Niechciany prezent pies groźnej rasy

Ostatnio byliśmy u zanomych w mieście i widziałam, jak tatuś (taki łysy osiłek w dresach) prowadził za rękę może 3 - letnią córeczkę, a ona na smyczy prowadziła dobermana. Tatuś dał jej smycz, chyba się chciał przed znajomymi popisać,

Żeby dobrze wychować dużego psa trzeba mieć już jakieś doswiadczenie (a ty i mąż najwidoczniej tego nie macie) albo zatrudnić osobę która będzie szkolić psa a równocześnie WAS (a to kosztuje). Inaczej widzę tylko kłopoty. Ludzie, oczekujecie że pies będzie mądrzejszy od was i nie będzie wykorzystywał waszej niewiedzy i waszych błędów? Naturą psa - zwłaszcza tych duzych ras - jest podporządkowanie się przywódcy lub dowodzenie. W tym przypadku z góry wiadomo, kto będzie rządził - pies, bo duży i silny a właściciele bez doswiadczenia.

Oj tam. Ja też jestem dobrze zbudowanym i i ogolonym człowiekiem i to oznacza, że nie moge sobie kupić np. dobermana ? Czy coś będzie nie tak ?

Mozesz, w twoim przypadku to nawet wskazane. Łysy i umięśniony z groźnym psem - wtedy od razu widać, że masz śmiesznie mały członek i starasz sie to desperacko rekompensować.

Przyjemniaczku łysy jestem, bo mi taka fryzurka odpowiada, a umięśniony bo lubię dbać o swoje ciało. Nie mam kompleksów na punkcie swojego członka, a gdyby nawet były mały, to ważne że żonie wystarcza. Po drugie w inteligencji i kulturze to nie jesteś prymusem.

A ty czytać umiesz? Wypisujesz bez sensu, ze "jak łysy to nie moze?" zamiast doczytać? Łysy dal dobermana do prowadzenia DZIECKU. szczyt opowiedzialnosci, doprawdy. A potem wypadki zwala się na psay.

Napisała o tym łysym facecie, nie dlatego, że łysy, ale dlatego, że popisuje się dużym nerwowym psem i jeszcze małemu dziecku daję snycz do trzymania. Wystarczyłoby, gdyby dobermam zobaczył innego psa, a wyrwałby się dziecku i byłby problerm. Pisałam o odpowiedzialności za zwierzę i za psa.

Oj, kompleksy chyba są - trafiłam. Jednak stereotyp to potęga. Łysy mięśniak z wielkim psem - za każdym razem to samo.

Owczarek środkowoazjatycki "Jest psem odważnym, spokojnym i zrównoważonym. Czujny, potrafi błyskawicznie reagować na potencjalne zagrożenie. Wymaga doświadczonego, konsekwentnego szkolenia pies wymaga specjalnego trybu i metod szkoleń w szczególności w zakresie PO." Agresywny to chyba nie jest co ? Poza tym psa można ZAWSZE wychowac . Jak nie bedziesz miec czasu i nastawisz sie na to ze go nie chcesz no to nie dziwne ze cie upierdoli albo cos potem . Przynajmniej jak wychowasz to nie bedziesz sie martwic ze ktoś ci do domu wejdzie niepożądany

u mnie w domu znalazl sie amstaff juz nieco lat temu... jak wiesz ta rasa tez jest traktowana jako problematyczna i grozna... a jednak okazalo sie to pies przytulak na maxa... jak kiedys na ulicy uslyszalam ze to pies morderca to sie udrocilam usmiechnelam i stwierdzilam ze chyba przez zalizanie... jak widac to nie kwestia rasy a ludzi z ktorymi wychowuje sie pies... no i oczywiscie kwestia poswieconego psu czasu... ale to dotyczy kazdej rasy...

Tak czy inaczej my mogliśmy Ci dać tylko kilka wskazówek. Forum nie załatwi za Ciebie problemu. Fakt, jeżeli podejmiesz się wychowania i przyłożysz, to ciężko będzie znaleźć odpowiedniejszego psa do roli stróża i obrońcy. Taki owczarek, to więcej niż dwa owczarki niemieckie. Po drugie, jak już pisałem obcowanie z psami pierwotnymi daje naprawdę poczucie, że jest się częścią tego dzikszego świata.

a mi żal serce ściska, gdy widzę, jak ludzie biorą do bloków wilczury, dobermany, haski i te biedne psy duszą się na tych smyczach i któtkich spacerach

a jeszcze bardziej na głupotę rodziców, którzy kupują psa "bo dziecko chciało"...

