Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hot mama B

Ciąża po 30stce :-) wejdź!

Polecane posty

Ja robie cytologie i wymaz co pol roku przy staraniach. W sumie na poczatku robi sie wlasnie morfologie, mocz to tak do wgladu czy czujesz sie ogolnie ok. Po roku mozna zrobic badania nasienia, test na wrogosc sluzu jak najbardziej. Jesli robisz tarczyce to sprawdz tez Tsh Tf3 i 4. Robilas badanie na prolaktyne i progesteron w 2 fazie cyklu? Mozna np jesli i tak masz monitoring cyklu u ginka np zastosowac mala symulacje clo... Niektore kobitki pija mieszanke Ziolowa na owulacje Ojca Sroki nr 3 albo lykaja castagnus przy nieregularnych cyklach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzieki za tak wyczerpującą informacje,no cóż chyba trzeba podjąć się w końcu tych kroków i przebadać wzdłuż i wszerz-:)Oby optymizmu mi nie brakło...a czy bardzo niskie cisnienie czy poziom cholesterolu ma jakiś wpływ???Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooooowa
Witajcie Trochę chłodniej się zrobiło, ale i tak pięknie Zmiana czasu mnie dobija Byłam pełna energii w ostatnim czasie, a po zmianie czasu jakby mi skrzydła obcięło, snuję się po domu i czekam kiedy mogę się już położyć spać, bo np w pon to już o 17 prawie padłam ;), na szczęście udało mi się do 20 dotrwać ;) Kurczę jeszcze się nie zaczęliśmy starać, a ja znowu się nakręcam, że może być ciężko, a taka optymistka ze mnie była, no ale nie ma co się martwić na zapas, nie? Przyjdzie czas przyjdzie rada :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olik to nie powinno byc przeszkodaw zajsciu w ciaze. Rok czasu to nie jest jakas tragedia ale pomalu warto wzisc sie do sprawy. Jesli leksrz nie bebedzie ci chcial tych badan zaczac robic-to skosultuj to z drugim lekarzem. Nowaaaaa spokojnie,nie rob tego bledu i sie nie nakrecaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w ten piękny dzień. W domu pusto, bo wszyscy w szkole albo w pracy, ja mam na popołudniu. Dziewczyny, nie nakręcajcie się, jeszcze doczekacie się maluszka. Moja znajoma tak się denerwowała, że przez lata nie mogła zajśc w ciążę. W końcu zdecydowali się adoptowac maleństwo. A tu niespodzianka - w ciągu roku urodziła dwoje dzieci. To nie żart, teraz mają trójkę pociech. Jak widac, psychika niesamowicie działa. Jakbym mogła, to chętnie obdzieliłabym Was swoją i męża płodnością, oddałabym już nawet całą. Tu właśnie nie ma sprawiedliwości. Ja mimo zabezpieczeń po raz trzeci jestem w ciąży, i nie był to kalendarzyk. Do tej pory nie mogę w to uwierzyc. Maluch w brzuchu fika już strasznie, mam nadzieję, że nie zrobiłam mu zbyt dużej krzywdy tym alkoholem. Od kiedy wiem o ciąży, bardzo dbam o siebie, racjonalnie się odżywiam, w domu już prawie nic nie robię, głównie śpię, po pracy i przed. Mąż wyręcza mnie we wszystkim, pomagają mu córki, jeszcze nieświadome mojego stanu. Jakoś nie mam odwagi im powiedziec. Jeszcze trochę i samo się powie, bo brzuch zaczyna rosnąc, a reszta chudnie. Mam zamiar iśc na zwolnienie, bo praca strasznie ciężka, trzeba dźwigac. Przesyłajcie dobre fluidy mojemu maleństwu, żeby było zdrowe. Za miesiąc mam znowu takie szczegółowe Usg. czekam na nie, i strasznie się boję, czy wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam i starajcie się, bo starania są bardzo przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,to prawda,że te starania sa najprzyjemniejsze ze wszystkiego,jednak u mnie one musza toche poczekać,bowiem od czwartku lecze zapalenie przydatków,zatem biorę globuli i jeszcze tabletki na dodatek,mój mąż już jest u kresu,ale jest wyrozumiały,a akurat mam teraz dni płodne,jutro konczę kuracje,więc jeśli mi zdrowie pozwoli to od jutro się staramy... Moja lekarka wciąż podpytuje i copotwierdzam,że się staramy,ale jakoś tak nie wychodzi.