czy to owsiki u 2,5 letniej

Witam mam taki problem moja córcoa 2,5 roczku od jakiegos czasu trze tyłkiem po krześle krzyki nic nie pomagaja na poczatku myslałam ze to jakis głupi nawyk, po jakimś czasie zobaczylam malutkie białe robaczki byłam u lekarza doastałam zentel na owsiki i sie uspokoiło dwa tygodnie temy przychodze po mała do przedszkola i predszkolanka mówi mi że julka trze tyłkiem tak znowu na osrodek i pyrantelum i dzis sytuacja powtarza się dałam jej vermox ale nie wiem co o tym mysleć czy ktos z was cos takiego przerabiał

czy ktos miał z podobnym zachowaniem do czynienia

może ktos sie wypowiedzieć

no to pewnie owsiki, a cóż innego by było

owsiki albo glista ludzka- powinno się po 2 tygodniach od 1 dawki powtórzyć dawkę. Powinno teraz pomóc skoro ostatnio dawałaś 2 tyg temu jej pyrantelum. dawaj jej też pestki dyni łuskane do jedzenia-też pomagają. ale nie tylko leki trzeba. jak dasz jej dziś ten lek to codziennie zmianiaj pościel jej- nie trzep tej pościeli bo jaja pasożytów są niewidoczne i wniokają do organizmu także przez układ oddechowy,pościel pierz codziennie w 90 stopniach,dokładnie sprzątj jej pokój,worki z odkurzacza codziennie wyrzucaj. Dziecko musi myć ręce po każdym dotykaniu pupy,kortzystaniu z toalety, jej bieliznę pierz w wyskokiej temp. za 2-3 tygodni zrób badanie kału na pasożyty. Musisz tak robić bo inaczej sytuacja się powtórzy- a to nie jest przyjemne dla dziecka, ty też możesz mieć owsiki, w zasadzie to powinno leczyć się całą rodzinę- bo to że ty jeszcze nie masz nie znaczy że te jaja się w tobie nie rozwijaja i za jakiś czas możesz mieć to samo- wtedy będziecie się zarażać bez końca. Wiem co mówię,jestem pielęgniarką i nie jedno już widziałam i słyszałam. Zastosuj się do tego co mówiłam i powinno być ok. Najlepiej jakbyś poszła do lekarza jeszcze raz i poiprosiła o leki dla siebie,męża i rodzeństwa dziecka i wszyscy się przeleczcie.

idz do lab, weź szkiełko i zrob w domu test , w lab Ci powiedza jak. Koleżanka tak robiła. Wyjdzie Ci czy to owsiki czy nie. Koszt ok 5zł;)

wczoraj dałam jej vermox i dzis ide do przedszkola a wychowawczyni mi mówi że znowu tarła tyłkiem mam tego dość zastanawiam sie czy to czasem nie jest cos innego dzis chyba powinien być już spokój

pamiętaj, że jak są owsiki to wszyscy domownicy powinni przejśc kurację i żeby nie wróciły wyprać pościel i ubrania. wiem co piszę bo aż wstyd się przyznać ale jakieś 3 lata temu to dziadostwo mnie dopadło :/

a co jeszcze może być powodem takiego zachowania

a czy to napewno chodzi o pupke? a moze cos z nazadami rodnymi? patrzylas czy nie sa zaczerwienione, albo cos?

pupka ok ale przyszło mi cos innego do głowy zawsze jak po nia do przedszkola przychodze to w drzwiach krzyczy że chce kupe czaem w drodze do domu czasem juz w domu ale po powrocie jak nie zrobi rano to zawsze i tak sobie mysle ze może wstrzymuje i tak sie wierci i trze

owsiki zaczną ginąć po leku, może to potrwać parę dni. To nie tak, ze dzis dajesz lek i jutro już jest ok. Już ktos wczesniej pisał, ze kuracja powinna byc przeprowadzona przez wszystkich domowników. Posciel, bielizna i ręczniki, powinny być na gorąco wyprane i wyprasowane. Powinnas umyć całą łazienkę, łóżka, półki, wyprać firanki itd. jajeczka mogą znajdowac się wszedzie. Aha i obetnij dziecku króciutko paznokcie, zeby larwy nie zostawały za nimi jak się podrapie, a na noc, jak nie nosi juz pieluch, zakładaj obcisłe majtki, a pieluchę zmieniaj i wyrzucaj od razu po przebudzeniu.

Dove Posso Comprare Cialis Acheter Misoprostol Quebec Propecia 0 5 Mg Viagra For Men Australia Cheap Price