Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Gość Edyta_GYN
Dokładnie wiecie jak jest. Moim zdaniem to jeżeli jest nam dane urodzić to urodzimy a czy będziemy siedzieć w domu czy jechać to już inna sprawa. Nie ma też co wariować. Trzeba oczywiście zaprzestać rzeczy typu palenie papierosów, picie alkoholu, skakania ze spadochronem, czy wspomnianego tu solarium :P ale inne czynności myślę warto wykonywać :):) Ja np. należę do osób które bardzo lubią pracować ;). W styczniu miałam robioną laparotomię i potem brałam normalnie clo, w czasie keidy byłam w domu na L4 przez 2 miesiące nie urósł żaden pęcherzyk. Wystarczyło że wróciłam do pracy i zaraz zaczęły się pojawiać. Moim zdaniem to zasługa , oczywiście po pierwsze leków ale również tego że wróciłam do normalnego trybu życia. Siedzenie w domu mnie przytłacza. Więc każdy musi znaleźć swoją drogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość, można żyć normalnie czekając na wynik pozytywny. Ale nie oznacza to że można na solarium chodzić jak zawsze i pić alkohol. Wypadalo by się wstrzymać prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Iwcia a możesz mi napisać czy ty inseminacje miałaś robione też w Gyncentrum ? Dlaczego nie zdecydowałaś się od razu na in vitro ? Długo czekałaś na kwalifikację do invitro ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem z tych "panikar" i pewnie gdyby mi nakazano nie wychodzic z domu to bym pewnie w nim siedziała i nie wyłaziła;) jak staralam sie o dzidziusia naturalnie to funkcjonowalam normalnie czyli robilam to co zawsze nie dałam się ześwirowac poza urojonymi ciazami i lataniem po sikacze co chwile ale zylam jakos az tak bardzo nie myslac o tym wszystkim i nie odmawialam sobie raczej niczego. Teraz kiedy zaczely sie podejscia do inseminacji czy in vitro dalam sie jednak zeswirowac i wole dmuchac na zimne. Zostal mi jeszcze miesiac i tez wiele jeszcze moze sie stać zlego, ale moze akurat dotrwalam do tego etapu bez zadnych powazniejszych komplikacji bo dalam sie zeswirowac zakazom i nakazom;) nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jedziemy na dwa dni, zatrzymujemy sie popoludniu w jednej miejscowosci, a drugiego ndia jedziemy do nastepnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta ja mialam inseminacje w Antrum w Bytomiu. Jechalam tam z nastawieniem ze zaczne brac tabletki itp i dzidzius sie pojawi a o inseminacji nawet nie myslalam. Lekarz wykryl mi tam bardzo mala macice, dal leki na 3 miesiace i jesli by sie nie powiekszyla moglam zapomniec, o dziecku. W ciaze moglam zajsc, ale dziecka bym nie donosila bo doszlo by do zaduszenia:( na szczescie macica ulegla rozciaganiu, dr dal nam miesiac czasu na naturalne proby a potem powiedzial ze jesli sie nie uda robimy 3 max inseminacje, jezeli nic to nie da zostaje tylko in vitro. I tam robilismy 3x, potem pojechalismy na urlop gdzie lekarz kazal nam "ostro;)" działać no ale nic to nie pomoglo. Po powrocie zaczelam szukac po necie co jeszczd mozna zrobic i natrafilam na refundacje in vitro. Zadzwonilam do mojego lekarza ale on nie mial przyznanej refundacji, najblizej Opole lub Katowice. Wybralam Gc, zapytalam meza co robimy i uslyszalam "dzwon":) i tam sie przenioslam. Chociaz gdyby dr H mial refundacje raczej zostalabym u niego, zawsze mi tlumaczyl wszystkie pomiary pecharzykow, endo, ile plemnikow wprowadza itd. Jakos to chyba spokojniej robil bo nie ma takiego przemiału jak w Gc to moze sobie pozwolic na takie opowiadanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope pewnie że trzymać będziemy kciuki, już trzymamy :) piękny wynik i oby tak dalej. Malinka ciekawa byłam czy zapytałaś w szkole rodzenia o te wyprawkę?? Ja pytałam o to czy dr J będziemy przy porodzie skoro ma to być planowana cc. Powiedziała że ona jest z innego bloku... że w tym czasie ma kilka pacjentek do porodu i że chodź będzie w szpitalu, to nie przy każdym porodzie będzie.U mnie nie ma medycznych wskazań do cc, u Ciebie są?? Kazała mi poczytać o tokofobi-fobi przed rodzeniem i nastawić się na ten tok przed rozmową z psychologiem przed porodem... Ponoć u nich w BYtomiu każde ivf jest wskazaniem do cc, to są jej słowa, więc czemu kazał mi się tak nastawić... czy to jeszcze może być tak że rodzić będę naturalnie... nie mogę spać po tamtej wizycie... dziś w nocy czułam takie bolesne parcie bardzo długo, jakby na kuupę :) ale nic. Tak się wystraszyłam że pół nocy nie spałam... jeszcze ok 20 dni tylko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
