Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

NO I...

Polecane posty

nadskakuje bo sie boi,moze zabiez gdzies mame i wspolnie wyjdzcie z domu?pozniej napewno sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie wyjdzie stad, a moglaby, bo mamy podwówrka z ciotką tlyko bramką oddzielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam sobie Was, i przykro mi że macie takie problemy, chciałbym pomóc. Co do ojca alkoholika to mój zapił się na śmierć, wcześniej też bił moją matkę, brata, mnie. Pamietam sytuacje gdy mialem 5 lat, jak ojciec bił mate bo nie chciala mu dac kasy na wóde, pamietam że zlapalem wtedy kij od szczotki i bilem nim ojca krzyczac: nie bij mamy! Pamietam to doskonale mimo że mialem 5 lat. Ten gnoj juz dawno nie żyje, i dobrze, jakkolwiek to nie brzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze mam alkohol wlasnie go opierdolilam jak sie do matki kurwa odnosi, nazwal ją zajebaną dziwka. zabije go kiedys. za kazdym razem mam cosraz wiecej sily i nienawisci w sobie, a teraz pomaga mi w tym jeszcze alko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj ja jakos przekonac wymyslcie ze macie cos do zalatwienia.kurwa przykro sie robi jak sie slucha co sie miedzy ludzmi dzieje nie tak powinnien wygladac prawdziwy dom.przykre jest to ze ja juz nigdy nie odczuje co to naprawde jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klyn_ :( wspolczuje Ci brdzo... bardzo :( nie mam sił Cię pocieszyc.. dziwe sie, ze tutaj ejszcze jestem, ale chyba wywalanie tego mi teraz pomaga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vodzia nie ma potrzeby mnie pocieszac, uporalem sie z traumą, choć było to trudne. Dzis jest dobrze, i chciałbym by u Ciebie też było już wporządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka sama zdecydowała, po awanturze w wigilię którą zgotował ojciec, spakowała nas, siebie mnie i brata, i uciekła na śląsk (wcześniej mieszkaliśmy w wieluniu) matka znalazla prace, mieszkanko małe, i biednie, ale spokojnie zylismy, ja z bratem pokonczylismy szkoly, mamy prace mieszkanie, matka na nowo ulozyla sobie zycie, czego owocem jest moja kochana dziesiecioletnia siostra, a ojciec pijak juz dawno gnije w grobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klyn_ nie wazne są pieniądze, ubóstwo .. nic nie co materialne nie jest ważne. Najważniejszy jest spokój. Twoja mama jest mądrą kobietą i silną, bo nie łatwo podjąć taką trudną decyzję i odejść do alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, ale podjęła tą decyzje i uciekła chcąc zacząć wszystko od nowa, z małymi dziećmi w obcym mieście, i wiesz, będe jej dziękował za to do konca zycia. Od patologii nalezy uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzadko się zdarza, aby kobieta znalazła w sobie tyle siły, w dodatku kobieta, ktora jest matką. zazwyczaj tkwi się w takim gównianym małżeństwie skazując tym samym swoje dzieci na taki syf co w konsekwencji ma swoje skutki w dorosłym życiu. Cieszę się, ze los obdarzył szczęściem Twoją mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego wyznaję takie wartości Vodzia :) Tobie też się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszedl sobie juz, ale jesli wroci to na szczęście mam w sobie tyle siły, zeby mu się postawić. Wiem, ze Wy mnie rozumiecie.. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vodka moja matka nie uciekła od ojca dla siebie, uciekła byśmy ja z mym bratem mieli normalne zycie, i za to min kocham swą matke, (kochala mojego ojca mimo że ją katował i chlał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vodzia mam nadzieję że uporasz się z tym, pisz na majla jakby co, zawsze chętnie Ci pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam Twojego maila Klyn_ w kazdym razie bardzo Ci dziekuje i wszystkim dziekuje, bo kazdy z Was bardzo mnie wspiera. Chcialabym się Wam odwdzięczyć tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mocne_w_puszce@vp.pl pisz śmiało gdybyś chciała pogadać, zęby zjadłem na problemie alkoholizmu w swojej rodzinie, do dziś mam dość smsów i telefonów typu: idziemy chlać?. Ja święty też nie byłem, chlało sie by ból zagluszyc, by zapomniec, teraz mam to gdzies,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Klyn_ tez świeta nie jestem, z reszta wiesz i chyba wszyscy tutaj. sama zapijam bol i problemy. pamietam jak pierwszy raz nawiązałam z Toba kontakt na kafe i pisałeś, ze pijesz. Az nie moge uwierzyc w to, ze tak sie zmieniles. Gratuluję :) i dziekuje za meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech dziewczyny odpoczywają i relaksują się, co tam porabiasz Grzechu dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×