Czy gdyby nadarzyła się okazja to czy wymienilibyście

swojego partnera/partnerkę na innego/inną?

Okazja jest zawsze.

nie mam i nie miałam jeszcze nigdy takiej okazji

Mam wrażenie że mówisz o żarówce. Nie można "wymienić" człowieka. Można poznać nowego i wejść w jakąś relację. Ja znam kilkadziesiąt kobiet i z każdą jest inny relacja, inny poziom zgodności emocjonalnej, intelektualnej, inne tematy rozmów. Nie rozumiem kompletnie Twojego pytania - napisz proszę coś więcej.

Chodzi mi o to czy jesteście ze swoimi partnerami np. dlatego, że nie stać Was na kogoś lepszego tzn. wg. waszego myślenia. Czy gdyby zainteresowała by się Wami osoba wg. Was lepsza z jakiś przyczyn od Waszego partnera czy zamienilibyście go nie znając go za dobrze na tzw. lepszy model? Czy źle jest Wam w teraźniejszym związku?

Zgadza się Moorland, że okazja jest zawsze, ale nie zawsze są predyspozycje.

chyba trzeba nie miec wgl poczucia wlasnej wartosci zeby sie pchac w zwiazek bo nikt lepszy sie nie nadazyl;/ co innego malzenstwa czy pary ktore sa ze soba bo laczy je np dziecko albo jedno jest uzaleznione finansowo od drugiego,a odpowiadajac na pytanie. NIE! nigdy bym nie "wymienila";)

koorwa Jacek ale jestes irytujacy :O :O chodzi jej o to, czy bys wymienil zonke na inna, gdyby ta inna byla fajniejsza, lepsza, ladniejsza itp. rusz czASEm glowka

"wymienilibyście" :O Dziwny jest ten swiat. Zadnych zasad. Wstyd.

jedno pytanie a ile filozofii :)

Nieeee ! Nigdy w życiu za żadne pieniądze :D Mój mąż jest wyjątkowy, niepowtarzalny i najlepszy na świecie :)

masz na myśli męża? Tak. Partnera nie posiadam jakby.

zmienić na nieznane ? nie