Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saamotnaa777

doswiera mi samotność

Polecane posty

Gość saamotnaa777

Może zacznę od tego, że nie mam chłopaka, już baaardzo długo i nie wiem co jest grane. Zazwyczaj każda znajomość kończy się na spotkaniach, a potem się urywa. Już mam dość bycia singielką. Pomóżcie, może to we mnie tkwi problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak. Ja jestem sama od zawsze, ale wiem, że to moja wina. Może zadbaj bardziej o wygląd, bo charakteru to się raczej nie da zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mak Flaj
może to nie problem w tobie tkwi tylko chłopak czegoś zapomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
tylko że duża ilość facetów dziwi się gdy mówię im że jestem singielką, pytało mnie już o to wielu i każdy robił dziwną minę i pytał dlaczego tak jakbym to ja była winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
2 dni temu byłam na imprezie u znajomej. Pod koniec rozmawiałam z takim jej kumplem i bardzo dobrze się rozumieliśmy, doskwierało nam to samo, ja samotna, jego olała panna, doszło do tego że mnie pocałował, poprosił o nr, obiecał że napisze. Nie odezwał się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak samotna wyspa, ale faktycznie problem moze byc w Tobie gdyz mozesz nie miec sprecyzowanych wymagan lub chcesz byc z kims na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przynajmniej Cię pocałował. Niektóre dziewczyny nie wiedzą co to za uczucie - być całowaną. widocznie facet nie mógł się zdecydować. Ale, jeśli masz powodzenie i faceci się Tobą interesują, to prędzej czy później znajdziesz sobie kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
ja nie chcę prędzej czy później. Ja jestem już gotowa na związek, tylko to jakoś nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
a dlaczego właściwie jesteś samotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwadrrrat
A może za bardzo dążysz do związku i faceci to wyczuwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
nie jest możliwe by Cię nikt nie chciał, naprawdę musiał być jakiś powód? nigdy nie miałaś chłopaka, z nikim się nie spotykałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy. Nie byłam nawet na randce. Ale to moja wina - jestem nudna, za dużo gadam, mam męskie zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
Dążę do związku gdy widzę, jaką formę przybierają spotkania. Gd facet mówi, że fajnie jakby coś z tego było zwyczajnie się cieszę. Prawda jest taka, że ja chyba za szybko robię sobie nadzieje. To niestety sprawia, że gdy coś nie wychodzi winię się, że jestem taka czy taka. Co do Ciebie Rhovannion ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczyno:) Za szybko nastawiasz się an to "coś więcej". Na to trzeba czasu. Cierpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwadrrrat
Dziewczyny - obydwie siebie winicie za niepowodzenia życiowe. Skąd w Was tyle poczucia winy? Niska samoocena? Brak pewności siebie? Uważacie, ze wam się życie nie udaje, bo jesteście nudne, gadatliwe, czy jakies tam jeszcze. Rozejrzyjcie się dookoła - czy każda dziewczyna mająca chłopaka jest super ekstra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
To jest właśnie ta moja wada-brak cierpliwości. Tyle miałam okazji...w tym roku poznałam dużą ilość chłopaków, co i tak rzadko gdziekolwiek wychodzę, raz na dwa mies na imprezę i to 18. Poważnie spotykałam się z 2 reszta brała nr telefonów, no i się kończyło. Męczy mnie to już naprawdę. Dodam że mówię o tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co zrobić...:) Może spotkasz kiedyś równie niecierpliwego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie
że mnie też zaczęła samotność męczyć? Ale o chyba dobrze. Bo, po każdej porażce trzeba odreagować najpierw, żeby móc przygotować się na kolejną..;) A jeśli zaczyna samotność parzyć, to dobry znak. znaczy, że już można rozpoczynać wszystko na nowo..;) samotna.. wszystko w swoim czasie. Też ostatnio tak miałem. Pewna znajoma była u mnie na wakacjach. Spędziliśmy ze sobą naprawdę fajny tydzień. Duża nadzieja była i... Cisza!!:) A miało być tak pięknie..;) Życie!!:) Dobre będzie, bo być musi. Jeszcze się trafi ta/ten, co to w sercu i głowie zamiesza. Cierpliwości!!:) Rhovani...Nudna jesteś? Wydaje mi się, że mając męskie zainteresowania, powinnaś raczej budzić w facetach chęć poznania Ciebie. No bo ile można gadać z kobietą o modzie, kosmetykach itp.??;) Trochę wiary w siebie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
Właśnie. Idę ulicą i widzę dziewczyny tęższe ode mnie, czasem szare myszki, inne tapeciary aż do bólu. Mają facetów, nie raz bardzo przystojnych. Zastanawiam się wtedy co jest ze mną nie tak...brak pewności siebie? kochana ja jestem chyba zbyt pewna i niestety czasem tego masakrycznie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
Boli mnie ten cholerny fakt, że nie umiem, nie potrafię sobie kogoś znaleźć. A jestem straszną flirciarą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
A chodzisz na jakieś imprezy? Wypady z kumpelami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie
Rhovani--- Hahahahaha!! 23 lata, męskie zainteresowania, piękna buzia... Nie mogę pojąć tych facetów!! Nie mieści mi się w głowie, jak ktoś taki może być sam!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja Ci zazdroszczę. Ja zupełnie nie potrafię flirtować, nie znam się na tych kobiecych gierkach. Chciałabym się już z kimś związać, na poważnie, a jak tu się związać, kiedy nie mam z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
Kochana, ale każda kobieta ma zakodowany w głowie flirt, każda robi to na swój sposób. Ty może nawet się nie domyślasz a już to robiłaś. Wiesz co to flirt? Nawet zwyczajna rozmowa z uśmiechem z rozmową patrzeniem na danego chłopaka, może nawet flirtowałaś z kolegą, hmm na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamotnaa777
I chyba to jest ten problem. Faceci po prostu widzą w Tobie kumpele na piwo. A może zadam głupie pytanie malujesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×