No to u nas trochę inaczej to wyglądało. Myślę że dużym błedem z Naszej strony było to że od początku nie zaufaliśmy klinice gdzie lekarze nastawieni są na niepłodnośc i głównie tym się zajmuję. Oczywiście ja nie narzekam bo mój lekarz jest bardzo w porządku ale widać że tak troszkę działa po omacku, na zasadzie jak się uda to fajnie. O PCO dowiedziałam się jakieś 3-4 lata temu, wtedy jeszcze nie myśleliśmy o dziecku dlatego lekarz nakazał mi branie tabletek anty żeby uregulować cykle. Później jak już zaczęliśmy starania brałam clo , duphastan, metformax i inne specyfiki ale niestety nic z tego. Mój mąż miał zrobione badania, morfologia wyszła słabo ale za to bardzo dużo plemników więc lekarz stwierdził że ok. W styczniu doktor zrobił mi laparotomię, wyszło że jajowody drożne, zrostów w macicy nie ma, zrobił kauteryzację jajników. Niestety po 6 miesiącach z lekami nadal nie ma bobasa. Zapadła decyzja o invitro bo on twierdzi że to jedyna droga. Jego zdaniem inseminacja ma takie same szanse powodzenia jak naturalne starania, podobno na jakiejś konferencji mówili. Jak jest naprawdę tego nie wiemy :) Dużo dziewczyn zachodzi po inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia czas mija szybko to fakt. Pamiętam jak dowiedziałaś się o pozytywnym wyniku beta HCG, a teraz został ci miesiąc do porodu :) i w końcu będziesz mogła przytulić swojego syna. Mam nadzieję, że za niedługo wszystkie będziemy w upragnionych i tak długo oczekiwanych ciążach. Na tą chwilę to jest dla mnie najważniejsze. Jestem ciekawa czy dr M będzie robił punkcję, zapomniałam się dopytać :) Dziękuje Catarina :)* ty już też kochana na półmetku, będzie dobrze nie zamartwiaj się i pamiętaj, że to co sobie wyobrażamy w głowie w 90% się nie spełnia ;) więc głowa do góry pewnie wszystko pójdzie szybko, sprawnie i będzie po bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znów mam na odwrót. Gdybym zaszła w ciąże to bardziej uważałabym na siebie niż podczas starań i nie pojechałabym na wczasy gdyż właśnie jak napisała Iwcia bałabym się długiej podróży czy to samochodowej czy samolotowej gdyż łożysko może się odkleić. Zmęczenie długą podróżą też nie jest zbyt korzystne w pierwszych 3 miesiącach. Nie wspominam już o wyjazdach zagranicznych gdzie zmieniamy klimat i jedzeniu. Jeśli jeździcie na hotele to pewnie zdajecie sobie sprawę że nie wszystko może być tak świeże jak byśmy sobie to przyrządziły w domu. Duże hotele mają spory zapas jedzenia i jak się zostanie z obiadu to przerabiają to na kolacje. Przecież każdy ma taką świadomość :) Napoje też nigdy nie wiemy czy podawane są z wody butelkowej czy kranówki. Jak nie jestem w ciąży to nic mi od tego nie jest ale jakbym była to jednak ryzykowne byłoby to zjadać bo wtedy nawet najmniejsze zatrucie może odbić się niekorzystnie na ciąży. Chyba że jeździcie na domki i wieziecie z Polski mięso,konserwy i same gotujecie więc najgorsza wtedy jest ta podróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio ktoś pytał o koszty stymulacji, jeśli to którejś z was ma pomóc wkleję swój koszt stymulacji w II podejściu. Jest to koszt do punkcji: Stymulacja: Gonal F 150, Menopur 75 od 2 do 7 dc od piątku do środy od 2dc do7 dc Gonal F 900 - 380,21 Menopur 600 - 139.28 od 8 dc do 9 dc Od czwartku do soboty Gonal F300 - 145,50 Gonal F75 x2 -103.76 Menopur 75 x2 - 220 Cetrotide x4 - 262.28 od 10 dc do 11 dc Od niedzieli do poniedziałku Gonal F75 x2 -103.76 Menopur 75 x1 - 110 Cetrotide x2 - 131.14 Ovitrelle - 110 Całość 1705,93 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do solary dodam tylko że lekarze ograniczają na samym początku nawet liczbę i długość badania usg które też naświetla dziecko już nie wspomnę o wyraźnych informacjach regulaminu korzystania z solarium które wyraźnie mówi o zakazie korzystania w ciąży, w której możesz być OD DNIA INSEMINACJI!!!! Podróż jest ryzykowna , ale skoro została dokładnie skonsultowana z lekarzem prowadzącym i nie widzi on żadnych przeciwwskazań w wypadku tej konkretnej kobiety, tej konkretnej ciąży , nie ma powodu by się ograniczać. Droga długa ale można ją odpowiednio podzielić, wsadzić podusie pod pupę i dać sobie w końcu odpocząć po tych wszystkich miesiącach stresu. To na pewno pomoże dzidzi, nie zaszkodzi. Zresztą jak masz jakie kolwiek "ale" to zadzwoń do GYn i zapytaj wprost czy możesz napić się i opalać, skoro to takie ważne dla Ciebie akurat w tym momencie... Tak jak o swoje wątpliwości zapytała Fif. Bo jak widać każdy ma inne priorytety w życiu i nie wszystko co jest jasne i logiczne pozostaje takim dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Dziewczyny ja już po transferze dwóch bliźniaczek haha. Odebrałam dziś wyniki na chlamydie myko i ureaplazme i mam tą ostatnią ureaplazme. Wyniki odebrałam po transferze bo mi M przypomniał szybko do dr M kuzwa co teraz!!! Mam brać z M antybiotyk przez pięć dni. Ciśnienie mi momentalnie skończyło a tak fajnie się czułam po kroplowce bo miałam do transferu. Nie kazano mi robić myko i urea sama od siebie ja zrobiłam i jestem w szoku. Bożeeee żeby to nie miało wpływy na moje bliźniaczki i resztę zarodków.wiecie coś więcej o ureaplazme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Hope, tak ja pytałam. Dziękuję za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldzia musisz chyba zaufać lekarzowi miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, jeśli dr przepisał ci antybiotyk to powinien pomóc, a kazał wam powtórzyć to badanie po tych 5 dniach? Edyta nie ma sprawy :) w I podejściu wyszło mi 1302 zł ale byłam tylko na Gonal 150 bez menopur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jak już będę mieć jakieś pytania to będę dzwonić bezpośrednio do Gyncentrum albo lekarza i im truć bo widać fora nie są od tego. Gdyby ktoś chciał wiedzieć ile kosztuje inseminacja bez stymulacji to dla porównania też mogę napisać: Wizyta partnerska chyba 200 zł U mnie były 3 USG czyli 80x3 = 240 zł Zastrzyk 110 zł Inseminacja 750 zł Luteina 7 zł RAZEM 1307 zł Może się komuś przydadzą obliczenia. Teraz jak tak patrze to korzystniej wychodzi finansowo in vitro niż inseminacje Powodzenia po transferze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope super wiadomości, w środę będę trzymała kciuki z całych sil:) Catarina to ja już zglupialam. In vitro jest wskazaniem do cc a ty masz naturalnie rodzic? ??? Mnie powiedziała o cc bo in vitro i wiek, tzn odnoszę wrażenie ze gdybym uparła sie na naturalny poród to by się zgodziła, ale ja się nie upieram. Zapytałam czy ona będzie robiła cc i powiedziała ze raczej tak. Pytanie jak ustawi terminy przyjęcia. Tobie coś o tym wspomniała? Ja mam za dwa tyg. normalna wizytę i wtedy ma się określić. Najlepiej by było dotrwać do 39 tc to jej słowa. Na kiedy dokładnie masz termin? Ja na 29.07. wg usg i oni na to patrzą. Wg szkoły rodzenia wyprawka jest podana na stronie w bieżących inf dla pacjentek. Na izbie nie ma wykazu a na oddziale położniczym nikogo nie znalazłam. Ja się przygotuje wg wykazu ze strony internetowej a resztę M dokupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catarina5567
