zrobiłam PIERWSZE W ŻYCIU FELLATIO

Tak jak w temacie. Wcześniej oczywiście obawiałam się, czy to sprawi przyjemność mojemu facetowi, czy nie będę głupio wyglądać itd. Bardzo się cieszę z tego, bo po prostu miałam ochotę sprawdzić jak to jest, przyznam się nawet, że mi się chyba spodobało... Tylko, że... sama moja akcja nie trwała długo, zdaję sobie sprawę, że mogłam bardziej się wykazać... Może przesadzam, może to tylko stres... Ale chyba jeśli poćwiczę (hihi), bardziej się wyluzuję, to dojdę do wprawy? Kobietki, czekam na Wasze podobne historie, Wasze pierwsze takie razy i nabieranie doświadczenia! Pozro ;)

Chodzi Ci o loda ? Przecież to noralne.. czym Ty się stresowałaś ?

Pierwszym razem się zestresowała

Rusłan Ale jaka fachura. Opierrdalanie gały przestało być juź tylko opierrdalaniem gały. teraz to fellatio.

ja myślałam, że mowa o jakimś daniu z małżami i innymi robakami morskimi :O :D

vera lynn :D

Rus, no powiedz, ze nie mam racji. Kochanie, może dzisiejszej nocy uczynię ci fellatio z połykiem.

to własnie poziom kaffee mow d nich slangiem i preklenstwami to zrozumieja,, zenada

TY VERA AMOZE I MNIE OGARNIESZ

a teraz ciąg dalszy... bo sprawdziłam na wiki. :D -Ależ skarbie, bardzo chętnie! Natomiast ja, z największą rozkoszą poddam się wykonywaniu tobie cunnilinctio. - Powiedział baron von Qtaz i zaśmiał się rubasznie równocześnie drapiąc po swoim obwisłym worze.

TU I TERAZ OJ OJ POCZUŁEM JUŻ

Nie chodzi ani o slang ani o przekleństwa. Robienie loda to robienie loda a nie ą ę, bułkę przez bibułkę, fellatio. :)

jesteś w błędzie Vero, jednym słusznym określeniem jest : tak tak OBCIĄG z POŁYKIEM lub BEZ PŁYKU

Ja chciałam, aby wypowiedziały się podobne mnie debiutantki, a tym czasem tutaj niechęć do łaciny... No cóż, po prostu chciałam to ująć ładnie, grzecznie i w jednym słowie. No, ale skoro niektórzy wolą hasło OPIERRDALA*IE GAŁY, to spoko. Pozdro ;)