spotkanie z mezczyna poznanego przez neta

No sorry ja też nie myślę o tym i nie daję dupy na 1 rance każdemu obcemu facetowi . A Ty piszesz,jakbyś na samo wspomnienie o nim orgazm miała.Bo wykształcony,bo pisał,bo był seks a Ty się przywiązałaś do niego po miesiącu.I jestes głupia bo to wszystko mogło być jedną wielką ściemą.A tak naprawdę to nic o nim nie wiesz.Nie wiesz czy nie ma panny,żony.Kim tak naprawdę był,jest czy będzie.Gówno o nim wiesz.

ale nie rozumiem, jak bylismy razem mowil ze np razem gdzies pojdziemy itp ze si espotkamy a tr=eraz cisza najwidoczniej chciał mieć taka za pchaj dziure co to zadzwoni raz na jakiś czas i będzie seks ale tylko wtedy kiedy to On będzie miał czas i chęci,może to taki typ..

teraz z tym co sie stalo nic nie zrobie, moge byc madrzejsza na przyszlosc.

gdyby czasem si eodezwal to olac go?

Nie,niech Cię przepcha jeszcze raz póxniej znów kilka m-cy ciszy i znów seks

E tam wy tylko - skreślił kolejną kreskę. Facet też głupi nie jest. Klika cały miesiąc aby raz zamoczyć? Jak by mu w łóżku super było to by jeszcze pociągnął. Coś by zamieszał, że lubi ale nie jest pewien, pobzykał by miesiąc czy dwa i wtedy zostawił.

Facet-tak pisałby nawet i kilka m-cy bo pewnie nie ona jedna.Pisał z pewnościa do kilku innych i po kolei się umawiał,łowi i szuka ;)

demoralizacja :) ciezko facetow zrozumiec

gdyby czasem si eodezwal to olac go? tak!!!!! bo pewnie odezwałby sie w jednym celu:-) a jeśli by znów napisał to bym odpisała ze ,,doba jest zbyt krótka dla Ciebie,, I popieram demoralizacje..pewnie to takie jego łowy..dziś ta jutro inna

A tak na poważnie to zapomnij o nim.Stało się-bądź mądrzejsza na przyszłość,nie daj się tak łatwo i nie ufaj od razu. Faceci to przeważnie chooje

ciezko facetow zrozumiec Tych szukających na necie to bardzo wręcz łatwo.. Z małymi wyjątkami:-)

macie racje dziewczyny. trzeba zapomniec i olac. robie na obiad kotlety jagniece pierwszy raz, jak sie do tego zabrac jak sie ktoras orientuje?

bo najlepiej to pisać z kikoma ... jak jeden wystawi to zawsze jest jakiś na pocieszenie :D

ja nie jestem taka ze z kilkoma, chce jednego porzadnego

najlepiej to jest nie umawiać sie z facetami z neta..:-P

a nie jestem taka ze z kilkoma, chce jednego porzadnego na necie go nie poznasz..

na necie mozna ale tylko w real pokaze

sa kluby,dyskoteki,knajpy,wspólne grono znajomych itp Z małymi wyjątkami na necie jednak górują ..nie udacznicy życiowi,małolaty,cwaniacy szukający kochanki i zwykli kurwiarze..

do Demoralizacja No to ja staromodny jestem. Ja bym wolał się z jedną pobzykać częściej (jakby mi podpasowała) a nie ciągle coś nowego. Dobry seks to coś więcej niż tylko z krzyża spuścić. No chyba, że laska od razu o wspólnym życiu wyjeżdza. Wtedy to szybko numer telefonu zmienić trzeba.

strachulcu w pubach i na dykotekach tez mozna kazdy typ spotkac :)