łykam kwas foliowy,czym jeszcze moge się wspomagać,polećcie cosik.... Gorąco pozdrawiam w ten piękny dzionek,choc ja na razie spędzam czas non stop w domku,ale myslę,że niebawem w końcu wyjdę z murów*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32-latka***
jak ja wam dziewczyny zazdroszcze:( U mnie stwierdzono menopauze:(:(:( nie mam okresu,moje jajniki nie dzialaja:O mam zastepcza terapie hormonalna...1% na ciaze:( zalozylam temat z pytaniem czy udalo sie komus zajsc w ciaze w takim samym przypadku jaki ja mam,ale nikt nie odpowiedzial..:( Zazdroszcze wam ,naprawde........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32-latko*** wiem,że badania potwierdzają diagnozę,ale nie jeden cud dotąd się zdarzył,więc i Ty nie trać wiary:-)Ja jestem tak niepoprawną optymistką,że czasem to nawet męczy i nie wiem,czy nie lepiej byłoby jednak być optymistką???Ale co mi tam,moja lekarka dodaje mi skrzydeł i mówi,by się nie martwiła na zapas,co czynię.Tylko wiecie co,mimo że wszystkie badani krwi mam w normie,nawet bliżej dolnej kreski,to jak tydzień temu zmierzyłam sobie ciśnienie i było 48 na 64,to maja rodzina zamarła,a ja wciąż żyję i mam się świetnie,na swój sposób.Tak więc to też można traktować jak mały cud,nieprawdaż??? Lekarz zalecił mi więc dużo ruchu,no i z mężem się stosujemy,hahah....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32-latka***
dziekuje olik za slowa wsparcia....:) Ja zawsze bylam pesymistka:O dmucham na zimne....,ale zawsze tez bylam naiwna.... ;) Ach...bedzie co ma byc.Jednak zawsze szkoda....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wczesna menopausa to juz powazna diagnoza, moze powinnas dla wlasngo spokoju skonsultowac sie z innym lekarzem bo ja jednege czego sie przez lata staran nauczylam to to zeby nie ufac bezgraniczniue jednemu lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) witam nowe osoby na naszym temacie:) widze,ze niektore z Was maja faktycznie problemy zdrowotne...ale trzeba byc zawsze dobrej mysli chociaz to bywa bardzo trudne. Moje dziecie na chwile zasnelo...wiec korzystam i wpadlam na kafe...ale juz slysze,ze sie chyba budzi ;) maly smok :) U mnie slonce powoli wyziera zza chmur,niech swieci jak najmocniej :) Milego dzionka laski!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słychajajcie jak zewsząd juz dochodzi ptasi śpiew i cieszmy się każdym dniem!A która z nas wie,co jej przeznaczone,myślimy o jednym,planujemy,trzeba czasem iść na żywioł,sama się tym pocieszam,bo o ile niby zdrowa jestem jak ryba,to brzusio jak dotąd się nie zaokrąglił,ale korzystam z każdego dnia i to pełną piersią,nie tracąć nadziei-:) Moje bóle przydatków na szczęscie minęły,kontrolę mam w najbliższy wtorek i mam nadzieję,że nic złego już nie usłyszę... Więc 32latko,pierś do góry i marsz do innego specjalisty,a noż za jakiś czas Twój wpis na blogu może być zupełnie inny,czyż więc nie warto spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olik ma zdecydowanie racje!:0 wiecie, kiedys znalam dziewczyne,ktorej ginekolog zdecydowal,ze trzeba zrobic operacje usuniecia narzadow rodnych (!) bo cos tam skomplikowanego jej wykryl i dzieki Bogu,ze zrobila tak jak Olik mowi! poszla do innego gina aby potwierdzic lub nie te diagnoze. I okazalo sie,ze obylo sie bez operacji, bardzo dobry lekarz, inny jej pomogl!!! nie chce myslec co by bylo gdyby nie zdecydowala sie na opinie innego specjalisty :( Trzeba to zdecydowanie skonsultowac z innym doktorem. Dobrej nocy! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiitam serdecznie.-tez jeste zdania ze trafić na dobrego lekarza to pół sukcesu,nie wiem nic o przedwczesnej menopauzie-ale nie chce mi się wierzyć ż ewspółczesna medycyna nie zna niczego na rozuszanie leniwych jajników??próbowałabym wszedzie szukac pomocy i na pewno w tak waznej sprawie nie polegałabym na opinii 1 lekarza. a my po imprezie-moja córcia skończyła roczek!zjadła kawał torta i jeździła nowym rowerkiem wkoło stołu w dużym pokoju:):)capnęła długopis i książkę więc będzie pewnie madrą osóbką-już jest mądra!! starsza mamo-myślę że twoje obawy co do poinformowania córek o powiększeniu rodziny są trochę na wyrost-kto by się nie ucieszył ze ślicznego bobasa?!zobaczysz jak się wiciągną w przygotowania,będą się kłocić która będzie pchać wózek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalam kiedys dziewczyne ktora w mlodym wieku tez jakos okolo 30tki-dostala menopazy. Skonczylo sie to tym ze zaszla w ciaze z komrek dawczyni i urodzil zdrowe dziecko. Ja bym koniecznie skonsultowala te dignoze z innym lekrzem a nawet drugim i trzecim. Jesli rzeczywiscie masz wczesna menopauze to jajniki nie sa tylko leniwe ale komorki jajowe moga nie miec zdolnosci zaplodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znalazlam na ten temat http://zdrowecialo.bloog.pl/id,1813458,title,Menopauza-co-robic-gdy-przychodzi-za-wczesnie,index.html?ticaid=6e302 http://www.benc.pl/grupy/forum/54/watek/539225/przedwczesna_menopauza_a_ciazaczy_to_mozliwe/ http://tematy.abcmenopauza.pl/tagi/przedwczesna-menopauza-a-ciaza http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/zdrowie-rodziny/menopauza-wszystko-o-klimakterium-i-htz-hormonalnej-terapii-zastepczej_33978.html Mam nadzieje ze sie przyda. Pamietaj ze lakrze to tylko ludzie a natura potrafi platac figle wiec nie wolno ci sie poddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hot mama dawno mnie nie było.gratulacje .widze ,że dobrze odnajdujesz sie w nowej roli :) wszystkim przyszłym mamom również życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni temu skonczylam 33 lata i jestem w 38 tygodniu ciazy z pierwszym dzieciem ,wszystko przebiega bez problemu ,szkoda tylko ,ze ojciec dziecka sie wycofal z naszej znajomosci ,coz zycie nie rozpieszcza czasem mysle ,ze mnie szczegolnie ,w dodatku nie mam rodziny ani bliskich znajomych kolo siebie ,mieszkam za granica i trzeba sie jakos trzymac ,ale nie polecam takiej drogi posiadania dziecka .ogolnie jest smutno i nie moge sie doczekac kiedy dziecko sie urodzi .zazdroszcze tym kobietom,ktore ida na wizyty do poloznej czy usg z partnerem a ja wszedzie sama .podsumowujac ,pocieszam sie tym ,ze ciagle nie moze byc zle i kiedys moja passa sie zmieni ,ale szkole zycia przeszlam i ciagle przechodze .tyle ,ze zachowanie ciazy to moja decyzja ,zawsze mozna bylo usunac jak nalegal byly partner .ostatnio zauwazylam u siebie brak chceci do czegokolwiek mam nadzieje ,ze to nie depresja jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badj dzieki! :***** sama po 30 glowka do gory! zobaczysz ile radosci da ci dzieciatko :) zapomnisz o bylym i swoja droga beznadziejnym facecie. Widze po sobie ile radochy daje pierwszy usmiech na buzce albo "a guuuu" ;) Jeszcze bedziesz sie cieszyla,ze nie jestes z tm typem. A swoja droga jak to sie stalo,ze sobie po prostu odszedl?Chyba,ze nie chcesz pisac o tym. Napewno ci ciezko bez rodziny, wsparcia bliskich...ale lada chwila juz nie bedziesz sama:):):):) beda wpatrzone w ciebie zakochane bez pamieci oczeta:) corka czy synek?