Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 567ankanka88

JAK WYKRAŚĆ MĘZOWI -KTÓRY ZDRADZA TELEFON ???POMYSŁY

Polecane posty

Gość szerloczka
troche kreatywności ! mozna z komórklą wypaść z mieszkania, zakluczyc drzwi (możesz sobie ten klucz wcześniej w zamek od zewnętrznej strony włożyc, żeby było szybciej), kluicz zostawić w półobrocie w zamku i na korytarzu sprawdzić eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
Szukanie dziury, to co dla kogos jest ważne to jego indywidualna sprawa, nie ma obiektywnie ważnych spraw, oprócz tych uniwersalnych. mówienie prawdy, bycie lojalnym, pójście na kompromis jesli jest taka potrzeba, tego wszystkiego nie było w moim byłym związku ponieważ: okłamywał mnie i oszukiwał, że zerwał kontakt z koleżanką, a umówiliśmy sie że zerwie, gdyż ich kontakt wykraczał dla mnie poza ramy niewinnego koleżeństwa i ona stawała sie dla niego ważniejsza ode mnie. Skoro był lojalny wobec niej, to droga wolna. Szkoda tylko, że nie powiedział mi wprost, straciłam trocvhe czasu, a straciłabym wiecej, gdybym na własną rękę nie sprawdziła podszeptó intuicji. Oczywiście masz rację z tym, że koleżanka pojawia sie w związku, przeważnie wtedy gdy czegos w nim brak, a za to odpowaidają już obie strony w związku. Stad podszepty intuicji pojawiają sie wtedy, kiedy szwankuje normalna relacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 567ankanka88
to ja-znowu mój facet wyjeżdzą raz w miesiącu na szkolenia a w pracy raczej nie ma mazliwości wychodzenia. boże co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sraka faraona: "Mąż zdradza telefon??" No właśnie. Na to wygląda, że on zdradza telefon, a ona mu chce wykraść pomysły. Czego to ludzie nie wymyślą... A tak na poważnie, to chyba niedługo wrócimy do pisma obrazkowego, bo logika wypowiedzi i normalna składnia niektórych przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jaki sposb ich wyczuwasz
"Kobieca intucja to wymysł, który rodzi się w głowie wtedy, kiedy w związku nie ma dialogu." jako mezczyzna moze widzisz to oczyma mezczyzny ale nie mozesz podwazac, ze intuicja to tylko chore mysli :) kobiece mysli. dialog. rozmawiac trzeba i warto, tylko tak sie sklada, ze potrzeba do tego dwoch osob. ucziwych wzgledem siebie. a z tym roznie bywa. sa przypadki zalpane za raczke :) do tematu. pomysl na przeglad komorki ? na mnie cos takiego wyprobowano. wejsc na konto uzytkonika i :) wszystko jak na dloni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powiemtak i po co sie przypierdaalasz nie zrozumiałas co autorka ma na mysli? jeden myslnik załatwiłby problem ale jak go nie widzisz to robisz z siebie kompletną idiotkę a pewnie chciałabys aby na taką wyszła autorka - tylko po co? weż i zajrzyj do encyklopedii , tam będziesz szęśliwa, wszystko takie klarowne i trzeba się domyślać..zakompleksiona pseudonauczycielko." Autorka sama wyszła na idiotkę bez mojej pomocy. Skoro już się wymądrzasz, to myślnik nie załatwiłby problemu, ale pewnie nie zrozumiesz, więc szkoda czasu. Nie jestem żadnym Miodkiem, sama robię błędy, ale czytam to co piszę i staram się żeby to było logiczne, dlatego czasem ośmielam się czepiać tych, którym nawet tyle się nie chce. Każdy ma prawo się ośmieszać, pokazywać swoje ograniczenia, nic mi do tego, ale przeraża mnie determinacja z jaką ludzie tego prawa bronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@567ankanka88 Możesz nam napisać, po Ci jego telefon skoro wiesz że zdradza? Może zajmij się ratowaniem małżeństwa i powiedz mu że wiesz, że zdradza, że to Cię boli, poniża Cię, że przestałaś mu kompletnie ufać i traci Twój szacunek. Dlaczego się uczepiłaś telefonu zamiast ugryźć problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredźma- nie jesteś tu żeby pouczać tylko doradzić i skończ się czepiać bo nie w tym rzecz ! Idiotka , skoro nie chcesz pomóc to po co w ogóle się wysilasz i coś piszesz ;/ Spier ****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbie, tylko ja decyduję o tym, po co tu jestem i kiedy pójdę. Ty zdaje się też nie pomagasz, tylko czepiasz się dla odmiany mnie, więc o co chodzi? Widzę, że nie wolno ludziom zwracać uwagi, bo gotowi dokopać w obronie własnej głupoty. Kretyniejcie sobie na zdrowie, nic tu po mnie. P.S. Rzeczywiście, świetny temat - jak dorwać się do cudzej korespondencji, zamiast porozmawiać jak człowiek z człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