Byłaś naiwna, ale rozumiem Cię. Też mi się to ostatnio zdarzyło, faceci są wybitnymi kłamcami, mogą nieźle zamydlić oczy. Mój też był inteligentny, wykształcony, z dobrą pracą, a do tego mówił takie mądre rzeczy... A po spotkaniu, które się zakończyło seksem - będziemy w kontakcie (i nie jesteśmy). Ja już więcej nie dam się nabrać, ale szkoda, że nie da się za takie oszustwa w jakiś sposób karać facetów, ostrzegać innych dziewczyn przed konkretnymi kłamcami. Jesteśmy bezsilne na tym polu... I może dlatego powinnyśmy bardzo uważać i np. nie decydować się na łóżko mimo najpiękniejszych słów dopóki nie pozna nas ze znajomymi, a najlepiej z rodziną, nie pokaże, że mu bardzo zależy na nas inaczej niż tylko słowami itd. Tak jak oni ignorują nas, kiedy im się oddamy, tak my musimy ignorować tych, którzy naciskają na seks, starają się do nas dobrać za szybko, przekonują, że to przecież przyjemne.

zamydlil mi oczy ale mogl nie mowic o kolejnych spotkaniach itd, a tobie szybko po nim przeszlo?

Same dziewczyny jesteście naiwne, a potem się dziwicie:o Nie należy iść do łóżka od razu, właśnie niech przedstawi was rodzinie! I wszystko jasne, wtedy będziecie wiedziały, że jesteście traktowane poważnie. :)

macie chyba pecha ze trafiacie na takich dupków.. Ja swojego w realu poznałam i święta też nie byłam bo z seksem nie czekaliśmy nie wiadomo ile,ale dla mnie facet który chce czegoś poważnego po necie nie buszuje..

Trudno powiedzieć, że mi przeszło. Po prostu wiem, że mnie wykorzystał i wszystko, co mówił miało tylko jeden cel - nie traktował mnie jak kobietę, którą chciałby poznać, tylko jak obiekt, którym chce manipulować, z góry zakładając, że nie będzie kontynuował znajomości. Jest bardzo atrakcyjnym mężczyzną, zdecydowanie nie znam drugiego takiego, który dorównałby mu poczuciem humoru, inteligencją, nawet ciało miał idealne, ale przy innych cechach i bez tego można byłoby się zauroczyć. Miał wady, ale oczywiście kreował je na zalety, okazywał fałszywą skromność, podkreślał, że w czymś jest słaby. Nawet swojego psa wykorzystał, żeby wzbudzić moje zaufanie. Oczywiście ani razu nie wspomniał o seksie dopóki nie znaleźliśmy się w 'idealnej' sytuacji do tego, żeby to zrobić. Zawiodłam się na facetach i tyle, ale przynajmniej nie będzie mi już żal dawać facetom kosza albo śmiać się prosto w twarz gdy powiedzą coś w stylu tamtego, budując swój cudowny PR.

spotkalas ie z nim tylko raz? duzo czasu minelo od spotkania?

Facet- ja o niebie,Ty o chlebie.Wiadomo,że jak seks jest udany to się trzyma jednego,czy jednej.Ale musi być coś więcej niż tylko kutas czy cipa prawda? No chyba,że lubisz mieć tylko naczynie na spermę ale nie pogadasz o niczym,nie spędzicie miło czasu-to już Twoja sprawa. Ja w facecie szukam czegoś więcej niż tylko kutasa,żeby mnie nim zapchał.Wybacz. A skąd Autorka czy ten koleś miał wybadać coś więcej jak od razu wylądowali w wyrku?Widocznie on chciał się tylko zabawić lub mu ten seks nie odpowiadał skoro Autorki nie chce już poznawać z innej strony niż od strony cipy

ja pierdziele Demoralizacja, jaki rynsztokowy język, rozumiem emocje, ale to co napisałaś jest porażajace- naprawdę jesteś kobietą? z kulturą chyba nie masz za wiele współnego :P

Inaczej nie dociera :D

demoralizacja wie najlepiej :)