Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Kwiat, jednym uchem się to wpuszcza i od razu drugim wypuszcza a tym bardziej od osob ktore pewnie są Ci i obce i obojętne. Kazda pewnie z nas się tak na słuchała, olac ich i tyle. Moze nie ukrywaj tego przed mezem tylko mu powiedz i niech ich porządnie opie....li! U mnie tesciowa od kiedy jestem w ciazy ani razu do mnie nawet nie zadzwonila pogratulowac czy zapytac jak sie czuje, a juz się dopytują szwagierki kiedy robię chrzciny bo przyjadą. Boszeee ja jeszcze nie urodzilam a Ci juz się pchają i uwierz że nie po to by zobaczyc malucha tylko po to zeby wcisnąc się na darmoche bo oni prezentow nie dawaja, nawet wnukowi na komunie nic kompletnie nic nie dała. Nie wspomnę o niepodpisanej pustej kartce na nasz slub, łatwo bylo dojść oczywiscie od kogo to:) no ale dała koperte? Dala!;) nic sie nie martw mnie tez tam obgaduja i wiem o tym ale mam to w d...pci i to głęboko dlatego tez tam to umieść co gadaja sobie.

Iwcia chyba mu powiem ale on i tak nic nie powie bo to jego mama tyko mi powie co otym mysli a juz myslalam ze juz nie beda gadac o nas bo ucichlo przez pare lat a tu znowu zaczeli gadac o nas i znowu szum wokolo bo u nich tylko grzes nie ma dzieci a jego rodzenstwo ma i ble ble ....... moi rodzice wiedza ze my zaczelismy sie leczyc a tescie nie wiedza..... iwcia to ja ci wspolczuje ze te darmozjady mysla juz o chrzcinach .... i ze tesciowa dala pusta koperte bo moja tesciowa to kupila wodke i soki a jak wesele sie skonczylo to zabrala wodke i soki i srzedala w sklepie w ktorym pracuje a corce dwa lata temu dala 15 tys na czepek .....na ktory wziela pozyczke ...

Trapka, Iwona gratulacje :) dbajcie teraz o siebie kochane. Kwiat nie przejmuj się głupim gadaniem, tak jak pisze Iwcia jednym uchem wchodzi a drugim wychodzi. Czasem są takie osoby w życiu które mają sporą karmę nad nieszczęściem innych, ich myślenia i postępowania nie zmienisz. Nikt nie powinien nikogo oceniać jeśli nie spotkał się z daną sytuacją na własnej skórze. Nie cierpię wywodów na ten temat osób które tak naprawdę nie mają takich problemów i jeszcze negują postępowanie innych. Niestety tego nie zmienimy, wiec nie masz co zaprzątać sobie głowę takimi pierdołami, niech ich zachowanie utwierdza cię tylko w słusznej decyzji jaką podjęłaś :) Ja już się zaczęłam kłóć, myślałam że z tym Menopur pójdzie mi gorzej ale ku mojemu zaskoczeniu jest ok :)

Dziekuje dziewczyny za zrozumienie ale musialam sie wyzalic i tak zrobie jednym uchem wpuszcze drugim wypuszcze ...

Tak to jest niestety ale ta pustą kartką to się uśmiałam sory Ja nie wiem co ludzie chcą nam przekazać takim kretynskim zachowaniem. Ja to jestem taka ze jak coś do kogoś mam to powiem otwarcie i sprawę uważam za zakończona. Najważniejsze jest to aby nasi mężowie byli za nami i nas bronili.

Hope ja cię podziwiam wynika z tego zw sama robisz sobie zastrzyki jezuuuuu mnie robi m ja nie potrafię wbić sobie sama igły słabo mi się robi na widok igieł, wszystko zniose ale nie igły ;)

Mi na poczatku tez maz robil zastrzyki a potem mosialam sama robic bo on wczas rano wyjezdzal do pracy i sama robilam a przy criotransferze to tez sama robilam :)

Aldzia robie sama od samego początku jakoś nie umiem wyobrazić sobie zastrzyku zrobionego przez M. Zresztą kiedyś zazartowalam i zapytam go czy może on mi je robić. Mina bezcenna i odowiedź że chyba zwariowałam ;). Pewnie gdybym nie dała rady to by robił ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Dla mnie robienie tych zastrzyków przez kogos innego to dodatkowy strach bo nie wiem na co się przygotować :) a tak ciach i gotowe.

