Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Ewela cudowna wiadomość :) gratuluję i czekamy na przyrost duży i piękny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcia dzięki za informacje i wsparcie:-D Gość, a może zadzwoń na nr lekarza duzurujacego jesli ból będzie się nasilal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita ja bym postapila jak Hope widząc. 0 odstawilabym leki i raczej nie powtarzala testu.. Przylaczam się do pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciociakachna bardzo mi przykro :( Całuję i przytulam, następnym razem się uda :* Ewela, jakże się cieszę, że się udało! :) Trzymam kciuki za piękny przyrost! Małamii nie mogę się doczekać Twojej dwu, trzy-cyfrowej bety!! Kciukaski trzymam! Hope i inne, za Was również!! :) A ja byłam w pt. u dr M na pierwszym podglądaniu. Jajka rosną, jak zwykle bardziej w jednym jajniku, nie wiem ile, bo na razie małe, ale z 5 może dojrzałam. Lewy jajnik niby coś jest, ale tak małe że chyba nie dojrzeją :( Zaczęłam dziś brac Cetrocide, w sumie o 1 dzień wcześniej niż przy drugim transferze, wtedy zaczynałam 8ds, teraz 7ds, choć w ulotce jest napisane że powinno się zacząć 5-6 ds. W poniedziałek znowu podglądanko, niestety u dr Cz :/ Aż się boję, bo jej nie lubię. Pytałam się dr M jak to w końcu jest, ile się zapładnia komórek, spytał się mnie który to transfer, mówię że 3, to mi powiedział że wszystkie. Wiec chyba przy trzecim już wszsytkie zapładniają.... Pytanie tylko czy embriolog potem o tym wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem, co bym zrobiła... ale chyba nie odstawiłabym leków. Myślę, że co innego jak się zrobi betę 10tego dnia. Albo zrobi się betę i zaraz po tym dostanie się @. Ja tak miałam i za 1 i za 2 razem. Beta 10tego dnia. I wieczorem okres. Wtedy to sprawa przesądzona. Ale beta 8-9 dnia może jeszcze nie wyjść. No albo wyjść wyjątkowo niska. Różne laboratoria mają różne czułości, więc to też różnie może być... Dlatego ja robię testy 10tego dnia, nie robię sikańców. A teraz, jak podejdziemy 3 raz, to nie wiem czy nie poczekam dłużej. Dr M zawsze mówi, że powinno się zrobić test 12 dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Sil, ja też czekam do 12 dpt, tak też jest napisane na karcie informacyjnej. Choć ostatnio dostałam okres chyba 11 dpt, ale zrobiłam test z krwi dla formalności i wszystko było jasne. Sikańców nie robię, szkoda kasy, zrobię jak mi wyjdzie beta pozytywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą moją betą to cała historia. Bylismy w górach, 8dpt w piatek pojechaliśmy specjalnie do bielska zeby zrobic bete. Pani powiedziała, ze wynik bedzie za dwie godziny na necie. Wiec wybraliśmy sie na obiad i czekaliśmy. Minęło dwie godziny, trzy, cztery, a ja co kilka minut sprawdzałam na telefonie. W koncu zadzwoniłam do tego laboratorium a pani wielce zdziwiona, ze nie widzę wyniku, ale obiecała, ze zaraz to sprawdzi. I w koncu zobaczyłam wielkie zero. Praktycznie cały weekend przeryczalam, wróciłam do domu i w poniedziałek pojechałam powtórzyć bete. Leków nie odstawiłam, bo miałam 2dniowe zarodki podane, a na rozpisce z gyn było, zeby zrobic 12-14 dzień, a ze podpisywałam umowę to jakoś tak miałam zakodowane, ze tak czy siak muszę zrobic tą bete wtedy kiedy oni wymagaja . W sumie to jechałam do laboratorium, zeby potwierdzic porażkę, bo byłam przekonana, ze jesli by cos miało z tego wyjsć to byłoby juz w piatek, choc w głębi serca gdzies tam tliła sie jakaś iskierka nadziei. Jak