Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

Gość Kobita której już zabrakło sił
Dobra dziewczyny. Ide spać. Ciekawe co jutro odkryję. Jeszcze kilka takich samotnych spacerów i stwierdze że mam niezbyt równo pod sufitem. Kurcze faceci mają łatwiej. Nie przerobie sie na chłopa bo lubie być kobietą ale cholera. Inaczej myślą, inaczej dzialają, szybciej podejmują jakieś kroki. Chyba chciałabym mieć mózg mężczyzny przynajmniej. Chociaż nie bo ciągle myślałabym o seksie. :D O jeju no to chociaż w 50 procentach. Wiecie co ide spać bo predze jak uderzona obuchem. Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Zegarku w takim razie czeka mnie wędrówka co najmniej w Himalaje Kaszmirskie. Dobranoc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to zabrzmi okrutnie...
nowszy model się "przeźre" i zrozumie... mój ojciec postąpił tak samo. Po 3 miesiącach wrócił na kolanach, błagał matkę żeby go przyjęła z powrotem. Na szczęście tego nie zrobiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitko, jesteś wyjątkowa sama w sobie, a nie dlatego, że jesteś z facetem czy bez niego. Błędem kobiet jest uzależnienie swojej wartości od mężczyzny. Jasne, że fajnie się przeglądać w czyichś oczach, ale zobacz jak bardzo jest to zgubne. Wystarczy kilka zmarszczek, parę kilo więcej czy młoda kobieta w okolicy. Co komu po urodzie, która przeminie... Ty masz coś, co będzie trwało do końca Twoich dni :). I zobaczysz, znajdzie się taki prawdziwy facet, który to doceni. Dz.Pumba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwij się Kobito co u Ciebie. Dzik bardzo dobrze prawi. Fajnie mieć spokój w sobie i z nim się budzić każdego ranka z uśmiechem - niezależnie od tego czy obok leży mężczyzna (kobieta) czy nie leży. Drugi człowiek obok nas pomaga, jest bardzo dobrym dodatkiem i darem szczęścia w życiu - ale to nie może być warunek wartościowego istnienia, bo my sami w sobie mamy być całością, nie żadną połówką szukającą drugiej połówki, ale piękną, wspaniałą, dobrze funkcjonującą całością. Która może świetnie współgrać z drugą taką całością, ale sama też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Witam gorąco w duchu bojowym. :D Do "może to zabrzmi okrutnie..." Żadne powroty. Żadne takie. Drzwi zamknięte. Na głowe nie upadłam. ;) Nie potrafiłabym już komuś takiemu nigdy zaufać. Widzisz Twoja mama też tak myślała. :) Dzik pumba (piszę tę nazwę i nie moge sie nie uśmiechać) Tak, oczywiście że nie można czuć sie wartościowym tylko wtedy gdy facet jest przy boku. Może jestem i wartościowa cały czas ale takie wydarzenia jakoś ujmują tej wartości. Jak tu sie czuć mega nieziemsko jak po cichu myślisz że jednak coś ze mną nie tak. Jednak mi czegoś zabrakło. Tylko czego. Czemu nie powiedział wcześniej. Coś musi być nie tak!!!!! Mam dziś nastrój bojowy. Mam ochote pojechać po mężczyznach. To jade! Po cholere ci faceci tak nas najpierw usilnie chcą rozkochać w sobie. Może powiem na swoim przykładzie bo nie stoi u drzwi kolejka chętnych i nie chce być źle zrozumiana. Chodzi o to że najpierw myśli taki człowiek jak ja że dobra... skoro samotnie to samotnie pójde przez to życie. No i zaczyna nad tym pracować. Cieszy sie jak byle idiota z każdej drobnostki w życiu. otwiera na świat, na to czego nas uczy. Cieszy sie że tyle fajnych rzeczy obok. Cieszy sie z drobnostek, z osiągnięć, z tego że czasem sie coś tam uda. Idzie taki człek przez życie zostawiając tylko dwa ślady stóp. I nagle pojawiają się dwie nowe inne stopy. Przychodzi myśl. Ooooj! To niemożliwe. Raz w życiu przyszlo takie coś. I ja więc też to przeżyję. Ojojojojoj! Toż