A ja bym mężowi nie dała zrobic zastrzyku:) wrrr sama to robiłam:) on by chyba nawet mi nie wbił o ile go znam. Kwiat u mnie jest o tyle dobrze że maz mysli o swojej rodzinie to co ja i jak mu powiem ze coś znowu nagadali itp to on tam zaraz dzwoni i ich ustawia;) dlatego jestesmy potem najgorsi bo jak to od nich słyszę..mąż sie tylko mądruje.. a pusta koperta to uwierz ze jeszcze nic, byly lepsze akcje:) Twoja tesciowa to co kupila to zabrala i sprzedala a moja nie dolozyla się mezowi do slubu ani zlotowki a na weselu mowi do nas zebysmy jej nakroili ciasta do domu bo bedzie miala gości za 2 dni:):) o nieeee powiedzialam, na wynos to nie ma!:) i nie dalam koniec kropka! mowię Wam czasem to sami się z mezem smiejemy ze musieli go adoptowac bo on do nich w ogole nie pasuje:)

Kwiat nie przejmuj sie glupim gadaniem. Ja bym powiedziala mezowi i kazala...nie prosila...kazala zrobic z tym porządek. Jego matka, to njech jej wytlumaczy co i jak. Teraz Ty masz byc spokojna a nie wiecznie zdenerwowana. No i prosze nie płakać bo wsiade w auto i 10 minut i jestem u Ciebie;)

Dziewczyny ja wam powiem że jak kiedyś raz jedyny kobita w gc walnela mi zastrzyk to aż do góry skoczyłam a mój m naprawdę sprawdza dziesięć razy czy powietrza nie ma delikatnie się wkluje wolniutko nic nie czuć super w ciągu pracy przyjedzie zrobi. Czasami tylko te igły są tępe np z fragminu

Cześć Dziewczyny:) Kwiat Kochana nie przejmuj się:(:* Olać te gadanie i tyle...chyba każda z Nas takie słowa słyszała....trzeba patrzeć na swoje życia innym nic do tego.... A ja od dzisiaj czytam od początku nasze forum-jak to Malinka,Iwcia i Catarina podchodziły do punkcji i transferu...muszę się naczytać Waszych objawów abym u siebie mogła czegoś też doszukać:) Catarina Twój przypadek daję mi nadzieję...bo też miałaś tylko 4 komórki no tylko u Ciebie wszystkie się zapłodniły u mnie tylko jedna....:( Nie mam klasy A tylko B no ale jak to dr M powiedział on na to nie patrzy:P nie mam już co myśleć co mi jest na górze pisane to będzie:( na to już nie ma się wpływu....:(

Powiem Wam macie przeboje z tesciami ale mój tesciu oooooo jezuuuuus ten to jest artystą jedyny w swoim rodzaju, dziewczyny dwa tomy to za mało jeszcze stron braknie nawet nie chcę mi się pisać bo mnie złość momentalnie dopada ;)

Malami to my w środę się widzimy w gc w poniedziałek napiszę o której mam być w gc będziemy się wspierać;)

Ja moglabym opowiadac cale tomy o moich bylych tesciach, na szczescie sa byli. Moja obecna tesciow mieszka tak daleko i mamy taki nikly kontakt i ja i T, ze mam to troche gdzies. Lepszy kontakt mamy z moimi rodzicami. Dziewczyny, ja tam mam nadzieje, ze wsyztskie teraz betujace zaciaza, tak ladnie nam sie to wszytsko zapowiada :-D

Oby dobra passa trwała i trwała;)