wynik okazał sie pozytywny to odrazu poleciałam na wizytę do mojego gina. Kazał mi powtórzyć i przyjść za dwa dni. Jak odebrałam druga bete i okazało sie, ze przyrost jest z 17 na 24 to znowu cała moja radość prysła. Lekarz powiedział mi ze z tej ciazy raczej nic nie bedzie, bo albo pozamaciczna, albo zarodek sie zle rozwija, ze raczej trzeba bedzie odstawić leki. A ze wyjeżdzał na kilka dni kazał mi powtarzać bete co dwa dni i dac mu znać. Pozniej beta z 24 skoczyła na 48, a potem rozkręciła sie na maxa. Lekarz wyjaśnił mi, ze przyczyna tych złych przyrostów mogła byc późniejsza implantacja zarodka albo po prostu jeden ode mnie odszedł i beta była przez to była zafałszowana. Miałam strasznie ciężka ciaze, ale udało mi sie donosić do 34 tygodnia, dostałam zatrucia ciążowego i kroili mnie na szybko, zeby ratować dziecko. Całe szczescie wszystko dobrze sie skończyło. Nika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciociakachna
Ewela gratuluje!!! Dziewczyny dziękuje Wam pieknie... Jutro ide do dr M i musimy zastanowić sie co dalej... Troche zaczęłam sie schizowac bo robiłam bete w 10dpt i wyszła mniej lub równa 1,2 i odstawilam leki... Transferowane były 2 zarodki wiec nie ma szans ze cos by drgnęło prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita co za historia, najważniejsze że z happy endem, choć swoje przeszlas , dziewczyny na mojej karcie inf jest napisane, żeby zrobić betę 10 dpt a nie 12 - jeszcze teraz poszłam sprawdzić .... nie rozumiem :( ciocuakachna jak się masz martwić to może dla pewności powtórz dzisiaj badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciociakachna ale rozumiem, że jutro powtarzasz betę? Mi dr M powiedział, że nie ma sensu powtarzać tylko wtedy, gdy ew 10 dpt wychodzi <0,1. Powiedział, że jakby było choć 0.5 to już betę należy powtórzyć po 2 dniach... Ja nigdy nie miałam takiego wyniku i szczerze wam powiem, że jakbym zobaczyła więcej niż to cholerne ZERO to już bym się cieszyła. Nie ze jest ciąża, ale że w końcu coś się ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bierze ktoś z Was Metformax/ Glucophage/ Siofor na insulinoopornosc i podchodził do in vitro? Czy musiałyście go przestać brać przed procedurą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę metformax przypisany przez dr M. Metformax należy odstawić dzień w dniu rozpoczęcia stymulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linkaa28
Nika Twoja historia z betą jest niesamowita, ale z tego wynika ze do konca trzeba miec nadzieję i wierzyc ze sie uda:-) Ciociakachna jesli jeszcze nie dostalas @ to moze powtorz jutro bete. Hope o ktorej bedziesz miala wynik ? :-) trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez na rozpisce z gync mam napisane ze w 10dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil kochana i odstawiłaś go? Bo zdania lekarzy są podzielone :/ dr M. tak jak piszesz kazał mi odstawić w dniu rozpoczęcia stymulacji tłumaczył to obawą krwawienia podczas punkcji. A moi ginekolodzy mówią żeby brać bo często dochodzi do poronień po odstawieniu ... diabetolodzy w PL mówią aby przestać brać a ginekolodzy są za braniem. Bądź tu mądry...Dziękuje Sil za szybką odpowiedź. A jaką dawkę Ty bierzesz? Masz insulinoopornosc? Jak długo bierzesz? Spadłaś coś z wagą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jeszcze się nie wybrałam na betę, tak się boję :( wiem, że będzie co ma być, ale same wiecie jak boli porażka i nie można się na to psychicznie udowodnić. ... za godz jadę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza82
