Na spotkania z moim Panem umawiam się w różne miejsca..również u mnie...

Zapytacie mnie czemu to robię ?mnie akurat to nie interesuje!!!!!

Nie mam wyrzutów sumienia... Nie jestem tirówką ani nie pracuję w salonie towarzyskim...

Nie walę się z każdym tylko z jednym facetem... Nie okłamuję go ani on mnie...

Kto nie lubi seksu ? Komu nie sprawia przyjemności ?

pisałaś już o tym w temacie, ale pomyśl o tym, że jak kiedyś się zakochasz, znajdziesz drugą połowę i będziesz chciała aby on był ci wierny - młodsze, atrakcyjne i równie próżne dziewczyny będą w pobliżu :p

no i nie jesteś wyjątkiem, dużo dziewczyn tak robi. Ten świat nigdy nie będzie lepszy kiedy ludzie nie będą się nawzajem szanowali