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam wasze wpsiy i .... ciagle nie odstawilam tabletek anty. Zrobiłam tez wszystkie badania i wyszło ok, ale mam pytańie o do toksoplazmozy - mam kotki i boje sie o przyszła ciążę a moja koleżanka niestety poronila z tego powodu, czy ta chorobę wykrywa sie po zajściu w ciążę czy można to zbadać przed? Po świętach mam wizytę kontrolną, mój lekarz jest śmieszny i bardzo miły i mówi ze mam śliczna macice ;) ale ja jeszcze czekam, jeszcze poproszę o receptę o tabl anty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za literowki, pisze z tel i ciezko mi ogarnąć wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksoplazmozę można wykryc zawsze. Dla dziecka niebezpieczna jest wtedy, kiedy mama zarazi się w ciąży. Jest dosyc łatwa do wyleczenia. W wolnej chwili poczytaj sobie o niej, bo przy zachowaniu pewnych środków ostrożności od swoich kotków się nią nie zarazisz, ale są też inne możliwości zarażenia, które można wyeliminowac. Ja też mam kotka i czekam na wynik. Sama po 30, zobaczysz, że jeszcze będziesz najszczęśliwsza na świecie. Szkoda, że nie ma przy Tobie bliskich, bo to zawsze jakieś wsparcie, ale jak powiedziała hot mama, jeszcze chwila i nie będziesz sama, a maluszek daje tyle radości. W chwilach smutku wpadaj tu do nas. Powodzenia. Ciągle nie powiedziałam córkom o ciąży. Wiem, że jedna z nich będzie się cieszyc niesamowicie, bo już od roku namawiała mnie na jeszcze jedno dziecko, strasznie chciała zajmowac się takim maleństwem. Czasami zastanawiam się, czy nie była w tym celu u jakiejś czarownicy. Już nie pracuję, nie dałam rady. Mam tylko nadzieję, że później mnie przyjmą bez problemów i że dziecko na to pozwoli, bo dzięki tej pracy poprawi się nasza sytuacja finansowa, a już mam dosyc oszczędzania na wszystkim. Dzisiaj, mimo brzydkiej pogody wstałam w świetnym humorze, czego wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka 35lipec
sama po 30 wierz mi ze wiele kobiet jest w podobnej sytuacji, wiem ze to wcale nie jest przyjemne wszedzie chodzic samej ,ale wiem tez ze po usunieciu ciazy wcale latwiej by ci nie bylo. A sama zobaczysz jak urodzisz ze bedziesz najszczesliwsza osoba na swiecie. To juz koncowka ciazy, takze masz prawo nic nie robic i nadchodzi strach przed porodem. Glowa wysoko i czekaj na swoja ukochana pocieche , a partner jak jest taki................to niech bedzie od was daleko. oj jak bym wiedizal gdzie mieszkasz , to bym chodzila z Toba na wizyty. Duzo usmiechu kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama po 30, moja przyjaciółka została zostawiona w ciąży przez faceta, zaraz na początku jak sie dowiedział, ona bardzo zle znosila ciążę i poród. Urodziła a rok po tym juz miała nowego faceta ktory pokochaj jej dziecko i ja i juz są po ślubie, jest tąka szczęśliwa! Nie wykluczaj niczego, są mężczyźni którzy są gowniarzami i tacy jak ten mąż mojej koleżanki, kochają dziecko nie poczete przez siebie! Teraz starają sie o kolejne juz wspólne a to starsze jest uśmiechnięta i naprawdę szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooooowa
Sama po 30 ślemy CI dużo pozytywnych myśli, niedługo będziesz miała swoją Rodzinkę, życzę Wam dużo szczęścia Starszamamo trzymam kciuki, żeby cała Rodzina zareagowała dobrze ;), powiedz im będą mieli czas się przyzwyczaić do tej myśli jeśli od razu nie będą zachwyceni to powiedz, jak zobaczą małego bąbelka kto będzie w stanie mu się oprzeć? moja koleżanka zaszła w ciążę ze starszym facetem, jej mama była załamana itp, ale jak się mały pojawił na świecie to przepadła z kretesem :) i rozpieszcza go jak może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,potrzebuje małej porady-:)Skończyłam antybiotyk i byłam tydzień na zwolnieniu po przebytym zapaleniu przydatków,czy ten czas jest wystarczający?Czy muszę zachować dodatkowe środki ostrożności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za slowa otuchy , wiecej warte niz pomoc fizyczna ,bo jak na razie sama daje sobie rade .Wiadomo przez jakis czas po prodzie bede musiala sie zwrocic do kogos zeby zrobil mi zakupy itd ale to drobiazg w porownaniu z byciem w ciazy sama . Mam dziwne wrazenie ,ze niektore osoby ,ktore tu znam a chyba wszyscy z pracy zaczeli sie obawiac ,ze bede potrzebowac ich pomocy i jakby sie powoli zaczeli wycofywac ,ale po zastanowieniu doszlam do wniosku ile w takim razie byle warte te znajomosci ?? Dobrze nawet ,ze tak sie stalo mysle sobie .Byly partner zgodzil sie przyjechac so szpitala i mysle ,ze na niego mimo wszystko bede mogla liczyc z najpotrzebniejszymi sprawami .Ochlonelam po tym wszystkim ,teraz patrze juz na zimno ,ale emocje mna rzucaly dluuugo .Decyzja ,zeby usunac tak na powaznie nie przyszla mi do glowy a juz szczegolnie jak uslyszalam bicie serca dziecka,okolo 10 tygodnia ciazy,nie chcialam o tym slyszec .BYly namawial mnie roznymi sposobami a dla mnie zrobic to bylo nie do pomyslenia .Dziwne jest to ,ze juz zylam z ta mysla ,ze nie bede miec dzieci ,bo wiek a po drugie panicznie balam sie porodu od kiedy pamietam .Teraz wszystko mi pasuje ,zycie z dnia na dzien (doslownie) ,bez planow ,gonienia za posiadaniem tego czy tamtego .Rodzina tez powoli zaczynam sie nie przejmowac ,bo uslyszalam ,ze to dla nich problem jak dowiedzieli sie ,ze jestem w ciazy i to w tym wieku !! nie mowie 15 lat temu ,zgodze sie ,byloby mozna wtedy dyskutowac . ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nooooowa
No właśnie "w tym wieku" nadal mnie dobija taki sposób traktowania, jakby kobieta po 30 jedynie na emeryturę czekała bo nic już nie może zrobić i osiągnąć Masakra jakaś :( Trzymaj się i nie daj ciemnej stronie mocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama po 30-znam podobną historię-leżałam z dziewczyną,34lata mąz zostawił ja w 10tc,kiedy była w 8 miesiącu poznała faceta któremu spodobała się mimo brzuszka ale ona nie chciała.Jak urodziła ,mąż zakochał sie w synku i zaczął odwiedzać ją coraz cześciej az poprosił o wybaczenie i możliwość powrotu,jakiś czas starali się to wszystko posklejac i udało się,jak na razie sa szczęsliwi.A nawet jeśli u ciebie będzie inaczej to będziesz miała dla kogo życ i po co się starac w życiu.Moja córka ma rok jest dla mnie całym światem,kiedy wyciąga do mnie rączki ściska za szyję i daje klejącego buziaka wszystko przestaje się liczyć,wybaczam jej nawet to że jak spałam popisała mnie całą długopisem:) rodziną się nie przejmuj,nie ich życie,zresztą jak zobacza maleństwo to zaraz zmieną zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×