to nie jest chwalebne, grzebać mężowi w telefonie, ale to jest też temat o tym, jak nie dać z siebie zrobić idiotki, którą mąż będzie oszukiwał tak długo, jak długo będzie miał ochotę. Twierdziesz Wredzmo, że nie wolno ruszać telefonu, więc powiedz, co ona ma w tej sytuacji zrobić ? tylko nie pisz, że pogadać, bo sie posiusiam ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka twierdzi, że ma 100% pewności, więc zapewne obserwuje go od jakiegoś czasu i - o ile nie jest to chorobliwa zazdrość - wie o czym pisze. W takim razie zamiast robić głupie podchody i wykradać mu telefon, powinna zapytać wprost, przecież z tego co pisze, ma jakieś inne dowody i jest przygotowana na konfrontację. Chyba, że te 100% pewności to tylko podejrzliwość i ciekawość - wtedy lepiej dać sobie w ogóle spokój. W każdym razie ja nigdy nie tknęłabym cudzego telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Wredźma Ja rozumiem, że może być ciekawa. Co tam do niej pisze, z kim pisze, kim jest ta druga. Dlaczego właśnie ona. Potem pójść, nawrzucać jej, obrazić, wyzwać od szmat. Jest cała lista rzeczy które można zrobić żeby tylko odegnać od świadomości że mam słabego, wrednego, niewiernego męża. Przecież gdyby nie te wredne "szmaty" to mój cudowny, idealny, boski, święty, kochający, troskliwy, ujmujący, opiekuńczy, wrażliwy maż nigdy by mnie nie zdradził. On jest DOBRY, tylko te inne baby go sprowadziły na manowce. Obawiam się, że to jest właśnie sposób myślenia autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
nie tknęłabyś cudzego telefonu i wolałabyś żyć obok oszusta, jak gdyby nigdy nic. Zatem kiepsko się cenisz, inne kobiety wolą wiedzieć jaka jest prawda niż dać robić z siebie idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
Jcek, a gdzie ona pisze, ze jej męzuś jest super ? jakieś wnioski wyciągnąłeś z dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zescie mi humor poprawili
z tymi radami :D:D placze ze smiechu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szerloczko, a czy ja gdzieś napisałam że "wolałabym żyć obok oszusta jak gdyby nigdy nic"? Robisz dokładnie to, co zarzucasz Jackowi - wyciągasz wnioski z dupy :( Autorka nie pyta co ma zrobić w jej sytuacji (Ty o to zapytałaś, więc napisałam co ja bym zrobiła), tylko zadaje konkretne pytanie "JAK wykraść telefon". A ja nie zamierzam pomagać komukolwiek w czytaniu cudzej korespondencji i już. Każdy ma prawo mieć jakieś zasady, prawda? Nic nie wiemy o jej mężu, czy faktycznie taki z niego oszust, ani w jaki sposób autorka nabrała tej świętej pewności że on ją zdradza. Jeżeli jest taka pewna jak pisze, to nie rozumiem dlaczego dotąd nic nie zrobiła i co zmieni polowanie na jego telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
rozumiem, zgadzam się z tym ze czytanie smsów jest nieeleganckie, to tak jak nie wypada złodziejowi nic ukraść, pomimo ze on nas okrada. a w jaki sposób może sie czegoś dowiedziec? bo zapewniam cię, ze każdy facet woli umrzec niz przyznać sie do zdrady, oczywiście powie jej, ale wtedy kiedy bedzie odchodził do tej kochanki, a jesli to są jakieś dziwki to nie powie jej nigdy, a jeszcze syfa przywlecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@szerloczka Powiedz nam. Po co wykradać telefon jak jesteś pewna że mąż zdradza? Co Ci to daje? Ja nie rozumiem, a naprawdę chciałbym zrozumieć motywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
