Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamkaa

Czy można dzieciom podawać OWOCE MORZA np krewetki?

Polecane posty

Gość Mamkaa

Czy można? i od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
pewnie od kiedy mięsko zaczyna jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamkaa
Dziękuję za odpowiedź. Chyba właśnie niema nigdzie napisane a ja niemam pojęcia o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvjlzzzz
Owoce morza są silnie alergenne. Nie powinno ich się podawać dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Pewnie, ze mozna. Moj np. je specjalnosc mojego meza spaghetti z krewetkami odkad skonczyl 1,5 roku. Teraz ma ponad 2 lata i nadal uwielbia te spaghetti.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belinelka
krewetkii inne morskie mieczaki bardzo łatwo się psują, łatwo oo ciężkie zatrucie. Dorosłego tylko pogoni, a z dzieckiem łatwo o ciężki stan. ja bym uważała, wiadomo, że one nie są świeze tylko głównie mrozone, puszkowane itd. A w sklepach przechowują w rózny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na poczatku malo na probe czy nie sa alergikami - najbardziej chyba alergenne sa krewetki ale w sumie rownie dobrze mozna spytac czy je doroslym mozna podac :P niektorzy sa uczuleni i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamkaa
Chyba dzisiaj zrobię takowe na obiad. Makaron z krewetkami :) Moje dziecko ma 15 miesięcy więc dam mu na spróbowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co nigdzie nie ma
"Morskie zwierzęta, najczęściej skorupiaki (homary, kraby, krewetki, langusty) i mięczaki (małże, przegrzebki, mątwy, kałamarnice, ośmiornice), uważane przez wielką część świata za ogromny przysmak. Są obecne w kuchni większości krajów nadmorskich na różnych kontynentach. Są dobrym źródłem białka, zawierają dużo witamin z grupy B, jod, selen, fluor, cynk (szczególnie ostrygi), magnez, żelazo, wapń. Niestety, zawierają dość dużo cholesterolu. Jeśli po nie sięgamy, musimy mieć pewność, że pochodzą z czystych wód (chłoną zanieczyszczenia jak gąbka) i są bardzo świeże - szybko się psują i mogą wtedy wywołać poważne zatrucia. Świeżo złowione owoce morza, przygotowywane przez wprawnego kucharza w nadmorskiej restauracji nie powinny nam zaszkodzić, ale smętne krewetki w podejrzanym sosie gdzieś w głębi lądu albo ostrygi w świecącej pustkami knajpie to ryzykowny wybór. Dzieci mogą spozywać owoce morza od 3-4 roku życia, zawsze bardzo świeże."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Barcelonie nie sposób kupić słoiczka z mięsem dla niemowlaka, wszystkie są z owocami morza, więc na 100% można już niemowlakowi podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze tak :) pamietaj ze wszystkie alergie sa zwiazane z kwestiami cywilizacyjnymi: zyjemy coraz bardziej sterylnie i dalej od wsi i swiezego powietrza, stad alergie :) ja z moja Oliwka byłam już dwa razy w ęrybę w warszawie, maja fajne menu i latwo wybrac cos, co zaintersuje dzieciaczki! bardzo Wam polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×