Bardzo mnie bolą jajniki normalnie czuję komórki jak mi przeskakuja schylilam się teraz kotu wodę świeżą wlać i mi bulgota w jajnikach najbardziej w lewym

Kwiatuszku nikt nie ma prawa nas oceniać i naszych wyborów. Gdy brat mojego m zaczął dopytywać o dziecko powiedziałam mu ze to nasze zycie nie jego i my je będziemy sobie organizować i żeby zajął siebswoim. Wiem ze takie słowa bolą tym bardziej ze uderzają w nasz najczulszy punkt nasze marzenia i pragnienia i są pożywka dla innych, którzy przez swoje nieudane zycie próbują ingerować i innych zycie. Nie jes łatwo im powiedzieć żeby sie odpier.... Ale jeżeli musisz spróbować stanąć ponad tym i dać wyraźnie do zrozumienia ze jest granica której nie maja prawa przekraczać. Masz do tego prawo zwłaszcza teraz gdy potrzebujesz wsparcia

Aldzia muszą boleć:) wysiaduj, żeby im było cieplutko i dobrze i żeby były jak najlepszej jakości. :) Dziewczyny miałam podawane zarodki w dniu w którym moja siostra urodziła synka, nasze pierwsze rodzinne dziecko. Kilka dni po tym jak wyszła ze szpitala pojechałam zobaczyć to małe cudo i wiecie co zakochałam się w nim, ja nieczuła na dzieci, nie zbliżająca się do nich na kilometr, zakochałam się w tej małej kruszynce, złapał mnie za palec i się uśmiechnął pierwszy raz. Siostra codziennie wysyłała mi jego zdjęcia a mi uśmiech nie schodził z twarzy. Wróciłam do domu i kilka dni później zdałam "egzamin z bety". To ciepło które rozpaliła w moim sercu ta mała kruszynka chyba pomogło:)

Dzieki dziewczyny za mile slowa nie bede sie nimi przejmowac jak mi nadepna na odcisk to im cos powiem :/ ja wlasnie skonczylam myc okno i powiesilam fieranke do pokoju:) Trampka jak napisalas o dzidziusiu to az mi łzy polecialy i ale to ze szczescia:) a teraz jeszcze ide okno umyc w lazience i na dzis koniec sprzatania i pranie powiesic na strychu :)

Ani ani zapraszam na kawke przyjedz nawet powiem mamie to upiecze babke do kawy a co :) małami a kiedy ty masz transfer co k

Aniani przyjedz zapraszam powiem mamie zeby upiekla babke :) malami a kiedy ty masz ten transfer:) u nas znowu grzmi a nie dawno slonce swiecilo pogoda zmienna jest dzis u mnie :)

Ten telefon juz mi dziala na nerwy i internet myslam ze mi nie dal postu a tu prosze dodal i sa dwa prawie takie same ...

Kwiat ja mam w środę ale o której to jeszcze nie wiem mają dzwonić do mnie z labo-w poniedziałek lub wtorek...

To super kochana do srody nie daleko zycze powodzenia :)

Kwiatuszku już cię wszystkie dziewczyny pocieszały, ale i ja swoje dodam. Bo wiem, że to boli i że i tak będziesz się przejmować. Ale kiedyś im się to czknie, zobaczysz. Popieram Hope - ludzie, którzy nie przeżywają tego co my nie mają prawa do wypowiadania się na temat niepłodności, starania się o dziecko i wyborów. To nie ich biznes i niech się odpierd... I tyle.

Kwiat umówimy sie kiedys na tą kawe...tak blisko mieszkamy :)

Sil tak masz racje i dzieki za pocieszenie :) juz jest dobrze czekam na meza i porozmawiam z nim otym ....

No jasne nie ma sprawy ;) aniani;)

A ja mówiłam że polegne wieczorem, nogi mnie okropnie bolą:( za dużo się nałaziłam. Teraz jeszcze z 10 wizyt w Wc i bedzie można zasypisc;) dziewczyny betujecie we wtorek? W srode punkcje i transwer..ktoni kiedy co ma jeszcze?