ciociakachna :( <> Allessa, właśnie tak myślę, żeby zostawić zdjęcie mojej kruszynki po urodzeniu, bo w sumie to nie wiem jak inaczej mogłabym okazać wdzięczność klinice. <> helen ale masz już dużego dzidziusia w brzuszku! Super, że wszystko OK i już maluszek gotowy do wyjścia. Ale niech jeszcze tam siedzi u mamusi i rośnie i dojrzewa :) <> Madzia, trzymam kciuki z całych sił! <> Vicky noo to faktycznie we wróżki nie ma co wierzyć, kłamczuchy. Jak Twoje maluszki? <> pipi mi się udało przy pierwszym podejściu. Nie załamuj się. Póki walczysz to jesteś wygrana. Miałam takie podejście, że musimy nieco poczekać ale na pewno zostaniemy z mężem rodzicami - nie ma innej opcji! I wierzę w to, że każdej z nas się uda! Jak się czegoś bardzo chce to w końcu się to dostanie. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie staraczki. <> Ewela, super!!! Niech przyrasta! :* :) :) :) hurraa!! Teraz musi już być wszystko dobrze :) Z niecierpliwością czekam na przyrost poniedziałkowy. <> Nikita Twoja historia jest niezwykła! Cieszę się, że możesz się cieszyć macierzyństwem mimo takich przykrych "przygód". <> Ja jestem po 2 zajęciach w szkole rodzenia. Ostatnio była pani z chustonoszenia i psycholog. Mi się bardzo podoba program tej szkoły. No a w piątek byliśmy sprawdzić co u naszej Calineczki i ma już 810 g. Z pomiarów wynika, że jest w górnej granicy normy (mój mąż strasznie to przeżywa, czy dzidzia będzie duża hehe). Znów pokazała nam tyłek, chociaż ją prosiłam, żeby nie hehe :) <> UDANYCH WALENTYNEK DZIEWCZYNKI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope, trzymam kciuki z całych sił! Czekam na radosne wieści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Nika Twoja historia jest niesamowita naprawde:*** jednak do konca trzeba miec nadzieje ...:)) Xxx Hope 3mam mocno kciuki:***wierze ze ewela zaczela pozytywny maraton...i pokoleji kazda beta bedzie pozytywna;)) Xxx Ewela 3mam kciuki za przyrost...teraz sie juz nie stresuj;** Xxx Ciociakachna jak sie czujesz?powtarzasz jutro bete? Xxx Marysia, Madzia super ze do Was oddzwonili...Madzie wierz w swojekropki- kiedy betujesz?? Xxx Nikita to mialas dopiero pierwszy podglad wiec spokojnie:) pecherzyki maja czas aby ruszyc;)) Xxx Iza ale rosnie Wamta coreczka;)) za chwile porody pokoleji sie posypia....helen,basia,grania,Iza noi mala z blizniakami:)) i Vicky jeszcze ktoras?:) Xxx Udanych Walentynek i czekam Hope z niecierpliwoscia na Twoj wynik:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny szczęśliwych Walentynek. Dziś relaksik i zero stresu :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HopE a w które dobie miałaś transfer i jakiego zarodka? :) Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dredzik ja sporo ważę. Metformax pierwszy raz dr Cz mi przypisala, żeby zwiększyć szansę na dobrą stymulacje. I tak biorę od czerwca zeszłego roku dawkę 1000. Na początku spadłam z wagi kilka kg, teraz się nie ważę, ale od drugiej nieudanej próby kiedy stymulacja poszła gorzej niż za 1 razem mam obiekcje do tego środka. Wciąż się zastanawiam czy to on nie jest winny tej małej ilości komórek... I tak ci się przyznam, że w zasadzie od styczniowej bety nie biorę tych tabletek. Ale zastanawiam się czy na ten ostatni cykl nie zacząć ich lykac, sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitka_m81
