NO I...

Właśnie kończę pieczeń :P

a co tam G. ciekawego przy tym ciągniku robisz? w sumie nawet jesli powiesz to pewnie nie bede wiedziała o co chodzi. millutka, ja od 16 zjadłam 10 naleśników :O, zupke z torebki, jabłko i teraz jeszcze piwem dołożę. mam dość. chyba trzeba będzie inaczej przeprowadzić tą dietę. eh

powinni kuchnie przede mna zamknac :O bo za chwile zas tam pojde :O

dlaczego masz bole zolądka ? z przejedzenia ? bo ja mam tak, ze jem dopóki mnie brzuch rozboli. witaj SS na zdrowie.. co u Ciebie?

Instalację elektryczną

witaj a moze chcesz sie nia podzielic?

Witaj SS:-)

G. to jeszcze jestem w stanie zrozumieć :D milutka, najgorsze jest to, ze ja w ogole nie jestem przejedzona.

A chętnie się podzielę, o ile reflektujecie dziczyznę

wydaje mi sie ze wczoraj za bardzo namieszalam wszystkiego i z tad byl bol zoladka w nocy :O patrzyc na siebie nie moge i na ten apetyt :O jeszcze wieksza depresje zlapie jak tak dalej pojdzie

moze byc ja dzis wszystko zjem vodka ja wlasnie mam to samo :O

SS co ty mówisz, tu nikt o płeć nie pyta:-)

SS, ja podziękuję.. :P milutka, ja przypominając sobie moje wcześniejsze jazdy z jedzeniem też nie widzę tego zbyt pozytywnie :O nie umiem się zdrowo odchudziać.

ja nie potrafie sie zdrowo odzywiac a co dopiero odchudzac nigdy w zyciu na diecie nie bylam :O

SS wybacz nie umiem czytać

przez jakies 3 miesiace nie jadlam slodyczy a ostatnio znow je zajadam

Nie wiecie co dobre. To nie faszerowane zdechłe mięso ze sklepu. Grzesław weź Ty mi chłopie powiedz, jak Ci idzie z fajkami, bo ja kurwa od 11 mieś rzucam i rzucić nie mogę

ja milutka teraz w ogole słodyczy nie jadam, ale bardzo dużo rzeczy mącznych, a takie tuczą. nie wiem, moze tyle jem, dlatego, ze mięso jest na odstawce.

SS ja nie jadam mięsa 6 lat już :P dlatego się nie skuszę.

Ja już zapomniałem, że paliłem:)

facet mi ostatnio powiedzial ze sie martwi ze nie jem, tak fajnie tylko ze ja nie jem do godziny 16-17 a potem jest katastrofa :o jak pije alkohol to tez nie jem

I nawet przez chwilę nie myślę o paleniu:-)

tak jak Grzesław wyzej napisał alko wzmaga apetyt. Chociaz ja mialam ostatnio odwrotnie. Jak nie piłam to jadłam. W każdym razie najgorzej jest opychać się na noc. Mam to samo millutka odkąd sięgam pamięcią. Masakra :O u mnie wszyscy tak w domu gnają do lodówki po nocach :O

ja przez spory czas jadlam tylko mieso z kurczaka a ostatnio jem doslownie wszystko.jak pracowalam jeszcze w restauracji to sie zastanawialam jak ludzie moga jesc to mieso a sama teraz je jem

kiedys jak zajmowalam sie dziecmi to z moja pracodawczynia mialysmy nocne spotkania w kuchni a tak w domu raczej nikt sie tak nie obrzera jak ja

mysle ze pora cos z tym zrobic chyba przykuje sie do lozka

juz dawno temu jak siedziałam na forach typu pro ana to dziewczyna pisała, ze (autentycznie) przykleiła się do krzesła :D niestety poszly pozniej całe spodnie, wiec nie polecam.

HE

oo KSU, witaj! co tam ?

Hszonkam