Tego niestety nie możemy zakazać. Psiaro jeszcze gorzej jest kiedy pies całe życie wisi na łańcuchu, na śniegu, deszczu i upale.

ekgfpt gdzie masz doga, czy owczarka niemieckiego na liście psów niebezpiecznych ? Zapewne nie dotyczy to polski.

Tak poczytałam topik, i moim zdaniem przesadzacie... Trochę mnie wkurzają posty SS i Mysi, czasem mam wrażenie że wy tak lubicie kazdemu wszystko odradzac i traktujecie z góry żeby podniesc sobie samopoczucie- jakimi to ekspertami jesteście i cudami, a inne normalne osoby sa z założenia debilami bez doświadczenia i robią wszystko na pokaz... :( Z opisu chocby wynika, że ten Kaukaz nie jest zły, sami w innym topiku pisaliście że Kaukazy są łatwe do ułożenia w porównaniu do psów typu jużak... Więc skąd od razu opinia, że ten gosc nie wie nic o tych psach?

92839283928 wypowiadam się ponieważ zajmuję się od parunastu lat psami i nie chodzi mi tu o wykonywany zawód, a o pasję i przez to zgłębianie wiedzy na temat zachowań psów. Jużak jest można powiedzieć jak nie najtrudniejszym, to jednym z najtrudniejszych psów. Kaukaz i Azjata są nieznacznie łatwiejszymi psami. Porównaj sobie wychowanie Jużaka, do wychowania owczarka niemieckiego ? Nigdy w życiu Jużak nie będzie tak ślepo posłuszny. Więc mówienie że Kaukaz, jest trudniejszy od Azjaty to nadal balansowanie w bardzo trudnych rasach. W przeciwieństwie do Mysi, bo często się z nią nie zgadzam uważam, że nawet zwykły człowiek, bez doświadczenia może podjąć się wychowania takiego psa, ale musi mieć to COŚ. Są ludzie którzy posiadają pewien dar w sobie, naturalnie i instynktownie wyczuwają psy. A tak ogólnie to wolisz żeby się nie wypowiedziały osoby które mają cokolwiek do powiedzenia i doradzenia ? Wolisz żeby osoba która nie miała nigdy doświadczenia doprowadziła do tragedii ? Wniosek o mężu autorki wysnułem z opisu sytuacji, jaką przedstawiła sama autorka.

a może po prostu musi byc osobą o zdrowej psychice, ospowiedzialną i nieagresywną plus miec dobre warunki? Autorka widac ze jest odpoweidzialna bo się przejęła.

Jużak. Kaukaz, Azjaty to rasy które zostały stworzone do samodzielnej pracy. W założeniu było by te psy samodzielnie pracowały, bez pomocy człowieka. Same podejmowały decyzje o ewentualnym zagrożeniu i wkroczeniu do akcji. Psy te czasami dniami, nie widywały swoich opiekunów. Wbrew pozorom te psy cechuje wyjątkowa inteligencja jestem gotów powiedzieć, że o wiele większa od owczarka niemieckiego, czy ras które współpracowały z ludźmi. Nie to jak pies wykonuje nasze komendy jest wyznacznikiem inteligencji, a umiejętność podejmowania indywidualnych decyzji. Nawet w świecie ludzi bardziej się ceni pracowników którzy sami umieją myśleć i są kreatywni, niż tych co wykonują tylko prykazy. Ludzie często zapominają, że wystarczy przez chwilę spróbować pomyśleć po psiemu, a nie oczekiwać że psy będą nas rozumiały. Pies który pięknymi ślepkami prosi o o kąsek z naszego stołu, tak naprawdę próbuje Nas . Pies który ładuje się na łózko któregoś dnia uzna je za swoje i może na nas warknąć. Oczywiście to nie reguła i zależy od siły psychicznej psa i tendencji do dominacji.

