kto ma lepiej? zdradzana żona czy "ta druga" ktora o żonie nie wie?

mam pytanie- na ktore wiekszość z was odpowiedziałaby pewnie- obie mają beznadziejnie, nie chcialabym być na miejscu żadnej z nich. Ale zastanawia mnie, ktora kobieta jest w lepszej sytuacji, jezeli chodzi o "uczucia" i zainteresowanie faceta: 1. zdradzana żona, ktora nie wie o tej drugiej - ale to z nią facet wziął ślub, ma dziecko, dom, itp itd i plany na wspólną przyszłość, wiadomo, że jej nie zostawi, czy 2. Ta "druga", z którą facet spotyka się, okłamując, nie wyjawiając, że ma żonę- żyje w nieświadomosci myśląc, że ma fajnego faceta, ale on nigdy z nią nie będzie, bo ma inną ("ta druga" o tym nie wie), wiadomo, ze wczesniej lub pozniej ja zostawi. moze ktorys facet tez sie wypowie?

napisałaś to tak że widać na pierwszy rzut ok że oczekujesz by pkt pierwszy był lepszy :)

Regres, nie mialam tego na celu. tzn nie chce sugerowac, czy lepsze 1 czy 2. Prosze tylko o odp, według uznania.

Oczywistym jest że żona jest w gorszej sytuacji niż potencjalna kochanka

jack denielsss- nie ma znaaczenia, czy mam 15 czy 51 lat. licza sie tylko wasze odpowiedzi.

Tyle że "te drugie" nawet jeśli związek się kończy otrzymują więcej czułości bliskości. A żona "mebel" do robienia obiadków, sprzątania i wychowywania potomstwa.

W najlepsej sytuacji jest ta która nie musi sie nad czymś takim zastanawiać a facet przy jej bokku czy jego brak nie jest wyznacznikiem jej sytuacji zyciowej :P

v34- jasne, ze masz racje:) ale tu mozna wybrac tylko 1 lub 2 :) teoretycznie:)

regres Ty menska kafeterianko

Ty menska " Ojczyzna Polszczyzna :D

po co stawiac sie w takiej opcji jak mozna byc ponad to. W opisanych sytuacjach póki co wygrany jest ten buhaj rozpłodowy

póki co wygrany jest ten buhaj rozpłodowy " to tylko chwilowa wygrana :)

kazdy facet po malzenstwie wsadza penisa w inna dziure sekretateke czy tam kogos to normalka " a to ciekawe:) skąd takie spostrzeżenia i mierzenie jedną miarą?

ta regres :P ciekawe czy Ty wierny jestes

a jak myslisz?

obawiam się, że nie ? :)

po czym to wnioskujesz?

podciągając Ciebie pod innych :)

pas :) nie mam więcej pytań

obrażony milego :)

raczej ubawiony :D

No więc: NA KIM FACETOWI BARDZIEJ ZALEŻY? 1 czy 2?

jak oszukuje pierwszą i drugą, to tak naprawde na żadnej mu nie zalezy

"a spie**alaj kretynko" gratuluję umiejętności wysławiania się :)

takiemu facetowi to zalezy na sobie

ale to właśnie żona jest oszukiwana i okłamywana, a nie kochanka Sądzę że kochanka ma lepiej. Zna cała sytuację, może odejść gdy chce.

"Sądzę że kochanka ma lepiej. Zna cała sytuację, może odejść gdy chce." wlasnie chodzi o to, ze obie o sobie nie wiedza. zona o drugiej kobiecie, a ta z kolei o istnieniu zony.

to oznacza, ze oszukuje obie

Autorko - obydwie sa przegrane jesli chodzi o zdrowie....w sensie ze sypaiaja mniej wiecej w tym samym czsaie z tym samym gosciem - to taka moja zasadnicza odp, co do reszty: "1. zdradzana żona, ktora nie wie o tej drugiej - ale to z nią facet wziął ślub, ma dziecko, dom, itp itd i plany na wspólną przyszłość, wiadomo, że jej nie zostawi," wspolczuje tej bardziej - postawila na "przegranego konia" ma dzieckjo z kims lkto nie dba o wlasne zdrowie.....;// i niegdy nie wiadomo czy jej nie zostawi - choc to dla niej byloby jedynie blogoslawienstwem " bo ma inną ("ta druga" o tym nie wie), wiadomo, ze wczesniej lub pozniej ja zostawi." atu sie akurat roznie uklada ;-)

podnosze