Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

Szczęśliwych mikołajek wszystkim:) przepraszam was że tak rzadko się odzywam,ale po całym dniu z małą czasem uciekam do wyrka razem z nią i nie mam sily tak długo siedzieć z wami. poza tym zostałam zmuszona aby zająć się swoim zdrowiem i poddać się hmm renowacji ale nie myślcie ze w salonie kosmetycznym. na dodatek w niedziele miałam wielkie wyjście i szalałam po sklepach-niby wszystkiego pełno a jak coś chcę kupić to nic nie ma:)w kazdym razie impreza udana przez tydzień nie będę myć ręki bo uścisnął ją ....Stefano Terazzino.Ha cudny i słodki miło na niego popatrzeć. KOBITKO-bardzo ale to bardzo rozbawiłaś mnie tymi butami.ja mam to samo tyle że z kapciami,jak mi już któreś podpasują to chodze tak długo aż pokruszą się ze starości.krokodyl mnie wtedy nie wzrusza:)chodze i potykam się aż się rozpadną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Czytaczki i Czytacze! Co tu tak cicho, w sen zimowy zapadacie czy co? :) Ja łączę trudy i radości dnia powszedniego w jedną jedyną całość - jakoś to się układa, ale ciągle nie posprzątalam (do świąt dwa tygodnie, gdy wpadnie rodzina haha) Zobaczyłam sobie film "Up in the air" (jaki był polski tytuł?) ..ładny..spokojny...podobał mi się. I "Debiutanci" - podobał mi się jeszcze bardziej. Lubię jesień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądam zaglądam a tu nikogo.A ja byłam na premierze musicalu Polita(to po tym przedstawieniu miałam przyjemność zamienić kilka słów ze Stefano:):)) i jeśli będzie wystawiany w waszym mieście to szczerze polecam.Byłam zachwycona połączeniem teatru,filmu,musicalu i technologii 3D W jednym.Efekty specjane wbijały w fotel-na scenie pojawiły się zabytkowe auta,samolot i żywy koń:)piosenki super -tak jak w Metrze,do tego fragmenty kina niemego,kreacje żywcem wycięte z Holywiood z lat 20-tych plus tango w wykonaniu Nataszy Urbańskiej i Stefano Terazzino.Cudne dwugodzinne widowisko:) Nie zapadłam w sen zimowy raczej ogarnęły mnie przedśwąteczne porzadki-lubie zapach swieżych firanek:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny i chłopaku. Słuchajcie. Nie mam neta a jeśli jest to przez parę minut (nie wiem czy zdołam wysłać tę wiadomość). Ale to jeszcze małe piwo..... :( Nieszczęścia chodzą parami tak? TAK! Wiecie co chyba tak się zdarzy że do pół roku stracę pracę. :( Jest to dla mnie wiadomość przestraszna. Nie wiem co będzie ze mną dalej. Jestem w takim szoku że nie potrafię tego opisać. Nawet nie potrafię zareagować. Wysyłam - może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę jeszcze powiedzieć, że gdybym tak przestała pisać to nie dlatego że mi się nie chce czy olewam już wszystko ale.... warunki materialne mi na neta nie pozwolą. Nie mam pojęcia co robić, co myśleć... Tyka we mnie wielka bomba. Chyba jeszcze nie dowierzam. No i się problem związków rozwiązał. Teraz się będę martwić tym jak dalej W OGÓLE żyć. Być albo nie być. Oto jest pytanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi kochani nawet nie mam ochoty narzekać. Ta wiadomość odebrała mi chęć nawet do psioczenia. Nawet nie oczekuję słów pocieszenia bo co się stanie to się stanie. Z pracą łatwo nie jest. Nie wyobrażam sobie nawet co mnie czeka. Dziś nie piszę tego tekstu by się wyżalić lecz abyście wiedzieli gdybym tak nagle się unicestwiła.... Gdyby tak się stało to proszę wyznaczyć tu jakiegoś wodzireja. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym.... wiesz.... ja odchodzę a że tak powiem jest kilka osób... mniej lotnych a to one zostają. Nie chodzi o to że mam się za niewiadomo kogo.... tylko mówię jak jest. Czuję się dziś jak debil kompletny który nadaje się tylko do wdychania i wydychania powietrza. I do niczego więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno na tak zwane przeczekanie cokolwiek znajdziesz.... nie możesz uważać że Twoje życie miało się ograniczyć tylko do tej jednej jedynej pracy.....to zachwianie bezpieczeństwa i jakieś trwałości, ja rozumiem, ale to nie tak że tam w tych murach starej pracy zamykał się zawodowy świat...Kobitko.... musi być dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś wesołego? byłam dzisiaj u rodziców - jeden pokój był otwarty, gdy wychodziłam już od nich - kątem oka zobaczyłam wzrok czyjś w tym ciemnym pokoju. Podskoczyłam, krzyknęlam, jak wariatka.....matka krzyknęła, bo się przeraziła..ojciec już ma wzywać straż pożarną na tę zbiorową panikę, w końcu gdy wyłapali ode mnie dwa słowa "co to?"..popatrzyli w ciemny pokój, a tam siedział taki wielki miś (mają teraz remont, i to taka maskotka mojej siostrzenicy i tak tego miśka na środek pokoju rzucili przez przypadek)..... dzisiaj boję się, gdy zamknę oczy, pojawi się ON - biały miś!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnamegi
Ojj widze iż potrzeba Wam zastrzyku pozytywnej energii :D Otóż może się przypomnę, pisałam na początku, zostawił mnie facet 4 miesiące temu, tragedia i rozpacz, razem pracujemy, wylałam morze łez...ble ble ble. Aktualnie jestem na etapie: były jest mi obojętny. Obsesyjne myśli odeszły, czasem jakaś myśl zerwana z uwięzi przemknie mi przez głowę tylko gdy nasze spojrzenia spotkają się i czuję wtedy hm..lekki niepokój?...W pracy zapominam o jego obecności, nie zwracam uwagi, po prostu NIE MYŚLĘ. A w między czasie chyba coś się wykluwa :D :P Szczerze? To myślałam, iż pomęczę się jeszcze długo długo nim zapomnę o ex, natomiast wygląda na to, iż zakochuję się 4 miesiące po tym jak zostawił mnie facet! :D Jak dla mnie bomba! :D Chyba z wzajemnością, no spędzamy mnóstwo czasu razem itd itp, wiecznie się śmiejemy, czułe spojrzenia, podteksty, motylki...wiecie jak to jest :D Po prostu nigdy w życiu chyba nie byłam tak nikim zaintrygowana! :> Ehhh szczęśliwa jestem :D Kochani uśmiechu życzę i zero negatywnych myśli! Przeszłość istnieje tylko w waszej głowie. Żyjcie życiem które macie teraz, a nie projektując co by było gdyby... Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×