ona nie ma żadnych dowodów, czuje że on ją zdradza ale nie złapała go za rękę. przeciez nie napisała nigdzie, ze ma zdjęcia, screeny z ekranu z gadu-gadu, czy świadków. nie czepiaj sie tego sformulowania "wiem na 100%" , bo to jej skrót myślowy i można sie tego domyslić z dalszej treści wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@szerloczka Wybacz, ale ja nie mam urzadzenia do czytania myśli autorki. Cytat z autorki "JESTEM pewna na 100% że facet mnie zzzdradza." Czyli jak kobieta tak pisze, tzn. tak naprawde miala na mysli "Czuje ze mnie zdradza, ale nie mam dowodów. Musze go jakoś przylapac i miec dowod"? Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
nie kobieta, tylko TA kobieta widocznie tak ma, ze jak piszę wiem to na 100% to nie znaczy, ze ma nagraną na dyktafon rozmowę męża z kochanką. własnie ten zwrot "wiem na 100 %" jest dla mnie bardzo autentyczny, bo odbieram to, ze ta kobieta idzie szperać w tym telefonie dopiero wtedy jak ma w glowie 100% "pewność" że on ją robi w ciula. No ale w czym problem w sumie? napisała ze wie, ale dowodów nie ma, to ma sie z nim rozwieść i nie sprawdzić tej wiedzy w sposób niepodwazalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina ***
zdradza żonę z telefonem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie załamuj się
telefon z żoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zapewniam cię, ze każdy facet woli umrzec niz przyznać sie do zdrady" Aaaa, to gratuluję uniwersalnej wiedzy na temat facetów. Ja takiej nie mam, w dodatku jestem strasznie naiwna i nie osądzam z góry. Czytać w myślach autorki też nie umiem, więc chyba najlepiej zrobię, jak sobie już pójdę i zostawię temat fachowcom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
no niestety tak jest z facetami, zero odwagi cywilnej w takiej sytuacji. słaby- wiec zdradza zamiast odejść słaby- więc nie powie, że zdradza. Miałam kolezankę, która wróciła niespodziewanie do swojego domu i zastała tam męża w łózku z inną kobietą, oboje nadzy. wiesz jaki był dialog: ona- co tu robisz z ta babą?!? on- jaką babą ? ona- no z ta co tu leży ! on- ależ kochanie tobie sie coś wydaje, masz przewidzenia, nikogo tu nie ma. to jakieś twoje nerwy, choć do kuchni naleję ci wody... potem już nie było słów. Poczytaj jak sie "mężczyźni" zapierają w takich sytuacjach, zanim doradzisz "szczerą rozmowę" z delikwentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@szerloczka Piszesz "ze każdy facet woli umrzec niz przyznać sie do zdrady" Zgadzam się że nikt nie lubi przyznawać się do błędów oraz sprzeniewierzania się przysiedzę wierności. Powiedz, czy Ty też lubisz i szybko, bezboleśnie przyznałabyś się do zdrady? Przecież każdy rozumny człowiek wie że zdrada boli zdradzaną osobą. Wiec każdy zdradzający ma świadomość że przyznanie się zaboli. Twoje zdanie więc powinno brzmieć "każdy człowiek unika jak może przyznania się do zdrady". Jesteś agresywna i zniechęcona do facetów. Któryś Cię zranił ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisisia
Autorko a może wc macie zamykane? Poproś, że chcesz zadzwonić do kolezanki czy do mamy i niech nawet Ci wybierze ten numer, a potem w trakcie dłuuuuugiej rozmowy idź do WC. A może nawet lepiej, żebyś się z kimś dogadała, żeby zadzwonił do Ciebie na komórke partnera, bo Twoja akurat padnieta i wtedy do WC biegusiem ;) Zamknij się i udawaj, że dalej gadasz, coś potakuj albo opowiadaj i przeglądaj albo jak masz bluetooth'a to przełacz się na nigo i naprawdę gadaj i przeglądaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A po co się tak upokarzać?
Kobieto! Ty się bawisz w wykradanie? Stań przed mężem i powiedz, że ma coś na sumieniu bo się tak zachowuje i tylko ktoś kto zdradza tak robi, zażądaj pokazania komórki i tyle; nie pokaże=ma coś na sumieniu=zdrada bo co innego chciałby ukryć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×