Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidząca robactwo

pluskwy w akademiku

Polecane posty

Gość nienawidząca robactwo

Mieszkam od niedawna w akademiku. Moi sąsiedzi po obu stronach i piętro niżej mają pluskwy w pokoju. Ja u siebie narazie nic nie zauważyłam, ale czy jest możliwe, że i u mnie są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfuj uciekaj czem
uciekaj czem predzej, jak jeszcze nie masz to jesli oni ich nie wytepią to w najblizszym czasie bedziesz miała,nie ma opcji zeby nie,przykro mi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfuj uciekaj czem
ja bym tam nie zasnęła nigdy w życiu,psychicznie by mnie to wykonczyło,naprawde szczerze ci współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfuj uciekaj czem
ale mi stracha narobiłas , az sie boje zasnac teraz, łeee, nienawidze robactwa i pasożytów,powiedzcie o tym komus w akademiku, spróbujcie je wypedzic SZYBKO!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfuj uciekaj czem
przyjda ,tak samo jest w blokach,z tymi takimi białymi co do wilgoci wychodzą np w łazienkach na podłodze, co z tego,ze 12 na 13 mieszkan dało dezynfekować a jeden bencwał sie nie zgodził i i tak znowu beda, bo przejda, tak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidząca robactwo
Ogólnie to niedawno było gazowanie w całym akademiku. Ale widocznie nie wszędzie zadziałało. I teraz nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluskwy nie żywią się jedzeniem a ludzka krwią,wyłaża w nocy i szukają sobie żywiciela.Bez żywiciela w postaci naszej szyi ,rąk i nóżek moga sobie pożyć w wegetacji 6 miesiecy aż znajdzie sie nowy:/ Moja przyjaciółka mieszkała w mieszkaniu,teoretycznie ekskluzywnym,wynajmowanym ze współlokatorką aby było taniej.Kolezanka kilka miesiecy leczyła sie na alergię,az pewnego dnia otworzyła łóżko i wyciagnęła jakiś stary kocyk gdzie to badziewie spacerowało.Przyjaciółka wyprowadziła sie z mieszkania prawie natychiast.wcześniej jednak dała jakiejs firmie swoje rzeczy do dezynfekcji.To cholerstwo wzedzie lubi sie zagnieździc,cieżko tego sie pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×