to szok. Ta druga para stóp walczy, przekonuje żeby spróbować.Mówi taki baran że jest fajny, że się będzie starał, że musze dać szanse i nie moge sie tak zamykać. I dobra. Jak już sie w końcu godzisz i myślisz... spróbuję... mija czas i nagle ta druga para stóp idzie w przeciwnym kierunku. A nie można było jakoś wcześniej powiedzieć: "wiesz co ja nie wiem tak właściwie czego chcę. Może tylko spróbować. Jak jednak pojawi się ta moja prawdziwa - to ja odejdę. Nie angażuj się więc. Na lekko to bierz". Nie może tak być?! Nie! Po co słowa: "na zawsze" Trzeba było dodać: na zawsze w tym tygodniu jeszcze" ;) Te chłopy mówią co innego a robią co innego. Już im nie wierzę. Barany jedne. :D :D :D Jedna para stóp odchodzi. Ba! Biegnie w konkretnym kierunku bo wie gdzie chce biec. A druga para kręci się w miejscu i kompletnie nie wie gdzie ma pójść. Dobrze że nie widzę przed oczami żadnego mężczyzny bo dziś przejechałabym go czołgiem krążowniczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość show time
bo faceci nie maja uczuc... klamia w zywe oczy, oszukuja manipuluja i to nazywaja miłoscia ajak tylko zjawi sie ina to sie na ciebie wypinaja i maja gdzies ... tak było tak jest i tak bedzie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała_Czarna89
I Amen. Zgadzam się w 100 %. Ja wczoraj wróciłam od swojego, były łzy pocałunki na pożegnanie. A dziś mój ukochany zapraszał inną na piwo, mi pisząc, że sam idzie. Nie ważne w jaki sposób się dowiedziałam, to naprawdę nieważne. Serce złamane, on z siebie zrobił ofiarę, że niby szpiegowany jest. I że to ja zła i niedobra, a przecież to on kłamał i umawiał się z inną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitko, Pumbuś na stanowisku ;). Cieszę się, że mój nick wywołuje uśmiech na Twojej twarzy. Widzisz jakie jesteśmy zgodne z zegarkiem? Trzeba wstać, otrzepać się i iść dalej. I głowa uniesiona do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Witam Was. A ja dziś bojowo nastawiona. Bardzo bojowo. Pepesza w rękach. Taka zła jestem na ród męski! O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Dziku nawet jak wstanę i nawet gdy mi się uda otrzepać to nie wiem DOKĄD mam iść! A może już donikąd i poprostu usiąść i sobie urządzić taką emeryturę z życia. Takie czekanie na doczekanie końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Na pierwszym programie jest mecz teraz. Od groma mężczyzn. No to sobie teraz powrzeszczę na nich. Baran to będzie najdelikatniejsze ze słów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnamegi
Autorko ciesze sie gdy czytam, ze troszke lepiej sie czujesz :) Widze okres buntu nadszedl :) U mnie srednio, nastal okres bezgranicznego smutku :( Smutek i pustka. Nie wiem juz sama co wymyslac na pytana o moje smutne oczy. Moj ex usmiechniety, zadowolony, nawet przeziebienie mu nie psuje nastroju, wszedzie slysze jego smiech i podspiewywanie! :( Dziewczyny powiem szczerze ze myslalam iz widok jego trzymajacego na kolanach nasza kolezanke z pracy mnie nie ruszy. Jednak ruszyl :( Boze jedyny ile jeszcze czasu bede rozpaczac za kims kto rzucil mnie w kat jak stara rzecz i teraz pokazuje wszem i wobec jaki to jest beze mnie szczesliwy:( Ehh dzisiejszy dzien mnie pokonal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
smutnamegi żadna kobieta nie pozostałaby niewzruszona w takiej sytuacji. Wiem że to nie pocieszenie. Współczuję Ci że musisz to oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgielka444444
