Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Tu Lilaaa u mnie kicha 0,1...dziewczyny powiedzcie mi jak to wygląda z mrozakami?musi być przerwa?bo nie wiem co robić...

Linkaa badamy drożność jajowodów, mąż ma zbadać nasienie jeszcze raz i zobaczymy co dalej. Wtedy ustalimy co dalej....

Lilaa strasznie mi przykro. .. a robiłaś badania u immunologa wiem że ciągle czepiam się tego immunologa ale mi tam wyszło w czym jest problem

U inmunologa nie byłam tylko kariotypy robiliśmy i są ok więc już więcej nie wiem co można sprawdzić...

Lila :-( przykro ze się nie udało

Binuś gratuluję mrozaczków. Lilaa, wiesz że tulę mocno..

Lilaaa u immunologa więcej wychodzi niż u genetyka przynajmniej było tak w moim przypadku... moje wszystkie wyniki idealne a u immunologa wyszło inaczej zrobił tyle mi badań i znalazł co jest przyczyną fakt że badania są drogie ale kolejne próby wychodzą chyba drożej i do tego nadzieja że tym razem się uda gdybym nie zrobiła tych badań to na pewno 3 raz by nie wyszedł a tak to mam większą szansę że się uda bo dobrali odpowiednie leki mam taką nadzieję że tym razem się uda pewnie jak pujdziesz do dr.to da ci zlecenie do immunologa. .

Ja po wizycie, mam zrobic d dimery i dostarczyc w sobotę. Wszystko ok, szyjka zamknięta, rozwarcia brak takze dzidzius ma siedzieć jak najdluzej. Skierowanie do szpitala mam w razie W a jak nic nie nabroimy to 11 do szpitala a 12 cc:) w sobote musze to zmienic na 11 bo z tego wszystkiego nie podalam swojej daty; ) a to dzien roznicy tylko.

Dziękuje za słowa otuchy. Trzymam kciuki za Was wszystkie, ale ja już sama nie wiem czy to ma jeszcze sens. Podchodzę teraz do jeszcze jednej inseminacji,ale jak sie nie uda to nie wiem co dalej. Na początku byłam nastawiona na invitro ale im więcej niepowodzeń tym bardziej myśle nad tym czy tego nie zostawić tak ja jest. Najwyżej powiększę stadko kotów, a dziecko może kiedyś samo przyjdzie naturalnie. Dopada mnie tyle watpliwości, może my mamy nie mieć dzieci.... Byłam w dobrym stanie psychicznym dopóki nie wróciliśmy do starań, teraz jak znowu widzę niepowodzenia to zaczynam sie podlamywac. Tracę wiarę w to wszystko....

Iwcia to grzecznie i nie szalej zeby skierowanie nie było potrzebne wcześniej:-) Kasiura moze zamiast robic jeszcze jednej inseminacji od razu podchodz do in vitro? Kwalifikujecie się do programu? Bo to zawsze większe szanse są. Nie poddawaj się i walcz o maleństwo! Wiadomo z kazdą kolejną porażką mamy dość, tracimy wiare ze się uda ale odpocznij zbierz siły i walcz:-) Dziewczyny czy któraś ma dziś wizytę albo coś? Podaje kawe albo co tam wolicie ;-) Ja jeszcze mam 12 antyków ale mi się dłuży to opakowanie :-P Miłego dnia:-)

Linka też mam nadzieje że skierowanie wczesniej się nie przyda;) Kasiura ja bym tez proponowala zamiast inseminacji in vitro. Statystyki są o wiele wyższe co do powodzenia zresztą wystarczy zobaczyc tutaj ilu z nas pomoglo in vitro. Dziś będziemy mieć kolejnego bobasa....Catarina ma cc:)

czesc dziewczyny jestem juz w polowie stymulacji przed in vitro w bocianie polecam wszystkim ta klinike , lecze sie u dr mrugacza kasiura nie zalamuj sie bedzie dobrze , inseminacje sa bardzo stresujace -tez robilam je w gyncentrum z marnym skutkiem - zdecydowałam sie na bociana bo tam lepiej stymuluja owulacje , nawet nie ma porównania ... u kogo robisz inseminacje?

Hej Zosia, trzymam kciuki za powodzenie:) u mnie akurat o tej klinice mogłabym tylko pomarzyć ze wzglwdu na odległość. ..bo to Białystok tak? Czasem do Katowic mielismy problem żeby dostać jednoczesnie urlopy a co dopiero na drugi koniec kraju a po drugie na dojazdy nie byłoby nas juz stać. Jak to godzicie wszystko żeby tam dojeżdżać?

na szczęście mamy teraz urlop i jesteśmy tam na wczasach ... 3 tygodnie... zobaczymy jak bedzie strasznie sie martwie , bo juz nie jestem za mloda ... a ty Iwcia u kogo robilas in vitro , ile masz lat?

