Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błagam pomocy!

Jestem nałogiem

Polecane posty

Gość błagam pomocy!

Dzisiaj sobie to uświadomiłam. Jak sobie pomóc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
I coś robisz z tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka.dzik
nalogiem czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
piję ! piję codziennie : na zmianę czasem 2-3 piwa czasem wino 2-3 lampki czasem 2-3 drinki ogólnie alkohol :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
Jak się zaparłam w wielki post to nie tknęłam alkoholu 7 tygodni. Od środy popielcowej do Wielkanocy A potem znowu "bania u cygana" bo przecież "nic mi nie jest ! " :p I tak płynę, płynę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
męska rzecz guzik wiesz i gówno zjesz :p Pracuję na 1,5 etatu ! Na bardzo odpowiedzialnym stanowisku. Nikt w pracy ( mam nadzieję ) nawet nie ma pojęcia, że często jak nie jestem pod pracą własnym autem ....to jestem na takim kacu, że po prostu - boję się prowadzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
A kocica ? może być ? Weź się wypchaj swymi radami męska rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz coś wypchać to jedynie Chuck Testa ja się nie kwalifikuje. Oczywistym jest fakt iż jeśli nie potrafisz powiedzieć nie to musisz udać się do poradni AA. Albo silna wola albo AA i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
Mam wrażenie, że bredzisz tak okrutnie, że sam/a masz ochotę na setkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
Brawo ! Faktycznie na AA nigdy bym nie wpadła :p Dzięki za pomoc :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
I ja też :) Także hmmm "Witam w klubie :p"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest
śmieszne bando wyśmiewaczy. W przychodni lekarskiej powinna być gdzieś w podziemiach poradnia leczenia alkoholizmu. Idź tam i nie bój się. Ludzie, którzy tam pracują to przeważnie byłe nałogi. Nikt Cie nie sprzeda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męska rzecz jesteś
pustakiem, z którego nawet indianie nie zbudowali by tipi. Gdyby to było proste to nie było by problemu kafeteryjny proroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że jest, przez internet nikt Ci nie pomoże więc szoruj do poradni, albo zacznij chociaż słuchać Krzysztofa alkoholika jeśli jeszcze prowadzi audycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
Takie miałam zamysły, tylko po co mi ta poradnia, jak potrafię sama. Kumpela była w poradni, na leczeniu w szpitalu 3 tygodnie i co ? Popłynęła na maxa ! Nieprzytomną zabrali z ulicy :( Chyba tak nie chcę :( Tylko jak się zmotywować ? Jaki obrać cel do "nie picia" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męska rzecz jesteś
ktoś widzi u siebie problem a wy mieszacie go z gównem. Teraz już wiem do czego służy internet. Mam nadzieje, że kiedyś to sie zmieni i wasze anonimowe ryje będą do dyspozycji mojej pięści. Kórwa zastanówcie sie. Czy to, że jednym zdaniem możecie zmienić życie człowieka działa na was jak na wtache wilków? Ja mogę się przedstawić. Bartek alkoholik. Jeśli ktoś chce dalej prowadzić dyskusje mogę podać namiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męska rzecz jesteś
sama to możesz za przeproszeniem palcówe sobie strzelić. Sorki za to porównanie ale przechodziłem przez to i daje Ci 200 % szans że nie dasz rady. Zresztą chooj mnie to obchodzi. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
bez przesady :D po 3 lampkach wina masz takiego kaca, ze do samochodu nie wsiadziesz na drugi dzien? sluchaj, nie boj sie alkoholu jak jakiegos wpojonego wroga (kraj wodopijcow, to dlatgo nam tak wpajano). po prostu zachowaj UMIAR. nie pij tyle, zebys byla narabana do nieprzytomnosci. po 1-2 piwach czy lampkach wina chyba nie powinno byc problemu. w koncu alkohol moze byc zwykla codzienna przyjemnoscia, byle by nie bral gory nad innymi sprawami i by nie pic go za duzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
męska rzecz jesteś Teraz czuję, że rozmawiam z kimś na poważnie ! Proszę nie odchodź ! Daj mi jakiś namiar na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam pomocy!
No właśnie umiar ...nie znam tego słowa :( Upijam się na umór 2-3 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
:( mi sie czasem zdarza na umor, ale to tylko jak sie zagadam i zaimrezuje. tak normalnie to tylko 2-3 lampy. jakbym byla sama, albo jak gdzies sama wyjezdzam to wcale moge nie. ale lubie. to juz maz ma troche gorszy problem z niepiciem, ale on to taki wieczorny alkoholik, na spanie sobie lubi skocza golnac, w dzien nigdy, czy z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męska rzecz jesteś
gg 35272451

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×