Witam ,,,zastanawiam sie ile dlaczego tak stalo sie u ciebie ,Bo przeciez nic nie dzieje sie tak samo -bez przyczyny .Moj zwiazek to masakra ,na zmiany za pozno znam jednak kogos z kim moge porozmawiac kto potrafi zrozumiec wiele spraw ,,Dlatego nie zadreczaj sie bierz zycie w swoje rece uwierz w siebie ,,Duzo optymizmu dobrego myslenia,,inaczej mozna zlapac dola ,a ztego trudno juz sie podniesc, ,,,,glowa do gory ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolało i teraz mniej boli
Powinienem się chyba obrazić za to, że tak po mnie pojechałyście :) Jednak nie należę do obrażalskich i tego nie uczynię :) Kobiety to nie jest tak, że faceci nie mają uczuć! Zarówno u was jak i u nas zdarzają się momenty w życiu, kiedy błądzimy. No chyba żadna z was nie napisze mi, że przez całe życie nie miała jakiegoś adoratora i że go nie zlała. Ktoś może zarzucić, że porównanie zerowe (długotrwały, kilkuletni związek z jednej strony, próba zaistnienia i przekonania z drugiej strony) jednak, czy aby na pewno? Gdy się tak głębiej zastanowić to nie :p Z moich spostrzeżeń (nie tylko moich, wielu moich znajomych to potwierdza) widać jedno. Ogromna większość kobiet wprost uwielbia wiązać się z tzw. draniami. Nie można was za to obwiniać natura i tyle :) Często jest tak, że mężczyzna miły, układny, pomocny, potrafiący zadbać o siebie i uchylający nieba swej partnerce jest przez nią olewany, no bo przecież nie wykazuje cech męskich :) Natura wasza podpowiada wam, że macie się wiązać z „draniami, gdyż gdzieś w głębi myślicie sobie, że uda wam się go zmienić. Tylko zapominacie gdzieś, że inne poprzedniczki już też próbowały i im się to nie udało :) No ale nie o tym miałem pisać :) Autorko. :) Możesz pluć, krzyczeć, jeżeli znajdziesz możliwość to i bić mężczyzn. :) Jeżeli ma Ci to pomóc to nikt nie będzie Cię zatrzymywał. Jednak ja proponuję Ci coś innego. Postaraj się nad tymi emocjami zapanować. Czy masz możliwość przypadkowego spotkania swego byłego? Jeżeli tak to możesz mu w piękny sposób pokazać co stracił. Ubierz się wyzywająco, uczesz tak jak mu się to zawsze podobało, w makijażu postaw na podkreślenie oczu, a nie warg no i zawojuj świat. Pokazujesz się całkiem przypadkowo w miejscu, w którym możesz go spotkać (np. wyjście na piwo z koleżanką) i jakby nigdy was nic nie łączyło, mówisz „Część z pięknym uśmiechem. Jestem pewien, że takie zachowanie nieco namieszałoby w jego głowie. Bardzo mądrze radzi „mgiełka głowa do góry i do przodu! :) Każdemu z nas jest na swój sposób źle i niedobrze :/ takie jest życie. Gdyby życie miało składać się tylko z dobrych chwil, to po jakimś czasie w ogóle by nas one nie cieszyły. Jestem pewien, że to nowe (oczywiście bardzo przykre obecnie dla Ciebie) doświadczenie sprawi, że w przyszłości będziesz potrafiła bardziej cieszyć się czymś innym. No i zobacz minęło już kilka dni, a Ty potrafisz bez niego żyć, co więcej z tego co tutaj widać całkiem dobrze sobie radzisz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgielka444444
Bardzo madra wypowiedz ,ciesze sie ze napisal to mezczyzna ,,Jest zasada -nie wszystkich trzeba zapakowac do tego samego worka,Do autorki skorzystaj z tej rady - nie pokazuj bolu,zalu, bezsilnosci ,Staraj sie byc piekna ,tak jak pisal poprzednik,,,MAPA MYCH PRZEZYC JEST JAK WZBURZONE MORZE,PO KTORYM PLYNE MALYM STATECZKIEM,NICZYM UPARTY ZAGIEL,CZASEM Z PLACZEM ALE CZESCIEJ Z USMIECHEM ,NA PRZEKOR BURZOM,WIATROM DO PRZODU CIAGLE BRNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