Ifv nie jest wskazaniem do cc mozna rodzic naturlnie ale że jest to ciąża wysokiej troski brane jest pod uwage zdanie matki. I tylko to wchodzi w rachube z mojej strony. Ja wlasnie naciskalam lekko że chciała bym żeby ona byla przy porodzie skoro jest planowana, ale ona wlasnie tak mi odppwiedziala.. mnie z usg porod wychodzi na 7 sierpnia. Dwa tyg wczesniej-bo u mnie ciągle mówi że można juz pp 38 tc robic cc to wpada po 20 lipca. Nie wiem jeszcze czy zeby przyjac te sterydy na rozwoj płucek-mowila ci o tym?-to trzeba wczesniej sie zglosic czy to podaja w dniu cc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie mówiła ze po skończonym 37 tc można już robić cc, wiec nastawialam się na 38 tc, ale teraz mówiła ze super by było gdyby się udało dotrwać do 39 tc ze względu na Maleństwo. O sterydych wspomniała ze albo dwie dawki co 24 godz. albo 4 dawki co 12 godz. Wychodzi na to samo jeśli chodzi o czas. Jak ja zapytałam czy dobrze rozumiem ze dwa dni przed cc trzeba być w szpitalu to potwierdziła. Koleżanka u nas w szpitalu była dzień wcześniej bo robili jej jakieś badania a na następny dzień miala cc. Ale sterydów nie dostała. W Bytomiu te sterydy podają właśnie ze względu na rozwinięcie pluc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chce dotrwac do 39tc takze moja lekarka majac wtedy urlop pewnie mi jej nie zrobi, ale juz wole niech robi ktos inny a maluch siedzi dluzej w brzuszku. Ja mam termin na 8,11,17 sierpnia. Wedlug usg to jest 17, czyli chcialabym miec robioną Cc 11.08 w urodzinki mojego taty bo tak by wychodzil 39 tc:) ale by mial dziadek prezent;) wtedy juz moja lekarka bedzie tylko pytanie czy do 11 dotrwam... mi od razu mówiła że robimy Cc i tylko powiedziala ze za dlugo sie staralismy zeby teraz ryzykowac, wolalam juz jej chyba nie pytac o reszte i powiedzialam ze tak, tniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszta zblizone faktycznie ale oczywiscie jesli mowa o tym ze sie podchodzi do in vitro z mfz. No i po in vitro chyba wiecej lekow sie dostaje, moze zalezy to od konkretnego przypadku ale ja po inseminacji bralam tylko duphaston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza82
Cześć dziewczyny, dziś prawdopodobnie przeniosę się do Gyncentrum. Umówiłam się do dr Czerwińskiej. Proszę o Wasze opinie i rady. Chcę przystąpić do in-v.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Hope nic lekarz nie mówił żeby powtarzać to badanie, nie mówił też nic o oslonowce do lutinusa. Przy poprzednim transferze pamiętam że coś brałam oslonowego ale doustanie. Aha i ja noc mogę brać luteine zamiast lutinusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldza i tak przyjmowalabys antybiotyk-zamur, takze spokojnie, wyleczy sie "przy okazji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aldza
Fif dzięki za słowa otuchy, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Zamur brałam całe opakowanie od punkcji do wczoraj wczoraj się skończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Dziewczyny dzwoniła Pani z GynCentrum i przełożyli mi wizytę na jutro. W sumie to dobrze. Tydzień nerwów mniej he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
dzwoniła do mnie Pan z GYN i przełożyła wizytę na jutro :). W sumie to dobrze, szybciej się dowiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catarina5567
Nie no ja to chcem KONIECZNIE cc. Kurcze mnie nie mówiła o tym że aż dwa dni wcześniej trzeba być, albo ja nie zajarzyłam.Muszę zapytać koniecznie. Mnie też wspominała że najlepiej dla dziecka, co jasne by siedziało jak najdłużej. Że zobaczymy jak będę się czuć. A dziś właśnie do kitu :( zestresowała mnie ta noc i teraz też mnie ciągnie, nie wiem czy to normalne czy jest konsekwencja tego bólu z nocy. :( leże. trudno i darmo. leże plackiem wstaje tylko siku dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope to w środę trzymamy mocno kciuki:-) Edyta powodzenia na jutrzejszej wizycie:-) Dziewczyny orientujecie się czym rozni się lutinus w rozowym\ czerwonym opakowaniu a ten w niebieskim? Bo znalazłam na necie od jakieś dziewczyny za 120 ale ten niebieski a wiem ze w gyn miałam z apteki ten rozowy... Sil krwawienie przyszło? :-)zaczynasz od jutra?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×