Ja w Gyncentrum i mam 36 lat. Nic sie nie martw wiekiem, ja z Malinka jestesmy 35+ a jednak nam sie udalo:) ja juz za 2 tyg będę miała maluszka i nie mogę sie juz doczekac zeby go zobaczyc.

Inseminacje prowadzi mi dr Piekarz. Z jednej strony byłam już zdecydowana na invitro, ale Pani dr mówi, ze warto wykorzystać inne metody, dlatego stwierdziliśmy, ze spróbujemy. Mieliśmy robić tylko jedną inseminacje, ale jakoś tak intuicja mi mówi zeby spróbować raz jeszcze. Teraz mam trochę mocniejsza stymulację zeby wytworzyć więcej komórek, zobaczymy czy sie uda. Jeżeli nie, to podejdziemy do invitro, mam wszystkie badania także myśle, ze sie zakwalifikujemy do programu. A tak miedzy nami, to im dłużej to trwa tym bardziej przyzwyczajam sie do wolności jaka daje brak dzieci. Zawsze chciałam je mieć, ale powoli kończy mi sie cierpliwość ...

Zosia to powodzenia:-) mam nadzieję ze się uda za pierwszym razem bo faktycznie odległość jest b duża, fajnie to wymyśliliście z tym urlopem tam :-) Kasiura zrób tak jak Ci serce podpowiada inseminacje są mniej skuteczne ale mamy na forum tez mamę właśnie po ins. Sil jak tam? Masz juz stres przed betą? :-)

Ciekawe jak tam Catarina :-D

Catarina juz pewnie po:) Kasiura dr P to dobry lekarz, prowadziła mi ciążę a Ty rob tak jak Ci serducho podpowiada. Linka po inseminacji jest Elusiowo a teraz dołączyła do niej Kas:)

Kas to gratulacje:-) czyli da się ;-)

Hej tu Lilaaa...Dziewczyny miała któraś podejście z mrozakow?jak to wygląda? ile musi być przerwy?albo gdzie to doczytać?do inmunologa myślę że nas nie pośle bo powiedział że jak kariotypy wyjdą ok to jest dobrze...widać problem jeszcze mamy ze ja nie umiem tego po prostu przyjąć...więc nie wiem czy w ogóle nam się uda...

Lilaaa kariotyp ja też miałam dobry a immunolog przepisał mi inne badania na przeciwciała możesz ich nie mieć i też nic nie wyjdzie

Binuś a jak u Ciebie wyszły przeciwciała ana 1 i ana 2 bo dr mówił ze wykonując te badania nie mozna miec zadnego zapalenia np zęba itp Mi wyszły dodatnie ale ja mam hashimoto czyli zapalenie tarczycy więc z tym i tak nic nie da się zrobic i oczywiste było ze będzie dodatnie:-( Lila mozesz zrobic np miesiąc przerwy przed criotransferem a jak nie chcesz to musisz zdązyc na wizytę przed @ bo o ile pamiętam od 2dc bierze się jakieś tabletki ale juz nie pamiętam na 100% jak to było bo dawno ;-)

Dziękuję trochę mnie uspokoilas...jutro mam wizytę także na pewno przed @tylko oby dr.M pozwolił od razu a nie kazał przerwę robić bo tak wyczytałam że czasem każe robić miesiąc przerwy...my już tyle lat się staramy i tyle badań i kliniki ze nie wiem wszystko poza tą ibmunologia robiliśmy...

Ja po pierwszym transwerze pojechalam na wizytę w 5 dc i było za późno żeby od razu podejsc bo bierzesz od 2 dc tabletki encorton i estrofem. Najpierw bylam zawiedziona że nie podchodzimy od razu ale potem doszliśmy do wniosku że potrzebujemy odpoczynku glownie psychicznego. Przez ten czas wcale nie poruszalismy tematu in vitro i bardzo odpoczelismy od myślenia o tym. Od 2 dc zaczęłam brac leki, potem wizyta lub dwie i podejście zakończone sukcesem:)

Iwcia10 a leczylas się u dr.M? A Tobie się udało z mrozakow?bo nie śledzę długo forum...jaka u Was była przyczyną?bo mi się wydaje że mam ta endometrioze mocno i zarodek się nie umie przyczepić...A teraz nawet żel dostałam i też nic

Linka mi Ana wyszły ok ale badanie na kir mi wyszły złe nie mam osłonki

Linka Ana wyszło mi ok tylko badanie na Kir wyszły złe brak osłonki

najpierw nic nie wskakuje a teraz podwójnie ... :)

Dzięki Binuś za odpowiedź :-)