Tak właśnie autorka moim zdaniem jest o wiele bardziej stabilna i odpowiedzialna od męża. Przynajmniej ma wątpliwości, a to oznaka myślenia. Oczywiście autorka może się okazać tym właśnie cżłowiekiem który ma podejście do psów, ale tego jeszcze nie wie, bo jak sama pisze nigdy nie miała z psami do czynienia. Wiesz dobrze, że takie generalizowanie i doradzanie przez neta jest mniej wartościowe niż praktyka. Już teraz kiedy piesek jest szczenięciem można ocenić, jaki będzie miał charakter w przyszłości, więc bardzo pomocne by było gdyby autorka napisała za parę dni, jak się szczeniak zachowuje. Sam zauważyłeś, że bardzo zachwalam tą rasę, bo jest naprawdę wyjątkowa, ale ma też swoje przywary które nie zawsze podobają się ludziom.

Ocho SS wrócił i wygłasza swoje mądrości. Lepiej się napij ze mną alkoholiku :P

A ja mam wrażenie, że mąż Autorki zrobił w jej urodziny prezent sobie, a nie jej. Trzeba było powiedzieć, że na chcesz perfumy lub obraz do salonu. Gdyby mój mąż sprawił mi taki "prezent", wyprawiłabym go z tym prezentem z domu. Zakup psa powinien być przemyślany i przedyskutowany przez całą rodzinę, szczególnie jeśli są małe dzieci. To nie jest "przyjemność" na rok, tylko obowiązek i odpowiedzialność na kilkanaście lat. A nie mógł Ci kupić złotej rybki w ładnym akwarium?

W jego urodziny daj mu kanarka :) Co za facet...

Ostatecznie możesz psa zamknąć w kojcu, albo porządny łańcuch sprawić. Będzie tylko odstraszał ludzi

A Sacryficial Suicide mądrze pisze!

łańcuch i siedź w kojcu!

Ja piernicze, ale ci maz prezent zrobil autorko, tez nie bylabym zadowolona. Ja rowniez dostalam psa od meza na urodziny, ale moj mi kupil miniaturowego jamnika. Mam go od 3 lat i nie wyobrazam sobie miec innego psa. Maly, sliczny, nieklopotliwy, grzeczny, prawie nie szczeka, nawet do obcych sie lasi.

"dlatego, że popisuje się dużym nerwowym psem i jeszcze małemu dziecku daję snycz do trzymania. Wystarczyłoby, gdyby dobermam zobaczył innego psa, a wyrwałby się dziecku i byłby problerm" a skąd odgórne założenie, że pies jest znerwicowany i rzuca się na wszystko dookoła? Mój rottweiler też był nie raz prowadzony przez mojego 4 letniego brata w mojej obecności, jeśli pies wie gdzie jego miejsce to nie ma przeciwwskazań. Tak samo moja bliska znajoma hoduje mastiffy neapolitańskie i również spędzają czas wśród małych dzieci. Czasami warto odłożyć stereotypy na bok. Sacryficial w przeciwieństwie do mnie? Przecież ja nigdy nie napisałam, że człowiek bez doświadczenia nie może się podjąć. Moim zdaniem nie powinna tego próbować osoba niekonsekwentna, słaba psychicznie która łatwo ulega wpływom innych. W końcu przeciez każdy od czegoś zaczyna, prawda? wtedy jednak lepiej nie ryzykować jeśli się tego doświadczenia i pewności siebie nie ma, kiedy w domu są malutkie dzieci i po prostu odpuścić sobie trudnego psa.

Jamniczki też bywają uparte i hałaśliwe :D:P Widać dobrze go wychowałaś "D No a powiedzcie sami czyż ten pies wygląda na psa który jest jedną z najtrudniejszych ras ? http://img.interia.pl/facet/nimg/t/8/Piekny_bestia_4358611.jpg Wygląda tak słodko i przytulankowo. Jużak był nazywany zabójca wilków. Bo Kaukazy, czy Azjaty wyglądem już wzbudzają respekt http://2.bp.blogspot.com/_UPC5YfJDC28/TLXnn1GXm6I/AAAAAAAAAAo/aHiol4FB0lA/s1600/6.jpg http://www.z-winnickiego-wzgorza.pl/reproduktory/barhan/galeria/barhan_5_lat/barhan_berendey_5_lat_69.jpg http://azjata-labrador.akcja.pl/img/azjaty/samson/samson12m%27.JPG

**Mychol wiesz, że nie zawsze się zgadzamy co do rodowodów, kastracji itp :P