"mgielka444444" witaj. Staram się staram myśleć optymistycznie ale nie da sie tak od razu. Dziś mam bunt w oczach. :D "bolało i teraz mniej boli" :) muszę się wyładować na facetach dziś przynajmniej słownie. Jesteś facetem. Wsadzam Cię do jednego wora z wszystkimi samcami więc i czekaj na ciosy. NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE! Nie zgodzę się że wybieramy drani. Gdybym na początku wiedziała że to jakiś zimny drań to uciekłabym po 4 sekundach. Uwielbiam ludzi ciepłych, życzliwie nastawionych, z dużym poczuciem humoru (bardzo bardzo ważne!), energicznych i zaangażowanych w życie. Musi być inteligentny. No musi. Takich cech nie może posiadać drań. Czyli to nie był zimny drań tylko... no właśnie nie wiem. Jak facet ma te cechy które wymieniłeś (miły, układny, pomocny itd.) to moje serce topnieje. Może tak powiem. Topniało. Bo teraz moja pukawka pewnie sie zmieni i to ja bede zimnym draniem i już mnie nic nie wzruszy. Nie mam możliwości nikogo zbić ale chętnie przywaliłabym dziś komuś. :D :D :D Na poważnie to panuję nad sobą oczywiście. Aż za bardzo. Co do możliwości spotkania byłego. Nie ma takowej. I powiem.... cieszy mnie to bardzo. :) Tak to prawda. Minęło pare dni a ja nadal istnieję. Minie tych dni dużo i powrócę do swojego starego "ja". Samotnie chyba najpewniej ide przez to życie. Póki co jeszcze się pokiwam na tej huśtawce emocji, ponarzekam, stracę sens życia, znowu pomyśle że jednak jest sens, potem stwierdze że bez sensu i go nie ma a potem znów bede jak maszyna żyła. Ze scenariuszem który opisałam parę wpisów wcześniej. Będę samotną marudą z kotem na kolanach. Będzie mnie drażniło wszystko. Bede krzyczała na dzieci które chodzą po drzewach. Wejde do sklepu i od progu będę narzekać że tak długo trzeba czekać. Pogoda zawsze będzie nieodpowiednia. Nawet płytki w chodniku będą mnie drażnić pewnie. :D Tak oto widzę swoją przyszłość. Obiecuję jednak że jak już TEN okres nadejdzie to nie będę Was tu zadręczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolało i teraz mniej boli
Nie męczysz nas :) Tylko nie bądź samotnicą z kotem bo będziesz wyglądała jak Jareczek :) a tego chyba byś nie chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Faktycznie. Nie chce być Jareczkiem! Komuś jednak musze patrzeć w oczy więc jakieś zwierzę będzie niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
"mgielka444444" staram się niczego po sobie nie pokazywać. Tylko w pracy zauważyli że mam smutne oczy i jakaś inna po twarzy jestem. Z tym jednak nie mogłam nic zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgielka444444
Wiem jak sie czujesz ,,odarta z uczuc z godnosci ,ale nie doprowadz do tego bys stala sie zgorzchniala kobieta ,Zycie jest zbyt krotkie ,sprobuj cieszyc sie z innych spraw,Napewno nie jestes sama na tym swiecie masz rodzine przyjaciol,,,,przemysl wszystko spokojnie a napewno po pewnym czasie powiesz ,,ZYCIE JEST PIEKNE ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Dzięki "mgielka444444" Może nie zgorzknieję do końca. Będę taka gorzko-słodko-gorzka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgielka444444
Tak trzymaj ,,ha ha musze juz konczyc powodzenia ,,,,bede czytac jak sobie radzisz ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
mgiełko dziękuję. :) Dzik pumba. Hasło idealne. Dodałabym........ na drodze ŻYCIA! :) Hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita której już zabrakło sił
Teraz myśle o starości. Nawet nie będzie komu ponarzekać że mnie w krzyżu łamie. No pięknie. Nie chcę dożyć starości. :( Dobranoc moi nadzwyczaj cierpliwi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość123456
Nie ma chyba niczego złego w byciu samemu. Problem pojawia się kiedy jesteśmy samotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×