Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Hej Maniofranio, miło że dołączyłaś i któraś z dziewczyn już o tym leku pisała tylko mimo mojej dobrej pamięci;) nie kojarze która, pewnie jak tutaj wejdzie to Ci napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusiowo to brała o ile się nie myle, a jest po udanej inseminacji także może pomogło:) nie martw się bo na tych lekach cuda piszą ale jesli lekarz je przepisuje to wie co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki :) Oby poszło dobrze. Mam nadzieje,że u Iwony wszystko będzie ok. Jutro Dzień Ojca to przecież musi nam się wszystko udać. Grunt to pozytywne nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniofranio witamy sie, czestujemy herbatka( na kawcie za pozno) i zyczymy powodzenia w walce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia napisala ze beta rosnie jest powyzej 3000 i za 48 godz beda jej robic nastepna bete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super ze rosnie:) ale teraz przynajmniej jest pod dobra opieka i sie nie stresuje może tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To świetnie. Niech jej betka rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe koleżanki gość trzeba sobie jakiegoś pięknego nicka wymyślić. Maniofranio witam i głowa do góry w dobrych rękach jesteś.Ja tych leków niestety nie brałam. Plamienia nie mam i mam nadzieję że to tak jednorazowo ale co się wystraszyłam to moje. Jutro beta więc już wszystko będzie jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę ja nie pomogę bo nie brałam takich tabletek ale spokojnie w gyn wiedzą co robią a najlepszy dowód na to to już kilka a nawet kilkanaście mamuś na tym forum;-) Uff ważne że beta rośnie u Iwony:-) a usg pokaże za dzień lub dwa maluszka. Zresztą jak było u Fifaszka hihi Fif doszło już do Cb ze masz dwa serducha?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniofranio ja tez ci nie pomoge bo ja takiego leku nie bralam ale w gyn lekaze wiedza co robia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotarlo:-), ale zdania nt wozkow dla blizniat nie zmienie ;-) I teraz uwaga, wszytskie przepowiednie mojego T sie zgadzaly, teraz uwaza, ze bedzie syn i corka. Mi sie wydaje, ze dwie corki. Ale ja nie chce znac plci, a on bardzo. Mi to do szczescia nie jest potrzebne, byleby zdrowe byly, a on baaardzo chce to jego pierwsze dzieci(smiesznie sie pisze, ze nie dziecko, tylko dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maniofranio specjalnie dla Ciebie ujawniam sie pierwszy raz choc forum czytam od dawna i kibicuje wszystkim dziewczynom z całego serca :) a teraz czuje sie w obowiązku sama podnieść kogos na duchu :) starania-prawie 6 lat,zespół polocystycznych jajnikow,brak owulacji,leczenie,badania,lekarze-ostatnia pani dr stwierdziła,ze jestem jej porazka bo nie jest juz w stanie mi pomoc ;) brak nadzieji i totalne załamanie.a teraz pierwszy cykl w gyncentrum,lametta + zastrzyk ovitrelle i jestem w 7 tygodniu ciazy! :) cud! Także glowa do gory, w gyncentrum pracują cudotwórcy :) trzeba im ufać :) pozdrawiam!mania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania gratulacje:-) Ja jestem przekonana o tym ze kiedyś każdej z nas się uda...musi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda z nas bardzo duzo przeszła i kazda podziwiam i trzymam mocno kciuki.każdej z nas sie uda,prędzej czy pozniej,takim badz innym sposobem,nie taka to inna droga, ale sie uda! :) mówię to ja wieczna pesymistka ;) mania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fistaszku a co poszło nie tak że byłaś dłużej? czy któraś z was miała zwolnienie dłużej niż te klika dni po punkcji do transferu? bo zastanawiam się czy warto barć L4 i potem siedzieć w domu i świrować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Na swirowanie najlepsze jest gotowanie haha;) sprawdziłam na sobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Apropo czy po transferze robicie jakieś badania typu progesteron czy też inne hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh to dobry pomysł, póki co narazie jeszcze dwa dni do pracy a potem zobaczymy Aldza widzisz ty masz ten sam dc a punkcja dzień wczesnej , jakie miałaś dzisiaj jajeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiura86
Cześć dziewczyny :) wracam do Was po dzisiejszej wizycie:) dowiedziałam się jakie badania muszę jeszcze zrobić przed wizytą kwalifikacyjną, ale po wizycie stwierdziliśmy z M, że spróbujemy dwóch inseminacji. Może akurat coś pomogą- pani dr przepisała mi lamette, w 10 dniu cyklu mam się zgłosić i będziemy podchodzić do inseminacji. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, bo już prawdę mówiąc to straciłam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głowa mnie boli bardzooo . Fif krew jadę oddać rano ale wynik odbiorę dopiero po pracy ok 17.00 stresik jest ale co ma być to będzie każdą wiadomość trzeba przyjąć. Catarina ja miałam transfer w sobotę a we wtorek szłam już do pracy nie chciałam też świrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Catarina99 lekarz mówił że dużo i duże ale nie wiem ile i ile mają. Pomierzyl ale nie pytałam ile mają. W każdym razie dr M teraz idzie na jakość a nie na ilość. Ja się boję że nie dotrwaja do 5 doby. Ostatnio zarodki dobrze się rozwijały" łeb w łeb" tak mówił embriolog ale coś musi być nie tak jak się nie zagniezdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzisiaj takiego doła. Okropny dzień masakra. Odebrałam wyniki tsh i pomimo zwiększenia dawki euthyrox z 50 na 75 mój poziom tsh wynosi dalej 3. Wszędzie mówiła ze powinien być na poziomie 1-1.5 znów się boje że przez ta cholerną tarczycy nic tego nie będzie. Dodatkowo dzisiaj pojawił się wynik kariotypu M który jest oczywiście prawidłowy, a mojego oczywiście nie ma.... jak by było tego mało pewnie mi tam coś wyjdzie.... i wtedy podam rodzinę do sądu ze jestem tak popsuła genetycznie ; ( Dzisiaj mam 4 dzień stymulacji boli mnie tylko i wyłącznie lewy jajnikach znając życie prawy nawet nie zareagował. Dzisiaj mam jakieś załamanie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hoop glowa do gory nie jestes zepsuta genetycznie jeszcze zobaczysz ze prawy jajnik cie zaboli a tsh nie przejmuj sie ja mialam 5 cos tam i podchodzilam do transferu potem mialam 3 cos tam i podeszlam do criotransferu i nikt sie tym nie przejmowal ze mam wysokie tsh teraz mam 2 cos z groszami i tez biore euthyrox wiec czekaj na badanie kariotypu ze spokojem bo bedzie wszystko wporzadku masz mi sie tu nie dolowac kochana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×