Witam dziewczyny, czasami was czytam i w głebi serca kibicuje,ja równiez lecze się w Gyn u dr M.Opisze wam swoje ostatnie przeżycia,moze ktos to przeczyta i wyrazi swoje zdanie.Otóż pod koniec stycznia mialam transfer dwoch 3-dn.zarodków.W ostatni pon. (10pt) zrobilam bete,wynik mial byc nastepnego dnia.Jeszcze w pon dostalam plamien i bolu brzucha.Myslalam ze to @ sie zbliza.We wtorek wynik bety 27,ale rowniez dostalam plamien.Myślałam,że urazilam sie apliaktorem od lutinusa,może to byla pozostalosc po zagnieżdżeniu,biorac fragmin wszytsko jest mocno ukrwione,moze pękło jakies naczynko,torbiel, krwiak itp.Sądziłam ze dawki lutinusa są max(3x2tabl) i tak zaaplikowałam o 1 wiecej tego dnia.Wyszlam wczesniej z pracy,aby sie polożyć,umowiłam się na środę do dr.P,bo u dr.M komplet.W środę w Gyn powtórzyłam wynik bety-44 i dodatkowow progesteron-wyszlo 8.Jednak dr.P powiedziala aby nie martwić się plamieniami,ze progesteron jest ok,ze lutinus nie jest wykrywalny we krwi a w macicy stężenie jest wyzsze, ze beta może być.Dołozyła mi dauphaston 3x1tabl.Nie robila usg,powiedziala zeby przyjsc za tydz, lezec,sprawdzac bete,ze jak bedzie cos nie tak z zarodkiem to nie mamy na to wplywu.Nadal mialam plamienia,ale skoro mowila zeby sie nie przejmowac, to ona jest lekarzem,wie lepiej...Znowu po 2 dniach (w piątek)zrobiłam bete -32 i prog.- 10.Jestem załamana,z początku wmawialam sobie ze to pewnie wina zarodka,że źle się rozwijał.Ale nagle mnie olśniło - przecież ten progesteron był cholernie za niski, co ta babka opowiadała,co ja zrobiłam,dlaczego jej posluchalam,dlaczego nie zareagowałam wczesniej!!!nie moze być plamien w ciązy,przecież zarodek dzięki niemu się odżywia,jeśli jest niski progesteron złuszcza się endometrium, zarodek nie ma z czego czerpać pożywienia.Moim zdaniem te dawki lutinusa i dauph. były dla mnie za małe.Dodam jeszcze ze to byla moja 2 proc,a w niej jedyny transfer bo nie mam zamrozonych zarodków, nie wiadomo czy beda srodki na 3 procedure, poza tym jestem tym wykonczona psychicznie. Napiszcie prosze (jeśli chcecie oczywiście),czy badałyście progesteron w pierwszych dniach ciąży? jaki miałyście wynik?ile luteiny zażywałyście, co myślicie o tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Miłych Walentynek :) Ewela pisałam wczoraj z telefonu, ale coś nie chciało dodać - gratuluję. Życzę aby beta rosła pięknie każdego dnia :) Sil, przepraszam że tak męczę - ale z tego co wyczytałam z Twojej stopki, 2 podejście miałaś na przełomie grudnia 2015 i stycznia 2016. Dr M. ile kazał Wam odczekać? dwa czy trzy miesiące? jak myślisz będzie kasa w tym czasie jeszcze? A jak tam badania immunologiczne? My z mężem umówiliśmy się u dr Janosz na wtorek na wizytę - chcemy pogadać. Mam pytanie do dziewczyn które biorą udział w tym programie 2+1 - czy leki do stymulacji są w nim za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nitka, przykro mi ze beta spadla:-( wydaje mi się ze to badanie progesteronu powinno byc obowiązkowe razem z betą. Ja nigdy nie badalam i nawet nie wiem jakie są normy we wczesnej ciązy. Trudne to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nitka twoja historia faktycznie jest dosc skomplikowana i daje do myslenia.... a powiedz mi powtarzalas znow bete albo zamierzasz?? zwiekszylas sobie dawki progesteronu na wlasna reke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurka86
Nie, za leki do stymulacji trzeba sobie zapłacić dodatkowo, ale do czerwca są cześciowo refundowane. Trzymam kciuki za bety. Trzymacie mnie w napięciu dziewczyny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×